Happysad

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Trzeba wiedzieć co nieco o muzyce, aby afiszować, że jakiś zespół jest wielki. Faktycznie, sama kapela średnia-nie widzę w niej żadnej rewelacji. Nie każdy jednak kto ich słucha ma na czole napisane, że należy do kategorii zbuntowanych nastek. Nie widzę więc sensu w obrzucaniu ich błotem, do samej dyskusji przecież to nic nie wnosi.
 

makowiec

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2007
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
37
no to tak:
pierwsza płyta byla najlepsza. miala swój klimat, była pierwszą odslona prawie nikomu nieznanego zespołu. podobala mi sie nawet, z drugiej juz tylko 'słonce' miało cos faajnego w sobie jak dla mnie.
'nieprzygoda' pod wzgledem klimatu jest dla mnie straszna-same smęty, wszystko nasyconne takim bólem istnienia itp. tylko 'taka historia' zalatuje superpozytywem... 'na zawsze ty i ja, na zawsze ty i ja sialalalala' <hahaha> (mi sie kojarzy z piosenkami weselnymi... O_O)
 

margaryna1234

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2007
Posty
120
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
dobre pytanie :)
co do happysadu to nowa płyta moim zdaniem jest najgorsza ze wszytskich trzech, piosenki zrobione wszytskie na jedną nutę. Uważam że chłopaków z happysadu stać na cos ambitniejszego_Ogólnie "nieprzygoda" nie powaliła mnie na kolana.
kiedy po raz pierwszy pojawili się na scenie swoistym odkryciem, ale chyba spoczęli na laurach, bo ich kolejne piosenki nie wyróżniaja się niczym sczególnym, a ileż można "odkrywać" tę samą nutę...
zgadzam się ze pierwsza płyta wniosła świeżość na polską scenęmuzyczną, ale bliższa mojemu serce jest zdecydowanie "podróże z i pod prąd"
absolutnie nie chcę umniejszać tutaj wpływu happysadu na polską muzyke, bo nie da się ukryc że był (jest?) naprawdę ogromny. chyba jako jedyni grają taki hmmm... niekonwencjonalny styl muzyki ale nie można w kółko powtarzać tych samych schematów, no bo nawet największemu fanowi w końcu znudzi się to.
 

Dala666

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2007
Posty
91
Punkty reakcji
0
Miasto
Łódz
Dla mnie płyta wcale nie jest " beznadziejna i na jedno kopyto" uważam że spróbowali czegoś innego. Płyta zdecydowanie różni się od poprzednich. A piosnki są do siebie podobne tylko na pierwszy rzut oka, trzeba się przysłuchać :/ Już nie mogę się doczekać koncertu :D W łodzi jest 19 już mam nawet bilet :p
 

sochoł

Nowicjusz
Dołączył
1 Czerwiec 2007
Posty
136
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Z nad morza:)
,,kiedyś kupię noż powyrzynam wszystkich w koło" Według mnie to ich najlepszy kawałek, bardzo go lubię :)
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
to oni maja jakas kolejną plytke? hm, jak smęty to pewnie emo sie zespol zrobil ;/


./ po przesluchaniu... plytka bardziej sad niz happy. styrana, damy rade podobają mi sie. taka historia... tez moze byc.

ogolnie tak jak podejrzewalem - emmo ;/
 

Jagoda1

Power of flower :)
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
614
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
uuuuu daleko :P
Ja bym ich do emo nie zaliczyła, alternatywna muzyka po prostu a że dzieciaczki w różowych spódniczkach, trampkach i irokezie na żel ich słuchają to nie ich wina, dla mnie grają ok, nie słucham ich często ale oceniam na plus. Emo to jest TH np, więc daleko zespołowi Happysad do emo.
 

chrupkaaa

Nowicjusz
Dołączył
25 Październik 2007
Posty
4
Punkty reakcji
0
Uwielbiam ich ! Sa po prostu najlepsi zaraz po Pizdzamce ^^
Najlepsze według mnie to:
Zanim pojde
Łydka
Słońce
Piekna
Wszystko jedno
Ja do ciebie
Tak mija czas
Jesli nie rozjada nas czołgi
To koniec
i Od kiedy ropa ^^ Kocham ich! :*
 

czarna

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
199
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
skądinąd
A ja 11.11.
Drugi.
Ostatnio słuchałam ich dokładnie na koncercie w grudniu.
Aż dziś wzięłam się za Nieprzygodę.
Nie takiej płyty chciałam. Ale zapowiadali, że będzie zmulająca. Bo rozstanie, bo coś tam.
A tu co? Znowu pioseneczki schematyczne... Powoli na początku, peryfraz w pierony, a na koniec "ostre granie" wyposażone w desperacki wrzask Qki.
Tytułowa Nieprzygoda mi się podoba, chociaż większość osób własnie tę piosenkę miesza z błotem.

Do ich tekstów, mimo, że cholernie bezideowe, pozostaje jednak sentyment. I mimo, że kojarzą się z pannami w arafatkach, to pójdę na ich koncert. Zawsze popogować można, mniej agresywnie.

Nie szukajcie tam metafor. Hepiset jest liryczny, ale na siłę.

Aaaa, szalone 16 tudzież 15. Tak, wyrośniecie.
Macie przed sobą żywy przykład tych, co wyrośli z HS ; ).
Ale to nie oznacza, że znienawidzicie ich. Radzę po prostu mniej się angażować w związek z HS, wogóle z jakimkolwiek zespołem. Można go potem wyrzygać, a po co się zatruwać muzyką?
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Co do happysada to mam do nich mieszane uczucia. Z jednej strony momentami nawet fajnie grają. Z drugiej zaś nie wszystkie ich piosenki do mnie trafiają zarówno pod względem muzycznym jak i tekstowym. Raczej muzyka dla nastolatek, które lubią sobie posłuchać o miłości i chcą być hardcore'owe. Mówcie na to co sobie chcecie, ale błagam nie nazywajcie ich punkiem!
 

Jopa66

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
625
Punkty reakcji
3
Wiek
33
Miasto
Zabrze
Spoko zespół... Bardzo mi się podobają utwory: Jeśli nie rozjadą nas czołgi, z pamiętnika młodej zielarki, łydka, słońce, 30 raz, piękna, ja do ciebie i to chyba wszystko...
 

wroobel

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2007
Posty
234
Punkty reakcji
2
Wiek
34
mam ich płytki, byłem na koncernie ostatnio nawet i jak dla mnie to duzy pozytyw ;-]
 

Hawajskii_sen

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2007
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Krosno
Co do happysadu jestem przekonany w 100% że to nie jest emo.. Słucham ich od niedawna, ale trafili w mój gust.
Tzn ja trafiłem na odpowiednią kapele x) Ich trzecia płyta wyróżnia się od innych,
w nawet największym i najpiękniejszym ogrodzie potrzebna jest zmiana i nowe inspiracje.
Tak też zrobili i "Nieprzygodna" jest tego przykładem, owa płyta nie jest bardziej sad niż happy.
Po prostu w niej jest zawarte przesłanie i mimo, że uważacie większość tekstów za proste i mało ambitne
to zawsze zależy do własnej interpretacji która u każdego się różni. Może racja i przychylę się do zdania, że to muzyka
dla nastolatek, ale może właśnie osoby w tym wieku odpowiednio interpretują tą ostatnią happy"SADOWA" płytę
wg mnie wszystkie kawałki mają swój klimat, ale nie ukrywam, że nie które kompletnie do mnie nie docierają
ale ich naprawdę jest nie dużo raptem około pięciu. Serdecznie pozdrawiam to tylko moje skromne zdanie Wesołych Świąt dobranoc:*
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
hm, ja mimo to ze są w nieprzygodzie ewidentnie bardziej sad niz happy i tej opinii nie zmienię, to jednak ... hm.. jakoś kawałki takie jak "psychologa", "czarownicy pies" bardziej mi się podobają. co nie znaczy, że nieprzygoda jest do niczego. IQ, damy rade - całkiem spoko. ale muszę mieć specyficzny rodzaj humoru, żeby mieć ochotę ich słuchać ;-)
 

V69

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2007
Posty
2
Punkty reakcji
0
Niewątpliwie odkrycie polskiej sceny rockowej ostatnich paru lat. Teksty trafione idealnie, muzyka czasem mogłaby mieć większego kopa jak dla mnie.
 
Do góry