ja i dziewczyna z padaczka ?

[keli90]

czesc, mam prosbe, bo nie wiem co mam zrobic, prosze o rade...
Jestem z dziewczyna juz ponad pół roku, niedawno sie dowiedziałem ze od dzieciństwa ma padaczke, z czego ostatnio lekarz stwierdził ze juz jej po raczej nie powinno grozic, a na dodatek mieszka dosc daleko ode mnie... co mam zrobic ? czy to ma sens ? zeby kochac inna osobe która jest daleko ? i widywac sie z nia nie zbyt czesto... (przez szkołe) a na dodatek jest bardzo ładna i wszyscy sie za na ogladaja...
mowi mi ze nie daje nikomu nr i takie tam, ale czy to prawda ?

wypowiedzcie sie co o tom myslicie.. i czy to ma sens...
pozdrawiam i dzieki..

 

[tajemnicza :)]

słuchaj pytanie mam takie: zastanawiasz sie czy jest sens dlatego zę ma padaczke czy dlatego że daleko mieszka??

bo tytuł tematu sugeruje że sie wystraszyles tej padaczki no sam zobacz :/ : ja i dziewczyna z padaczka ?

 

[Rokita]

Jeśli ją kochasz, jeśli ona kocha Ciebie, jeśli ufasz jej.
To czemu nie?
Odległość nie jest taka straszna, jeśli w grę wchodzi miłość, to przezwycięży się wszystko.

 

[YoMan]

widze ze masz problem poniewaz boisz sie, bo ona ma padaczke. W swoim poscie, chcesz ukryc, ze tak naprawde nie chodzi o to, ze daleko mieszka, ze jestes o nia zazdrosny... tylko ze jest chora na padaczke i dlatego boisz sie z nia byc.
Jezeli tak jest naprawde, to nie jest to milosc. Daj sobie spokoj.

Jezeli kogos bys naprawde kochal, nic by nie stalo na przeszkodzie.

Wiec daj sobie spokoj...

 

[tajemnicza :)]

widze ze masz problem poniewaz boisz sie, bo ona ma padaczke. W swoim poscie, chcesz ukryc, ze tak naprawde nie chodzi o to, ze daleko mieszka, ze jestes o nia zazdrosny... tylko ze jest chora na padaczke i dlatego boisz sie z nia byc.
Jezeli tak jest naprawde, to nie jest to milosc. Daj sobie spokoj.

Jezeli kogos bys naprawde kochal, nic by nie stalo na przeszkodzie.

Wiec daj sobie spokoj...

dokładnie wlasnie o to mi chodzilo. założe sie że przez te pol roku nie przeszkadzala Ci ta odleglosc aż do tego stopnia żeby myslec o rozstaniu. Wystraszyles sie jej choroby i tu wlasnie pokazujesz że jej nie kochasz o.

 

[szalejka]

tez uwazam ze boisz sie byc z nia bo ma padaczke.zastanow sie czy ty naprawde ja kochasz?i czy chcesz z nia byc?

 

[Kajina]

kocha sie pomimo wszystko, zazdrosc swoją drogą a jej choroba swoją,
na pierwszym miejscu musi byc uczucie i zaufanie a potem cała reszta,
pytanie o sens bycia z nią z powodu jej choroby jest kwestią Twoich obaw
jak wcześniej ktos pisał, zastanow sie czy naprawde ją kochasz,mimo wszystko
ona potrzebuje kogos kto zaakceptuje i pokocha ją taką jaka jest.

 

[mała*czarna]

mam ochote cie zlinczować...ale sobie odpuszcze...
zastanów sie co ty wogóle mówisz? widze,że sam nie masz ochoty być z tą dziewczyną. jest ładna więc łatwo znajdzie chłopaka , który będzie na nią zasługiwał. pewnie zastanawiasz sie nad tym czy to ma sens dlatego,że jest chora...? gdybyś ją kochał nie miałbyś żadnych wątpliwości. nie zawracaj jej głowy bo może sie tobą rozczarować.

 

[Łobuziara]

najpierw się zastanów, czy naprawdę ją kochasz
bo z tego, co napisałeś, wynika, że nie
ale jak chcesz
tylko żal mi tej dziewczyny...
nie z powodu tego, że jest chora- tylko z powodu tego, jakiego ma chłopaka..
gdybyś ją choć trochę kochał, nie zasłaniałbys się odległością
to nie przeszkoda
chcesz mieć pretekst do zerwania, prawda?
i jeszcze pewnie chcesz, żeby ktoś Cię za to pochwalił?
widać nie dorosłeś do miłości
prawdziwy związek polega na byciu ze sobą na dobre i na złe
ale nie, pojawia się jedna gorsza sytuacja, a Ty od trazu chcesz uciec...
brawo...

 

[Tymeras]

Zależy Ci na jej szczęściu?

To zerwij z nią.

Bo na pewno zasługuje na lepszego ;]

Takiego, który będzie ją kochał.

 

[mariuszyo]

padaczka to koniec świata nieznajomy?...żal mi Ciebie

 

[uzzo]

widac jaki plytki jestes ze szok

ja jestem niedoslyszacy i co jak se dziewczyna wystraszy tego i zerwie to wiem jaka z niej glupia baba

ja zeby se spotkac z moja koleznkom co ma problemy zdrowotne zeby ja przytrzymac na duchu jechalem 200 km i co bylo fajnie i juz widze efekty jej myslenia i nie powiem jest bardzo ladna i zalezalo mi na tym aby jej pomoc bo z dziwnym zbiegiem okolicznosci se poznalismy

jest nowy rok nowe postanowienie nowa sila w niej

a ty jesli chcesz to daj se spokoj i poszukaj sobie jakies baby co poleci na kase a nie na uczucia

myslisz tak ona ma padaczke i jak ja bede przy niej wygladal co powiedzia koledzy????

glupie myslenie zwazne co ona se soba prezentuje jak ja naprawde kochsz to daj se spokoj z nia dla jej dobra bo tak jak powyzej zasluguje na lepszego kogos kto ja zaakceptuje taka jaka jest i nie beda mu przeszkadzac ze ma padaczke i ze ma krzywe zeby itp.

powiem ci tak jestes frajer i malo w zyciu widziales i spotkales i dlatego tak myslisz

i jeszcze raz frajer i nawet se nie obrazej ael w tym momencie zal mi tej dziewczyny szkoda ze ona tego nie czyta;-//

 

[cruel_woman]

uzzo ! teraz to autor na pewno nie odpisze !
do tematu: dla mnie to ty w czym innym masz ten problem a nie w tej padaczce..
mi to wygląda tylko na strach, że jest ładna i ktoś ci ją zagarnie.. taki pies ogrodnika.. ale co tam..

 

[uzzo]

a skad wiesz ze nie odpisze moze mnie jeszcze wytropi i zrobi mi lanie?????

moze ciebie se tak wydaje ale mi to se wydaje ze on se wystraszyl tej padaczki i tyle jakos przedtem nie bal se ze jest daleko i ze ja ktos zgarnie bo jest ladna

fakt mozna se obawiac takiej opcji ale jesli se dba i kobiete i ona nas tez to nawet najwiekszy casanowa ja nia zlamie bo oan ma w glowie tylko jednego a jesli bedzie droczyc i widziec ze cos nie gra to wtedy casanowa ma pelne pole do popisu trzeba pozytywnie myslec

w pewnej ksiazce wyczytalem na temat zwiazkoe ael to ksiazka od mnichow hehe

czyli to tka lecialo

podaruj siebie a zyskasz podwojnie

fajnie powiedziane i czy se z tym zgadzacie????

 

[cruel_woman]

to niech sobie znajdzie jakąś herod babę, zdrową, mającą czym oddychać..
jeżeli faktycznie problemem jest padaczka, to ja w takim razie padammm....

 

[mariuszyo]

po raz trzeci:frajer

mam jednak nadzieję,że forumowicze się mylą w twojej ocenie. ja też zinterpretowalem twój post jednoznacznie.
jak na razie fick dich du bastard

 

[keli90]

dziki wszystkim za napisanie co nieco o tym...

to co powiecie na to ze mi na niej zalezy, moze sie wam to wydawac głupie ale tak jest... i to nie chodzi o ta głupia chorobe tylko o to ze dochodza mnie głupie słuchy, ze ona to ze ona tamto, np piszac teraz mam swiadomosc tego ze ona jest na 18-stce u kumpla nie mówiac mi o niczym... a zarzeka sie prosto w oczy ze mnie "kocha"... lub jakis czas temu dostałem zdjecia od kumpeli z imprezy o której nie wiedziałem ze jest a ona na niej była (jak widziałem zdjecia to poprostu mi sie płakac chciało... )

jakis uzytkownik na uzz... (cos tam) <-- sorry ale wyleciało mi z głowy napisałem ze by mi przekope za to zrobił.. zgodze sie z Toba ze masz takie odczucia. chwile temu zekomo jakas 'asia" napisała ze ma moje gg od kumpleli której nie znam, bez problemu juz namierzyłem i sie kapłem kim jest.. na koniec tej rozmowy dodała "Ty jestes jej nie potrzebny bo i tak ma innego" ale zarzeka sie ze mnie kocha i nie ma innego...

to tez jak chcecie to krytykujcie ostro po swojemu..... bo w końcu facet zawsze zawini a nie dziewczyna....

P.S. jak chcecie sie dowiedziec o dalszych "naszych" losach to napiszcie na forum..
pozdrawiam:Nieznamomy2000

 

[Rokita]

Hmm, zamiast słuchać złośliwych ludzi, plotek,
pogadaj z nią, zapytaj czy to prawda. Wyjaśnijcie sobie wszystko.
Czasami ludzie kłamią, wkońcu złośliwych ludzi nie brakuje. :]

 

[mariuszyo]

to co powiecie na to ze mi na niej zalezy, moze sie wam to wydawac głupie ale tak jest... i to nie chodzi o ta głupia chorobe tylko o to ze dochodza mnie głupie słuchy, ze ona to ze ona tamto, np piszac teraz mam swiadomosc tego ze ona jest na 18-stce u kumpla nie mówiac mi o niczym... a zarzeka sie prosto w oczy ze mnie "kocha"... lub jakis czas temu dostałem zdjecia od kumpeli z imprezy o której nie wiedziałem ze jest a ona na niej była (jak widziałem zdjecia to poprostu mi sie płakac chciało... )

jakis uzytkownik na uzz... (cos tam) <-- sorry ale wyleciało mi z głowy napisałem ze by mi przekope za to zrobił.. zgodze sie z Toba ze masz takie odczucia. chwile temu zekomo jakas 'asia" napisała ze ma moje gg od kumpleli której nie znam, bez problemu juz namierzyłem i sie kapłem kim jest.. na koniec tej rozmowy dodała "Ty jestes jej nie potrzebny bo i tak ma innego" ale zarzeka sie ze mnie kocha i nie ma innego...

no to zmienia nieco sytuację.
a czy wiesz kogo to gg?
dziwna sprawa

 

[keli90]

pokazał bym wam co pisałem z ta nieznajoma i z moja dzieczyna (chyba) ale nie moge....

wiem tylko ze ona nie była z tamtad co sciemniała bo po pierwsze sprawdziłem jej IP a po drogie kretynka chciała moje zdjeci to jej posłałem "trojana" i wtedy mi skopiowało cała jej liste znajomych z czego połowe ja mam...

domyslam sie tylko kim jest ta osoba....
pozdrawiam