Green Day

Forbidden

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Miasto
z dziczy ;)
gdyby nie american idiot, w ogóle nie zaczęłabym słuchać rocka. to on to zapoczątkował.
uwielbiam GD, a na wykonawców/muzyków nie patrzę, bo nie mam po co. wolę przy muzyce np. pisać, niz wlepiać oczy w teledysk xP
 

Qua

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2008
Posty
126
Punkty reakcji
3
Kiedyś słuchało się starych kawałków Green Daya ;) . Teraz strasznie mi to zbrzydło przez tą komercyjną otoczkę jaką wokół siebie wytworzyli. A po usłyszeniu ich nowej piosenki załamałem się totalnie, zapowiada się jeszcze większy szit dla mas, niż ich poprzedni album.
 

krzywowlinie

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2009
Posty
379
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Nowhere
Komercha czy nie, ja ich tam lubię. Ostatnio nie słucham w ogóle, ale kiedyś robiłem to często. Lubię starsze piosenki jak i te z American Idiot.
 

BillieJoe

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
najlepszy punkowy zespol na świecie, Dookie i Nimrod to chyba najlepsze ich płytki, chociaz reszta też OK
 

Qua

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2008
Posty
126
Punkty reakcji
3
najlepszy punkowy zespol na świecie, Dookie i Nimrod to chyba najlepsze ich płytki, chociaz reszta też OK
Jest taka zasada - nie używaj słów, których znaczenia nie znasz :D .
A ta ich nowa płyta to nawet pop-punk nie jest, to zwyczajny pop z gitarami w tle...
 
P

pandaredski

Guest
no cóż ponoć punk jest pojęciem bardzo pojemnym. Fajny bass tam mają w tym 'green dayu' calkiem jak w 'new model army' ale kto by to pamiętal.
 

stjimmy

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
28
ja słucham Green Day już jakieś 3 lata ^^. Mam ich siedem płyt i ogólnie schiza na ich punkcie xD
ogólnie życia poza muzyką punk-rockową, metalową, itp. świata nie widzę. A Green Day to już w ogóle, master, master xD. są jedyni i najlepsi. tyle jeśli chodzi o moje zdanie (a Billie fakt, przystojny jest, ale aż tak to się do niego nie ślinię xD głównie cenię go za charyzmę i za to, że gra muzykę w imię nie tylko kasy. podobnie jest z Mikiem i Tre Coolem. wszyscy mają w sobie to COŚ :D).

---------------
If I die before I wake, pray the Lord my soul to take...

Metallica \m/
--------------

Green Day <3 :sexy:
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
ja słucham Green Day już jakieś 3 lata
Podziwiam za wytrwałość.
ogólnie życia poza muzyką punk-rockową, metalową, itp. świata nie widzę. A Green Day to już w ogóle, master, master xD. są jedyni i najlepsi.
Tyś słyszała kiedyś punk rock i metal? Z tego co widzę to chyba nie bardzo.
za to, że gra muzykę w imię nie tylko kasy
W imię nie tylko kasy to może grał 10 lat temu.

Ogólnie to się uśmiałem :D
 

Farbenek

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2008
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Łodzkie woj. :)
nie róbmy juz z Green Daya jakiegos popu . moze nie ma tam punkowego brudu , ale tez sądze ze oni sie nie identyfikują juz z subkulturą punk , po prostu grają to co sie im podoba , majac korzenie punkrockowe , i caly czas nawiazujac do tego nurtu muzycznego :)

faktycznie , nowa plyta moze spokojniejsza , ale jednak jest tam perełka którą uwielbiam :p

http://www.youtube.com/watch?v=BKV3KgSkC80 <--- faworyt z plyty , genialny kawałek jak dla mnie . i czy to nie jest punk rock ?:)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Nie mówię, że nie jest punk, bo trochę wspólnego ma, ale wyżyny to to nie są. Zwłaszcza rozbraja mnie ciotowaty wokal i te kalifornijskie pop-punkowe riffy na przytłumionych strunach.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Offspring jednak inaczej grają, też na jedno kopyto, ale mocniej niż Green Day. Nie mniej jednak za newschoolowym amerykańskim punkiem nie przepadam.
 

stjimmy

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
28
jestem otwarta na różne propozycje. mogę słuchać sobie Boba Marleya, a potem powiedzmy Rammsteina. jeśli te piosenki coś mi mówią, docierają do mnie, słyszę je i myślę "kurcze, przecież sie z tym w stu procentach zgadzam" to myślę że jest okej. Green Day grał kiedyś punk-rock, teraz gra... coś ciężkie do zdefiniowania, ale wstrzymajmy się od określenia "pop". póki teksty coś mi przekazują jest okej, jeśli przestaną, trudno, po prostu przestanę słuchać tego co jest, a powracać do tego co było.
na razie jednak podobają mi się piosenki z nowej płyty. i nie obchodzi mnie ile kasy z tego zbiją, przynajmniej teksty są o CZYMŚ, a nie jak np. Lady Zgaga miauczy ciągle "po-po-po-poker fejs". to można nazwać komerchą, a Green Day? bo ja wiem?
 

Farbenek

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2008
Posty
26
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Łodzkie woj. :)
od komerchy to wyzywają tró panki którzy wpajają ludziom teorie ktora muza jest dobrra a która jest zła , ale takimi opiniami nie warto sie sugerowac , wazne by podązac za swoimi muzycznymi przekonaniami . Tak sądze...
 

Misuzu

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
55
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Green Day są boscy! Uwielbiam ich muzykę i brzmienie, no i glos Billy'ego ;] Podobaja mi sie wszystkie ich piosenki a nowa płyta zapowiada sie rewelacyjnie. Słyszłam ich dwie piosenki.
 

YaCeQ

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2005
Posty
1 416
Punkty reakcji
9
Wiek
33
Miasto
Śląsk
Ostatni album jednak mógłby być troche mocniejszy, no ale trudno, ten też nie jest taki zły.
21 Guns bardzo fajny, klimatyczny utwór z tej płyty. Niestety sporo podobnych kawałków, mogli dłużej nad tym popracować i dopracować bardziej...
 

stjimmy

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
49
Punkty reakcji
0
Wiek
28
od komerchy to wyzywają tró panki którzy wpajają ludziom teorie ktora muza jest dobrra a która jest zła , ale takimi opiniami nie warto sie sugerowac , wazne by podązac za swoimi muzycznymi przekonaniami . Tak sądze...

i tu masz 100 % racji.
z resztą nawet kiedyś frontman Green Day powiedział, żeby jego muzykę nazywać jak się chcę, i , że dla niego może to być nawet pop.
coś takiego powiedział, w ten deseń.
to co mówi muzyka mówi jest ważniejsze niż etykietki mówiące co jest "dobre" a co nie, poprzyklejane według osobistych gustów.
 

sancz

Nowicjusz
Dołączył
7 Sierpień 2009
Posty
15
Punkty reakcji
0
Green day słucham ich od kilku dobrych lat - to w sumie jedna z tych kapel, która kopnęła mnie w cztery litery i zmotywowała do gry na gitarze - której teraz nie wypuszczam z rąk. Nie jestem maniakiem tego zespołu - no może kiedyś :bag: - lubię ich muzykę ale jak każdą z umiarem, słucham tego co mi się podoba - zdecydowanie jako najlepsze płyty oceniam Nimrod, Warning i American Idiot - jakoś najnowsza jak dla mnie jest mało atrakcyjna, oczywiście znajdą się kawałki które lubię np. "21 Guns"- ogółem, jeden z zespołów który w dużej mierze wciąż mnie zaskakuje.
Nigdy im nie zapomnę występu na Live8 w '05 w Berlinie - był po prostu najlepszy! siedziałam przed telewizorem jak wryta :]
 

Pancurzyca

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2009
Posty
59
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Woodstock
Green Day- osobiście uwielbiam. Słucham już dobrych kilka lat i ich muzyka nie przestaje mi się podobać. Mimo, iż jest to jeden z moich ulubionych zespołów i dałabym się za nich zabić, to jednak staram się patrzeć obiektywnie na to, co się z nimi i ich muzyką dzieje.
Zgodzę się z poprzednikami, że to już nie jest punk i nic nie wskazuje na to, że mieliby powrócić do korzeni. Nie umiem zdefiniować konkretnie co teraz grają. Określa się to mianem pop-punk i chyba jest to najtrafniejsza nazwa, choć popu jest tam znacznie więcej niż punk'a. Szkoda, że już nie będą grać tak, jak za czasów "Dookie", "Nimroda" czy "Kerplunk'a" aczkolwiek "American Idiot" uważam za płytę bardzo udaną (niezależnie czy jest komercyjna czy nie).
Ostatnia płyta zawiodła mnie jako fankę. Jeśli chcę być obiektywna muszę napisać, że jest ona zrobiona bardzo dobrze i odniesie wielki sukces. Trafi jednak do innych odbiorców niz słuchaczy punk-rocka.
Ze smutkiem stwierdzam też, że image chłopaków też zmienił się na niekorzyść. Są wystylizowani na pseudo-emo-kowbojów z Dzikiego Zachodu. Nie podoba mi się to. Komercja? Być może... Nie mi to oceniać. Wolałam ich z czerwonymi krawatami niż z wstążkami do pakowania prezentów zamotanymi na szyi.
Na koncertach też robią jakieś dziwne show. Oglądając to czuję się jak w cyrku. Być może na żywo jest to fajne, ale jak na razie nie bawi mnie to.
Wkurza mnie też, że na koncertach (oraz jako "fanek/fanów") jest coraz więcej dzieciaków w wieku 11-15 lat, którzy słuchają tylko tego co znajduje się na szczytach list przebojów lub uwielbiają urodę Billie'go. Na stos z nimi!
O komercji nie będę pisała. To słowo stało się ostatnimi czasy zbyt modne i określa się nim prawie każdego wykonawcę. Tak naprawdę to nigdy nie wiadomo jak to z takimi muzykami w 100% jest.
Mogę zespół także pochwalić. Mimo wszystko muzyka porywa. Wokalista może nie ma cudownego głosu, wielu dźwięków nie wyciąga (a dziwne! bo na płycie daje radę... ;P), ale za to umie grać dobrze na gitarze. Mają też świetnego basistę Mike'a, a perkusista Tre po prostu wymiata. Jeden z lepszych w branży muzycznej.
Wg mnie ich cover'y często są lepsze od oryginałów.
Podsumowując: jest wiele zespołów lepszych od nich, a mimo wszystko dalej ich wielbię :)
Teraz niektórzy czytając to pewnie pomyślą "fanka, a tak zjechała zespół". Cóż. Trzeba być obiektywnym choć nie wiem czy mi się to w 100% udaje.

Do stjimmy: Co za różnica ile posiada się oryginalnych płyt ulubionego zespołu? (bo chyba o takie chodziło) Chodzi o to co się ma w sercu i duszy, a nie na półce. I nie zgodzę się, że GD są najlepsi. Z bólem serca, ale jednak... Są lepsi "masterzy" :D
 
Do góry