Inkwizycja

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Możliwe, że masz rację Czera. W tym wypadku żal.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Eco zrobił nieświadomie krzywdę jeśli chodzi o obraz średniowiecza, ale nie tylko on. Po prostu tylko my o tym jednym konkretnym przykładzie pamiętamy. Ale też trzeba pamietać, że Imię Róży to fikcja literacka.


A mnie się wydaje, że chodzi o Jana Husa, praskiego teologa spalonego na stosie podczas soboru w Konstancji. Spalono go pomio tego, że dostał żelazny list od samego Jana Luksemburczyka. Sam cesarz złamał przyżeczenie.
Przecież Giordano Bruno nie został spalony za wszyczaniene ruchów reformacyjnych. Zdaje się, że oprócz teorii Kopernika wyznawał jeszcze panteizm lub panenteizm (przyznam, że nie pamiętam które z tych dwóch). A tak naprawdę to Hus jest ojcem ruchów reformacyjnych.

Inspiracją dla Husa był John Wycliffe. To raczej jemu należy się palma pierwszeństwa i miano ojca ruchów reformacyjnych. Swoją drogą, Wycliffe też został spalony na stosie, ale już pośmiertnie. Odkopali go i spalili. Debilizm.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Debilizm wynikający z e zwykłej zemsty.

Podobnie jak podczas rewolucji francuskiej wydobyto zwłoki króla Stanisława Leszczyńskiego i zgilotynowano. Był on pod koniec życia księciem Lotaryngii, a tamtejszy lud tak pragnął zemsty na arysokratach, że nie przepuszczał też tym zmarłym.
Podobnie i było z prześladowaniami religijnymi. Inkwizycja na tle epoki wcale źle nie wypada. Protestanci mieli lepsze wyniki w paleniu czarownic niz katolicy.
I przypominam, że inkwizycja nikogo nie skazała. Nie miała takiej mocy prawnej. Mogła gnębić śledztwem. Mogła słać donosy na heretyków. Ale wyrok zapadał z rąk władz świeckich, gdyz dawniej za herezje i czary jak najbardziej królowie i książeta chętnie skazywali na śmierć. Z resztą po to powstała inkwizycja, żeby ograniczyć samowole władzy świeckiej w sprawach przestępstw religijnych.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Ale m.in. dzięki Eco obraz jest wypaczony. A dyskutowałbym czy zrobił to nieświadomie. Po ukazaniu klasztoru bodajże dominikanów w Imieniu róży wnioskuję, że Eco obok fobii antyfaszystowskiej, miał też antychrześcijańską.
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
Debilizm wynikający z e zwykłej zemsty.
A mało takich debilizmów? O trupim synodzie słyszeliście? ;-)

@Lobo
Inkwizycja chyba powstała wcześniej... razem z ruchami typu katarzy, bogomilowie (bogomili..? ^^) czy albigensi, ale tak oficjalnie, to chyba gdzieś od połowy XIII w....

A z tym posiadaniem Biblii - nie chodzi czasem o posiadanie Biblii niekatolickiej? To dla mnie jedyne logiczne wyjaśnienie....
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
No ja też myślę, że chodzi o biblię niekatolicką.
A w średniowieczu też mało kto miał pieniążki na biblię. Jak za jedną książkę wieś można było dać.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
@Lobo
Inkwizycja chyba powstała wcześniej... razem z ruchami typu katarzy, bogomilowie (bogomili..? ^^) czy albigensi, ale tak oficjalnie, to chyba gdzieś od połowy XIII w....
Masz rację. Coś mi sie poplątało nie XIV a XIII wiek. Zresztą trybunały inkwizycyjne były już wcześniej. Zdecydowanie jednak ta pierwsza inkwizycja nie może być kojarzana z tą z czasów Torquemady. w XIV wieku inkwizycja zaczeła się już psuć. Dali sie chaba wykorzystać wobec Templariuszy. I od tego czasu też rośnie jej zła sława.
Jednak jednoznaczne uznanie inkwizycji za zbrodniczą to bardzo duze nadużycie. Po za tym najbardziej oburza mnie taka bezmyślna krytyka średniowiecza. Przypisywanie średniowieczu, grzechów czasów nowożytnych, choć może już w jesieni średniowiecza powoli się ujawniających.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Okrucieństwo inkwizycji to bajka. Z Romanem Konikiem, autorem książki "Obrona Świętej Inkwizycji", rozmawia Sebastian Reńca.
http://www.polskatimes.pl/dziennikzachodni...bajka,id,t.html

Ja tam takich bajek nie lubię...

Ważne zdanie z tej wypowiedzi to: "Choć z drugiej strony nie ukrywam, że z instytucją jaką była inkwizycja jest związanych wiele negatywnych postaci, które sprzeniewierzyły się jej ideom. "

Takich jednostek było niemało i to one doprowadziły do zniesławienia inkwizycji. Ale autor nie wspomina szczegółów ich dotyczących, bo jego obronna praca poszłaby na marne.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Ty może książkę kup i przeczytaj to będziesz krytykować. On wie o czym pisze, a Ty nie do końca. Jak można zauważyć pojemność tego wywiadu jest ograniczona, ale lubimy się czepiać jak nie mamy racji.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Ty może książkę kup i przeczytaj to będziesz krytykować. On wie o czym pisze, a Ty nie do końca. Jak można zauważyć pojemność tego wywiadu jest ograniczona, ale lubimy się czepiać jak nie mamy racji.
Wyobraź sobie, że przeczytałam różne książki na ten temat i żadna nie była tak przychylnie do inkwizycji nastawiona, jak ten pan.
Tak, jak kogoś można oczernic, to i można wybielic, czemu nie...
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Podzielam opinię autora. A Parabola mogła czytać nawet setki książek o negatywnym nastawieniu do inkwizycji, ponieważ to jest na chodzie i zawsze będzie.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
100% racji. Książki z epoki PRL np. Czy któraś mogłaby być przychylna ?
 

Rafti

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2008
Posty
477
Punkty reakcji
0
Miasto
tymczasowo Siedlce
100% racji. Książki z epoki PRL np. Czy któraś mogłaby być przychylna ?

nie tylko z okresu PRL. I dziś lepiej się sprzeda książka opisująca wyrafinowane tortury, flaki na wierzchu i bezduszność "śledczych" niż informacje o swoistym uniewinnianiu. Rzeźnia sprzedaje się dobrze nie tylko w kinie.
 

Parabola

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2007
Posty
1 142
Punkty reakcji
8
Miasto
Wyzima
Outremer, nie możesz tak po prostu z całą jednoznacznością stwierdzic "okrucieństwa inkwizycji to bajka", wkleic link do wywiadu z autorem książki, który wiele lat pracował w Watykanie i myślec, że wszyscy uznają to za pewnik.

Samo miejsce wieloletniej pracy autora świadczy o tym, że można go posądzac jedynie o umiarkowany obiektywizm. Wierzę, że inkwizycja czyniła wiele dobra, na co są kilogramy dowodów zgromadzonych przez autora. Ale jak sam powiedział, niektóre osoby sprzeniewierzyły się jej ideom, czyniąc jawne zło często na dużą skalę. Dlatego ta ksiązka to tylko jedna strona medalu.

PRL wydał wiele propagandowych również antykatolickich książek, ale teraz "obóz przeciwny" odpłaca się pięknym za nadobne.

Dla przeciwwagi polecam "Krótką historię czarownictwa" J.R. Russella, która skupia się na ofiarach prześladowań na tle herezji i czarów.

Przytoczę jej fragment:

"Typowy dla tych czasów jest proces pewnego starca w południowej Francji w 1438 roku. Pierre Vallin został oskarżony o czary i pojmany przez inkwizycję. Nie dając mu jakiejkolwiek możliwości obrony, wielokrotnie go torturowano. W zapisie z tego procesu czytamy, że przyznał się "dobrowolnie", co oznacza, że był torturowany, następnie zabrano go z miejsca kaźni, gdzie złożono mu propozycje złożenia "dobrowolnych" zeznań lub powrót do katowni. Pierre wyznał, że przyzywał Belzebuba, któremu zwyczajowo składał hołd na kolanach i płacił trybut. Służył diabłu przez sześćdziesiąt trzy lata i w tym okresie wypierał się Boga, deptał i pluł na krzyż oraz poświęcił diabłu swoją córeczkę. Regularnie chodził do "synagogi", gdzie kopulował z Belzebubem, który przybierał wtedy postać dziewczyny - co jest niezwykłe i niespotykane w zeznaniach - i gdzie wraz z innymi zaprzańcami zjadał ciała niewinnych dzieci. Sędziowie potępili go jako heretyka, apostatę, bałwochwalcę i przywoływacza demonów. Wszystko, co posiadał, skonfiskowano i po odliczeniu kosztów procesu trzecia część tej kwoty została przekazana arcybiskupowi i inkwizycji. Ale nie dość tego. Pierre musiał wskazać swoich współwinnych. Znów był torturowany przez tydzień, aż wskazał grupę ludzi. Zarówno jego ostateczny los, jak i los osób, które wskazał, jest nieznany, ale jest prawie pewne, że wszyscy zostali spaleni żywcem. Inkwizytorzy ze zdwojoną energią nakłaniali Pierre'a, by wskazał nie tylko pospólstwo, ale także "księży, duchownych, szlachciców i bogaczy", co oznacza, że wizja potencjalnej konfiskaty stale tkwiła w ich umysłach." (str. 95)"
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Tu nie chodzi o to, że to bajka. Ale to co się powszechnie uważa to mit rozdmuchany przez trzeciorzędne pisarzyny , piszące dla kasy i intelektualistów jak Eco jawnie niechętnych. Ponadto na bazie niechęci do KRK ten mit był wygodny dla wszystkich.
 

czera

Sztukmistrz z Cieszyna
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
2 474
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Księstwo Cieszyńskie
Eco stworzył fikcję i nie chce mi się po raz kolejny tego pisać. Co innego powieść fikcyjna, a co innego quasinaukowe ksiażki.
 
Do góry