S
serwor
Guest
Serwor, ale lepiej na prawdę napisać "przepraszam, palnąłem", a nie iść w zaparte. Grecja to nie Ateny, a Ateny były demokratyczne w pewnym okresie tylko, zresztą nie skończyło się to happy endem.
Właśnie Grecja, jak chyba tutaj pisałem, jest przykładem, że ustroje mogą być różne i dynamiczne nawet w obrębie jednej kultury. Zależą od struktury społecznej od rozkładania się dochodu. Najczęściej kto trzyma kasę, ten trzyma i władze. Dlatego ucisk fiskalny nie może współistniejąc z demokracją. Dziś rzuca się zaklęcia, gada się o demokracji wychwalając ją pod niebiosa, rzuca się nawet bomby na państwa które nie chcą przyjąć dobrodziejstw owej, a demokracja gnije i będzie gnić, bo podkopuje się jej podstawę, czyli klasę średnią.
Nie rozsmieszaj,przeciez ogolnie Grecja to kolebka demokracji,to powszechnie wiadomo,zreszta same slowa demokracja,republika pochodza z tamtych czasow i z jezyka greckiego.
Jesli Ateny to nie Grecja to Znaczy ze nie bylo starozytnych Grekow,'
W tamtych czasach nie bylo jednego panstwa Greckiego ,ale Grecy byli.
Demokracja w starozytnej Grecji
Cywilizacja bialych ludzi,Europejczykow powstala wlasnie na dzieki osiagnieciom Greków,Rzymian,jesli blizej wam do do innych cywilizacji to sorry,mi tam nie po drodze.
Ale szalom.