bialamasajka
Nowicjusz
- Dołączył
- 3 Luty 2012
- Posty
- 7
- Punkty reakcji
- 0
Kiedyś nosiłam glany, teraz przeniosłam się na górskie buty. Są lżejsze i wygodniejsze, ale jak nosiłam glany to miałam Grindersy, i Steele ( czarne i wiśniowe). Te wiśniowe się starły w niektórych miejscach do czarnych i w sumie szybko mi śrubki odpadły i podeszwa . Grindersy to zupełnie inna bajka 3x droższe od steelów ale warto nic nie odpada jedyne co to sie po prostu zużyły