Facet to prosta maszynka

[amarantowa]

Mój przyjaciel według kilku statystyk jest średnio duży. Muszę rozczarować Panią nie kwalifikuję się w tych 0,8%
Ale podobno liczy się też technika.

Łe.. no widzisz od biedy inteligencją i innymi czarami możesz punktów nadrobić

 

[miska19]

Dokładnie tak, powinna zachwycać się moją :cenzura:istością

No i obys na taka trafil. Jezeli Twoje posty odzwierciedlaja Twoje "Ja" to jak najbardziej zaslugujesz na kogos kto to doceni.

 

[almirante]

Łe.. no widzisz od biedy inteligencją i innymi czarami możesz punktów nadrobić

Z inteligencją jest problem, natomiast magią lubię się bawić

No i obys na taka trafil. Jezeli Twoje posty odzwierciedlaja Twoje "Ja" to jak najbardziej zaslugujesz na kogos kto to doceni.

Nie pocieszaj mnie
Mimo to dziękuję Ci za słowa otuchy

 

[miska19]

Z inteligencją jest problem, natomiast magią lubię się bawić



Nie pocieszaj mnie
Mimo to dziękuję Ci za słowa otuchy

Nie pocieszam, ale mowie prawde. Nie znam Ciebie w rzeczywistosci, ale Twoje posty mi sie podobaja i widac, ze myslisz trzezwo. Czemu ktos kiedys mialby tego nie docenic?

 

[amarantowa]

Z inteligencją jest problem, natomiast magią lubię się bawić

Bardzo możliwe, że jakieś ubytki tam masz Ale już nic nie chciałam mówić

Nie pocieszam, ale mowie prawde. Nie znam Ciebie w rzeczywistosci, ale Twoje posty mi sie podobaja i widac, ze myslisz trzezwo. Czemu ktos kiedys mialby tego nie docenic?

Ja bym nie była taka pewna czy trzeźwy Ja ci mówię jak nie pije to ma coś mocniejszego ^^

 

[almirante]

Nie pocieszam, ale mowie prawde. Nie znam Ciebie w rzeczywistosci, ale Twoje posty mi sie podobaja i widac, ze myslisz trzezwo. Czemu ktos kiedys mialby tego nie docenic?

Takiej wazeliny jeszcze nie słyszałem

Dlaczego? odpowiem ale tylko na to jedyne pytanie.
Lekkie, hehe "lekkie" popieprzenie połączone z dziewięćdziesięciu procentowym charakterem skorpiona. Takie zestaw nie wróży nic dobrego

Bardzo możliwe, że jakieś ubytki tam masz Ale już nic nie chciałam mówić

Jakieś tam skromnie trochę

Ja bym nie była taka pewna czy trzeźwy Ja ci mówię jak nie pije to ma coś mocniejszego ^^

Obecnie jestem wstanie przejściowym. Z myślą o cierpieniach dnia następnego, strasznego bólu głowy postanowiłem stać się abstynentem, jak widać po moich postach nie jest to aż takie proste Obecnie brak alkoholu zastępuję czadem z pieca, działanie podobne tylko po nim nie ma kaca. Skutków uboczny jak narazie brak (chyba brak)

 

[amarantowa]

Obecnie jestem wstanie przejściowym. Z myślą o cierpieniach dnia następnego, strasznego bólu głowy postanowiłem stać się abstynentem, jak widać po moich postach nie jest to aż takie proste Obecnie brak alkoholu zastępuję czadem z pieca, działanie podobne tylko po nim nie ma kaca. Skutków uboczny jak narazie brak (chyba brak)

polecam włożyć głowę do piekarnika i go włączyć o ile jest gazowy bo w elektryczne nie ma co się bawić
a czym palisz w piecu? proponuje również plastikowe butelki albo jakieś fajne ziółka ^^

 

[almirante]

polecam włożyć głowę do piekarnika i go włączyć o ile jest gazowy bo w elektryczne nie ma co się bawić
a czym palisz w piecu? proponuje również plastikowe butelki albo jakieś fajne ziółka ^^

Gazowy mam, latem troszkę słonko mi dogrzało, możliwe że negatywne efekty trzymają się do dziś. z piekarnikiem spróbuję, lubię eksperymentować.

Koksem pale, ale od niego można tylko ubrudzić się, a butelki plastikowe? ta, pełen odjazd, to jest dopiero czad mają troszkę mocny zapach ale naprawdę warto.

 

[miska19]

Ojeej almirante wazelinowalabym jezeli mowilabym, ze na pewno w porzadku z Ciebie chlopak, a nie moge tego powiedziec, bo nie znam Ciebie w realu. ale chyba mam prawo lubic Twoje posty ?
A powodzenie zyciowe nie ejst uzaleznione od znaku zodiaku

 

[almirante]

Ojeej almirante wazelinowalabym jezeli mowilabym, ze na pewno w porzadku z Ciebie chlopak, a nie moge tego powiedziec, bo nie znam Ciebie w realu

Możemy to zmienić :sexy:

ale chyba mam prawo lubic Twoje posty ?

jak najbardziej, schlebia mi to

A powodzenie zyciowe nie ejst uzaleznione od znaku zodiaku

ja wiem, tylko w moim przypadku dziwnie się sprawdza
http://www.cygi.net/?strona=00187 dokładnie z tym
dziewięćdziesiąt procent z skorpiona, dziesięć z osła

 

[amarantowa]

Możemy to zmienić :sexy:

pfff.. nie jest w 0,8% a już takie teksty lecą. phi
myślałam, że jestem jedyną xD
foszek z przytupem

 

[miska19]

Możemy to zmienić :sexy:



jak najbardziej, schlebia mi to



ja wiem, tylko w moim przypadku dziwnie się sprawdza
http://www.cygi.net/?strona=00187 dokładnie z tym
dziewięćdziesiąt procent z skorpiona, dziesięć z osła

spoko, moze w innym zyciu

no no ;p

nie no, szczerze czasem horoskop troche sie sprawdza, ale kazdy zasluguje na milosc, nawet ten co ma trudny charakter
mi sie np tez troche sprawdza, np to :
http://horoskop.wp.pl/cid,7,hid,159,sid,7,title,Waga-Twoje-wady-i-zalety,znak.html

no i takie zdania, ktore sie zgadzaja z tym jaka jestem to :
Nie znosisz kłótni, unikasz ich i przeważnie nie zajmujesz zdecydowanego stanowiska, gdyż dostrzegasz racje po obu stronach.Nie przepadasz też za rywalizacją, gdyż bardziej zależy Ci na byciu lubianym niż na wygranej. Dążysz do godzenia przeciwieństw i znajdowania kompromisów. Masz zdolność łagodzenia sporów i dobrze nadajesz się do roli mediatora.Jeśli chodzi o Twój sposób myślenia i mówienia, możesz być skłonny do robienia porównań i odniesień. Przedmioty i zjawiska określasz względem czegoś innego, np. pogoda nie jest po prostu ładna, tylko ładniejsza niż wczoraj.Bardzo nie lubisz podejmować decyzji i często odkładasz je na później. Wagom przychylne są towarzyskie i kontaktowe Wodniki i Bliźnięta oraz dynamiczne i optymistyczne Lwy i Strzelce. Barany mogą wydać Ci się nieco nieokrzesane, choć potrafią dać Ci impuls do działania. Raki odbierasz jako bojaźliwe i zbyt domatorskie, a Koziorożce nieprzystępne i nietowarzyskie.







To w sumie racja co do mnie, ale mialam kiedys chlopaka Skorpiona i kiedys Wodnika a teraz Bliznieta, bo jak kiedys wspominalam mialam dwoch chlopakow przed nim.

 

[Jarhead]

Oczywiście że tak. Faceci są prości jak budowa cepa. Przepraszam zwykle nie wystarcza. Chodzi o to że jak ktoś Cię wkurzy, obrazi itp. to musi minąć troche czasu aż mu to przjedzie. Ale takich facetów chyba jest mało, nie ? Zazwyczaj jest tak że dajemy sobie po razie i...już

 

[almirante]

spoko, moze w innym zyciu

Czyli jednak jest jakaś tam szansa ? :sexy:

pfff.. nie jest w 0,8% a już takie teksty lecą. phi
myślałam, że jestem jedyną xD
foszek z przytupem

Oczywiście że jesteś tylko jedyna, w przypadku Monique19 sprawdzałem jej wierność do chłopaka. teraz są takie modne zdrady przez internet.

amarantowa nie chciałem w żadnym stopniu sprawić Ci przykrości, jeśli tak się stało powiedz tylko jak a wynagrodzę Ci to :sexy:
Foszka mogę jeszcze zrozumieć ale ten przytup? nie rozumiem o co ta cała afera.
I zaczęło się wypominanie o to 0,8%, wiedziałem że tak będzie. A podobno długość nie ma znaczenia.

Zazwyczaj jest tak że dajemy sobie po razie i...już

Zbyt prymitywne jak dla mnie, wolę porozmawiać z delikwentem tak by ta pogadanka weszła mu w pięty, jeśli poczuje się urażony i rzuci się na mnie, nie jest to już mój problem pobić kogoś nie jest sztuką, sztuką jest załatwienie konfliktu poprzez rozmowę. Siły fizycznej mogę użyć tylko w jednym przypadku, w obronie własnej i innych. W zasadzie dwóch, jeśli ktoś ubliżyłby mojej kobiecie.

 

[miska19]

tia.. almirante.. tym, ze napisalam ,ze 'moze w innym zyciu; wlasnie zdradzilam chlopaka, fajnie, ze mnie uswiadomiles , olaboga :lol: oczywiscie, joke.. przeciez wiesz, ze nawet w tym innym zyciu zartowalam, chociaz jakby byla reinkarnacja, to nie wiem jakby moje zycie wygladalo, przeciez bylabym kims zupelnie innym Zdrady przez net, to moze i modne zjawisko, ale ja nie zdradzam ani tak ani w realu. Milo pokonwersowac na forum z roznymi oosbami , i z kobietami i facetami, ale to przeciez nie zdrada :] Na nic wiecej nikt nie moglby liczyc z mej strony, wiem czego chce

 

[almirante]

Dokładnie rozumiem Cię, najpierw podkreślasz "nie w tym życiu", później piszesz że nie mam na co liczyć. Nie jestem taki głupi na jakiego wyglądam. Treść Twojego ostatniego posta można zastąpić dwoma słowami, goń się frajerze, no trzema. Pierw piszesz że lubisz czytać moje posty po czym z góry mnie skreślasz nie znając mnie. Nie zdajesz sobie sprawy jak strasznie zraniły mnie Twoje słowa jestem osobą bardzo uczuciową i wszystko biorę sobie do mojego serduszka, serduszka które krwawi, strasznie boli. Nie mam pojęcia jak poradzę sobie z tą myślą, jednym słowem hi: idę tonąć w smutkach, ewentualnie wdychać dym z płonących, plastikowych butelek.

 

[amarantowa]

pff.. nie wiem czy będę umiała kiedykolwiek Ci znowu zaufać i przebaczyć...
To dla mnie ciężkie.

idę tonąć w smutkach, ewentualnie wdychać dym z płonących, plastikowych butelek.

Nad moim fochem i całą tą tragedią która niedawno miała miejsce tak nie rozpaczasz -.-"
Czuje się zdradzona i poniżona xP

A jak się sprawdziła kuchenka gazowa ?

 

[miska19]

Dokładnie rozumiem Cię, najpierw podkreślasz "nie w tym życiu", później piszesz że nie mam na co liczyć. Nie jestem taki głupi na jakiego wyglądam. Treść Twojego ostatniego posta można zastąpić dwoma słowami, goń się frajerze, no trzema. Pierw piszesz że lubisz czytać moje posty po czym z góry mnie skreślasz nie znając mnie. Nie zdajesz sobie sprawy jak strasznie zraniły mnie Twoje słowa jestem osobą bardzo uczuciową i wszystko biorę sobie do mojego serduszka, serduszka które krwawi, strasznie boli. Nie mam pojęcia jak poradzę sobie z tą myślą, jednym słowem hi: idę tonąć w smutkach, ewentualnie wdychać dym z płonących, plastikowych butelek.

No no widze lubisz pozartowac.. Tylko radze dawac buzke np taka "" zebym wiedziala, ze to zart, bo ja czasem malo kumata hehe. Wiesz, lubie czytac wypowiedzi wielu osob, ale nigdy bym Ciebie nie zranila ;p i na pewno nie mialam na mysli 'gon sie frajerze'

 

[almirante]

pff.. nie wiem czy będę umiała kiedykolwiek Ci znowu zaufać i przebaczyć...
To dla mnie ciężkie.

Nad moim fochem i całą tą tragedią która niedawno miała miejsce tak nie rozpaczasz -.-"
Czuje się zdradzona i poniżona xP

A jak się sprawdziła kuchenka gazowa ?

Wiesz że jeśli zaproponujesz mi tylko przyjaźń, skreśli to wszystko co było między nami do tej pory?

Również rozpaczam, może nie okazuje tego ale naprawdę jest mi strasznie głupio a zarazem smutno.

Wyczaiłem już o co chodzi z tym całym piekarnikiem, zarzucasz mi, że życzę Ci źle a przez Twoją rade nie mogę pokazać się na ulicy. Ile czasu potrzebne jest bym odrosły mi brwi? o rzęstach mogę zapomnieć?

No no widze lubisz pozartowac.. Tylko radze dawac buzke np taka "" zebym wiedziala, ze to zart, bo ja czasem malo kumata hehe. Wiesz, lubie czytac wypowiedzi wielu osob, ale nigdy bym Ciebie nie zranila ;p i na pewno nie mialam na mysli 'gon sie frajerze'

ale ja wcale nie żartuję naprawdę uraziłaś mnie tymi słowami, foch z przytupem hi:

 

[miska19]

Nie wierze Ci, nie moglam Ciebie urazic, bo od razu wiedziales, ze jestem wierna partnerowi i nie szukam wrazen, tylko lubie sie tu wypowiedziec i poczytac posty roznych ludzi