southryan
Nowicjusz
Czy Biblia wyjaśnia może co się z nami działo przed porodem? Gdzie wtedy byliśmy?
No dobra ale jak nie było? To gdzie byłem i co myślałem?
ten raj to włączenie do Absolutu i wg. mnie uzyska to tylko ten, kto osiągnie świętość czyt. oświecenieAle życie po śmierci ma być już w doskonałym świecie a nie ponownie w ''stanie wojennym'' To ma być Raj pod panowaniem Jezusa Chrystusa. :zakochany:
rozmawiamy na dwóch różnych poziomach.Idreamer czlowiek sam nie osiagnie tego stanu.To jest dar,dar od zzmartwychwstalego i zwycieskiego Jezusa dla ludzkosci.
poprostu przyjac ot tylko tyle albo az tyle
alez istnieje jak najbardziej (wiele problemow definicyjnych w tym zakresie wiaze sie z blednym odczytaniem arystotelesa), kazdy z nas postrzega swiat mniej lub bardziej subiektywnie, co nie zmienia faktu ze prawda obiektywna jest realna, chociaz trudna do dostrzezenia (huh prawie gnostycyzm mi wyszedl) gdyz ilosc osob potrafiacych rozumowac bezemocjonalnie i nie przez pryzmat wyksztalkconbego i wygodnego wlasnemu ja aparatu pojeciowego jest niewielka - powiem zarozumiale ze bardzo czesto mi sie udaje, chociaz czasami wylazi ze mnie kudlaty zwierzak subiektywizmu i wtedy "pap"Każdy ma swoją prawdę, nie istnieje jedna jedyna prawdziwa SFORMUŁOWANA
wg. mnie jeśli sie wierzy w życie po śmierci, to trudno wykluczać istnienie przed urodzeniem
powstrzymaj sie od takich pochwałŚwięte słowa.
ja już nie mam sił wytyczać absurdy i tak na mnie nikt nie zwraca uwagi. Są bardzo zablokowani na wolne myślenieChodzi o absurd ciągle stającego się "creatio ex nihilo". Kobiecie i mężczyźnie się "zachce", dochodzi do zapłodnienia i w tym momencie Bóg nadaje "fasolce" jakiś metafizyczny sens obdarowując go duszą (niematerialną i nieśmiertelną!). Czy tylko ja widzę tu absurd?