sorry ale radze lektury trochę trance graniczy tempem 128-155 beatów na minute niezależnie od tego jakie to będzie temp układ utworu pokazuje nam jaki to gatunek powoli rozwijające sie "wejście" wraz z melo i spokojne dzwięki uplifting, wolniejsze bądź tez wypośrodkowane tempo mocne dzwięki łamana struktura utworu tech-trance. O progresie w ogóle widzę, że nie wiesz. Każdy teraz wola progressive house, to jakis zart ? Progressive wywodzi się od hard trance (dark trance) mroczne nisko tempowe dzwięki wraz z melodia wprowadzającam w ciemny klimat, progeressive house jest odruznieniem PT jest bardziej energiczny ma stały układ zostało tylko niskie tempo. Electro moim zdaniem skończyło się wraz z africa bambaataa, teraz to jest electro house, electro trance i techno electro tylko trzeba to rozróżniać ... itp itd etc długo by tak wywód prowadzic ale szkoda słów zapoznaj sie z wikipedia kazdym gatunkiem do tego techno.org i moze swiatełko nadziei zaświeci ^_^
peace love drum'n'bass
heh, widze naczytales sie i szalejesz
a ja tobie radze troche dluzszej praktyki, nie jedno, dwuletniej bo widze, ze z tym to cos cieniutko u Ciebie.
znajdz mi cwaniaku trance np. sprzed 10 lat w tempie 128 BPM ??? No smialo ??!!! Trance byl wtedy mainstreamem i 90 % transidla jakie wtedy bylo produkowane na czele z takimi jak Paul Van Dyk to byly kawalki w tempie 136 - 140 BPM. Posluchaj sobie livesety chociazby wspomnianego PvD. Albo rzuce pare kawalkow z tamtych lat, choc cos czuje, ze nawet nie bedziesz ich kojarzyl i nie bedziesz wiedzial kto za nimi stal (choc w sumie to dosc proste):
- Veracocha - Carte Blanche
- System F - Out of the Blue
- PvD - For an Angel
- Binary Finary - 1999
Powiedzialbym, ze na 10 kawalkow szybkiego trance'u, przypadal moze z 1 wolniejszy (prym tutaj wiodl np. Chicane). W ogole zabawne, ze wypowiadasz sie akurat w tym temacie bo o ile dobrze pamietam to wlasnie Gareth Emery na lamach bodajze DJMag narzekal, ze na serwisach typu Beatport wszelkie Top100 itd. to sa utwory zdominowane przez utwory z kategorii House, Progressive House, Deep House, a o Trance mozesz zapomniec. Dlaczego ? Bo wlasnie w ciagu ostatnich lat zalano rynek standardowa trance mlocka, do tego tacy "znawcy" jak ty narobili smiesznych podzialow typu Epic Trance, Upflfting Trance, Tech Trance, Vocal Trance, czesto stosowane zamiennie (np. Epic Trance i Upflifting) gdy dla przecietnego czlowieka to bylo jedno i to samo lecace w tempie 136 - 140 BPM. Skonczylo sie tak, ze nawet ludzie zainteresowani elektronika gdy slyszeli sformulowanie "trance", mowili: nie dzieki bo automatycznie mieli na mysli kawalek szybki, z build-up'em, breakdownem, jakimis tam padami i melodia lecaca w tle mniej lub bardziej glupia.
Koniec koncow trance ewoluowal - teraz kawalkow wolniejszych masz zatrzesienie i w takim beatport nawet jak cos bylo ewidentnym trance'm to zaczelo ladowac w innych szufladkach. Zreszta, jakbys np. mial okazje grac trance publicznie to wiedzialbys, ze teraz nie ma problemu z zagraniem trance'u bo na poziomie 130 - 135 BPM jest naprawde spory wybor, a kiedys go praktycznie nie bylo !!! Tak naprawde moznabylo grac tylko szybko. Wiec naprawde nie obchodzi mnie to co ktostam wypocil w wikipedii. Szkoda, ze nie pokusili sie o prezentacje tego trance'u tluczacego w tempie 160 BPM, no chyba, ze ktos cos takiego wyprodukowal we wlasnym garazu i nazwal to trance, ale szczerze mowiac, co mnie to obchodzi ? Duzo masz takiego trance'u granego w tempie 160 BPM ? Ktos go slucha ? Sam wiec widzisz, ze to sa bzdury, to jest ekstremum, ktore jakos tam moze sie zalapalo jako trance, ale w praktyce to kogo to obchodzi ?
128 BPM to jest tempo charakterystyczne dla szeroko pojetego House'u - gdybys mial wiedze praktyczna to bys to wiedzial. Charakterystyczne jest to, ze wszelkie Sample CD z podkladami, loopami, ktorych producenci uzywaja do tworzenia muzyki w ostatnich latach wygladaly tak: Sample CD z housem - loopy w tempie 126 - 132 BPM. Sample CD z trancem - loopy w tempie 136 - 140 BPM.
Wszystko powyzej 145 BPM to juz jest praktycznie abstrakcja - nie znam setow, w ktorych ktos tlucze w przedziale 145 - 160 BPM i nazywa to trance'm. A przeglad mam dosc dobry
Rowniez peace, ale tak jak mowie - troche praktyki. Pol zycia slucham trance'u i bezkrytyczne przyjmowanie sformulowania , ze trance to sa utwory 128 - 160 BPM jest BEZ SENSU bo dzisiaj to wyglada tak, ze 128 to jest HOUSE, trance sie zaczyna wcinac od 130 BPM (a w praktyce to bardziej od 132 BPM) wzwyz do powiedzmy 140 - 145 BPM, z ta roznica, ze jeszcze pare lat temu na poziomie 130 - 135 BPM byla spora wyrwa jesli chodzi o kawalki trance'owe i nawet jesli wydawano calkiem niezle releasy to ginely one w zalewie kawalkow szybkich.
Moze zilustruje Ci jak wygladal trance, np. 10 lat temu, procentowo ile kawalkow w jakim tempie wydawano wg mnie:
125 - 129 BPM - 0.0013 % ?
130 - 135 BPM - 5 %
136 - 140 BPM - 80 %
141 - 145 BPM - 14 %
146 - 200 BPM - 1 %
Chyba latwo zauwazyc jaka byla tendencja ? Krolowal szybki trance i jako taki ten gatunek sie wlasnie uksztaltowal. Dzis dla odmiany wyglada to tak:
125 - 129 BPM - 1 % ?
130 - 135 BPM - 47 %
136 - 140 BPM - 47 %
141 - 145 BPM - 3 %
146 - 200 BPM - 0.0013 %
Czyli w zasadzie zagospodarowany jest prawie obszar w przedziale 130 - 140 BPM, dalej ze stara gwardia uplifting, tech trance'ow grajacych gdzies tam w okolicach 136 - 140 BPM, ale i duzo jest wolniejszych releasow dzieki czemu dzisiaj ludzie na nowo sie przekonuja do trance'u, tez w duzej mierze dzieki takim producentom jak wlasnie Gareth Emery.
ps. caly problem jest w tym, ze sformulowania typu Uplifting powstaly wtedy gdy znaczna wiekszosc utworow to bylo 136 - 140 BPM. I teraz jesli ktos zrobil utwor trance w tempie 132 BPM i ty nazwiesz to uplifting to jest to karykaturalne bo odbior takiej muzyki jest kompletnie inny - wiedzialbys to, gdybys byl nie tylko sluchaczem, ale takze stal po drugiej stronie. Jesli napiszesz na plakacie, ze grasz uplifting trance, a przez cala impreze bedziesz gral takie 132 BPM kawalki z cala struktura charakterystyczna dla uplifting (build-upy itd.) to ludzie wyjda z takiej imprezy bo odbior takiej muzyki bedzie kompletnie inny - oni przyszli, mowiac wprost, na cos szybszego (bo ja wiem - przyklad: Onova remixy)
ps2. i nie wspieraj sie wikipedia i techno.org, bo gdybys troche pogrzebal dluzej to zauwazylbys, ze te dwa zrodla sie ... wykluczaja. A wykluczaja sie dlatego bo trance jest naprawde mocno pokrecony, ciagle ewoluuje i skreca w coraz wolniejsza strone