Marozja
Nowicjusz
Ale to nie jest równoznaczne z kłamstwem!Po prostu-milczala i nic nie mowila
Ja studiowałam psychologię.Przepraszam, ale nie jestem psychologiem, jednak zachowanie tej dziewczyny wydaje mi sie troche dziwne "na zwiazek"
Dla Ciebie to może być dziwne, ale ludzie hołdują różnym zasadom - mieszkają w osobnych miastach, może dziewczyna nic mu na ten temat (imprez) nie mówiła, bo zwyczajnie uznała to za niepotrzebne, skoro on i tak nie pójdzie z nią. Dla mnie to np. całkowicie zrozumiałe.
Gdyby go okłamywała - "jadę do cioci", a de facto poszłaby na imprezę - to by byłocoś baaardzo nie tak.
A po co?uzzo napisał:temat juz dawno powinnien zostac zamkniety bo autora juz nie ma i nei wiadomo czy zajrzy tutaj
Nawet jeśli autor nie zajrzy, bo już zapomniał, to może się to przyda komuś innemu, kto ma analogiczny problem.