Mieszkałam kiedyś tuż przy Karmelickiej i miejsce rzeczywiście godne polecenia – samo centrum, a jest całkiem sporo cichych uliczek wokół. Wspominam z nostalgią A co do „naganiania do angel city” to nie wiem fafrelka o co ci chodzi… Az musiałam prześledzić watek i nadal nie wiem Ktos cos wspomniał, bo miejsce jest rzeczywiście bardzo atrakcyjne, a ja żadnych skarg nie słyszałam (a mieszkają tam znajomi). Zgadzam się natomiast z tobą, że studenci na wstępie raczej wynajmują mieszkanie niż kupują