Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 365
Punkty reakcji
205

Jewgienij Prigożyn zatrzymał marsz swoich najemników na Moskwę. Zgodnie z umową Siergiej Szojgu i Walerij Gierasimow stracą swoje stanowiska. Według najnowszych doniesień zastąpią ich Aleksiej Diumin i Siergiej Surowikin.

Widziałem już wcześniej tę informację i "zestaw nazwisk" ale wtedy szukałem czegoś innego.
Budzisz twierdzi że to raczej Diumin negocjował z Prigożynem a nie Łukaszenko.

"La Stampa" podała też informacje uzyskane przez portal "Agents.media", że spośród 12 stałych członków Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej tylko pięć osób przyjęło twarde stanowisko wobec buntu Prigożyna. Inni milczeli. Lista "milczących" w czasie trwania puczu obejmuje też innych wysokich urzędników i funkcjonariuszy.

W niedzielę późnym wieczorem przedstawił ją dobrze poinformowany kolektyw rosyjskich dziennikarzy. Przekazała ją dzisiejsza "La Stampa": wśród milczących byli dyrektor FSB Aleksander Bortnikow, szef administracji prezydenta Anton Wajno, pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta Siergiej Kirijenko, zastępca szefa administracji prezydenta, propagandysta Putina Aleksiej Gromow, premier Michaił Miszustin, minister spraw wewnętrznych Władimir Kołokolcew.

Publicznie nie wypowiadali się też były wpływowy szef służb Nikołaj Patruszew, dowódca Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji Wiktor Zołotow czy były minister obrony Siergiej Iwanow. Jak pisze gazeta pod ziemię zapadł się też minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow. To milczenie jest zdaniem gazety bardzo znamienne.

W imieniu Putina piętnowali Prigożyna tylko Dmitrij Miedwiediew, przewodniczący Dumy Wiaczesław Wołodin, przewodnicząca Rady Federacji Walentina Matwienko oraz dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin. Robili to też główni gubernatorzy, poczynając od petersburskiego Aleksandra Begłowa.


Ale niektórzy i tak będą to uważać za "ustawkę".🤣
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 550
Punkty reakcji
92
A niektórzy^ nadal nie będą umieli odróżnić dopuszczania różnych możliwości, od zdecydowanego uważania czegoś za coś.:)
To co opublikowałeś nie zmienia moich wątpliwości w tej sprawie. Co najwyżej może je lekko zmniejszyć. Pewnie tej różnicy też nie pojmiesz, ,,miszczu''.;)
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 407
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Witam.
Rosja jest bardzo zdeterminowana w osiągnięciu celu na Ukrainie i Zachód, razem z Polską nic na to nie poradzą.
Rosja uderzy na Zachód i Polskę, na kraje NATO, jeżeli będzie do tego zmuszona przez Zachód.
Za to będzie odpowiadał moralnie Zachód, z USA i Polską.
Politycy zachodni narażają własne społeczeństwo przez wtrącanie się do nie swojego konfliktu i zapłacą za to cenę.
Bo Rosja ma prawo bronić swojego terytorium i to nawet nie podlega dyskusji żadnej.
Poza tym Rosja ma potężne agencje, różnego rodzaju: Służba Wywiadu Zagranicznego, GRU, FSB, SPECNAZ ( specjalne jednostki wojskowe, najlepiej opłacane i najlepiej wyszkolone do zadań specjalnych. Są to także antyterroryści, specjaliści w zwiadzie, w sabotażu, w zmyleniu wroga ).
Rosja ma także znakomitych Hakerów informatycznych, którzy na ogół są skuteczni w działaniu.
To wszystko nie tylko Zachód i egoistyczne USA odstraszy, ale też tak im Rosja "dowali". że te kraje popamiętają na długie lata.
Ponadto, bardzo wazna rzecz, Rosja umieszcza już na Białorusi broń jądrową, czy też nuklearną do "odstraszania" Zachodu.
Białoruś od zawsze współpracuje z Rosją ( Białoruś jest z Rosją umowami związana tak samo, jak Polska z Unią Europejską ), wojskowo, militarnie i gospodarczo.
Jeżeli nie opamiętają się politycy w Europie zachodniej i w Polsce złodziejski i podły PiS, co do Ukrainy i nie swojej wojny, pożałują tego na swoje, własne życzenie.
Trzeba być nieodpowiedzialnym politykiem w kraju zachodnim, by wtrącać się do nie swojego konfliktu, w innym kraju i takim zachowaniem narażać własne społeczeństwo, które nie ma nic kompletnie do nie swojego konfliktu.
Ale to przede wszystkim dotyczy Unii Europejskiej, a Rosja, gdyby tylko chciała, to mogłaby "walnąć" na Brukselę broń jądrową i nie ma już stolicy Belgii i Unii.
Czy tego pragną politycy unijni, tragedii na swojej ziemi?

Ja nie proponuję i nie radzę zadzierać z Rosją, bo to się dobrze nie skończy.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
315
Punkty reakcji
42
-saymon-
Tak, już widzę, jak chłopaki zapisujące się do Grupy Wagnera, gdzie mają jasne warunki umowy, i zapłaty za swą robotę, ochoczo zapisują się na kontrakty do SZ FR, i co za tym idzie, wskakując w ichnie regulaminy, jurysdykcję, formy zapłaty za swe usługi ( i ich wysokość..), plus co oczywista PEŁNE dysponowanie nimi, czyli kierowanie ich na te kierunki, fronty, czy tam walki, gdzie akurat jest to SG FR wygodne.
Ba, pozostaje jeszcze kwestia obywatelstwa, prawda? Do armii FR, to biorą chyba tylko tych, co mają ichnie obywatelstwo, prawda?
Czyli co, wszystkim hurtem wyrobią takie papiery?
Taak, będą się zapisywać, że hej.
Tak jak napisałem wcześniej, całej reszcie kadrowych żołnierzy FR, za bardzo nie pododałaby się sytuacja, że komuś tam w tej armii będą płacić więcej, komuś mniej.
Do tej pory wszystko było jasne, Kreml płaci, wagnerowcy wykonują i gra gitara.

Co do przesunięcia Prigożyna, i jego zuchów na Białoruś, to trzeba popatrzeć co nieco szerzej.
Mianowicie, mało prawdopodobny jest oficjalny, w jakiejś tam skali, atak z tego terytorium na kozaków.
Ale już całkiem możliwe, realne jest uderzanie z tego kierunku w szlaki przesyłowe, logistykę dostaw broni z zachodu, w tym układzie choćby z terenu RP, czyli konwojów, transportów z uzbrojeniem, destabilizacja choćby działania kolei, i wystrzelenie kozakom w powietrze, jakiejś składnicy z bronią, paliwami, czy czym tam jeszcze.
Lub też zwyczajna robota wywiadowcza, i wskazywanie precyzjnych koordynatów do uderzeń z powietrza.
Do tego nie są potrzebne ogromne masy wojska, a wyspecjalizowane oddziały, które w niedużej grupie przenikają na teren npla, robią swoje, i znikają skąd przyleżli.
To się da zrobić, ba, sami ukraińcy takie numery odstawiają, i brykają po terenie FR, destabilizując, co się da, gdzie wymacali słabiej chronione miejsca na granicy.
Ogólnie, to mnie akurat bardzo dziwi, dlaczego rosjanie nie starają się zakłócić dostaw uzbrojenia z zachodu, niszcząc choćby logistykę w tym zakresie.
Wystarczy spojrzeć na mapę, i kierunki z których idzie to zaopatrzenie są na pierwszy rzut oka widoczne, skąd to idzie.

Bawi mnie niezmiernie obecnie to, co wygadują nasi eksperci w TV, jeszcze za bardzo nie ochłoneli od piania w niebogłosy, że już-już, Prigożyn obali ekipę z Kremla, i zacznie się tam bratobójcza wojna domowa, a już, zaczynają gadać, że nic takiego nie mieli na myśli, i żeby broń Boże, rosjanom nie przyszło do głowy, że było to w jakikolwiek sposób inicjowane, inspirowane przez zachód.
Niestety, to, co się stało, działa wręcz odwrotnie, machina propagandowa w FR, tak to właśnie przedstawia i dodatkowo nakręca rosjan, że zachód za tym stoi, i że się nie cofną przed niczym, byle tylko rozszarpać rosję.
Jak to wpływa na myślenie samych rosjan, wiadomo.
Jak to wróży ukraińcom...też wiadomo.

-kibic polski-
Kolega całkiem dobrze "maca", jeśli chodzi o to, KTO w rzeczywistości stał za tym, że Prigożyn ruszył swoich bojców, i robił, to co robił.
Ja powiem tak, pytanie należy postawić nieco inaczej.
Jeśli nie Putin na czele FR....to KTO?
KTO docelowo ma w FR taką siłę, zaplecze,poparcie, czy to w armii, czy to w służbach, czy poza granicami, by mógł go zastąpić, i w miarę wygodnie zasiąść na Kremlu, chwycić cugle władzy w swe ręce.
To nie tak, że jak się odsunie putina, od razu wszyscy pójdą za nowym wybrańcem, czy uzurpatorem. Co to, to nie.
Żeby w FR mieć realną władzę, trzeba złapać parę srok jednocześnie za ogon, i jeszcze do tego wmówić obywatelom, że tak trzeba, to jest to, i w tym kierunku idziemy, wspólnie.
I z tego co widać, sami rosjanie zdają sobie w pełni sprawę, że jak na razie, JEDYNYM co to trzyma w kupie, to właśnie Putin.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 498
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
A tutaj znów Mariupol który Rosjanie nie myslą chyba nawet oddac ukraincom. Masza blogerka z YT oprowadza po miescie i po nowo wybudowanych osiedlach znajomą z Rosji z miasta Kursk. Rosjance podoba sie tylko dziwi się dlaczego tak mało jeszcze ludzi mieszka w nowych blokach które są w większosci jeszcze nie zasiedlone. Ale wszystko trzeba odebrac zgodnie z prawem, budynki muszą miec wszystkie zgody itd.
Okazuje się że w Mariupolu jest nawet ZOO.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 498
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
Są tez calkowicie nowe i inne niż jeszcze przedwczoraj informacje o Wagnerowcach. Jednak ci co mówili że będą na Białorusi chyba mieli racje bo znow idą informację że głowna baza tej organizacji przenosi się z Rosji na Białoruś.
Mówi o tym na przyklad ten Rosjanin , amerykanin na swoim kanale w RUTUBE.
Wczesniej mial on duży kanał na YT ponad milion subskrypcji ale YT zbanowali mu kanał tak jak i innym Rosjanom.
Co ciekawe on mówi ze oddał sprawę do sądu w Rosji , chce odszkodowania coś około pół miliona dolarów i twierdzi że w Rosji wygra a jesli YT kiedys będzie chciało wrocic do Rosji to będą musieli wyplacic mu odszkodowanie.

I co ciekawe mówi że teraz na RUTUBE już ma takie zyski z monetaryzacji jakie miał wczesniej na YT.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 365
Punkty reakcji
205
wychodzi na to że putun znów zwycięża.. zaplanował i zrobił a prigożyn dał sie skusic na 6,2 miliona zielonych.. taki news mi wpadł w łapki
RUSSIAN MUTINY: Khazarian Coup, Kremlin Chess Trap, Martial Law & Mobilization, Or…… (Major Updates) | SOTN: Alternative News, Analysis & Commentary
Sindbad a ten news to jest tak wiarygodny jak mapa którą w zeszłym roku na pewnym forum opublikowałeś na dowód że Rosja jest okrążona przez Nato, zaś forumowicz "z kocim ryjem" zauważył że według niej to Afganistan i Pakistan też do Nato należą?

A jeśli ten news jest prawdziwy to raczej to wstyd i hańba dla Putina że jak szmaciarz ze zdrajcą się układał.
Pokaż drugi taki przypadek!
 

temp1

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2023
Posty
197
Punkty reakcji
18
Podczas kilkudziesięciogodzinnego puczu Jewgienija Prigożyna jego oddziałom udało się zadać dotkliwe straty w śmigłowcach oraz samolotach stronie rosyjskiej. Jedynie w zestrzelonym samolocie dowodzenia i rozpoznania Ił-22 śmierć poniósł jeden podpułkownik, dwóch majorów, a także trzech kapitanów. Rosjanie utracili ponadto śmigłowce Ka-52, które są im tak niezwykle potrzebne do walk na froncie.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 365
Punkty reakcji
205
Jewgienij Prigożyn zatrzymał marsz swoich najemników na Moskwę. Zgodnie z umową Siergiej Szojgu i Walerij Gierasimow stracą swoje stanowiska. Według najnowszych doniesień zastąpią ich Aleksiej Diumin i Siergiej Surowikin.
Informacja nieaktualna. Okazuje się że Surowikin i jego zastępca zostali aresztowani.

Co do Szojgu to była moja prywatna teoria.
Według niej Putin nie rządzi samodzielnie
lecz rządzi trzech lub czterech.
Czyli od najważniejszego Putin, Ławrow i Szojgu.
Jeśli zaś czterech to trzeba dodać i nie wiem na które miejsce
za Putinem Nikołaja Patruszewa.
Mój wniosek więc jest taki że Szojgu nie straci stanowiska
a być może straci je Gierasimowski.

Jednak wobec Szojgu jest jeszcze inna opinia.

Szojgu jest chwilowo nie do ruszenia, ponieważ pracowicie przez ostatnie kilka lat zbierał dowody korupcji wysokich rangą oficerów i generałów oraz powiązania prywatnych firm. Ma swoich ludzi także w mediach i jeśli Putin się ugnie pod naciskiem frakcji, która wystawiła Progożina, odpali ta bombę i Putin albo wyjdzie na idiotę, który nie wie, co się dzieje w jego własnym kraju, albo na człowieka pozbawionego faktycznej władzy. I tak źle i tak niedobrze

Sam autor jednak zastrzega że to nie jest potwierdzona informacja.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 407
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Witam, ludzie w temacie nie swojej wojny ukraińskiej.

Warto zwrócić uwagę, że gdyby nie głupia Polska, razem z Zachodem to Ukraina by padła... przed Rosją bardzo szybko.
No bo własnego sprzętu wojskowego armia ukraińska już prawie nie ma i teraz musi liczyć na to, co daje temu krajowi Zachód.
Ukraina musi liczyć na litość Zachodu, o ile można to tak nazwać.
Od 2014 roku, jak zaczęły się walki w Donbasie, to Kijów wysyłał swoich żołnierzy na Donbas, by bili się najczęściej z separatystami prorosyjskimi i już wtedy Ukraina zaopatrywała armię w swoją broń i pojazdy wojskowe.
Aż w końcu, do teraz się im wyczerpała prawie broń, amunicja i niektóre przynajmniej pojazdy wojskowe.
Ponadto, konflikt, który trwa od 2014 w Donbasie kosztował budżet ukraiński sporo.
Za darmo nie ma walk i konfliktów, bo to są koszty.
A kto są separatyści prorosyjscy? To nie są normalni żołnierze rosyjscy, tylko sami, Ukraińcy, którzy opowiedzieli się po stronie nie własnego kraju, a Rosji.
Dlatego, że przywódcami: donieckiej i ługańskiej republiki są rodowici Ukraińcy, którzy opowiadają się pod flagą Rosji, a nie Ukrainy.
To jest różnica, pomiędzy normalnym żołnierzem ukraińskim, który walczy pod swoją flagą, a Ukraińcem separatystycznym, który opowiada się po stronie flagi Rosji.
Niektórzy też rosyjscy separatyści biją się w Donbasie, ale są i ukraińscy separatyści.
Także, to nie jest tak, że każdy Ukrainiec rodowity kocha tak bardzo swój kraj i opowiada się za swoim krajem.
I tutaj przykład: podzielenia Ukrainy...
Ci mieszkańcy Donbasu, którzy są rodowitymi Ukraińcami, niektórzy, mówiący po rosyjsku, opowiadają się za Rosją.
Bo to jest związane także z kulturą i tradycją rosyjską i takim ludziom zawsze było bliżej do Rosji.
Przypuszczam, że gdyby na Ukrainie, głównie w Donbasie, na Krymie nie było Rosjan i języka rosyjskiego, to nie byłoby tam żadnego konfliktu.
Bo "konflikt" zbrojny tam z czegoś powstał i to nie było bez powodu.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
315
Punkty reakcji
42
-kibic plski-
-saymon-
Na chwilę obecną to chyba jest tak.
"Bunt" Prigożyna zanim się jeszcze dobrze nie zaczął, już się skończył.
Zamiast przelewu krwi, wojny domowej, czy co tam jeszcze, a co wieszczył zachód, NIC się takiego nie dzieje w FR.
Putin nie likwiduje Prigożyna, czy kogo tam niby niby uznaje za tych, co chcieli dokonać przewrotu, czy co tam chcieli namącić, ba, na spokojnie, bezkrwawo, ustawia stosunki w armii, jak mu wygodnie, rotuje kadrami, tak na dobrą sprawę, to o wiele BARDZIEJ interesuje co niby sie dzieje w FR, zachodnie media, w tym te polskie, niż samych rosjan.
Najbardziej zabawne jest to, że Prigożyn oddelegowany na Białoruś, spowodował o wiele większe zamieszanie, panikę wręcz( a de facto NIC jeszcze gość nie zrobił )w Polsce, niż w samej FR...

Ofensywa UA, jak buksuje w miejscu, tak buksuje, choć ponoć zbierają ogromne siły do tej już ponoć decydującej rozprawy z ruskimi, no, zobaczymy, CO z tego wyjdzie.
Pierwszy atak, rosjanie wzieli "na klatę", i praktycznie na spokojnie, zblokowali UA na pozycjach startowych, sami, nie ustawając w cyklicznych atakach, gdzie uważają za słuszne.

No w mediach jak zwykle, ofensywa która się jeszcze nie rozpoczeła, robi postępy, a rosjanie się wycofują po całości.
I poza wrzutami Kijowa, że już-już, rosjanie wysadzą w powietrze EJ, w której sami siedzą...
Nie wiem, czy informacje są potwierdzone, ale UA moblizuje na całego resztki tego, co się da zmobilizować na UA, a co może się im udać złapać, ubrać w mundur, i posłać na front.
Ukraińcom się to coś słabo podoba...przynajmniej tym, co nie zdążyli zwiać na zachód.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 498
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
Z tego co mówią Rosjanie to Wagnerowcy w Rosji już są skresleni i nielegalni.
Putin zgodził się aby ci co uczestniczyli w buncie wyjechali na Białoruś i tam sobie żyli, łaskawy pan z niego.
Reszta może podpisac kontrakt z armią, wrócic do więzienia lub jesli już wypełnili kontrakty życ w Rosji.
Wagnerowcy z Bialorusi bedą teraz pilnowac interesów Rosji w Afryce i tam gdzie trzeba.
To aktualna wersja...... co będzie jutro....?

Co do ofensywy, ukraincy zajeli przyczólek na lewym brzegi Dniepru na wyskosci mostu Antonowskiego w Chersoniu.
Widac teraz kto skorzystał na powodzi, Rosyjskie pola minowe już nie istnieją, umocnienia też.
Dniepr o połowę węższy niż wczesniej.
Do tego ogromny zaqlew Dniepru przed wysadzoną tamą wysycha już a dniepr tam wąziutki a brzegi niskie, idealne do przeprawy.
A Rosjanie nie mają tam umocnien bo był sztucznyzalew 20 km szeroki...... teraz 300 metrów rzeka, płytka i z niskimi brzegami.

Kto skorzystał na zniszczeniu zalewu i tamy ?
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
315
Punkty reakcji
42
-sayom-
Nie żebym się czepiał, ale sam sugerowałeś że GW ( Grupa Wagnera) ma niby wejść w skład armii FR, co mnie się wydawało nie ,że niemożliwe, ale niesłychanie TRUDNE do zrealizowania.
Co w paru punktach dość jasno przedstawiłem.
Obecnie już przedstawiasz poniekąd inną narrację.

Co do ofensywy UA, to ja uważam, że oni chyba mają jedną z ostatnich szans na to, by COKOLWIEK osiągnąć, bo tak napompowali opinię publiczną i u siebie, i za granicą, że są dobrze przygotowani, dobrze uzbrojeni, zmotywowani, że jasnym dla każdego było, że BĘDZIE się czym chwalić,prawda?
Rzeczywistość pokazała co innego.
Hmm, zajęcie jednej z setek wysp na Dnieprze to przyczółek? Obecnie siedzą na wyspie, trzeba tam załogę zaopatrywać, a do wschodniego brzegu Dniepru, całkiem daleko.

Ja tam nie jestem taki pewien, czy oni naprawdę mają aż tyle sił, by trzymać sporo swoich sił w okolicach Donbasu, Bachmutu, szeroko pojętego wschodu Ukrainy, i co za tym idzie wiązać tam armię FR, by jeszcze mieć tyle sił, środków, by mocno uderzyć na południu.
Z drugiej strony, tak czy siak, jeśli ruscy tylko zatrzymają ofensywę UA ( co jest jaknajbardziej możliwe ), to bez natychmiastowego ataku, skoncentrowanymi, nowymi siłami, za swoimi liniami obronnymi, cała sytuacja powróci do punktu wyjścia.
Tak na dobrą sprawę i jedni i drudzy, są mocno zmęczeni, wykrwawieni.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 365
Punkty reakcji
205
Wszyscy oczekują ukraińskiej ofensywy takiej jak w amerykańskich filmach.
Jedna z teorii mówi że Ukraińcy chcą aby najpierw do walk weszła rosyjska 1 Armia Pancerna
a dopiero wtedy rzucą główne siły.
Czy to prawda czy też taka prawda jak szereg domysłów tego już nie wiem.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
315
Punkty reakcji
42
Wszyscy oczekują ukraińskiej ofensywy takiej jak w amerykańskich filmach.
Jedna z teorii mówi że Ukraińcy chcą aby najpierw do walk weszła rosyjska 1 Armia Pancerna
a dopiero wtedy rzucą główne siły.
Czy to prawda czy też taka prawda jak szereg domysłów tego już nie wiem.
Zawsze mi się wydawało, że to atakujący, determinuje kierunek, siłę swego ataku, i co za tym idzie, STAWIA warunki broniącym się, uderza w skrócie tam, gdzie uważa za słuszne, ( mając oczywista za sobą element zaskoczenia ) i w te JW nieprzyjaciela, które jego zdaniem stanowią najsłabsze ogniwo obrony.
A tu, proszę, bohaterscy Ukraińcy życzą sobie, by w czasie ich ataku, ze strony przeciwnej, działały takie a nie inne, JW wroga.
Ciekawa koncepcja, nie powiem.

Obecnie modne jest twittowanie, więc niech za pomocą serwisów plotkowych, ustalą z ruskimi, z kim chcą się bić.

Tak jak napisałem wcześniej, jeśli rosjanie nie zgromadzą odwodów ( a to może być grupa pancerna, czemu nie ), gotowych do natychmiastowego uderzenia, jak się im uda zatrzymać ofensywę UA, to sytuacja wróci do punktu wyjścia, i dalej będą się wzajemnie raz po raz podgryzać, stojąc praktycznie w miejscu.
Z tym że, tu taka moja dygresja, FR ma przewagę w powietrzu, więc i straty UA, będą docelowo większe, w czasie takiej pozycyjnej młócki.
 
Do góry