Homoseksualizm i związane z nim kontrowersje

Związki homoseksualne i adopcja dzieci

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
@Qon - Zgoda na jawny homoseksualizm jest, afiszują się przecież w Tv. Ja jako konserwatysta już mogę nawet zgodzić się na ich lans w prywatnej telewizji. Nie ma zgody tylko na ich absurdalne postulaty.
Argumentem za tym jest to że będzie tak jak na zachodzie czyli chorzy ludzie będą dyktować warunki. To już było poruszane. Zakaz kartek na dzień ojca itp.
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Jeśli chodzi o to drugie pytanie to przegrywają z kretesem ;)
Ciekawe czy zgodziliby sie na referendum ogólnopolskie dotyczące formalizacji ich związków?
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
To że sonda wskazuje pół na pół już samo w sobie jest niepokojące. Niestety, ale "postępowcy" grają na czas. Jak się ludziom będzie w tv tłukło do łba coś dzień i noc to i z krowy zrobi się konia.
 
Dołączył
13 Luty 2010
Posty
627
Punkty reakcji
38
Wiek
31
Miasto
There's a hole in the world like a great black pit
Ja osobiście uważam, że oficjalne przyzwolenie na homoseksualizm doprowadzi do jeszcze większej degradacji intelektualnej społeczeństwa, a także rozpowszechni jeszcze bardziej konformizm. Ludzie nie będą mieli ochoty walczyć z czymś, z czym i tak nie wygrają, a wielu indywidualistów widząc zatrważający obraz upadku moralnego społeczeństwa, porzuci swoje idee.

Mówiąc krótko: będzie źle.
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
Znów dyskusja kręci się w kółko. Proponuję trochę zmienić jej tor. Konserwatyści twierdzą, że zgoda na jawny homoseksualizm zmieni społeczeństwo na gorsze, zwolennicy liberalizmu obyczajowego, że nie. Może trochę argumentów za oboma tymi stanowiskami?

Fajne pchniecie dyskusji - tylko mam wrazenie, ze troche tendencyjne postawienie pytania. Takie z teza w zasadzie, (w sumie sie nie dziwie, no bo przeciez otwarcie wyrazales swoje zdanie w tym temacie). Chodzi mi o ten "jawny homoseksualizm". Sam nie wiem jak je lepiej przeredagowac, bo napisanie : "Nie dyskryminowanie i nie pietnowanie" moze byc tendencyjne w druga strone.

Ja osobiście uważam, że oficjalne przyzwolenie na homoseksualizm doprowadzi do jeszcze większej degradacji intelektualnej społeczeństwa

Nie no - mialy byc argumenty, ale to jest pustoslowie. Mozesz wytlumaczyc na czym polega degradacja intelektualna spoleczenstwa nieszowinistycznego ?
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
To że sonda wskazuje pół na pół już samo w sobie jest niepokojące. Niestety, ale "postępowcy" grają na czas. Jak się ludziom będzie w tv tłukło do łba coś dzień i noc to i z krowy zrobi się konia.

Moglbym znowu napisac fragment o Jeffersonie, ale sie nie bede powtarzac.
Edukacja społeczeństwa jest czasochłonna. Niestety - ubolewam razem z Toba - nie da się zmienić mentalności społeczeństwa z dnia na dzień. Ale jestem pewien, że kiedys inteligentna osoba predzej 'zaleje sie rumieńcem' niz powie / napisze bez skrepowania 'dewianci', 'chorzy ludzie', 'zboczenia'. Kwestia wiedzy i nieco bardziej rozwinietej wrazliwosci.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Edukacja społeczeństwa jest czasochłonna.

Tak tak dolaczasz sie do nowomowy w ktorej edukacja=reedukacja.

Nie wiem jak wy ale mnie sie zygac chce kiedy "niby" czlowiek "inteligentny" , moze wpierw widziec niedostatek innych a nie widziec powiazan jezykowych. Pierwsze nie ma nic wspolnego z inteligencja drugie ma.

Edukacja - Uczenie sie NOWYCH zasobów wiedzy potrzebnych w okreslonych celach.
Reedukacja - Uczenie sie pojec nakladajacych sie na wiedze poprzednia czesto na tym samym poziomie kulturowym potrzebna okreslonym celom, a nie w okreslonych celach.
Dewiant - osoba z dewiacja (pejoraratywny jedynie kulturowo, glownie poprzez niezrozumienie slowa dewiacja, potocznie rozumiany jako osoba zdeprawowana co jest nieprawda semiotyczna czesta w potocznych nieporozumieniach)
Zboczeniec - czlowiek zagrazajacy agresja seksualna pojecie pejoratywne
Chory czlowiek - pojecie pejoratywne jedynie uzywajac je potocznie

Kwestia wiedzy i nieco bardziej rozwinietej wrazliwosci.

Rozumiem ze "kulturalny" ,bo widze ze o tym piszesz, nie przechodzi Ci przez gardlo. Kulturalny czlowiek stara sie unikac sformulowan pejoratywnych, inteligentny czlowiek to taki ktory wie ktore slowa sa pejoratywne, i dlaczego sie ich nie mowi/pisze poniewaz zwykle nie sa wystarczajace by sie inteligentnie wyslowic.

Ty starasz sie byc pierwszym za cholere nie wychodzi Ci drugie.
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
Tak tak dolaczasz sie do nowomowy w ktorej edukacja=reedukacja.

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=reedukacja
Nie wiem, ktora z definicji tutaj wybrales. kazda opcja wyglada ciekawie.

Nie wiem jak wy ale mnie sie zygac chce kiedy czlowiek

??

inteligentny moze wpierw widziec niedostatek innych a nie widziec powiazan jezykowych. Pierwsze nie ma nic wspolnego z inteligencja drugie ma.
'Przecietnie kulturalny i cywilizowany' Cie bardziej zadowoli ?
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
Mysle, ze za twoj post - kolejny raz (chociaz starasz sie jak mozesz zeby to jakos ukryc) rzucajac inwektywami moze ci sie dostac procentow. ale to ani ja decyduje ani pewnie nie znam zasad kiedy powinienes. Nie dam sie sprowokowac, kiedy mnie obrazasz.
Kilka zwrotow, ktore wkleilem w swojej wypowiedzi wzialem z postow w tym temacie z ostatniej strony - i chcialem pokazac, do czego jakos malo kto sie odnosi - ze beda one nawet i u nas (bo na zachodzie raczej bys tak spokojnie, z poczuciem wyzszosci o tym nie mowil) odbierane jako jezyk nienawisci.

Staram sie jak moge, zeby pojac dlaczego tak bardzo niektorzy chca kontrolowac zycie innych. Zwlaszcza to intymne i jak wszystko biora swoja miara.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
'Przecietnie kulturalny i cywilizowany' Cie bardziej zadowoli ?

Albo przecietnie niecywilizowany... Co to ma do rzeczy czy cos jest przecietne czy nie??

Nie dam sie sprowokowac, kiedy mnie obrazasz.

Nie obrazam Ciebie. Obraziles na raz jednym postem paru uzytkownikow, wiec napisalem ,ze chyba z toba musi byc nie tak skoro jedno piszesz a drugie czynisz. Ja osobiscie napisalem tylko, ze inteligencja nie ma tu nic do rzeczy oraz to,ze zygac mi sie chce patrzac na tych niby "inteligentnych".

Inteligencja sama sie udowadnia.

Staram sie jak moge, zeby pojac dlaczego tak bardzo niektorzy chca kontrolowac zycie innych. Zwlaszcza to intymne i jak wszystko biora swoja miara.

ALE TY W SWOIM POSCIE ROBISZ TO SAMO!!! kropka w kropke.

odbierane jako jezyk nienawisci.

A co mnie obchodza anglosaskie sformulowania jezykowe? Hate speachem moze byc wszystko co nie jest Love speachem to debilne slowo.

P.S Edukacja jest slowem ktore ewoluuje, naklada sie na mowe potoczna i nawet definicje slownikowa ktora podales, osoby "niesprawne" myslace "nieprawidlowo" chore no toz przeciez tak sie traktuje niepoprawnych politycznie - jawna slownikowa reedukacja.
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
Nie wiem jak twoim zdaniem ingeruje w intymnosc innych. Kaze ci byc homosekualista? Bo nie rozumiem.

I mam wrazenie, ze kompletnie nie lapiesz kontekstu, w ktorym pisze o przyszlosci i odbiorze spolecznym pewnych spraw, ktory sie zmienia. Pisze o tym od jakichs 5 postow. Czytasz chyba troche wybiorczo.
A atak na siebie nie w tym paragrafie wyczulem. zreszta nie wazne. atakuj jesli ci to sprawia przyjemnosc.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
kontrolujesz i oceniasz - nie udawaj glupa. Zycia intymnego nikt nie moze kontrolowac bo to blad semantyczny kiedy jest kontrola nie ma intymnosci :/.

Nie atakuje na Ciebie.... Tylko na twoje argumenty obrazajace polowe rozmowcow tutaj. Zdajesz sie mowic kto nie ze mna ten glupi - tak mozna zrozumiec Ciebie.
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
A co mnie obchodza anglosaskie sformulowania jezykowe? Hate speachem moze byc wszystko co nie jest Love speachem to debilne slowo.

Nie no - jasne, ze mozesz lekcewazyc wszystko co ci sie podoba, albo najlepiej jezeli nie jest po twojej mysli nazwac je debilnym.


Zdajesz sie mowic kto nie ze mna ten glupi - tak mozna zrozumiec Ciebie.

Niczego takiego nie chce powiedziec - zreszta kilka osob dobrze mnie zrozumialo bo i odnioslo sie do meritum mojej wypowiedzi. W twoich natomiast musze przedzierac sie przez gaszcz definicji luzno powiazanych z moja wypowiedzia.
Ogolnie rzecz biorac raczej nie odbieram pozytywnie faktu, ze czesc osob wypowiada sie o homoseksualistach z duza doza agresji. I nie potrafie tego zrozumiec, jak czyjes zachowanie seksulane nie krzywdzace drugiej osoby, moze wywolywac tyle negatywnych emocji.

I nie - nie 'udaje glupa' - po prostu nie mam pojecia o czym piszesz.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Nie no - jasne, ze mozesz lekcewazyc wszystko co ci sie podoba, albo najlepiej jezeli nie jest po twojej mysli nazwac je debilnym.

Jezeli jest bez wyraznego sensu w przeciwienstwo do zapozyczen jezykowych i nie jest przekladalne na polski to moge nazwac debilnym jego uzycie.

Ogolnie rzecz biorac raczej nie odbieram pozytywnie faktu, ze czesc osob wypowiada sie o homoseksualistach z duza doza agresji.

Ja tu takich osob nie zauwazylem......

I nie potrafie tego zrozumiec, jak czyjes zachowanie seksulane nie krzywdzace drugiej osoby, moze wywolywac tyle negatywnych emocji.

To ze nie potrafisz zrozumiec ze ludzie dbaja co bedzie wkladac sie do lbow ich dzieciom to rzeczywiscie malo rozumiesz.
 

aay

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2010
Posty
335
Punkty reakcji
27
To ze nie potrafisz zrozumiec ze ludzie dbaja co bedzie wkladac sie do lbow ich dzieciom to rzeczywiscie malo rozumiesz.

Mysle, ze idealne podsumowanie na dobranoc. Malo rozumiem. Uwazam, ze uczenie dzieci, ze ludzie sa rozni i ze tylko dlatego, ze sa inni od nas nie upowaznia nas do ich przesladowania fizycznego / psychicznego jest rzecza pozytywna.
Najwidoczniej masz inne zdanie na ten temat. Ja mam nadzieje, ze taki poglad przestanie byc w przewidywalnej przyszlosci dominujacy.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Ja jedynie napisalem dlaczego sie dziwisz ze ludzie sie oburzaja i interesuja - z powodu dzieci a nie siebie.

Uwazam, ze uczenie dzieci, ze ludzie sa rozni i ze tylko dlatego, ze sa inni od nas nie upowaznia nas do ich przesladowania fizycznego / psychicznego jest rzecza pozytywna.

Nie to nie jest uczenie ze ludzie sa rozni. To uczenie relatywizmu braku powiazan intelektualnych braku checi do czegokolwiek skoro wszystko jest wzgledne. Jest o wiele wiecej przeciw niz za relatywizmem. Zreszta relatywizm to takie cos do czego trzeba dojrzec napewno jest to szkodliwe wymagajac tego od dzieci.

To ze ludzie sa rozni to wie nawet pies albo kot - prosze... Nie baw sie w zabawy jezykowe.
 

zouza

Nowicjusz
Dołączył
26 Luty 2009
Posty
924
Punkty reakcji
12
Miasto
wawa
Nie to nie jest uczenie ze ludzie sa rozni. To uczenie relatywizmu braku powiazan intelektualnych braku checi do czegokolwiek skoro wszystko jest wzgledne. Jest o wiele wiecej przeciw niz za relatywizmem. Zreszta relatywizm to takie cos do czego trzeba dojrzec napewno jest to szkodliwe wymagajac tego od dzieci.

To ze ludzie sa rozni to wie nawet pies albo kot - prosze... Nie baw sie w zabawy jezykowe.

mlody czlowiek nie zna pojecia relatywizmu, mlody czlowiek widzi ze nie wszyscy sa tacy sami, jeden gruby drugi rudy a inny bez nogi i dopoki rodzice nie "naprostuja" go wmawiajac mu ze jest lepszy od tego kulawego to nie bedzie go wysmiewal.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
damianek, cóż, w innym swoim temacie okolohomoseksualnym epatował swą neurozą ,nie uzyskując mego przyklasku, do już istniejących fobii doszła nowa antybravizm... bywa
faktem jest, że mimo szumu medialnego wokół ogłaszania (wielokrotnego) znalezienia genu homoseksualizmu, się to nie udało, odnośnie seksualizmu dzieci, mam syna, obserwuję go, on z naturalnych przyczyn nie objawia swej seksualności (poza zainteresowaniem "siusiakiem" itp), jest na to za młody, faktem jest,że pewne cechy 2 rzędne w zachowaniach (a identyfikowalne jako protoseksualne oczywiście występują), co więcej raz zobaczył 2 panów przytulonych w marakeszu w leclercu i zapytał sam z siebie: mamo a ci panowie są chorzy? że nie mają pań?, zdurnieliśmy (nie tłoczymy mu żadnej formy ideolo), w sumie obyło sie na jakiejś wymijającej odpowiedzi, fakt że on ma 170 iq i jego wnioskowania potrafią zszokowac nie jednego...
śmieszną w sumie rzeczą jest to że dziecko jeszcze nieduże wykoncypowało sobie samo patologiczność zachowań homoseksualnych

Dziecko sobie mysli - dajcie mi ta zabawke bo bede plakal - tak samo jest z homosiami. Mysla ze jak dostana zabawke to beda szczesliwi- ot infantylizacja.
dużo w tym racji, zabawne że "gej" = wesołek, jest z definicji smutnym neurotykiem...

wg prawa rodzinnego i jego doktryny: tzw związek partnerski to konkubinat (przynajmniej tak mnie uczono na prawie niecałe 20-lat temu, ale przy obecnej biegunce terminologicznej wszystko jest możliwe)


W starożytnej Grecji homo rżnęli się, aż wióry leciały. Tylko robili to dla "przyjemności", a nie z przekonania i głębszych odczuć.
wg tishnera jest prawda, prawie prawda i g__o prawda
homoseksualizm w grecji dotyczył wąskiej elity i nie był homoseksualizmem sui generis, a wyborem zasady: "żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek", szkoda że ideolodzy homoseksualizmu są nomen omen tak "wybiórczy

Chcą mieć tylko prawo do normalnego życia.
oni wybrali nienormalność, nikt im tego nie kazał czynić..

Mozesz wytlumaczyc na czym polega degradacja intelektualna spoleczenstwa nieszowinistycznego ?
hm, biorąc pod uwagę wynurzenia niektórych ideolo homoseksualizmu, o wyższości tegoż nad heterykami, czy jest to już szowinizm w twym aparacie pojęciowym?
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Fajne pchniecie dyskusji - tylko mam wrazenie, ze troche tendencyjne postawienie pytania. Takie z teza w zasadzie, (w sumie sie nie dziwie, no bo przeciez otwarcie wyrazales swoje zdanie w tym temacie). Chodzi mi o ten "jawny homoseksualizm". Sam nie wiem jak je lepiej przeredagowac, bo napisanie : "Nie dyskryminowanie i nie pietnowanie" moze byc tendencyjne w druga strone.
Wiesz, jak napisałem w randze, jestem EKSperfekcjonistą ;) . Sformułowanie może nie jest idealne, ale krótkie i każdy mniej więcej kuma o co chodzi .

Mysle, ze za twoj post - kolejny raz (chociaz starasz sie jak mozesz zeby to jakos ukryc) rzucajac inwektywami moze ci sie dostac procentow
Słusznie myślisz. Przemax - 20%.
 
Do góry