WItajcie!
Od dłuższego czasu współżyję ze swoim chłopakiem. Zabezpieczamy się globulkami Patentex Oval oraz prezerwatywami Durex Extra Safe. Do tego praktycznie wcale nie kochamy się w dni płodne (w tym miesiącu może ze dwa razy) no i do tego wszystkiego jeszcze dochodzi poza mną.
Mimo wszystko okres mi się spóźnia już trzeci dzień.
Bolą mnie piersi, od czasu do czasu poboli brzuch, nie mam śluzu, wczoraj wypiłam duże ilości herbaty z czarnej malwy, która teoretycznie ma przyspieszyć spóźniający się okres, ale go wciąż nie ma.
Jak myślicie, czy może to wszystko być spowodowane nadmiernym wysiłkiem przez ostatni miesiąc na zajęciach na siłowni (Zumba, Total Body Condition, Step itp.)? Nigdy nie wysilałam się aż tak bardzo przez długi czas jak przez ostatni miesiąc. Może to mieć wpływ na moją sytuację z okresem? I czy mogę wykluczyć ciążę z grona podejrzeń?
Co poradzacie drogie forumowiczki i forumowicze w takim przypadku?
Z góry dziękuję za Wasze odpowiedzi