Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
P.S.Do jakich kolega doszedł wniosków odnośnie Grupy Wagnera? Tak tylko pytam, bo przedstawiłem swój punkt widzenia na tą sytuację, pewnie się mylę.
Nie mam zielonego pojecia, informacje są rozbieżne i kupy się nie trzymają, wygląda na jedno, Wagnerowcy w Rosji mają bana bo jest zakaz reklamy służby w ich organizacji nawet. W Rosyjskiej TV pokazano filmy z apartamentu Prigozina, worki z pieniedzmi, dokumenty na różne nazwiska, sztaby złota .
On jest już w Rosji spalony.
Łukaszenko raz twierdzi że chce go a raz mówi że nie wie gdzie on jest i że na Białorusi go nie ma. Jego ludzi też.

A co do kontrnatarcia ukrainy, może być jeszcze ciekawie.
Po wysadzeniu przez ukrainców tamy olbrzymi zalew Dniepru wysycha już prawie całkowicie. Zalew miał kilkadziesiąt kilometrów szerekosci i teraz tam jest rzeka szerokosci max Wisły i bardzo płytka, brzegi Dniepru niskie i dogodne do forsowania. Niemcy dosyłają ukraincom mosty pontonowe a Rosjanie nie mieli tam zbudowanych umocnien.
Może być bardzo nieciekawie dla Rosjan. W rejonie Bachmutu też ukraincom coś w miarę idzie, straty ogromne ale kto sie tym martwi, grunt że Rosjanie się wycofują.
Ukraincy to tylko mięso armatnie obce dla NATO. Nikt się nie przejmuje ilu ich ginie. A rządzący ukrainą żydzi też nie matrwią się stratami, w końcu oni pamiętająs pogromy żydów we Lwowie i mordy. Żydzi to nie Polacy, oni pamiętają i nigdy nie wybaczają.
Ciekawe, co wymyślą na szczycie NATO. Może być BARDZO ciekawie, bo tam się w jednym miejscu spotkają i zwolennicy dalszego podsycania tej wojenki czyli- dosyłania kolejnych partii uzbrojenia, amunicji, i sypania pieniędzmi, by się Ukraina nie zawaliła do środka, bo mury ledwo stoją..i przeciwnicy tej wojenki, twierdzący, że należy to powoli kończyć, bo się to zaczyna robić coraz droższa impreza.
Będzie tak jak chcą USA, to oni mają wojska w Niemczech we Wloszech, W Wielkiej Brytani w Polsce a nie odwrotnie, oni decydują.
Ukraina nie może jednak liczyc na wejscie do NATO w przewidywalnej przyszlosci bo.....

Joe Biden przed szczytem NATO: "W takim przypadku jesteśmy w stanie wojny z Rosją"​

A tego nie chcą nawet USA.
Wojna w Rosji musi się skończyć, dopiero potem NATO może rozważyć członkostwo Ukrainy w organizacji - stwierdził prezydent USA Joe Biden w wywiadzie dla stacji CNN. Biden zapewnił też, że choć dyskusja o rozszerzeniu Sojuszu Północnoatlantyckiego jest przedwczesna, to kraje członkowskie w dalszym ciągu będą wspierać Kijów oraz dostarczać broń i amunicję potrzebną do zakończenia walk.
A więc najpierw pokój, a potem ewentualnie można rozważać czy przyjąć c na jakich warunkach itd.... abo nie przyjać bo kto chce wariata w NATO?
Ukraincy są nieobliczalni, wielokrotnie to pokazali.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
Dzisiaj 80 rocznica ukrainskiego Ludobójstwa na Polakach na Wołyniu. Banderowski PiS od lat nic nie robi aby można było godnie pochować pomordowane dzieci i kobiety.
A banderowska ukraina czci morderców z UPA nadaje im odznaczenia i robiąc z nich bohaterów ukrainy.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
300
Punkty reakcji
40
-saymon-
Oficjalny komunikat w kwestii akcesji Kijowa, do NATO, jest taki.
Mówiąc skrótowo, oficjalnie zakomunikowano kozakom, że w bliższej, dalszej przyszłości, nie mają co liczyć na przyjęcie do NATO.
Skoro nie przyjęto ich jak był pokój, to co dopiero teraz, jak trwa wojenka, i nei wiadomo kiedy się skończy, ic o JESZCZE wazniejsze, JAKI układ pokojowy zostanie podpisany i na jakich warunkach...
Tak na dobrą sprawę, jasno, otwarcie powiedziano wszem i wobec, że zachodowi, i USA, zależy na obecnym stanie rzeczy, czyli na walce, osłabianiu FR, za pomocą Ukrainy.
Czyli, prowadzą rękoma kozaków, wojnę z FR, która nie jest wypowiedziana oficjalnie, a jest co ważne niesamowicie opłacalna dla kompleksu przemysłowo-zbrojeniowego i nie tylko, bo na tej wojnie zarabia mnóstwo podmiotów gospodarczych, z przerożnych branż.
I nie warto zmieniać tego jakże opłacalnego stasus quo.
Co nie zmienia kompletnie faktu, że kozacy będą bardzo intensywnie chwaleni, podtrzymywani na duchu, i wspomagani w celu dalszego prowadzenia walki z ruskimi, i co za tym idzie kontynuowania zarabiania pieniędzy przez tych, komu na tym zależy.
Marchewka na kijku i sznurku wesoło powiewa, i kusi osiołka, zwanego Ukrainą.

Co do tego, so się dzieje na froncie, to pewnie to, co swego czasu ( nie tak dawno ) jasno i precyzyjnie opisał, argumentował i przedstawił na mapie Prigożyn. Jest filmik na necie, w tym zakresie.
Czyli to, że prędzej czy póżniej kozacy zajmą wzgórza wokół Bachmutu, które jego ludzie po ciężkich stratach zajeli, i prędzej czy póżniej, wycisną z Bachmutu armię FR, co się obecnie, powolutku, bo powolutku dzieje.
Zresztą, mnie się wydaje, że tak czy siak, Kijów nie ma aż tyle sił,wojsk, by aakować na tak szerokim froncie, od Zaporoża, po Donbas, by coś naprawdę dużego ugrać.
Pytanie na jak długo wystarczy samemu społeczeństwu Ukrainy cierpliwości, by praktycznie naokragło zajmować się pochówkami tych, co prowadzą to ofensywę, a jest tego dużo.
Ciekawe, czy są jakieś siły polityczne, społeczne, medialne, czy jakiekolwiek inne, które jasno stawiają tezę, że już najwyższy czas, zacząc działać w kierunku przystopowania tej wojny, i znalezienia sposobu, platformy porozumienia, by zakończyć działania zbrojne, i podpisać coś na miarę porozumienia pokojowego.
Pewnie Zelensky i reszta jego popleczników, wykończyła "demokratycznie" takich zaprzańców na Ukrainie...
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
Mówiąc skrótowo, oficjalnie zakomunikowano kozakom, że w bliższej, dalszej przyszłości, nie mają co liczyć na przyjęcie do NATO.
Tak jak pisałem nikt ich nie przyjmie w czasie wojny bo to by znaczyło wojnę NATO z Rosją a tego nikt oprócz durniów z PiSu nie chce.
Swoją drogą ukraincy to potomkowie czerni ukrainskiej a nie Kozaków.
Kozakow razem z rodzinami caryca Katarzyna II przesiedliła pod koniec XVIII wieku do południowej Rosji i ci kozacy zdobywali potem dla Rosji Syberię i Kaukaz.
Czyli to, że prędzej czy póżniej kozacy zajmą wzgórza wokół Bachmutu, które jego ludzie po ciężkich stratach zajeli, i prędzej czy póżniej, wycisną z Bachmutu armię FR, co się obecnie, powolutku, bo powolutku dzieje.
Jest taka opcja ale na razie jeszcze daleko do tego. Jak na razie tylko próbują i dużo o tym mówią.
Pytanie na jak długo wystarczy samemu społeczeństwu Ukrainy cierpliwości, by praktycznie naokragło zajmować się pochówkami tych, co prowadzą to ofensywę, a jest tego dużo.
Ostatnio na Tik-toku ogromna ilosc filmów z herojami ukrainskimi bez rąk, nóg i ogólnie okaleczonych, próbują zarabiac w ten sposób.
Ale Zelenski obiecał im że po wojnie będzie dla nich praca...............
Pewnie Zelensky i reszta jego popleczników, wykończyła "demokratycznie" takich zaprzańców na Ukrainie...
Są informacje ze USA wysłalo już emerytowanych dyplomatów do rozmów z Rosją..... na razie takich nieoficjalnych.... dlatego emeryci a nie czynni.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 395
Punkty reakcji
92
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Witam Państwa.

Raz jeszcze coś przypomnę na temat wojny ukraińskiej, żeby to było jasne, gdyż są w mediach manipulacje na te temat, w polskich mediach, ukraińskich mediach i zachodnich mediach i sami przekłamują rzeczywistość na Ukrainie, a zwalają to na Rosję.

Na czym rzecz polega?

Ukraina nigdy nie była zaatakowana przez Rosję, od początku niepodległości tego kraju ( 1991 rok ).
Gdyby Rosja chciała, i to także za Jelcyna w latach 90-tych to Ukraina byłaby nie jeden raz zaatakowana, a tak nie było i tak się nie stało.
I nie tylko sama Ukraina, ale także inne kraje, byłego ZSRR, które nigdy nie były przez Rosję zaatakowane, bo po co?
Byli rózni prezydenci na Ukrainie i nigdy Rosja nie atakowała Ukrainy, bo niby po co?
Ale to, co się wydarzyło w 2014 roku... Majdan w Kijowie.
A sytuacja była i jest taka, że nie każdy mieszkaniec Ukrainy popierał i popiera Zachód.
Nawet sami, niektórzy Ukraińcy, którzy mieszkali i żyli na całej Ukrainie popierali Rosję. Nie tylko w samym Donbasie czy na Krymie.
Ciekawe dlaczego nie mogą tego zrozumieć w Kijowie, w rządzie?
Trzeba powiedzieć i to już powinno dawać do myślenia, że wojska rosyjskie nie wjechały na Ukrainę i na Donbas od początku konfliktu w samym Donbasie.
To najczęściej sami, separatyści prorosyjscy, którzy opowiadali sie za Rosją, nie za Ukrainą chcieli się odłączyć od Kijowa.
I to często rodowici Ukraińcy, a nie tylko Rosjanie, którzy mówią po rosyjsku i czują bliskość z Rosją, a nie ze swoim krajem.
Bo trzeba oddzielić normalnego Ukraińca, który mówi najczęściej po ukraińsku i jest związany ze swoim krajem i ze swoją kulturą, od Ukraińca prorosyjskiego, dla którego język rosyjski jest językiem ojczystym.
I nikt nie ma prawa zabraniać, ani w Polsce, ani na Ukrainie, ani na Zachodzie Ukraińcom, szczególnie z Donbasu i Krymu, posługiwania się rosyjskim i bliskości z Rosją.
Mają prawo do tego i tym krzywdy nikomu nie robią.
Natomiast, Rosja interweniowała w Donbasie dopiero wtedy, jak Kijów, Polska i Zachód zaczęli zagrażać nie całej Ukrainie, tylko tym terenom w Donbasie i Krymowi.
I wiem z informacji ( tutaj media ukraińskie, polskie i zachodnie to przekłamują i się do tego oczywiście nie przyznają ), iż to na prośbę przywódców dwóch republik Rosja rozpoczęła: specjalną operację wojskową w Donbasie, a także nie było innego wyjścia, jak uznać niepodległość tychże, dwóch republik.
Bo były zagrożone przez Kijów.
Nacjonaliści ukraińscy ostrzeliwali tereny w Donbasie i Donieck i Rosja była zmuszona chronić mieszkańców Doniecka i terenów w Donbasie.
Powinno zastanawiać, dlaczego od samego początku walk w samym Donbasie wojska rosyjskie nie rozpoczęły operacji wojskowej, a dopiero po niecałych 8 latach?
Polska i Ukrainą przekłamują, a potem zwalają to na Rosję.
A te kraje są "święte" i nie mają sobie nic do zarzucenia.
Bo zawsze wygodniej jest samemu zawinić, potem się nie przyznać do tego, a następnie przerzucać własną winę na kogoś innego.
Tak robi Ukraina, Polska głupia, Zachód i USA, bo dla tych krajów Rosja teraz jest wszystkiemu winna.
Nie ma co wierzyć we wszystko, co na ten temat pokazują media polskie, bo część z tego albo i połowa, jest przekłamywana i manipulowana.
Szef rosyjskiej dyplomacji, Ławrow powiedział teraz, gdzieś na wystąpieniu, iż: "wojna i ochrona terenów w Donbasie będzie trwała tak długo, aż Kijów, razem z Zachodem pójdą po jakiś rozum do głowy i zaczną się z Rosją dogadywać". Jeżeli nie będą spełnione te warunki, to konflikt będzie trwał, z winy Kijowa i Zachodu, że nie chcą się porozumieć i eskalują dalej niepotrzebny konflikt.
I jestem ciekawy, jak to się zakończy na Ukrainie? Żeby było jeszcze więcej zniszczeń na Ukrainie i niepotrzebnej śmierci? A w USA się temu spokojnie przyglądają.

Egoistyczny kraj!
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
Co sie dzieje z grupą Wagnera? W Rosji jest rozbrajana i przestaje istniec. Na Bialorusi też ich nie widać. Całkiem możliwe że całkowicie przestanie istniec.
Do tego Prigozin jest smiertelnie chory i byc może już nie żyje. I to prawda, na filmach z ostatnich kilku miesiecy widac że bardzo schudł i żle wyglądał.

Swoją drogą nawet Wielka Brytania ma już dość agresywnych ebrakow z ukrainy.
Minister obrony Wielkiej Brytani w Wilnie powiedzial że ukraincy przesadzają w żądaniach i Wielka Brytania nie jest Amazonem dla ukrainy.
Podczas szczytu NATO w Wilnie brytyjski minister obrony Ben Wallace zauważył, że byłoby dobrze, gdyby Ukraińcy okazywali wdzięczność za otrzymywane uzbrojenie, a nie stawiali tylko kolejnych żądań. "Nie jesteśmy Amazonem" - zaznaczył.
 
Ostatnia edycja:

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 395
Punkty reakcji
92
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Robią polityczne interesy na zniszczonej Ukrainie, wykorzystując do tego wojnę.
Np. Bułgaria wysyła jakiś sprzęt wojskowy na Ukrainie, ale nie za darmo. Chce za to kasę.
I tak właśnie się zarabia na jakiejś wojnie, kosztem śmierci, zniszczeń i tragedii.
Interes i kasa zawsze będą na pierwszym miejscu, pomimo wszystko.
A jak wiadomo: w "interesach" sentymentów nie ma i nigdy nie będzie.
Tam, gdzie w grę wchodzi dużą i szybka kasa, nie będą się liczyły żadne sentymenty i uczucia dla kogoś.
I tak jest wszędzie.
Wykorzystują nie swoją wojnę, w kraju skorumpowanym i biednym do "robienia interesów".
Robi tak przede wszystkim egoistyczne USA, a także kraje Europy zachodniej i nie tylko.
Jak na czymś można zarabiać olbrzymią kasę, to się to wykorzystuje i nie patrzy się na biedny i zniszczony kraj.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska

A tak jest naprawdę.Może i zginą ale przedtem....... Niech sie wybijają.

 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
Jak wiemy ukraina to wielka demokracja, uczciwosc, brak korupcji, brak banderyzmu, a ukraincy to najbardziej uczci ludzie... w Polskich wiezieniach.......xD

A tak naprawdę.... ukraina to kraj o ustroju banderowskim, najbardziej skorumpowany kraj na swiecie, wszedzie tam gdzie pojawią sie ukraincy wzrasta przestępczość, taka jest prawda.
Do tego ukraincy to najbardziej nie lubiana nacja w Europie, Niemcy już rzygają na ukrainę.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
300
Punkty reakcji
40
-saymon-
Cóż, summit NATO, POKAZAŁ dobitnie miejsce w szeregu Zelenskiemu i jego ekipie.
Nie pomógł nawet jego odjazdowy outfit w stylu military, postukiwanie bucikami, żałosne odezwy że ma NATO ich przyjąć, w sumie gość wyglądał jak dresiarz w Operze wiedeńskiej, podczas galowego koncertu, naprawdę się facet nie czuje, że wygląda jak błazen?

Konkluzja, JASNO i otwarcie postawiono kozaków do pionu.
Czyli.
Mają z głowy wejście do NATO, to więcej niż pewne.
Sam zachód, uznał, wszem i wobec,że obecna sytuacja mu ODPOWIADA, czyli poza tym, co robią na ten czas, czyli szprycując sprzętem kozaków, i to w takich ilościach, by nie tyle zwiększyć ich możliwości na polu walki z ruskimi, co tylko i wyłącznie uzupełniać straty w sprzęcie już dostarczonym.
Raz, że tego nowoczesnego sprzętu nie mają za dużo, by go przekazać, już nawet przebąkują, o zwiększeniu mocy przemysłu zbrojeniowego, by coś zacząć produkować, z rozsądnych ilościach...a to proces na LATA, zanim dojdą do optymalnego poziomu.
Dostarczany sprzęt, ani nie jest nowocześniejszy niż pierwsze partie, a wręcz słabszy, starszy, przedzłomowy wręcz.
Po drugie, skoro już nawet amunicji brakuje na zachodzie by ją przekazywać kozakom, by mieli czym strzelać, to naprawdę dzieje się coraz gorzej ( dla Kijowa )...
Zresztą postępy na froncie dobitnie pokazują, co jest grane, a i cmentarze na Ukrainie się zapełniają, szpitale też nieżle muszą pracować, by połatać rannych.

Co do sytuacji gospodarczej, społecznej, przemysłowej, finansowej, to nie chcę się powtarzać, bo już to we wcześniejszych postach starałem się nakreślić, ale powiem tylko tyle.
Jak tylko kroplówka z kasą utrzymującą nos kozaków powyżej wody, ( a raczej zawartości szamba, które dawno wybiło..) przestanie dawkować kasę, Ukraina się zawali sama, do środka.
Polecą ściany, i dach na ich głowy.

Ciekawe, kiedy w końcu zacznie dochodzić do ,świadomości komika, że on i jego kraj, są wręcz na bezczela, cynicznie drenowany z kasy, napuszczany na sąsiada, i traktowany INSTRUMENTALNIE w rozgrywce zachodu z ruskimi?
Ba, nie ma co nawet pisać o akcesji ich do UE, bo jak znam życie, poza pustymi obietnicami i chęcią współpracy, czy czego tam jeszcze Europa nie wymyśli w razie czego, a wymyśli tyle " demokratycznych acz niezbędnych warunków", że nawet Jezus z Allachem razem nie zdołaliby ich w pełnej mierze wypełnić, by się zapisać do UE.
Ba, jak tylko przestaną kozacy być potrzebni, z MIEJSCA są alokowani na półkę z a napisem "niepotrzebne".

Mnie tylko martwi jedno, że taki BARDAK będziemy mieli TUŻ za naszą wschodnią granicą...
Ba, sami go sobie aplikujemy intensywnie u siebie, liżąc poniżej pleców naszych aktualnych, dozgonnych braci ukraińców.
Po raz kolejny zapłacimy za naszą księżycową politykę, SŁONY rachunek.
Zero strategicznego, realnego myślenia, tylko spontan, myślenie życzeniowe, alogiczne.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska
Jakim geniuszem trzeba byc aby posługiwac sie pismem obrazkowym? Wyborcą PiSu albo jeszcze lepiej banderowskim działaczem PiSu.

PiS to partia która w ciągu ostatnich 8 lat zadłużyła Polskę na 800 miliardów złotych. To tyle ile wszystkie inne rządy od 1989 do 2015 roku.
Jakim trzeba byc debilem aby to zrobic? Debilem z PiSu.

I kilkadziesiąt miliardów PiS dał z tego ukraincom! PiS zadłuża Polsjkę aby dawac banderowskiej ukrainie.
PiS to neo-banderowska partia, wróg Polski.
 

temp1

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2023
Posty
197
Punkty reakcji
18
Jakim geniuszem trzeba byc aby posługiwac sie pismem obrazkowym? Wyborcą PiSu albo jeszcze lepiej banderowskim działaczem PiSu.

PiS to partia która w ciągu ostatnich 8 lat zadłużyła Polskę na 800 miliardów złotych. To tyle ile wszystkie inne rządy od 1989 do 2015 roku.
Jakim trzeba byc debilem aby to zrobic? Debilem z PiSu.

I kilkadziesiąt miliardów PiS dał z tego ukraincom! PiS zadłuża Polsjkę aby dawac banderowskiej ukrainie.
PiS to neo-banderowska partia, wróg Polski.
210.jpg
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 478
Punkty reakcji
171
Miasto
Polska

Ukraina: Pogorszyła się sytuacja na froncie​


W ostatnich dniach dociera coraz więcej niepokojących informacji na temat ukraińskiej kontrofensywy. Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar przyznała, że sytuacja na froncie wschodnim "nieco się pogorszyła". Rosyjscy wojska od dwóch dni z rzędu aktywnie posuwają się w kierunku kupjańskim w obwodzie charkowskim, a Siły Zbrojne Ukrainy są w defensywie.


Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, przyznaje w rozmowie z mediami, że walki na froncie są trudne, a kontrofensywa nie posuwa się tak szybko, jak to początkowo zakładano. Natomiast Associated Press zdaje się potwierdzać te doniesienia. Agencja informuje, że Rosjanie wprowadzili sporo innowacji zarówno w wojsku, jak i sposobie prowadzenia działań wojennych.


Natomiast "New York Times" przekazał, że w ciągu pierwszych dwóch tygodni kontrofensywy Ukrainy, aż 20 procent uzbrojenia wysłanego na pole bitwy zostało uszkodzone lub zniszczone.
 
Do góry