Jaką stosujemy antykoncepcję

Metody antykoncepcji

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
a stosował może ktoś spiralę z hormonami? czy po takiej antykoncepcji można jeszcze mieć dzieci?
 

alisse

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2011
Posty
51
Punkty reakcji
0
Ja słyszałam o krażku...nie pamiętam jak się nazywa ale podobno działa w podobny sposób jak tabletka, ciekawe czy faktycznie jest taki dobry, Próbowaliście?
 

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
słyszałam o krążku - podobno są dobre - koleżanka mi kiedyś w pracy mówiła że rewelacja.
a spirala???? lekarz mi ją zaproponował w celach leczniczych - tylko nie wiem jak z dziećmi - jak coś takiego wyciągną z macicy to czy nadal będzie ona sprawna żeby dzieciaczki rodzić?
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Ja stawiam na tabletki plus prezerwatywy.
Nie rozumiem PO CO trujesz się hormonami skoro nie korzystasz z ich "dobrodziejstw" i używasz dodatkowo prezerwatyw.
Jeśli używasz tak czy siak gumek, to lepiej zrezygnuj z hormonów, po co truć nimi organizm.

Ja od 3 lat biorę hormony i jakoś w ciąży nie jestem więc są skuteczne i co więcej nie potrzebuje dodatkowo prezerwatyw. Więcej luzu.
Tylko brać trzeba regularnie :)

Mam pytanie, czy ktoś może coś napisać o Zoely?
Podobno są dosyć nowe na rynku, nie wiele jeszcze o nich jest napisane. Może ktoś ma już jakieś doświadczenia??
 
0

03092010

Guest
przymierzam sie do wstrzykniecia (oczywiscie przez lekarza) implantow antykoncepcyjnych, spokoj na dluzszy czas.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
spokoj na dluzszy czas.
OK, a nie boisz się jak organizm zareaguje na takie implanty?
Z ciekawości pytam...
Boja gdybym miała jakiś większy wybór to najchętniej nei brała bym hormonów wcale... :p

Ja na przykład zastanawiałam się nad zastrzykami, spokój na 3 msc, ale nie wiadomo czy będę umiała ze sobą wytrzymać te 3 miesiące po tych hormonach?
 
0

03092010

Guest
OK, a nie boisz się jak organizm zareaguje na takie implanty?
Z ciekawości pytam...
Boja gdybym miała jakiś większy wybór to najchętniej nei brała bym hormonów wcale... :p

Ja na przykład zastanawiałam się nad zastrzykami, spokój na 3 msc, ale nie wiadomo czy będę umiała ze sobą wytrzymać te 3 miesiące po tych hormonach?

obawiam sie, bo po tabletkach zle sie czulam. ale jest mozliwosc wyjecia go. co prawda troche nacina sie skore, ale... zapewne jest to do przezycia :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Mnie po tabletkach nie dzieje się nic, oprócz albo aż spadło mi libido. Nie jakoś tragicznie ale jednak wolałam stan przed czasem kiedy zaczęłam je zażywać.
Teraz szukam alternatywy jakiejś. Bo odstawić tak do końca też chyba nie chcę...

Na implant jednak bym się nie zdecydowała nigdy...
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Mam straszną awersję do igieł i czegokolwiek co ingeruje w moje ciało.
Wprawdzie, nie mdleję przy pobieraniu krwi czy zastrzykach, ale na sam widok, wszystkie dolegliwości jak ręką odjął ^^

Być może, gdyby miała pewność jak na mnie wpłyną, znała komfort ich działania inaczej bym do tego podeszła :p
 

notserious

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2012
Posty
446
Punkty reakcji
16
Wiek
32
Miasto
wlkp
Nie rozumiem PO CO trujesz się hormonami skoro nie korzystasz z ich "dobrodziejstw" i używasz dodatkowo prezerwatyw. Jeśli używasz tak czy siak gumek, to lepiej zrezygnuj z hormonów, po co truć nimi organizm.

ani tabletki, ani prezerwatywy nie są 100procentowym zabezpieczeniem. Kiedyś stosowałam z partnerem tylko prezerwatywy.. i niestety doszło do małej wpadki. dzięki Bogu dziecko z tego nie wyszło, ale stres był... teraz przynajmniej jestem spokojniejsza.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
ani tabletki, ani prezerwatywy nie są 100procentowym zabezpieczeniem. Kiedyś stosowałam z partnerem tylko prezerwatywy.. i niestety doszło do małej wpadki. dzięki Bogu dziecko z tego nie wyszło, ale stres był... teraz przynajmniej jestem spokojniejsza.
Porozmawiaj może ze swoim ginekologiem o tym jak działają tabletki i po co się je bierze. Tzn. nie mnie jest oceniać i Cię przekonywać ale dla mnei to jest odbieranie sobie przyjemności z seksu. Przesadna kontrola i obawy.
Jeśli stosujesz tabletki tak jak należy, regularnie, nie zapominasz o nich, a w trakcie ich zażywania nie zdarzy Ci się ostra biegunka czy wymioty to nie masz się czym martwić.
Ale to już twój wybór, chociaż zawsze mnie to dziwiło... już chyba wolałą bym prędzej tabletki + żel plemnikobójczy ^^
 

notserious

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2012
Posty
446
Punkty reakcji
16
Wiek
32
Miasto
wlkp
Porozmawiaj może ze swoim ginekologiem o tym jak działają tabletki i po co się je bierze. Tzn. nie mnie jest oceniać i Cię przekonywać ale dla mnei to jest odbieranie sobie przyjemności z seksu. Przesadna kontrola i obawy. Jeśli stosujesz tabletki tak jak należy, regularnie, nie zapominasz o nich, a w trakcie ich zażywania nie zdarzy Ci się ostra biegunka czy wymioty to nie masz się czym martwić. Ale to już twój wybór, chociaż zawsze mnie to dziwiło... już chyba wolałą bym prędzej tabletki + żel plemnikobójczy ^^

jakoś mnie nie przekonałaś.
wolę robić tak jak robię teraz, aniżeli w wieku 20 lat zajść w ciążę i nie daj Boże brać ślub, bo tak wypada, bo 'wpadka'.

poza tym. pisałam już, że nic nie daje stuprocentowej pewności. Znajoma mojej mamy, przy samych tabletkach zaszła trzy razy w ciążę.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
jakoś mnie nie przekonałaś.
Gdybyś dokłądnie przeczytała moją wypowiedź, zauważyła byś że nie miałam zamiaru Cię przekonywać. To jet tylko moja opinia.

poza tym. pisałam już, że nic nie daje stuprocentowej pewności.
Oczywiście, ze nie. Nigdzie nie napisałam, że jest inaczej.

Znajoma mojej mamy, przy samych tabletkach zaszła trzy razy w ciążę.
Trzeb było by się jeszcze zapytać jak te tabletki brała. Bo wybacz, ale coś mi się wierzyć nie chce, że przy poprawnym stosowaniu tabletek wpadła 3 razy.
No chyba, że ma jakieś zaburzenia które wpływają na wchłanianie i działanie środków, ale to wtedy już nie wina samych pigułek.

Tak jak już pisałam, to jest twój wybór, i ważne, że ty sę z tym dobrze czujesz, ale dla mnie jest to dziwne :)
 
0

03092010

Guest
Mam straszną awersję do igieł i czegokolwiek co ingeruje w moje ciało.
Wprawdzie, nie mdleję przy pobieraniu krwi czy zastrzykach, ale na sam widok, wszystkie dolegliwości jak ręką odjął ^^

Być może, gdyby miała pewność jak na mnie wpłyną, znała komfort ich działania inaczej bym do tego podeszła :p

a moze bardziej sie boisz ewentualnego wyciecia implanta.. tak czy siak, moge wiele zrozumiec.
 

notserious

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2012
Posty
446
Punkty reakcji
16
Wiek
32
Miasto
wlkp
Tak jak już pisałam, to jest twój wybór, i ważne, że ty sę z tym dobrze czujesz, ale dla mnie jest to dziwne

nie rozumiem dlaczego dla Ciebie to jest dziwne? Przyjdzie czas, kiedy ustabilizuję się życiowo wyjdę za mąż.. wtedy mogę się przestać oto martwić. Póki co... nie wiem co przyniesie następny dzień, dlatego jestem tylko ostrożna.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Dla tego, że mam do tego inne podejście niż ty.
Kiedyś używałam prezerwatyw, i one się sprawdzały, ale kiedy współżycie stało się na tyle częste i intensywne przestały wystarczać.
Jestem spontanicznym człowiekiem i na prawdę nie miałam ochoty zaprzątać sobie głowy za każdym razem tym, czy ja albo mój partner mamy prezerwatywy kiedy chcemy to zrobić tu i teraz. A przecież Nie robi się tego tylko w sypialni pod kołdrą. Dla mnie to było męczące i zabijało całą spontaniczność o której już wspomniałam i atmosferę, tabletki dają mi komfort i swobodę. Na razie mnie nie zawiodły i mam nadzieje, że tak pozostanie.

Dzieci nie planuje ani teraz ani w bliżej nieokreślonej przyszłości, choć może przyjdzie czas, że zmienię zdanie.
Do stabilizacji też mam inne podejście niż ty, nie potrzeba i do tego ślubu.

Jednak mam świadomość, że może zdarzyć się sytuacja, że dziecko czy tego chce czy nie pojawi się na świecie. Ale podejmując decyzje o współżyciu od początku trzeba tego być świadomym.

Z tych właśnie powodów mam odmienne zdanie od twojego.

Poniżej wskaźniki perla dla wybranych metod antykoncepcyjnych. Tabletki mają całkiem niezły. choć wiadomo, że nie 100%.
Jenak to daje mi poczucie pewności.


Metoda antykoncepcyjna
Wskaźnik Pearla
Metody mechaniczne
Prezerwatywa
2 – 15
Błona dopochwowa
6 – 18
Wkładka domaciczna (spirala)
0,6 – 0,8
Kapturek naszyjkowy
6 – 16
Metody naturalne
Obserwacja śluzu metodą Billingsów
0,9 – 12
Stosunek przerywany
15 – 28
Metoda objawowo – termiczna
0,2 – 9
Metoda niepłodności poporodowej (laktacyjna)
0,9 – 2,5
Metody chemiczne
Globulka antykoncepcyjna
2 – 30
Kremy i pianki plemnikobójcze
4 – 30
Metody hormonalne
Dwuskładnikowa tabletka antykoncepcyjna
0,2 – 0,5
Plaster antykoncepcyjny
0,2 – 1
Zastrzyk antykoncepcyjny
0,3 – 1,2
Spirala hormonalna
0,1 – 0,2
Antykoncepcja po stosunku
2 – 5


Dodatkowo kilka istotnych informacji na temat w jaki sposób działa pigułka również pozwala mi twierdzić, że sama pigułka jest wystarczającym zabezpieczeniem.

- Estrogen znajdujący się w pigułkach antykoncepcyjnych powstrzymuje owulację.
Ma on wpływ na naturalny poziom hormonów i sprawia, że organizm „myśli” że owulacja już nastąpiła. Oznacza to, że nie dochodzi do uwolnienia komórki jajowej czyli nie może dojść do zapłodnienia.
- Progestagen zagęszcza śluz szyjki macicy zapobiegając tym samym przedostanie się nasienia do macicy.
Progestagen uniemożliwia również stworzenie przyjaznego dla zarodka środowiska w macicy. Oznacza to, że jeżeli jakimś sposobem (w bardzo rzadkich przypadkach) dojdzie do uwolnienia komórki jajowej i jej zapłodnienia, zarodek nie będzie w stanie zagnieździć się w macicy.

I jak już napisałam, każdy robi to co uważa za stosowne. Ty czujesz się bezpieczna używając dwóch metod OK. Mnie wystarczy jedna, odpowiednio stosowana :)
 

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
Ja miałam implant - w celach leczniczych, który wprowadza w stan menopauzy... czułam się po nim fatalnie, koszmar!
 
Do góry