H
humbak
Guest
Jaki?
A taki, że...
...no...już ochłonąłem po moim epokowym odkryciu, że Biblia to strzępy tego co tamtejsze ludy widziały i przeżyli...
więc napisali o rzeźach /podrzynanie gardeł najlepiej tamtejszym ludom wychodziło i wychodzi nadal/ o pożarach - bo znali już ogień, o powodziach nazwanych potopem i o chorobach odbytu tudzież innych paskudnych chorobach i zboczeniach /onanizm nim nie był?/ wymyślili też na podstawie tego co widzieli - apokalipsy w postaci ognia, dymu, błyskawic, gromów... ale... w żadnym opisie nie ma sromotnej kary zesłanej przez Boga w posatci ...zlodowacenia
Czemu?
Czyzby Bóg autorom tej księgi tego faktu nie objawił?
To proste - ci co pisali księgi nie mogli wiedziec o takim czyms jak zlodowacenie w dziejach Ziemi
Prawda, że to co proste jest epokowe?
A taki, że...
...no...już ochłonąłem po moim epokowym odkryciu, że Biblia to strzępy tego co tamtejsze ludy widziały i przeżyli...
więc napisali o rzeźach /podrzynanie gardeł najlepiej tamtejszym ludom wychodziło i wychodzi nadal/ o pożarach - bo znali już ogień, o powodziach nazwanych potopem i o chorobach odbytu tudzież innych paskudnych chorobach i zboczeniach /onanizm nim nie był?/ wymyślili też na podstawie tego co widzieli - apokalipsy w postaci ognia, dymu, błyskawic, gromów... ale... w żadnym opisie nie ma sromotnej kary zesłanej przez Boga w posatci ...zlodowacenia
Czemu?
Czyzby Bóg autorom tej księgi tego faktu nie objawił?
To proste - ci co pisali księgi nie mogli wiedziec o takim czyms jak zlodowacenie w dziejach Ziemi
Prawda, że to co proste jest epokowe?