Dziewczyna przed 18

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
No tak, po to się z kimś jest, żeby wzajemnie się douczać. Twoje kontakty z płcią przeciwną muszą być naprawdę urocze

Jezeli chodzi o nauke to faktycznie przyklad nietrafiony, co nie zmienia faktow ze student i gimnazalistka to moga byc dwa rozne swiaty.. mentalnie, towarzysko czy przede wszytskim z punktu widzenia postawy i piorytetow zyciowych. Co nie oznacza oczywiscie ze nie mozna trafic na dojrzala i powazna "gimnazialistke", w co osobiscie watpie no ale generalizowac i sadzic nie nalezy ;)
 

Midus

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
418
Punkty reakcji
22
Z dziewczyna ze studiów znalazłby prędzej wspólny kontakt mogłaby mu w czymś pomóc jak mieliby podobne przedmioty , chyba że są na zupełnie innych kierunkach a taka licealistka to co moze ? Będzie ją wytrwale poduczał do maturki zeby dostala sie na studia ? Co z tego bedzie miał ? Nic . To dwa rózne swiaty . Z mojego wydzialu jakos nikt sie nie wylamuje tylko wszyscy maja dziewczyny albo chłopaków w trakcie studiów albo jak juz sa po .. Szkoda , że nie pooglada sie za jakąś gimnazjalistka bo mu sie spodobała . Dziwny facet .

Jak dla mnie jedyna dziwna osoba w tym temacie jestes Ty. Na poczatku przez chwilke nie wiedziałem czy zartujesz czy to moze jakas ironia jest no ale chyba jednak piszesz to na powaznie :eek:k:


Wiec po pierwsz patrzenie na zwiazek przez pryzmat wspolnej nauki to jak dla mnie delikatnie mowiac TOTALNY IDIOTYZM. W ogole lze i kwicze jak czytam pierwsza czesc tego posta xD


Po drugie tak jak kolega wyzej pisał dziewczyny z jego kierunku mu nie odpowiadaja, a tamta 17 nastka tak, wiec olanie jej tylko dla tego ze ma taki wiek a nie inny chociaz go kreci i zabrani esie za laski ktore go nei kreca ale sa w jego wieku i mogły by go pouczyc xD to ak dla mnie kolejny totalny idiotyzm.


Po trzcie to ze z Twojego wydziału nikt sie "nie wyłamuje" nic nie znaczy, ze tak jest u Ciebie to nie znaczy ze to jakas reguła czy standard i nigdzie indziej nie moze byc inaczej.


Po czwarte dziewcyny w wieku o ktorym rozmawiamy bardzo czasto sa dojzalsze od facetow w tym samym, gdzies kiedys czytałem ze jakby "wyprzedzaja" facetow o mniej wiecej 2 lata zarowno psychicznie jak i fizycznie. Co za tym idzie laski ciagnie do starszychfacetow a tych z kolei do młodszych dziewczyn.

Sam mam 22 lata i osobiscie lepiej sie dogaduje z dziewczynami w wieku 17-19 niz tymi, w moim lub rok młodszymi/starszymi wiec to Twoje zdanie "Z dziewczyna ze studiów znalazłby prędzej wspólny kontakt" to w moim przypadku totalna bzdura i załoze sie ze wielu facetow ma podobnie.


Po za tym młodsze laski maja swoj urok, sa bardziej beztroskie, słabiej zaprogramowane społecznie (co w Twoim przypadku sie potwierdza), czesto bardziej zwariowane/wesołe, maja swoisty typ urody (bardziej dziewczecy/niewinny) i wielu facetom sie to podoba.

Ogolnie ogarnij sie troche.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Jak dla mnie jedyna dziwna osoba w tym temacie jestes Ty. Na poczatku przez chwilke nie wiedziałem czy zartujesz czy to moze jakas ironia jest no ale chyba jednak piszesz to na powaznie
thumbsup.gif



Wiec po pierwsz patrzenie na zwiazek przez pryzmat wspolnej nauki to jak dla mnie delikatnie mowiac TOTALNY IDIOTYZM. W ogole lze i kwicze jak czytam pierwsza czesc tego posta xD


Po drugie tak jak kolega wyzej pisał dziewczyny z jego kierunku mu nie odpowiadaja, a tamta 17 nastka tak, wiec olanie jej tylko dla tego ze ma taki wiek a nie inny chociaz go kreci i zabrani esie za laski ktore go nei kreca ale sa w jego wieku i mogły by go pouczyc xD to ak dla mnie kolejny totalny idiotyzm.


Po trzcie to ze z Twojego wydziału nikt sie "nie wyłamuje" nic nie znaczy, ze tak jest u Ciebie to nie znaczy ze to jakas reguła czy standard i nigdzie indziej nie moze byc inaczej.


Po czwarte dziewcyny w wieku o ktorym rozmawiamy bardzo czasto sa dojzalsze od facetow w tym samym, gdzies kiedys czytałem ze jakby "wyprzedzaja" facetow o mniej wiecej 2 lata zarowno psychicznie jak i fizycznie. Co za tym idzie laski ciagnie do starszychfacetow a tych z kolei do młodszych dziewczyn.

Sam mam 22 lata i osobiscie lepiej sie dogaduje z dziewczynami w wieku 17-19 niz tymi, w moim lub rok młodszymi/starszymi wiec to Twoje zdanie "Z dziewczyna ze studiów znalazłby prędzej wspólny kontakt" to w moim przypadku totalna bzdura i załoze sie ze wielu facetow ma podobnie.


Po za tym młodsze laski maja swoj urok, sa bardziej beztroskie, słabiej zaprogramowane społecznie (co w Twoim przypadku sie potwierdza), czesto bardziej zwariowane/wesołe, maja swoisty typ urody (bardziej dziewczecy/niewinny) i wielu facetom sie to podoba.

Ogolnie ogarnij sie troche.



Nie jest moim celem jakiekolwiek dowartościowanie sie tutaj doskonale zdaje sobie sprawe na co mnie stać jeśli włoże w to wystarczająca ilość wysiłku . Nie bede przejmować sie jakimiś obcymi forumowiczami , którzy nie potrafia obiektywnie odróżnić realnego świata od tego wirtualnego bo mam obecnie waźniejsze zajęcia na głowie . Forum traktuje jako poprostu zabawe . Czasami można wynieść konstruktywne wnioski na przyszłość na podstawie perypetii wiekszosci tu osob w jaki sposób borykają sie z codziennymi problemami..


Gdzie ja napisałam , że patrze na związek tylko przez pryzmat wspólnej nauki ? Wystarczy , że napisze jedno zdanie a Ty je całkowicie uogólniasz . Nie bede pisać poraz kolejny co jest dla mnie ważne w związku wypowiadałam sie na ten temat nieraz . Nie lubie sie powtarzać . Jeśli Cie to interesuje to sięgnij do archiwum . Główny sęk w tym , żeby wzajemnie sie wspierać a ona jak na poziom przeciętnego liceum to marnie mogłaby mu w tym pomóc , bo materiał może szeroko odbiegać od zakresu jaki wykłada sie na zajęciach . Losowi trzeba pomagać . Jeśli ktoś wie co leży w tym znaczeniu to domyśli sie co miałam na myśli .


Wole mieć przy sobie uporządkowanego spokojnego faceta , który wie co chce osiągnąć niż beztrosko podchodzącego do życia gówniarza co ma tak naprawde kompletnie pstro w głowie . Okres młodzieńczego buntu musi sie kiedyś skończyć trzeba zacząć myśleć przyszłościowo od tego zależy nasze późniejsze życie . Jak sie pościelesz tak sie wyśpisz . Jak obecnie tego sie nie dopilnuje to będzie mieć to odzwierciedlenie w późniejszych konsekwencjach . Nie chce potem żałować wiele rzeczy przez moje lenistwo albo sam fakt , że nie wniosłam do tego tyle ile byłam w stanie . Starsze osoby obracające sie w nieco innym towarzystwie sa tak samo optymistycznie nastawione do świata jak młodsi rówieśnicy chyba każdy na swój sposób stara sie wcielić do swojego otaczającego świata troche kolorów spoglądac na wszystko ze szczerym uśmiechem a nie widzieć wszystko w ciemnych barwach tyle , że stawia sie nowe zadania do spełnienia . Masz na głowie prace , studia , pisanie pracy magisterskiej ale równocześnie nie zaniedbujesz swoich znajomych . Nie zamykasz sie w czterech ścianach tylko korzystasz z życia byleby ze zdrowym rozsądkiem .

Zarzucasz mi uogólnianie niektórych pojęć , a spójrz obiektywnie na siebie . Czy wszystkim musza podobać sie dokładne te same kryteria co Tobie w drugiej osobie ? O gustach sie nie dyskutuje .

Jak wolisz beztroskie w dodatku młodsze dziewczyny to może tylko oznaczać , że lubisz podporządkowywać im swoje zdanie tak jak chcesz je zmaipulować a to że są naiwne mniej doświadczone od starszych przez co mało cwane to dlatego intuincyjnie wybierasz właśnie je .
Po najmniejszej linie oporu..

Szkoda , że nie mogłam tego zobaczyć . Poprawiłabym sobie humor . Jak masz zamiar uczestniczyć w dyskusji to zrób to , ale przynajmniej kulturalnie . Wymagam zbyt wiele ?
 

Midus

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
418
Punkty reakcji
22
Nie jest moim celem jakiekolwiek dowartościowanie sie tutaj doskonale zdaje sobie sprawe na co mnie stać jeśli włoże w to wystarczająca ilość wysiłku . Nie bede przejmować sie jakimiś obcymi forumowiczami , którzy nie potrafia obiektywnie odróżnić realnego świata od tego wirtualnego bo mam obecnie waźniejsze zajęcia na głowie . Forum traktuje jako poprostu zabawe . Czasami można wynieść konstruktywne wnioski na przyszłość na podstawie perypetii wiekszosci tu osob w jaki sposób borykają sie z codziennymi problemami..

Ale po co mi to piszesz? Co to ma wspolnego z tematem lub moim wczesniejszym postem? Co mnie obchodzi kim jestes, co robisz na tym forum itp.? Na wszystkie te pytania odpowiedz jest jedna - NIC wiec nipotrzebnie sie produkujesz. I wytłumacz mi prosze na jakiej podstawie uwazasz ze nie potrafie odroznic swiata wirtualnego od realnego bo na prawde tego nie łapie.

Gdzie ja napisałam , że patrze na związek tylko przez pryzmat wspólnej nauki ? Wystarczy , że napisze jedno zdanie a Ty je całkowicie uogólniasz . Nie bede pisać poraz kolejny co jest dla mnie ważne w związku wypowiadałam sie na ten temat nieraz . Nie lubie sie powtarzać . Jeśli Cie to interesuje to sięgnij do archiwum . Główny sęk w tym , żeby wzajemnie sie wspierać a ona jak na poziom przeciętnego liceum to marnie mogłaby mu w tym pomóc , bo materiał może szeroko odbiegać od zakresu jaki wykłada sie na zajęciach . Losowi trzeba pomagać . Jeśli ktoś wie co leży w tym znaczeniu to domyśli sie co miałam na myśli .

Heh nie napisałas tego wprost ale mozna to wywnioskowac czytajac Twoje wczesniejsze posty. W tym takze nawiazujesz do pomocy w nauce. A zdan było kilka nie jedno.


Wole mieć przy sobie uporządkowanego spokojnego faceta , który wie co chce osiągnąć niż beztrosko podchodzącego do życia gówniarza co ma tak naprawde kompletnie pstro w głowie . Okres młodzieńczego buntu musi sie kiedyś skończyć trzeba zacząć myśleć przyszłościowo od tego zależy nasze późniejsze życie . Jak sie pościelesz tak sie wyśpisz . Jak obecnie tego sie nie dopilnuje to będzie mieć to odzwierciedlenie w późniejszych konsekwencjach . Nie chce potem żałować wiele rzeczy przez moje lenistwo albo sam fakt , że nie wniosłam do tego tyle ile byłam w stanie . Starsze osoby obracające sie w nieco innym towarzystwie sa tak samo optymistycznie nastawione do świata jak młodsi rówieśnicy chyba każdy na swój sposób stara sie wcielić do swojego otaczającego świata troche kolorów spoglądac na wszystko ze szczerym uśmiechem a nie widzieć wszystko w ciemnych barwach tyle , że stawia sie nowe zadania do spełnienia . Masz na głowie prace , studia , pisanie pracy magisterskiej ale równocześnie nie zaniedbujesz swoich znajomych . Nie zamykasz sie w czterech ścianach tylko korzystasz z życia byleby ze zdrowym rozsądkiem .

Jak juz pisałem nie interesuje mnie kogo chcesz miec przy sobie itp. i odwracasz problem w druga strone bo tu nie chodzi o dziewczyne w jakims tam wieku i młodszego faceta, tylko o faceta w jakims tam wieku i młodsza dziewczyne. A to na prawde spora roznica. Nie chce znow uoagulniac ale wyglada to troche tak jakbys kierowała sie tym jakie korzysci mozesz odniesc poprzez bycie z danym facetem a nie uczuciem. No i co do reszty to niegdzie nie napisałem ze ktos nie potrafi sie cieszczy zyciem itp. itd wiec znow nie wiem po cie sie produkujesz.


Zarzucasz mi uogólnianie niektórych pojęć , a spójrz obiektywnie na siebie . Czy wszystkim musza podobać sie dokładne te same kryteria co Tobie w drugiej osobie ? O gustach sie nie dyskutuje .

Nie napisałem wczesniej wprost ze uogolniasz bo to jest chyba ewidentne. Patrze obiektywnie na siebie, nei napisałem nigdzie ze wszystkim ma sie podoba to samo co mi, tylko ze wielu facetow ma podobnie a to roznica. Ot czytaj ze zrozumieniem.


Jak wolisz beztroskie w dodatku młodsze dziewczyny to może tylko oznaczać , że lubisz podporządkowywać im swoje zdanie tak jak chcesz je zmaipulować a to że są naiwne mniej doświadczone od starszych przez co mało cwane to dlatego intuincyjnie wybierasz właśnie je .
Po najmniejszej linie oporu..

BUEHEHEHEH... tutaj ostro pojechałas :D Pozwolisz ze Cie zacytuje "Wystarczy , że napisze jedno zdanie a Ty je całkowicie uogólniasz". Po za tym Twoje skroty myslowe sa niesamowite xDD Nie chce mi sie komentowac całego zdania, napisze tylko ze dawno nie czytałem takich bzdur i zposta na posta pobijasz sama siebie ; p

Szkoda , że nie mogłam tego zobaczyć . Poprawiłabym sobie humor . Jak masz zamiar uczestniczyć w dyskusji to zrób to , ale przynajmniej kulturalnie . Wymagam zbyt wiele ?


1) nie bedziesz mi mowic co mam robic, jesli cos Ci sie nie podoba to mozesz mnie po prostu zignorowac. Czy to takie trudne? 2) Nie, nie wymagasz.


Zauważ ze w całym temacie nikt nie popiera Twojego podejscia, pogladu czy jak to tam nazwac. Kazdy pisze zeby brał s e za nia a ty piszesz ze nisko sie ceni, ze nie pomoze mu na studiach i nic nie bedzie z niej miał.
Moze to dla Ciebie szokujace ale nie kazdemu zalezy na tym aby partner wspomagał drugiego w nauce. Osobiscie nigdy nie uczyłem sie niczego z zadna dziewczyna i było nam :cenzura:. Tobie i Twojemu partnerowi (o ile jest ktos taki) pewnie tez jest ze:cenzura:iscie jak spedzacie 80-90% wolnego czasu na wspolnej nauce LOL.
No i na prawde nie wiem co jest gorszego w 18 latniej dziewczynie z liceum od tej 22 letniej na studiach.
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Powiedzmy , że jeśli chodzi o mój charakter to strzeliłeś w dziesiątke . Tak . Jestem egoistka . Robie coś dopiero jak wiem , że wyciągne z tego jakąś korzyść nawet kosztem kogoś ale nie włączaj w to związek , bo to zupełnie inna sprawa . Zawsze licze sie z uczuciami swojego chłopaka .
Szczerze to mało mnie to interesuje czy ktoś popiera moje zdanie czy nie . Po to wymyśleli coś takiego jak forum , żeby otwarcie mówić o swoich poglądach . Napisałam autorowi tematu co o tym sądze to w jaki sposób on postąpi należy wyłącznie do niego . Mnie to nie obchodzi .

Nie przepytywałeś swoja dziewczyne przed egzaminem , żeby mogła przypomnieć sobie materiał ? Moim zdaniem to nic złego .

Oboje z moim chłopakiem jesteśmy na tyle kreatywni , że potrafimy zoorganizować sobie nawzajem ciekawie czas . Zapewniam Cie , że nie siedzimy całymi dniami nad książkami , bo mamy o wiele milsze zajęcia nacodzień .


Z Twoich postów można naprawde sporo wywnioskować jaki jesteś . Nie lubie chłopaków, którzy nie maja szacunku do dziewczyn więc na moja dalsza rozmowe z Toba nie licz .



PS : Myśle , że napisałam wystarczająco dużo w tym temacie .


Pozdrawiam
 

Midus

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
418
Punkty reakcji
22
Powiedzmy , że jeśli chodzi o mój charakter to strzeliłeś w dziesiątke . Tak . Jestem egoistka . Robie coś dopiero jak wiem , że wyciągne z tego jakąś korzyść nawet kosztem kogoś ale nie włączaj w to związek , bo to zupełnie inna sprawa . Zawsze licze sie z uczuciami swojego chłopaka .
Szczerze to mało mnie to interesuje czy ktoś popiera moje zdanie czy nie . Po to wymyśleli coś takiego jak forum , żeby otwarcie mówić o swoich poglądach . Napisałam autorowi tematu co o tym sądze to w jaki sposób on postąpi należy wyłącznie do niego . Mnie to nie obchodzi .

Nie przepytywałeś swoja dziewczyne przed egzaminem , żeby mogła przypomnieć sobie materiał ? Moim zdaniem to nic złego .

Oboje z moim chłopakiem jesteśmy na tyle kreatywni , że potrafimy zoorganizować sobie nawzajem ciekawie czas . Zapewniam Cie , że nie siedzimy całymi dniami nad książkami , bo mamy o wiele milsze zajęcia nacodzień .


Z Twoich postów można naprawde sporo wywnioskować jaki jesteś . Nie lubie chłopaków, którzy nie maja szacunku do dziewczyn więc na moja dalsza rozmowe z Toba nie licz .



PS : Myśle , że napisałam wystarczająco dużo w tym temacie .


Pozdrawiam

Heh, problem w tym ze Ty rowniez nie masz szacunku do diewczyn.
Nie bede sie dalej rozpisywał bo to nie ma sensu własciwie.

Rowniez pozdrawiam.
 

MartySia_

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2006
Posty
235
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Olsztyn
Pewnie że różnica wieku 4 lata to żadna różnica .
Bywają dziewczyny że maja po 18 lat,a prowadzają się z o wiele starszymi facetami.
:)
 
Do góry