ne-ko
Nowicjusz
naprawdę mało mnie interesuje twoj problem x]]To, że się znajduje na liście wiem. Nie wiem dlaczego.
naprawdę mało mnie interesuje twoj problem x]]To, że się znajduje na liście wiem. Nie wiem dlaczego.
trzymajac się twojego toku myslenia to nozem powinnismy tylko zabijac zwierzyna badz cwiartowac rozne kawałki miesa warzyw... a jednak rozsmarowywujesz tez nim masło na kromce?No widzisz. Ja chociaż przywiązany do klasycznych definicji, chciałem pojąć wiedzę nowoczesną, i przystosować się, a Wy mi nie chcecie wytłumaczyć. Obawiam się, że aby zrozumieć wasze definicje, trzeba posiąść też nową logikę. Z tym mam największy problem. Dlam mnie to jest wyprawa ponad pół tysiąca lat wstecz jeśli chodzi o historię myśli ludzkiej.
Ba, więcej. Dużo lepsze były czasy kiedy wystarczyło: "bo tak napisał Arystoteles", dziś mamy: "bo tak napisała Wikipedia"
A no wiec zoofilia nie jest jednak dewiacją. A przepraszam nie jestem w stanie zdążyć za inwencją twórczą konstruktorów coraz to nowych definicji i terminów. Tylko dlaczego wcześniej protestowałeś? Zmyliłeś mnie tym.
Ne-ko, a gdzieś Ty sie tak douczyła, że innym nieuctwo wypominasz?
"Parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych ( dawniej, "dewiacja seksualna", "zboczenie seksualne", "perwersja" ) to rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych przedmiotów, rytuałów czy sytuacji." Koniec cytatu.
Zoofilia jest dewiacją seksualną, podobnie jak pedofilia, nekrofilia,voyeuryzm etc. Nie chcę się powtarzać, a jednak muszę...
Może jeszcze powinieneś mieć magiczną różdżkę, aby te dwa zdania przestały byc sprzeczne i pedofilia pasowała do Twojej definicji, bo jak na razie zaklęcia nie działają. No chyba, ze dziecko jest przedmiotem, rytuałem lub sytuacją.Zwracam się do Ciebie i Tobie podobnych i mówię do Was dużymi literami: DEWIACJE SEKSUALNE DOTYCZĄ OGÓŁU LUDZKOŚCI,innymi słowy WSZYSTKICH LUDZI BEZ WZGLĘDU NA ORIENTAJĘ SEKSUALNĄ. WSZYSTKICH.
Miłość czujesz do niego homiku, czyjesz do niego tez pociąg homoseksualny, ale to nie znaczy, że te dwie rzeczy są tożsame. Chyba, że czujesz pożądanie tylko i wyłącznie do Twojego chłopaka.
Twój sposób wnoskowania jest doprawdy niesamowity, jakimiż to pokrętnymi drogami doszedłeś do tej konkluzji, ze zdania które zacytowałeś?
aquarius prawie prawda gdyby nie taki psikus ze mozna byc jednoczesnie heterykiem i pedofilem i homoseksualista i pedofilem,
byc masochista i pedofilem
ale pech...
Nie mówię o 'zaklinaniu rzeczywistości', tylko o przecyzyjnym nazywaniu rzeczy po imieniu. Ażeby rozmowa była rzeczowa ustalmy raz, co to takiego 'orientacja seksualna' [ prztoczyłem wyżej definicję ], a czym jest 'dewiacja seksualna' [ definicja niżej ].
Definicję przytaczam za WIKIPEDIA Wolna Encyklopedia
"Parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych ( dawniej, "dewiacja seksualna", "zboczenie seksualne", "perwersja" ) to rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych przedmiotów, rytuałów czy sytuacji." Koniec cytatu.
Nie trzeba być szczególnie inteligentnym, by ZROZUMIEĆ, że owa parafilia ( dewiacja ) dotyczy osób o różnej orientacji seksualnej, RÓWNIEŻ osób o orientacji heteroseksualnej.
Mam nadzieję, Szanowni Państwo, że w ciągu dalszym naszych słownych potyczek, nikt nie będzie bredził, myląc podstawowe pokęcia.
Kłanim się
AQARIUS
a masz jakieś potwierdzenie naukowe na udowodnienie ze homoseksualizm jest dewiacją? chętnie posłuchamSeks jest dla rozmnażania, wszelkie zakłócenia tego standardowego seksu i pociągu do seksu z ładną dziewczyną/przystojnym chłopakiem to zaburzenia. Można mieć i parafilię i jakaś inną dewiację, również homoseksualną.
a więc kobieta zadająca się z niepłodnym mezczyzną kim jest?Myli popęd skierowany na przedłużanie gatunku. Bo seks jest dla rozmnażania. Czy nie jest... ?
ale jest swiadoma ze nie spłodzi z nim dzieci a wiec przeczy zasadom jkaie TY dyktujesz przeczy funkcjom do ktorych została stworzona trzymajac sie twoich zasad powina zmienic partnera bez wzgledu na to czy go kocha czy nie powinna zmienic bo powinna miec dzieci!.. bo powinna uprawiac OWOCNY seks dajacy im potomka.. sprowadzanie homoseksulaizmu tylko do stosunkow seksualnych jest czystym ograniczeniem czy wy kochacie tylko dla seksu? czy kochacie aby kochac?Kobietą zadającą się z niepłodnym mężczyzną. To on jest chory a nie ona. Popęd jest do kształtów płci przeciwnej a nie do danych o stanie wewnętrznych narządów rozrodczych.
ale jest swiadoma ze nie spłodzi z nim dzieci a wiec przeczy zasadom jkaie TY dyktujesz przeczy funkcjom do ktorych została stworzona trzymajac sie twoich zasad powina zmienic partnera bez wzgledu na to czy go kocha czy nie powinna zmienic bo powinna miec dzieci!.. bo powinna uprawiac OWOCNY seks dajacy im potomka.. sprowadzanie homoseksulaizmu tylko do stosunkow seksualnych jest czystym ograniczeniem czy wy kochacie tylko dla seksu? czy kochacie aby kochac?
Niechęć do posiadania potomka czy niechęć do posiadania płodnego partnera to jest pewne zaburzenie (to drugie o wiele mniejsze mniejsze) ale na innym polu niż homoseksualizm. I to co pisał Adam - przyznać się do bycia dewiantem a nie lecieć w kulki...
ale homoseksualisci chca miec dzieci x] to tak jakby spotkał sie niepłodny mezczyzna z kobietą czuja do siebie poped jednak nie moga spełnic "norm wyznacoznych przez matke nature"
Może jeszcze powinieneś mieć magiczną różdżkę, aby te dwa zdania przestały byc sprzeczne i pedofilia pasowała do Twojej definicji, bo jak na razie zaklęcia nie działają. No chyba, ze dziecko jest przedmiotem, rytuałem lub sytuacją.