Ekologiczne ogrzewanie domu

[grzechuu1990]

Ja osobiście coraz częściej w nowo projektowanych domach spotykam z zastosowaniem pompy ciepła powietrze woda współpracującej z piecykiem gazowym i wspomagana systemem rekuperacji czyli odzysku ciepła. W zasadzie można powiedzieć, że bliżej takim domom do domu pasywnego niż dalej. Jednak nie wiem jak wychodzi finansowo takie ogrzewanie. Spotkał się ktoś może z takim rozwiązaniem?

 

[izakkq2]

Ja osobiście coraz częściej w nowo projektowanych domach spotykam z zastosowaniem pompy ciepła powietrze woda współpracującej z piecykiem gazowym i wspomagana systemem rekuperacji czyli odzysku ciepła. W zasadzie można powiedzieć, że bliżej takim domom do domu pasywnego niż dalej. Jednak nie wiem jak wychodzi finansowo takie ogrzewanie. Spotkał się ktoś może z takim rozwiązaniem?

Kilka pradników można spotkać w sieci - np. goo.gl/G8xd1d lub goo.gl/p93QBE

 

[Aro38]

ale zakup pieca na pellet dużo mniej kosztuje niz pompa ciepła

 

[grzechuu1990]

Ja osobiście coraz częściej w nowo projektowanych domach spotykam z zastosowaniem pompy ciepła powietrze woda współpracującej z piecykiem gazowym i wspomagana systemem rekuperacji czyli odzysku ciepła. W zasadzie można powiedzieć, że bliżej takim domom do domu pasywnego niż dalej. Jednak nie wiem jak wychodzi finansowo takie ogrzewanie. Spotkał się ktoś może z takim rozwiązaniem?

Kilka pradników można spotkać w sieci - np. goo.gl/G8xd1d lub goo.gl/p93QBE

Poradnik poradnikiem, ale jak w praktyce.

ale zakup pieca na pellet dużo mniej kosztuje niz pompa ciepła

Owszem, ale to jednorazowy koszt.

 

[izakkq2]

Poradnik poradnikiem, ale jak w praktyce.

W praktyce jednorazowo koszt spory, w sezonie grzewczym widac oszczędności przy dobrej kalibracji.

 

[Granola]

Nie każdy pellet jest ekologiczny. Dlatego kupując trzeba zwracać uwagę na producenta. Natomiast jeśli chodzi o ilość spalanego opału i co za tym idzie koszt , to zależy od wielkości ogrzewanej powierzchni oraz od ocieplenia domu.

To prawda.

Ten co ja wspominałam wcześniej ludzie też kupują jako żwirek dla kotków i króliczków... więc na pewno jest ekologiczny, skoro i zwierzętom dobrze służy.

A co do kaloryczności to ja też mam porównanie tylko do węgla, ale węgiel wychodził nas o wiele drożej.

U nas to nie ma dużej różnicy. Natomiast co do użytkowania kotła, energii włożonej w podkładanie, czyszczenie to pellet jest bez wątpienia o 100% lepszy. Jeszcze muszę dodać, co jest wprost zmorą to popiół, z węgla są całe hałdy, nie ma gdzie go wywozić. Natomiast pellet spala się całkowicie. Zaznaczyć muszę że mówię o pellecie który my kupujemy.

 

[Arturq1]

A jak jest u Was z pelletem który np został z tamtego roku, nie traci swoich wartości przy paleniu?

 

[Granola]

A jak jest u Was z pelletem który np został z tamtego roku, nie traci swoich wartości przy paleniu?

Staram sie go zabezpieczyć, czyli składuje pod dachem. Na szczęście worki w jakich jest pakowany są mocne i hermetyczne co sprzyja przechowywaniu.

 

[Arturq1]

Będę miał okazję wypróbować w najbliższym czasie, ale też składuję w kotłowni więc myślę że nic się nie będzie działo z nim.

 

[Granola]

Zadbaj tylko aby worków nie podziurawić. Jeśli będą całe to nic się nie będzie działo.

 

[grzechuu1990]

W praktyce jednorazowo koszt spory, w sezonie grzewczym widać oszczędności przy dobrej kalibracji.

I należy też pamiętać, że poza sezonem grzewczym przy zastosowaniu bojlera z wężownicą jest możliwość grzania ciepłej wody użytkowej (CWU).

Ostatnio zauważyłem, że sporo osób zaczyna dogrzewać mieszkania klimatyzatorem (splitem) rachunek za takie ogrzewanie jest porównywalne z ogrzewaniem gazem. Tylko tak jak napisałem w mieszkaniach, a nie w domkach jednorodzinnych.

 

[Aro38]

oczywiscie jest kilka rozwiązan kazdy do tego podchodzi indywidualnie z tym że zauwazyłem pewien trend na ogrzewania ekologiczne ze żródeł odnawialnych jakim jest pellet.

 

[Arturq1]

Kupował już ktoś w tym roku pellet? ile kosztuję tona? muszę dokupić na zimę.

 

[Arturq1]

A jak teraz wygląda cenowo?

 

[Aro38]

ceny materiałow opałowych się wahają ale lepiej dołożyc i zakupic sprawdzony opał z certfikatem lub od sprawdzonego dystrybutora.

 

[Kamil Brz]

Aktualnie najbardziej opłacalne jest moim zdaniem ogrzewanie domu gazem z uwagi na to,że nie trujecie środowiska oraz przy nowoczesnych technologiach jest to bardzo tanie. Poza tym są projekty aby w poszczególnych miastach powoli zakazywać palenia węglem ( i może dobrze bo ludzie często nie palą węglem ale różnymi śmieciami).
Właśnie na takie ogrzewanie jakiś czas temu się zdecydowalismy. Firma, na którą się zdecydowaliśmy oferuje podłączenie do zbiornika z gazem nawet jeśli dom nie ma podłączenia do sieci.

 

[LukaszM88]

jak ktoś ma dom w którym już jest instalacja grzewcza to nie ma za dużego pola manewru jeśli chodzi o wybór ogrzewania. Z węgla najłatwiej przejść na pellet. A jak ktoś buduje dom od podstaw to może sobie pozwolić na pompy ciepła.

 

[B_S_]

U nas to nie ma dużej różnicy. Natomiast co do użytkowania kotła, energii włożonej w podkładanie, czyszczenie to pellet jest bez wątpienia o 100% lepszy. Jeszcze muszę dodać, co jest wprost zmorą to popiół, z węgla są całe hałdy, nie ma gdzie go wywozić. Natomiast pellet spala się całkowicie. Zaznaczyć muszę że mówię o pellecie który my kupujemy.

Jeśli mamy do czynienia z kotłem na ekogroszek oraz kiepskiej jakości opałem również jest z niego mnóstwo popiołu, ale gdy mamy dobry polski groszek i ustawimy odpowiednio piec, nie może być mowy o dużej ilości popiołu. Jeśli tak jest musimy szukać innego węgla lub zmienić ustawienia pieca. Ja szukałem odpowiednich kilka tygodni, dopiero po tym czasie doszedłem do optymalnych. Wcześniej tworzyły mi się spieki co generowało właśnie duże ilości popiołu lub piec nie osiągał zadanej temperatury. Wszytko jest do wyregulowania, trzeba jedynie poświęcić trochę czasu i cierpliwości

 

[Aro38]

każdy decyduje o wyborze sposobu ogrzewania ale warto się zastanowic nad ekologicznym i "bezpiecznym " dla środowiska naturalnego ogrzewaniem domu.

 

[Arturq1]

Tak jak z dobrej jakości pelletu pozostaję mało popiołu, dosłownie garstka. Mam tak u siebie jak palę olimpem.