Emo

pecator93

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
The Bay Area
Choć oczywiście są słabe umysły , które pod wpływem jakiś stereotypów zaczną np. się ciąć , czy zarzynać koty sąsiadek , lecz zgodzimy się chyba , że są to pojedyncze przypadki i tylko idiota traktował by na ich podstawie całą grupę.


Tak jest. Społeczeństwo takie jest, że jak widzi JEDNEGO emo, który się tnie, potem zobaczy drugiego, to stwierdza, że wszyscy tacy są - beznadziejny mit, stereotyp, który wciąż żyje, bo zawsze znajdą się osoby, które chcą być częścią tego zjawiska no i np się tną..
 

Matiucha

Nowicjusz
Dołączył
18 Grudzień 2009
Posty
23
Punkty reakcji
0
Choć oczywiście są słabe umysły , które pod wpływem jakiś stereotypów zaczną np. się ciąć , czy zarzynać koty sąsiadek , lecz zgodzimy się chyba , że są to pojedyncze przypadki i tylko idiota traktował by na ich podstawie całą grupę.
No i do tego post pana UP.

Dobrze, według was każdy, czy to emo, metal, dres, zachowuje chociaż resztki indywidualności. Wyznajecie zasadę, że metal metalowi nie równy. To co w takim razie wg. was ma wyróżniać daną subkulturę? To, że inaczej się ubierają? Albo jesteś typowym emo (czy też przedstawicielem innej subkultury), albo jesteś jego "imitacją". Wóz, albo przewóz, nie można być dresem i jednocześnie być miłośnikiem muzyki klasycznej. Jeżeli ktoś decyduje się na "dołączenie" do jakiejś subkultury, znaczy, że jej postawa, zachowanie, to co robią inni jej przedstawiciele, podoba się takiej osobie. Dołączając, przyjmuje się tym samym zwyczaje panujące wśród osobników danego gatunk... subkultury.

Jeśli chodzi o emo dzisiaj. Wydaje się, że jest ich już coś koło... bardzo mało. Jeszcze rok/2 lata temu, było to na topie, a emo nie byli tacy jak z Wikipedii. Emosami były, 12-14 latki, których "nikt nie rozumiał". Takie moje zdanie... Linczujcie.
 

Garwina

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2009
Posty
112
Punkty reakcji
4
No i do tego post pana UP.

Dobrze, według was każdy, czy to emo, metal, dres, zachowuje chociaż resztki indywidualności. Wyznajecie zasadę, że metal metalowi nie równy. To co w takim razie wg. was ma wyróżniać daną subkulturę?
To tylko pokój dla ludzi o podobnych zainteresowaniach , nic więcej.
Dopisywanie do tego sztywnych kalek jest nie na miejscu i co by tu nie mówić - idiotyczne.
 

Magan

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Okolice Wrocławia
Co do muzyki emo to jest całkiem przyjemna Rokowe brzmienie i ciekawe teksty
A co do stylu to nie mam nic przeciwko temu by osoby chcące sie wyróżnić farbowały włosy ubierały sie inaczej i inne tego typu sprawy
We wszystkim jednak trzeba znać umiar cięcie się żyletkami to lekka przesada
 

mamuska3333

Nowicjusz
Dołączył
21 Styczeń 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Tak jest. Społeczeństwo takie jest, że jak widzi JEDNEGO emo, który się tnie, potem zobaczy drugiego, to stwierdza, że wszyscy tacy są - beznadziejny mit, stereotyp, który wciąż żyje, bo zawsze znajdą się osoby, które chcą być częścią tego zjawiska no i np się tną..
W takim kraju żyjemy, choć ja uważam że wszędzie jest podobnie. Wczoraj usłyszałam tekst od kolegi - dobry emo, to martwy emo :D
 
R

Reuben

Guest
sorry ale w tej smiesznej subkultyrze widać wyraznie wpływy punka, rocka, czasem hippisow, rasta, gotów...
poza tym emusy słuchają róznej muzy...nie mają nic swojego, nic bo zespoły takie jak afi, to w sumie lekki punk rock... wszystko kradzione:p ale takie czasy mamy-subkultury powielają to co było, zero pomysłowości...

jak dla mnie moga sobie chodzic emo, jak chcą niech sobie istnieją...
ale swoją opinie mogę wyrazić...a ja emo nie lubię, już pisałam dlaczego :p

" kradną swój stajl " ? Wiesz, Emo to Emo, nie wiem skąd mają go kraść. Chociaż może, ale to pewnie nie świadomie.
A co do tego, że nie mają własnej osobowości, to bzdura. Pewnie chodzi Ci o to, że każde emo jest zamknięte w sobie i się tnie, to są stereotypy. Tak powstaje subkultura, że dane osoby mają te same poglądy i podobnie się ubierają. Tak więc emo mają podobne osobowości, więc należą do tej subkultury.
nie chodziło mi o to że emo ubierają się podobnie do np punkow, gotow...etc nie mają swojego stylu!!!!!
 

pecator93

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
The Bay Area
nie chodziło mi o to że emo ubierają się podobnie do np punkow, gotow...etc nie mają swojego stylu!!!!!


Bzdura.
Jakby nie mieli własnego stylu, to żaden emo nie rzucałby mi się odrazu w oczy, tak jak każdemu z was <_<

.. chyba przykładów na to nie trzeba? :mruga:
 
R

Reuben

Guest
jak dla mnie nie wnieśli nic nowego

kopiują

ale chyba mam dość juz tego tematu :p

nudny jest i chyba nikt mnie nie rozumie tutaj...
zatem kończe :papa:
 

majszon's

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2009
Posty
122
Punkty reakcji
2
nikt Cię nie rozumie ?! Może też jesteś emo ?
To była ironia, bez obrazy. ;)

Nii tam, emo jest emo więc jest to styl. Z kogo kopiują z gotów ? z punków ?!
Tak, tak nikt Cię nie rozumie, bo jak można porównać punków, czy gotów z emo ? Ja sama tego nie rozumiem.
Aveee.

Dla porównania to jest emo :
Biorę pierwsze lepsze zdjęcia ! ;)

4398_l.jpg


to jest punk :

berlin-punk-things-to-do.jpg


a to goth :

Suicide%20Girls%20Gothic%20Girl%2009%20-%20Beautifull%20Goth%20%281%29.jpg



ŻADNA Z TYCH SUBKULTUR NIE JEST DO SIEBIE PODOBNA, NAPISZ PROSZĘ W CZYM SA DO SIEBIE PODOBNI, BO Z WYGLĄDU I TYM BARDZIEJ CHARAKTERU NIE.
 

pecator93

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2010
Posty
51
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
The Bay Area
jak dla mnie nie wnieśli nic nowego

kopiują

ale chyba mam dość juz tego tematu :p

nudny jest i chyba nikt mnie nie rozumie tutaj...
zatem kończe :papa:

Nie wiem kto Ci to umieścił w głowie, ale z pewnością zasługuje na porządne pranie mózgu.
Temat nie jest nudny, raczej Twoje wypowiedzi, które nie trzymają się kupy, pozatym nie potrafisz podać żadnego argumentu, że RZEKOMO ta subkultura tylko ściąga od innych styl.
 
R

Reuben

Guest
ile wy macie lat?
ogolem-emo to kicz.
a ta panienka emo ktorą wkleila maja to ma nie zle rozje**** stajl :p
a to kilka fotek...





chyba trzeba być ślepym albo nie wiedzieć jak wygląda punkowiec lub goth żeby nie widzieć naśladownictwa :D

poza tym emusy to niezłe bambry bo kiczowato na maxa łączą te stajle - \żena :p
 
R

Reuben

Guest
p.s. i coz to za subkultura bez ideologii??????
chyba że ciecie sie to jakaś glebsza ideologia...? :lol:
 

hanya

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2009
Posty
101
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
tuż za rogiem ;)
jeśli kolega lub koleżanka z poprzedniej strony EMOcjonalnością nazywa cięcie się i wieczne dołowanie to pogratulować. Nie mówie że 'wszyscy emo' (nie wiem czy dobrze to napisałam) się tną i dołują. Jednak jeśli już nazywają się 'emo', ubierają w narzucony sposób, to dlaczego by nie mieli mieć tego samego poglądu na świat jak reszta emotłumu?
W ogóle to najlepiej obrazić się na cały świat, pociąć i heja. Zamiast rozwiązać problem - pociąć się, potem zmartwić że problem jeszcze jest, więc pociąć się znowu. Kolejnym etapem martwienia się jest stwierdzenie 'ojej! mam blizny, one nie zejdą!' i ciach ciach po łapkach czy czym tam wolą.
Znam wielu emocjonalnych ludzi. Ciekawe dlaczego się nie tną. Czyżby emo miało wieksze problemy niż reszta emocjonalnych?
Nieogarniam dlaczego dla 'emo' pozytywne emocje nie istnieją? hmmm...
 

Garwina

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2009
Posty
112
Punkty reakcji
4
kretynizm goni kretynizm

Reuben - metalowcy też nie mają ideologi , nie powiesz chyba , że to nie subkultura.


hanya - poczytaj haniu temat , nawet tą jedną ostatnią stronę , wszystko tam ładnie wraz z panem unkelgeorge wyjaśniliśmy.
 
R

Reuben

Guest
ale metalowcy to zupełnie coś innego-mają SWÓJ styl, słuchają muzyki takiej a nie innej...
a kretynizmem jest bycie emusem :p
do dupy taka subkultura :bag:
 

fasci_nation

Львівський батяр
Dołączył
4 Listopad 2007
Posty
116
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Miasto
Lublin
ale metalowcy to zupełnie coś innego-mają SWÓJ styl, słuchają muzyki takiej a nie innej...
Tak, z tym, że EMO to również jakiś swój styl i również słuchają takiej muzyki, a nie innej.
Fakt, że jest to subkultura wszechobecna z powodów wszechobecnej promocji tej subkultury w mediach.
Ale czy z metalami na początku nie było podobnie...? Zobaczysz, kilka lat liczba emo drastycznie spadnie, ale Ci co naprawdę są zafascynowani tą subkulturą zostaną.
A kretyńsko zachowujesz się Ty, twierdząc, że jedne subkultury są lepsze od innych. Dla mnie o wiele mniej szkodliwy dla świata jest emo bez poglądów, niż taki punk ze skretyniałymi poglądami.
 

Garwina

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2009
Posty
112
Punkty reakcji
4
a kretynizmem jest bycie emusem :p
do dupy taka subkultura :bag:
nie ma to jak konstruktywna i uargumentowana wypowiedz.


aha i no jeszcze raz podkreslam , ze nie jestem emo , ani nie mam z nimi nic wspólnego.
ale po prostu niewiedza i slepota ludzi wypowiadajacych sie w tym temacie , az razi w oczy.
 
Do góry