Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

temp1

Nowicjusz
Dołączył
15 Styczeń 2023
Posty
197
Punkty reakcji
18
Kiedy Władimir Putin w sobotę rano w orędziu do narodu z bladą twarzą musiał przyznać, że stracił kontrolę nad swoimi watażkami, była to jego najsłabsza chwila od początku inwazji Rosji na Ukrainę 16 miesięcy temu - pisze izraelski dziennik „Haarec”. Według gazety bunt Grupy Wagnera pokazuje, że Putin stracił kontrolę i może stanąć za kilka dni w obliczu nowych klęsk na Ukrainie, bo brak najemników będzie odczuwalny na froncie.
"Haarec” ocenia, że właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, który przez około 24 godziny groził, że poprowadzi „marsz sprawiedliwości” na Moskwę, gdzie pociągnie do odpowiedzialności ministra obrony Siergieja Szojgu i innych generałów, a następnie w sobotę wieczorem wycofał się i powiedział, że jego ludzie wracają do swoich baz, po prostu doszedł do wniosku, że jego szanse na zdobycie Moskwy są niewielkie. Uznał najwyraźniej, że tak jak w każdej dyktaturze, również w Rosji, najsilniejsze i najbardziej lojalne jednostki wojskowe są rozmieszczone wokół stolicy.

"Haarec” podkreśla, że w piątek Prigożyn złamał wszelkie zasady dotyczące narracji Rosji na temat jej inwazji na Ukrainę, oskarżając rosyjskie ministerstwo obrony o „próbę oszukania społeczeństwa, prezydenta i opowiedzenia historii, że doszło do szalonej agresji ze strony Ukrainy i że zamierzali nas zaatakować wraz z całym blokiem NATO”.

Specjalna operacja wojskowa, która rozpoczęła się 24 lutego (2022 roku), została rozpoczęta z zupełnie innych powodów - zasugerował Prigożyn.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 363
Punkty reakcji
205
Faktycznie wychodzi na to, że 4 tys. ludzi jadących na Moskwę od granicy z Ukrainą mogło być nie do zatrzymania. No ciekawe, ale mi to jednak śmierdzi. Gdyby to był prawdziwy bunt, to gość nie zatrzymałby się będąc tak blisko celu. Po prostu gdy już powiesz A, to musisz powiedzieć B w takich sytuacjach, nie można się po prostu rozmyślić i pójść na układ.
Szukałem "asa" który poprze Prigożyna zastanawiając się czy on nie jest tylko narzędziem w "asa" rękach.
To jest tylko teoria ale zastanawiam się czy to nie "as" polecił mu się jednak z buntu wycofać.
W normalnych warunkach Prigożyn powinien zostać aresztowany.
Dlaczego nie jest?
Dlatego bo albo "as" albo Prigożyn mogą Putina w jakiś sposób skompromitować.
I to jest przyczyna dla której uważam że to był prawdziwy bunt.
O ile pamiętam Wagner miał zestrzelić w trakcie buntu trzy śmigłowce
i jakiś samolot należące do wojsk rosyjskich. Być może zniszczyli coś jeszcze ale aż tak tego nie śledzę.
Co dalej będzie?
"Pierwsze śliwki robaczywki" jak ktoś mówi.
Jeśli więc nie będzie sukcesów na wojnie trzeba się liczyć z następnymi buntami.
Zwłaszcza że przywódca pierwszego ma mieć się dobrze.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
311
Punkty reakcji
42
-saymon-
Naprawdę?
To megazabawne, w takim razie, KTO obecnie dowodzi wagnerowcami na ukrainie?
W sumie, ten Prigożyn, jest głupszy niż by się wydawało, skoro tak niby wielce brykał i fikał, miał zamiar siłą obalać rząd, i wieszać generałów.

A tu się okazuje, że chłopina grzecznie udał się na Białoruś, zostawił na Ukrainie swój glejt na w miarę spokojne oddychanie, czyli swoich uzbrojonych po zęby najemników... i udał się w "bezpieczne" miejsce, czyli na Białoruś, która ma praktycznie powiązania na KAŻDYM szczeblu swej państwowości z Kremlem.
Tak, tam będzie bezpieczny jak złoto w Fort Knox.
No, nie powiem, "szacun".

Co on tam teraz będzie robił, bez swych silnorękich sołdatów?
Szkolił na miejscu białorusinów?
Ma coś innego do wykonania?

-kibic polski-
Ciekawy kierunek kolega zasugerował, też się zastanawiam, KTO stał za szefem wagnerowców, by ten zaczął działać tak, jak zaczął działać.
Okazało się, że zanim się na dobre "pucz" zaczął, już było po zawodach.
I wszystko wraca chyba do normy, pewnie ku rozpaczy ekipy komika, i jego mocodawców...a już-już miał się zacząć na terenie FR krwawy bój...
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 405
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Jeżeli chodzi o tę sytuację w Rosji, w Rostowie to cóż, prywatna grupa najemników starła się z Rosyjską armią, bo jakieś tam było nieporozumienie i pewnie pokłócili się na polu walki.
Wiadomo, że grupa najemników to nie są czynni żołnierze armii, tylko opłacani żołnierze przez bogate firmy ( szef grupy "Wagnera" ma bogatą firmę i opłaca swoich najemników ) i oni są wysyłani na cały świat, by walczyć za dobrą kasę.
Różnica, pomiędzy: prywatnym najemnikiem wojskowym, a żołnierzem w armii jest taka, że "najemnik" bije się dla kasy, a żołnierz w armii bije się dla kraju.
Chociaż to nie jest też do końca oczywiste, gdyż niektórzy najemnicy nie widzą tylko samego zarobku, ale też zależy im na kraju.
No bo często najemnicy to byli żołnierze armii, którzy już czynnie nie służą, a wstępują do prywatnych firm najemnych, by dobrze zarobić.
No a w Rosji o coś się tam pokłócili i chwilowo wystąpili przeciw armii rosyjskiej.
Ale nie jest to tolerowane przez armię, bo może być to uznane za zdradę.
No ale już sytuacja jest tam opanowana, a szef "Wagnerów" wyjechał na Białoruś, do Łukaszenki, którego zna bardzo dobrze.
Nie wiadomo o co tam chodziło, ale szef grupy najemników miał jakieś pretensję do armii rosyjskiej i się ze sobą starli...
Nie wiadomo też, ile tam jest prawdy w tej sytuacji, bo jak wiadomo media na ten temat, od początku tego konfliktu, czyli od prawie półtora roku przeinaczają niektóre informacje i podają kompletne bzdury, żeby odbiorcy naiwni w to wierzyli.
Ja to sprawdziłem i są niektóre informacje na temat wojny, Ukrainy i Rosji, które są bzdurne i zmyślone przez media.
Dlatego ja nie wierzę we wszystko co tam opisują i pokazują.
Podobno ( przeczytałem i nie mam pewności czy to jest prawda ), że żołnierze rosyjscy gdzieś na froncie w Donbasie strzelali do bazy "Wagnera" i szef najemników się o to wkurzył na armię Rosji.
A może to była prowokacja Kijowa, Polski i Zachodu ( bo przecież, szczególnie Kijów jest do tego zdolny, a nie raz już coś takiego na Ukrainie robili i się nie przyznają do tego ), żeby to zrzucić na armię rosyjską?
Nie ufam tym Nacjonalistycznym banderowcom z Kijowa, bo oni też różne rzeczy mają "za kołnierzem".
Dla nich we wszystkim jest winna Rosja, a oni są w porządku.
Nie bardzo chce mi się wierzyć w to, żeby armia rosyjska strzelała do najemników, na ich bazę.
Myślę, że to była prowokacja i manipulacja Kijowa.
Ale Rosja to sprawdzi i przeprowadzi śledztwo i znajdzie winnego. To nie jest problem dla Rosji i dla służb rosyjskich.

Zdarza się czasami, że na froncie są pewne nieporozumienia, ale ważne, żeby to załagodzić.
Po stronie Ukrainy też się różne rzeczy dzieją w armii.
Np. korupcja w armii, gdzie rodziny przekupywały jednostki wojskowe, by nie zabierały synów matek do walki w Donbasie, a i teraz do walki z armią rosyjską.
Ukraińska politolog się na ten temat wypowiedziała, która mieszka w Polsce, że nie każdy na Ukrainie był i jest chętny do walki za kraj i, by ginąć za kraj.
Dlatego, żeby tego uniknąć, to rodziny, matki synów, których armia ukraińska powołuje, dawały jakieś łapówki dowódcom armii, by nie powoływały ich synów.
I w niektórych przypadkach to się udawało i udaje.
Inną sytuacją jest np. ucieczka niektórych facetów ukraińskich do innych krajów, w tym do Polski, by nie zabierali ich do armii i nie wysyłali na Donbas na kalectwo i śmierć.
Gdzieś na ten temat przeczytałem, że niektórzy faceci z Ukrainy uciekają przed armią pociągami do Polski lub organizują za jakąś sumę pieniędzy transporty busami do Polski i innych krajów w Europie, aby nie zostali powołani i wysłani na śmierć.
Także, nie jest tak, że każdy facet chce się tam bić za swój kraj i ginąć.
Ale tak samo byłoby w Polsce i w wielu innych krajach.
A wiadomo, że z Ukrainy, jesli niektórzy uciekają, by nie byli powoływani do armii, to jest to karane przez rząd Ukrainy.
Na Ukrainie, podobnie jak na Białorusi i w Rosji jest obowiązkowa służba wojskowa ( do początku lat 2000 także w Polsce, kiedy Polska jeszcze nie była krajem unijnym ) i w tym kraju nie można nie chcieć zostać powołanym.
Bo są za to kary.
Tym bardziej, jak trwają tam konflikty, w Donbasie i armia ukraińska potrzebuje ludzi do walk, aby ginęli lub stawali się kalekami.
Nie dziwię się wcale, że niektórzy mają strach przed oczami i nie chcą iść na śmierć, więc robią wszystko, aby tego uniknąć.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 494
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
To megazabawne, w takim razie, KTO obecnie dowodzi wagnerowcami na ukrainie?
Wagnerowcy zostali już wczesniej wcieleni do armii. Będą czescią armii Rosyjskiej.
Co on tam teraz będzie robił, bez swych silnorękich sołdatów?
Szkolił na miejscu białorusinów?
Ma coś innego do wykonania?
Będzie żył, dostal list żelazny od Putina i obietnicę że nie zostanie ukrany.... a jak będzie zobaczymy.
Wagnerowcy szli na Moskwę w kilku kolumnach, w czasie przemarszu walczyli z lotnictwem Rosji i strącili 6 smigłowców Rosyjskich to więcej niż ukraincy stracili przez ostatnie pól roku.
Do tego według informacji Rosytjskich blogierów były też walki w jakiejs wiosce z wojskiem Rosyjskim, wojsko sie wycofało i Wagnerowcy poszli dalej.
Blogerzy z Rosji też są ciekawi co ugral Prigozin bo on chcial zmiany w Ministerstwie Obrony Rosji. Z tego co mówią on nie chciał wojny domowej tylko zmiany ministra Obrony Rosji.
A tutaj film z RUTUBE o tym rajdzie z Rostowa nad Donem prawie do Moskwy, czołowki Wagnerowców były podobno juz o 100 km od stolicy Rosji a broniły stolicy tylko oddziały Rosgwardii, jednostki policyjne w zasadzie. Rosgwardia nie ma broni przeciwpancernej a Wagnerowcy mieli czołgi, niektore zdobyte na ukraincach bo widziałem filmy i widac było niedbale zamalowane ukrainskie krzyże.
A tutaj film z Rostowa nad Donem, ludzie rozmawiają z Wagnerowcami. Dużo ludzi, Rosjan ich popiera.
Dlatego to było grożne, sytuacja była podobno do tego jak w Polsce jedni za PO drudzy za PiSem , tylko że u nas bez broni, a tam ludzie mieli broń w rękach, brakowalo tylko iskry i....... Tylko ci co popierają Prigozina chcą wielkiej wojny z ukrainą i z NATO, a Putin według nich to gołąb pokoju i wróg Rosji bo nie atakuje ukrainy bronią jądrową.
 
Ostatnia edycja:

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 363
Punkty reakcji
205
Ciekawą rzecz powiedział Marek Budzisz u Zychowicza.
Otóż Prigożyn w czasie "marszu na Moskwę" miał mieć około sześciuset ludzi.
Napisałem słownie by ktoś nie pomyślał że jakieś zero zgubiłem.

Co to oznacza?
Możliwości chyba były tylko dwie:
  • Prigożyn nie zamierzał dotrzeć do Moskwy
  • Prigożyn zamierzał dotrzeć do Moskwy lecz "na ostatnich metrach" ktoś (czyli np mój "as")
miał mu udzielić potężnego wsparcia.

Ja bym jednak postawił inne pytanie
- dlaczego Putin musiał się liczyć z watażką na czele 600 ludzi?

Jeśli rano się go nazwało zdrajcą to w tej sytuacji wieczorem zdrajca powinien już być aresztowany.

Jeszcze jedno choć to raczej ciekawostka.
Dlaczego Łukaszenko miałby pośredniczyć w negocjacjach z Prigożynem?
Ponoć Putin nie darzy Łukaszenki czy to szacunkiem czy zaufaniem.
Wątpliwe by w tej sytuacji korzystał z jego pomocy a nie pomocy zaufanego Rosjanina.

Moim zdaniem ktoś coś ukrywa.
 

Zeus

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2023
Posty
179
Punkty reakcji
19
Dla mnie realnym scenariuszem wydaje się teraz uderzenie na Ukrainę od strony Białorusi, albo zupełny upadek Putina i zastąpienie go "kimś ważnym" aby usiedli do stołu negocjacji...
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 494
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
Dla mnie realnym scenariuszem wydaje się teraz uderzenie na Ukrainę od strony Białorusi, albo zupełny upadek Putina i zastąpienie go "kimś ważnym" aby usiedli do stołu negocjacji...
Tylko że tam to ukraincy zrobili wszedzie pola minowe i umocnienia. To raczej za póżno na taki atak. Widac jak to idzie ukraincom ataki na pola minowe i umocnienia.
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 544
Punkty reakcji
90
Jak na razie nie wiadomo z czym mamy do czynienia. Czy to faktyczny bunt, za którym stoi/stoją oligarcha/oligarchowie zmęczeni polityką Putina blokującą ich interesy? Czy ustawka/zasłona dymna Kremla?
Jeśli to drugie, sytuacja dalej jest groźna, bo taki Prigożyn może uderzyć z Białorusi, podczas gdy Putin zdążył się ewakuować.
Na stronie rosyjskich wiadomości artykuł przygotowujący Rosjan do możliwej konieczności użycia broni nuklearnej w Europe. Z zaznaczeniem, że nie w Ukrainę, która ,,się pogubiła i została przeznaczona przez USA na rzeź, ale mimo wszystko to nasi''- w domyśle ,,my ich wyzwalamy''(jak zwykle- oni zawsze wszystkich ,,wyzwalają''... od życia, wolności i godności przeważnie...). Najbardziej irytują ich państwa w mocnym sojuszu z USA, więc na kogo by taką bombę/bomby zrzucili, jak broń jądrowa jest już na Białorusi?
Coś było wspominane o ,,przykładowym Poznaniu'', czyli w ten Poznań, który wymienili raczej nie, tylko w inne, polskie miasto!
W takiej sytuacji raczej mieliby racje, że USA zrobi nas w wała, nie narażając własnych miast dla naszego, ani dla żadnego z konkurencyjnej Europy!
Nie rozumiem, jak w takiej sytuacji można kibicować Rosji?! Myślicie, że wasza przypochlebna pisanina zrobiłaby na Putinie wrażenie? Posmarkałby się ze śmiechu i pierwszych w kolejce was rozwalił. To coś jak car Rosji po powstaniu Polaków przeciw zaborcy powiedział- ,,Są dwa rodzaje Polaków. Tacy co się przeciwko mnie zbuntowali i tacy, co mnie popierają. Jednych nienawidzę, drugimi gardzę...''
I nie ma co się dziwić. Kto nie szanuje własnego narodu, tego nikt nie szanuje! A w interesie naszego obecnie jest sukces Ukrainy, z którą jesteśmy w sojuszu! Bo już jesteśmy zaangażowani i nie da się ,odangażować'! Lub przynajmniej zakończenie jak najszybsze tej wojny porozumieniem obu stron.
Na to drugie dawałoby szansę, gdyby rzeczywiście doszło do buntu w Rosji i usunięcia Putina. To dałoby szanse na pokój i pójście tego kraju w rozsądną stronę.
Tu nie bardzo rozumiem podejście głowonoga i jeszcze ten argument o mitycznym ,,czerwonym guziku'', który właśnie wtedy miałby być groźny. Zagrożenie użycia go jest właśnie teraz! A nie gdyby doszło do faktycznego przewrotu. Po co byłby ten przewrót, gdyby nie miał zakończyć tej bezsensownej wojny? Kompletny nonsens. Podobnie zresztą jak wiara, że w Rosji jedna osoba decyduje o tak poważnej sprawie, jak użycie broni jądrowej i że robi to ,,naciskając guzik''...
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 363
Punkty reakcji
205
Czy to faktyczny bunt, za którym stoi/stoją oligarcha/oligarchowie zmęczeni polityką Putina blokującą ich interesy? Czy ustawka/zasłona dymna Kremla?
Wagnerowcy zestrzelić mieli kilka śmigłowców i bodaj dwa samoloty wojsk rosyjskich.
Wojska zaś miały zniszczyć ciężarówkę wagnerowców lecz nie jest znana liczba ofiar.
Na drogach na przedmieściach Moskwy miały powstać utrudnienia np w postaci rowów
przecinających drogi mające przeszkodzić w marszu Prigożynowi.

Ciekawe działania jak na ustawkę.

więc na kogo by taką bombę/bomby zrzucili, jak broń jądrowa jest już na Białorusi?
Polskę?
No bo z terenu Rosji by nie dosięgli?🤣
Po co byłby ten przewrót, gdyby nie miał zakończyć tej bezsensownej wojny? Kompletny nonsens.
By go zaostrzyć.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 494
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
A Rosjanie w Rostowie traktowali przybycie Wagnerowcow jak piknik. Nikt sie nie bał, robili sobie zdjecia z Wagnerowcami, biegali z flagami tej organizacji.
Jak Prigozin w pojedynkę ma zaatakowac z Białorusi przez pola minowe ukrainskie? Taki gieroj z niego?
A co tam w Mariupolu? Ludzie wypoczywają a inni pracują.
Widac ogłoszenie o prace. Pracodawca chce placic po 35 tysiecy rubli dla sprzedawcy i sprzataczki oraz 40 daje na start 40 tysiecy rubli kasjerom.
Jeden dolar to okolo 80 rubli, .Rubel po akcji Wagnerowców spadł najnizej od roku.
Ale pewnie za parę dni jak sie uspokoi to się wzmocni.

Wagnerowcy zestrzelili tylko smiglowce, zestrzelenia samolotów to fejki i filmy są z z innych okolicznosci przyrody.
I własnie smigłowce wojskowe zniszczyły jeden samochód i jeden BWP Wagnerowców.

A tak wygląda dzisiaj Mariupol, nie wygląda aby Rosjanie mieli zamiar oddac go ukraincom.
Zbudowali już kilka razy tyle nowych domów w Mariupolu co ukraincy przez całe czas istnienia ukrainy.
Fontanny w Mariupolu działają a w moim miescie[wiosce] wszystkie fontanny nieczynne[wszystkie dwie].
Oszędnosci bo miasto zadlużone.
 
Ostatnia edycja:

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 544
Punkty reakcji
90
Wagnerowcy zestrzelić mieli kilka śmigłowców i bodaj dwa samoloty wojsk rosyjskich.
Wojska zaś miały zniszczyć ciężarówkę wagnerowców lecz nie jest znana liczba ofiar.
Na drogach na przedmieściach Moskwy miały powstać utrudnienia np w postaci rowów
przecinających drogi mające przeszkodzić w marszu Prigożynowi.

Ciekawe działania jak na ustawkę.
Dla uwiarygodnienia takiej ustawki? Od kiedy to w rosyjskiej armii się z życiem liczą? Zresztą nie tylko w armii. Jest podejrzenie, że to FSB stoi za wysadzeniem bloków w Moskwie, żeby mieć pretekst do wejścia do Czeczeni. Sprawy nie udowodniono, a sami Rosjanie woleli w to nie wierzyć.
Tutaj też NIEWIADOMO o co tak naprawdę chodzi! Może być to prawdziwy bunt, może być to fortel.
Polskę?
No bo z terenu Rosji by nie dosięgli?🤣
Chyba jednak z Białorusi łatwiej... Inaczej nie zawracaliby sobie głowy przesuwaniem takiej broni.
By go zaostrzyć.
To już kompletny nonsens, który nijak się kupy nie trzyma. I nie ma ku temu żadnych logicznych przesłanek.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 494
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
Chyba jednak z Białorusi łatwiej... Inaczej nie zawracaliby sobie głowy przesuwaniem takiej broni.
Łukaszenko poprosil to dali.... teraz Polacy dwa razy się zastanowią zanim zaczna nową rewolucję na Białorusi.
To znaczy neo-banderowcy z PiSu. Bo taki Błaszczak, czy Kaczyński to mało mają genów Polskich.
Zresztą połowa władz PiSu to ukraincy albo żydzi.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 363
Punkty reakcji
205

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 544
Punkty reakcji
90
Akurat Ty to możesz wiedzieć... Może i bzdura? Oby!
Bzdura.
Nie podejrzenie lecz uważa się że to miało miejsce.
Tylko co ma ten piernik do tego wiatraka?
Jak to co? To jest przykład na to, że w razie potrzeby poświęciliby życie ludzkie, własne samoloty np. Nic nowego w Rosji.
Podejrzenie, bo nie ma dowodów! Kto ,,się uważa''? Jedni uważają tak, inni inaczej. Dowodów brak. Podobnie jak przy katastrofie prezydenckiego Tupolewa.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
311
Punkty reakcji
42
-saymon-
Skoro niby wagnerowcy "zostali wcieleni do armii FR", to mam rozumieć, że kontrakty, które obecnie mieli z Prigożynem, w tym układzie, taka a nie inna wypłata za ich usługi, została anulowana i przechodzą na stawki wypłatowe armii FR?
Naprawdę?
Już widzę, jak Kreml wyskakuje z takich pieniędzy, i daje byłemu wagnerowcowi, tyle samo, co miał u Prigożyna, lub jeszcze więcej, ciekawe JAK by się wtedy zachowała reszta armii FR, gdyby się dowiedzieli o takim obrocie sprawy...
Mieliby "wyrównanie" do wypłat wygnerowców, czy pozostaliby na takim samym żołdzie?

Tak na dobrą sprawę, pomimo tego, co bredzili w mediach, sugerowali co ma niby zrobić Putin, nasi rodzimi "eksperci", i ci z zachodu...Putin nie wiedzieć czemu, nie posłuchał ich rad, i zrobił po swojemu.
Ku przerażeniu ekspertów, zrobił nie tak, jak trzeba, i nie wiedzieć czemu, to nie pasuje tym ekspertom, bo to de facto służy interesom, planom FR, no jak tak można? :)

Czyli, pełnoskalowa wojna domowa, się nie rozpoczeła.
Masowych rozstrzelań buntowników nie było, na czele z Prigożynem.
Armia, i wagnerowcy, poczuli na plecach dobrotliwą rękę Kremla, i spokojnie oddalili się swoich zajęć.
Ba, mało tego, oddelegowanie jednego gościa na Białoruś ( Prigożyna ) z miejsca dało do " myślenia" o ile oni w ogóle używają mózgów, jeśli chodzi o tych co pokazują w TV, i których uparcie nazywają ekspertami, znawcami, i kołami opiniotwórczymi, co Władimir ma na myśli, i jak się rozwinie sytuacja.
Nie wiedzieć czemu, po raz kolejny Władimir, rozklepał przeciwników.
 
Ostatnia edycja:

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 363
Punkty reakcji
205
Ciekawą rzecz powiedział Marek Budzisz u Zychowicza.
Otóż Prigożyn w czasie "marszu na Moskwę" miał mieć około sześciuset ludzi.
Napisałem słownie by ktoś nie pomyślał że jakieś zero zgubiłem.
Kto wie czy tym razem Budzisz się nie pomylił.
Po onetach krąży 4-5 tysięcy wagnerowców.

Ale przypuśćmy że w tej liczbie zajęli Moskwę!
Moskwę to znaczy co?
Lotnisko międzynarodowe, siedzibę telewizji czy też Prezydenta.

Jednak bez poparcia kogoś z góry moim zdaniem Putin gdy się otrząśnie to Moskwę odzyska.

Kim jednak mógłby być osobnik którego nazywam "asem"?

Być może jest to tak wiarygodne tak wcześniejsze "600" Budzisza.
Jako pierwszą możliwość wymienia się braci Kowalczuk w tym Jurija.
Podobno to że jest bardzo wpływowy i bogaty zawdzięcza Putinowi (wot kakaja sobaka!)
Według jednej z teorii to on wydawać miał polecenia Prigożynowi.
Pytanie czy zawiódł Prigożyna czy też jest to element planu.
Przypominam w normalnym kraju zdrajca zostaje aresztowany
więc musi istnieć jakiś powód dla którego Prigożyn pozostaje na wolności.

Druga możliwość jest dla mnie zaskoczeniem.
Ma to być Nikołaj Patruszew.
Znam go jedynie o tyle że wydawał mi się być taką "szarą eminencją".
Takim...Martinem Bormanem.
Powodem takiego zachowania Patruszewa była irytacja
dotychczasowym prowadzeniem wojny.

Zakładając że to byłby któryś z w/w zastąpienie Putina
prędzej by skutkowało nasileniem wojny niż zawarciem pokoju.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 494
Punkty reakcji
174
Miasto
Polska
Skoro niby wagnerowcy "zostali wcieleni do armii FR", to mam rozumieć, że kontrakty, które obecnie mieli z Prigożynem, w tym układzie, taka a nie inna wypłata za ich usługi, została anulowana i przechodzą na stawki wypłatowe armii FR?
Nie wiem, spytaj sie Putina, ja ci tylko napisałem jak o tym mówią Rosjanie.
Już widzę, jak Kreml wyskakuje z takich pieniędzy, i daje byłemu wagnerowcowi, tyle samo, co miał u Prigożyna, lub jeszcze więcej, ciekawe JAK by się wtedy zachowała reszta armii FR, gdyby się dowiedzieli o takim obrocie sprawy...
Myslisz ze oni mieli jakies mozliwopsci negocjacji? Tobie sie chyba kraje pomyliły? A Wagnerowcom i wczesniej i teraz płaci Rosja.
Byc może stworzą im jakies oddziały szturmowe specjalnie płacone? Ale nie mam pojecia.


Sprawdziłem na Rosyjskich stronach i szeregowy Wagnerowiec na ukrainie zarabia na złotówki okolo 5-6 tysiecy zł. Tak pisze w tym artykule po rosyjsku.
To artykuł z ubiegłego roku.
Rosyjski żolnierz kontraktowy to gdzies polowa tego co ma Wagnerowiec, ale może dorobic za zniszczenie czołgu, smiglowca itd
To informacja też z ubiegłego roku.
A tutaj własnie z wczoraj artykul o tym że Wagnerowcy mają podpisywac kontrakty z armią . I że czesc z nich już podpisała, ale tutaj piszą o tych którzy nie brali udzialu w buncie. Co z tymi ktorzy brali udział.... nie wiadomo.

A tutaj portal ukrainski też pisze że Wagnerowcy mają podpisywac kontrakty na służbę w armii Rosyjskiej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry