Happysad

[Martyna;)]

o tak Czarna... hm, wypiasanie ich piosenek od tych, które najbardziej zachodza Ci w pamięc, czymś się jednak różni, nie sądzisz?

rock, reggae, punk. oczywiście jesteś zdolna do wysmiania mnie, a równocześnie innemu forumowiczowi przyznania racji i nawet chęci wytłumaczenia, że jednak się z tym nie zgadzasz .

A co ma B. Marley do naszego Habakuka? Owszem, muzyka jest podobna, ale nie jest idealnie taka sama, te same dźwięki, te same texty? nie sądzę. a hs to domieszka reggae w rocku i punku, rocku zreszta i punku, lekkim.

Trwające jakieś czas uwielbienie hs minęło. Lubię ich, bo lubię do tego wracać, posłuchać ab und zu, ale ich miejsce zajęły zespoły, jak Akurat, Farbeni, i z innej bezki, Myslovitz .

 

[michal90]

Ja ich uwielbiam!! Poznałam przypadkiem: przez koleżankę, której jestem dozgonnie wdzięczna. Są świetni! <-- nic dodać, nic ująć.

przykre... zart ja ich nie lubie kwestia gustu no ale w punk rocku siedze pare lat wiec troche sie znam no ale nie o tym mowa happiszit mi nie podchodzi wole AKURAT (SKA) polecam wszystkim

PS wiem ze akurat i happysad to nie punk ale jakos nie lubie tego drugiego takie babskie;p

 

[fehcram]

Nie lubie happysad. Muzyka jakaś taka.. hmm.. teksty? Za dużo o miłości...
I kojarzy mi się z nastolatkami :lol:

 

[merkaba69]

ja tez nie cierpię tego shitu z tym czerstwym wokalem, ale jestem zmuszona słuchać tego syfu codziennie bo moja siostra jest "punkówą" rzewraca: i takich punkowych przebojów słucha

 

[deenes]

nie no happysad bardzo punkowy zespol hehehe
kiedys sluchalem i nawet sporo, ale naszczescie przeszlo.

 

[Papa Smerf]

Kurcze mam taki problem. Miannowicie nie moge znalesc piosenek go i drzefko w jakiejs normalnej wersjii. Wszedzie tylko wersje live i to dos marnej jakosci :/ I czy w ogole bylo to wydane na jakis plytkach czy cos??

 

[Martyna;)]

no Akuraci , wspominałam, teraz.
Happysad to takie lekkie wprowadzenie... ale na koncercei mi się podobało .
i lubię ich czasami posłuchać.
Strachów i Farbenów częściej też słucham

 

[esencja]

Smerfie, z tego co się orientuję, są to niewydane piosenki (;

A ja już "wyrosłam" z hepisedów.

 

[Papa Smerf]

Smerfie, z tego co się orientuję, są to niewydane piosenki (;

A ja już "wyrosłam" z hepisedów.

No niestety wiem Czemu mowisz ze wyroslas?? I tak w ogole dlaczego wiele osob uwaza ze to muza dla przewrazliwionych nastolatek? :/

 

[deenes]

bo to jest taka muzyka ? wystarczy posluchac tekstow...

 

[Papa Smerf]

Coz nie czuje sie przewrazliwiona nastolatka

 

[deenes]

widzisz, widocznie jeszcze nie odkryles w sobie przewrazliwionej nastolatki hehe

 

[esencja]

No niestety wiem Czemu mowisz ze wyroslas?? I tak w ogole dlaczego wiele osob uwaza ze to muza dla przewrazliwionych nastolatek? :/

Nie powiedziałam, ze muzyka jest dla przerważliwionych nastolatek (;
Kiedyś szalenie słuchałam muzyki happysadu i głosy Kuby, ale dopóki nie wydadzą tej trzeciej płyty, która niebawem się pojawi, rzadko ich słucham. Znudzili mi się, co nie wyklucza że kompletnie zniknęli z mojej plejlisty. Dowód? Lastfm, link niżej ;P

A co do przerważliwionych nastolatek - bo one lepią się do wszystkiego gdzie jest smęcenie o miłości (;

 

[czarna]

ten tego.
ja mam takie wrażenie, że HS to miał być zespół na imprezy studenckie.
juvenalia, kluby a akademikach... tak mi się kojarzy.
nawet na forum HS w ankietach dot. wieku słuchaczy częśto spotyka się odpowiedzi 20-22...
ale szeroki dostęp do muzyki <internet> spowodował, że gimnazjalistkom sie spodobało.

co do koncertów: właśnie te różowe darkpinczery, które twierdzą, że HS słuchają, nie chodzą na koncerty, więc Nostress.

ale faktycznie, może się znudzić, i wtedy ludzie mówią, że wyrosli...
ja nie wyrosłam. mam 18 i czuję, że prawdziwe hepisadowanie się jeszcze zacznie, na studiach. chyba

czekamy na płytę.
nostress tour 2006 niezapomnane.

 

[esencja]

ja byłam na koncercie i było świetnie


chyba źle to napisałam, bo mi po prostu przez pewien czas chce się rzygać słysząc o miłości i to może dlatego narazie ich nie słucham ^^
ale podróże z i pod prąd mam kupione ;D

 

[*Ktosik:D]

ten tego.
ja mam takie wrażenie, że HS to miał być zespół na imprezy studenckie.
juvenalia, kluby a akademikach... tak mi się kojarzy.
nawet na forum HS w ankietach dot. wieku słuchaczy częśto spotyka się odpowiedzi 20-22...
ja nie wyrosłam. mam 18 i czuję, że prawdziwe hepisadowanie się jeszcze zacznie, na studiach. chyba

otóż to.. , też mi sie wydaje, że to dobry zespół na klubowe koncerty studenckie (popularny jest też zespół Akurat..a tamta muza ma jeszcze specyficzniejszą formę ..a mimo to byłem na ich koncercie )

ja byłam na koncercie i było świetnie
chyba źle to napisałam, bo mi po prostu przez pewien czas chce się rzygać słysząc o miłości i to może dlatego narazie ich nie słucham ^^
ale podróże z i pod prąd mam kupione ;D

na szczęscie nie mają samych tekstów o miłości, bo też mnie już ten motyw w muzyce irytuje . Lubie Happysad, bo ich muzyka jest po prostu rytmiczna..ciekawe tony k:

 

[Emhyr Var Emreis]

Mało zespołów tego typu mi się podoba..Happysad mi się podoba.. Miejmy nadzieję, że się wybije tylko bardziej

 

[Heroin]

Agrh, nie-e. Nie mogę już słuchać kapel pokroju Happysad, Pidżama czy Strachy. No po prostu straszne.

Z pokrwenych brzmień zniosę tylko Analogsów, ewentualnie Kazika.

 

[Pacyfik67]

hahaha happysad to chyba jakis zart aha rozumiem was dzieci "panks not ded" :lol:

 

[iguaanaa]

hahaha happysad to chyba jakis zart aha rozumiem was dzieci "panks not ded" :lol:

co za pusty komentarz! wiesz każdy ma swój gust i nie każdy kto ma inne preferencje muzycze od Ciebie i np. lubi Happysad jest dzieckiem, zresztą ten zespół nie jest kapelą punk rockową to jest rock alternatywny, punk to np. KSU. Więc jeżeli nie masz wiadomości na dany temat to lepiej się nie wypowiadaj ...

a co do zespołu lubie go...ma ciekawe teksty i muzyke