Internat

mariollcia :*

Nowicjusz
Dołączył
20 Lipiec 2006
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Siemanko wszystkim :)
Chciałabym was sie zapytać co myślicie na temat internatu :p
Bo mi strasznie sie podoba w internacie, chociaż ze jestem tu drugi dzień :)
Pozdrawiam was serdecznie
prosze o wasze opinie :)
Buziaczki dla aszej całej ekipy :*
 

Vixa22

>>>>>>>>>>
Dołączył
8 Sierpień 2006
Posty
1 146
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Fantasy World
hejka ja nigdy nie byłam w internacie ale moji kumple tak i roznie tam bywa zalezy na jakich ludzi sie trafi, ale tak przynajmniej poznasz duzo ludzi, i mozesz troche odpoczac od domu rodziców itd itp :p :p :p
 

Parzyk

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2006
Posty
453
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Ostrów Wielkopolski
hejka ja nigdy nie byłam w internacie ale moji kumple tak i roznie tam bywa zalezy na jakich ludzi sie trafi, ale tak przynajmniej poznasz duzo ludzi, i mozesz troche odpoczac od domu rodziców itd itp
dokładnie tak odpoczynek od codziennego otoczenia...
Co i jak zależy od tych co Cię tam otaczaja :p
 

cartman24

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2006
Posty
643
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Polski
Ja nie mieszkam w internacie, ale chciał bym :D To jednak co innego jak ciągle pod skrzydłami rodziców :p Gorzej jak sie trafi na jakieś... " zakręcone towarzystwo" to wtedy różnie to się może skończyć :p
 

cartman24

Nowicjusz
Dołączył
10 Wrzesień 2006
Posty
643
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Polski
Ja się własnie obawiam, że z tą motywacją to kiepsko by u mnie było :p w domu mi Ciężko jest sie zebrać do nauki...a w internacie..ojej wole nie myśleć :p
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
hehe no wlasnie... w internacie to ja bym sie juz wogole nie uczyla.. no moze pol godzinki :D heh ale chyba fajnie jest tam mieszkac ;)
 

kizia_mizia

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2005
Posty
2 850
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z zamku..
U mnie w szkole jest dużo osob z internatu i bardzo im sie podoba, ja nie byłam, chociaż może za rok będe.
Tylko wg. mojej mamy, która mieszkała w internacie, tam nie można sie uczyć :D
 

mariollcia :*

Nowicjusz
Dołączył
20 Lipiec 2006
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Ja uważam że jeżeli ktoś tylko chce to znajdzie czas na wszystko... w internacie jest o wiele wiecej czasu niz w domku :) Mozna go spedzac przy ksiązce, z kumplami czy nawet przed kompem... :p Ja jestem tam juz 2 tydzień i myśle że tam jest super... :p Chociaż rodzice mnie nie zmuszają do nauki, do ksiązki zaglądam kiedy sama chce :D
Pozdro dla mojej ekipy z Kaczek Średnich :*
 

maharet1092

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2007
Posty
1 814
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
Głogów
Odpowiadam na wątek bo zauważyłam, że ktoś gdzieś założył jeszcze raz taki temat i został zamknięty.
Mieszkałam w internacie cztery lata i tak średnio jestem z tego zadowolona.Wiem, że np. po 16 nie można było wychodzić, bo nauka własna.Telewizora czy komputera w pokoju też nie można było mieć.Był jeden TV na sali gdzie się wszyscy o niego tłukli,każdy chciał oglądać inny program, i to między16-19 korzystać nie było można.Sala komputerowa powstała w ostatnim roku mieszkania tam, każdemu przysługiwała godzina dziennie.Cisza nocna o 22 też była pilnowana.Jeszcze sprzątanie, dyżury.
Były też plusy, poznałam wielu ciekawych ludzi i miło spędzałam z nimi czas(czasami kryjąc się przed wychowawcami).
Ale to było 4 lata temu, nie wiem jak teraz ma się sprawa w internatach.
 

perfect

Złodziej Zapalniczek
Dołączył
30 Marzec 2007
Posty
1 023
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Z wszond!
Jak dobrze pójdzie to za rok będę mieszkał, w którymś z krakowskich Internatów. Z rozmów ze znajomymi wynikło, że wszystko zależy od internatu. Np. w X w Krakowie nie wolno mieć własnego sprzętu typu komputer, jednak towarzystwo jest świetne. W innym warunki i przywileje są wspaniałe, jednak mieszkają tam sami z techników rzeźniczych :D także, warunków do nauki nie ma. Jeśli mieszka ktoś w internacie w Krakowie to może uderzyć na pw :p
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
hehe mój brat mieszka jeszcze w bursie i od razu mówił, że fajnie jest :p ja w sumie też jak będę w liceum to będę w bursie ...
maharet1092 myślę, że nie wszystkie internaty i bursy są takie. akurat w tej brata można mieć i kompa i tv i wychodzić. tylko o 22 trzeba być już w pokoju. ale to chyba nie przeszkadza. a tak to spoko, można nawet zostać na weekend [czego w niektórych nie można] ale samemu trzeba żarcie robić.
ale w sumie lepiej jest w internatach niż w mieszkaniu. tam zna się tylko zaledwie kilka osób, a w internacie poznajesz co najmniej połowę :p
 

Woluś

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
339
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Zduny
Przez pół roku przeżyłem już wiele ;)
stancja i 2 internaty...

na początku myślałem że stancja będzie super... 12 osób niemalże bez opieki dorosłych...
Niestety mylilem się... Nie warto... niby samowolka, ale po pierwsze: wieczny syf, wieczny opieprz, wieczne narzekania sasiadów (plus dowództwa bo byliśmy w klasie wojskowej), niemiłe spotkania z miejscowymi i oczywiście zupełny brak warunków do nauki...
Internat pierwszy, w którym miałem mieszkać i tylko sporo tam przebywałem, niby lepiej, ale to nie to samo po pierwsze na weekendy koniecznie do domu... największy minus!!

Teraz zmieniłem szkołe, mieszkam w internacie... Jest za:cenzura:iście... Komputery można mieć, może niedługo będzie net w każdym pokoju, można się uczyć bez problemu, atmosfera za:cenzura:iaszcza ;) ogólnie niemalże same plusy ;)
No i oczywiście trzeba do 21 być w pokojach, 22 cisza nocna itp. ale tak jest wszędzie ;) na szczescie weekendy jest już ulgowo ;)
 

Woluś

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
339
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Zduny
bursa, bursa...
hmm...
To jest rozwiązanie jeśli mnie z internatu wywalą ;) Co prawda do szkoły nie będzie 20 metrów tylko jakieś 4 km :p ale da się przeżyć ;)
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
hehe no najczęściej tak jest :p bo bursa ze wszystkich szkół bierze uczniów, a internat tylko z określonej szkoły :p
ale da się żyć. ja najdalej będę miała kawałek, ale przez centrum autobusem bez przesiadki zajmie około 15 minut :D o ile się dostanę... :bag:
 
Do góry