Ile razy płakało Twoje serce?

IdeaL_Ask

Nowicjusz
Dołączył
10 Sierpień 2007
Posty
109
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
Kubilandia :P
serducho moje płakało raz :p ... po rozstaniu z pierwszym facetem :p ..i chyba dlatego płakało - było pierwszy raz zakochane ;) ...czas wyleczył :p
 

Angel of Blood

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2006
Posty
363
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Z krainy snów
Moje właśnie płacze.
Właściwie nie płacze. Ryczy, wyje, krztusi się łzami, ot co.

Ja sama nie płaczę, już nie potrafię. Serce tak.

pozdrawiam.
An.
 

adhd

Nowicjusz
Dołączył
31 Sierpień 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z prowincji
Wiele razy bardzo bolało...
przez wiele różnych osób
eh.....czasami już nie daje rady
 

Insomnia

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2007
Posty
143
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Zaznaczyłam ostatnią opcję.
Jak już ktoś wcześniej napisał za bardzo ufam ludziom, za bardzo sie angażuję, i później tak to się kończy, koszmarny ból i tyle.
A jeśli chodzi o chłopaków, to 2 przeze mnie cierpiało. (O więcej przypadkach mi nie wiadomo).
 

leRka

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2006
Posty
1 051
Punkty reakcji
9
Wiek
34
znowu zaczęło :]
mam nadzieję, że przejściowo.
 

Crimson

Nowicjusz
Dołączył
6 Wrzesień 2007
Posty
97
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wielkopolska
Moje serce tak naprawdę porządnie to płakało dwa razy do tej pory. Wiem jedna, że jeszcze nie raz mnie czeka, bo - jak to napisała Insomnia i ktoś już wcześniej - także bardzo łatwo i zarazem mocno się angażuję, przez co potem wychodzą takie przykre sytuacje. Natomiast nie wiem, czy ja kogoś skrzywdziłem - owszem, nie czułem czegoś do osoby, która coś czuła do mnie, ale nie widziałem by się tym jakoś naprawdę mocno przejęła.
 

RWTF

30 kg nadcipia
Dołączył
2 Kwiecień 2007
Posty
973
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Miasto
Malbork '75
moje w sumie kilka razy przez jedną osobę więc zaznaczyłam raz...
ale wczoraj to już umarło z płaczu
 

Dawid1986

Nowicjusz
Dołączył
19 Wrzesień 2007
Posty
81
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
okolice Dąbrowy Górniczej
Ja cały czas cierpie chciał bym być zimny i nie czuć naprawde pragne tego mam bardzo wielu przyjaciuł ale nie moge znaleść tej jednej myśle że za szybko się angażuje i to odstrasza drugą strone naprawde chciał bym być szczęśliwy bo poważnie myśle o życiu i chciałbym je spędzić z tą jedyną ale widocznie nie mnie to pisane. nie wiem co ze mną nie tak nie jestem odrażający uważam sie za dobrego człowieka poprostu mi nie wychodzi a tak bardzo bym chciał kogoś poznać tylko coraz bardziej boje się próbować ten kolejny raz niestety mam serce na dłoni:/ jestem załamany chyba wpadam w depresje nie wiem co z sobą zrobić:/
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Heh...........jak wychodziłam z podstawówki, tak zgrana klasa, sympatyczni nauczyciele, kochana wychowaczynia :* no i jak koleś który mi się podobał wyzywał mnie.
 
Do góry