Donald Tusk – czy jest najwybitniejszym Premierem Polski?

quisquei

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2012
Posty
194
Punkty reakcji
10
Herbatniczek napisał:
Herbatniczek, dnia 10 Paź 2013 - 10:40, napisał:

wreszcie ktoś na to wskazał: gdyby przenieść Polaków do Japonii to by zbankrutowała w kilka lat. My z naszym wrodzonym chamstwem i nieuczciwością doprowadzimy do katastrofy każdy system gospodarczy. I niestety każdy polityk tylko to wspiera korzystając z frustracji kieruje ją na rywala politycznego zamiast zwalczyć w zarodku.
Tak, zgadza się i to jest to co staram się tłumaczyć tu na wielu forach. To sami Polacy są powodem większości problemów w naszym kraju, a w drugiej kolejności inne siły takie jak władze. Dobrobyt kraju w dużej mierze zależy od tego jak postępuje na co dzień przeciętny obywatel. Jak stosuje się do przepisów, jakie ma priorytety i co jak postępuje w określonych sytuacjach.

Wielu Polaków (bo nie wszyscy) maja wrodzone chamstwo i nieuczciwość. I nawet kiedy jest większa grupa, która zachowuje się porządnie i postępuje uczciwie i prawidłowo, to zawsze ta mniejsza nieuczciwa grupa potrafi wszystko rozwalić, zdezorganizować i uniemożliwić postęp.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
i jest jeszcze coś dodatkowo co blokuje możliwość rozwoju kraju to jest tzw. polska plemienna. Nie liczy się państwo tylko interes rodziny/znajomych/grupy społecznej. Jak konkurent polityczny coś zbroi to skandal a jak kolega zbroi to nic się nie stało - manipulacja mediów.

Prosta sprawa: np. dziecko polityka coś ukradło. To polityk pierwsze co zrobi to zapyta kolegów jak to wyciszyć, bo to jeszcze dziecko i na pewno ktoś go specjalnie sprowadził na złą drogę. A jak konkurenta syn coś zbroił to PRECZ Z NEPOTYZMEM

Nie liczy się państwo tylko interes mojego plemienia
 

quisquei

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2012
Posty
194
Punkty reakcji
10
Herbatniczek napisał:
Herbatniczek, dnia 10 Paź 2013 - 14:01, napisał:

i jest jeszcze coś dodatkowo co blokuje możliwość rozwoju kraju to jest tzw. polska plemienna. Nie liczy się państwo tylko interes rodziny/znajomych/grupy społecznej. Jak konkurent polityczny coś zbroi to skandal a jak kolega zbroi to nic się nie stało - manipulacja mediów.

Prosta sprawa: np. dziecko polityka coś ukradło. To polityk pierwsze co zrobi to zapyta kolegów jak to wyciszyć, bo to jeszcze dziecko i na pewno ktoś go specjalnie sprowadził na złą drogę. A jak konkurenta syn coś zbroił to PRECZ Z NEPOTYZMEM

Nie liczy się państwo tylko interes mojego plemienia
Tak zgadza się, ale ta jak to nazwałeś Polska Plemienna nie występuje tylko w sferach władzy, a w znacznej części narodu. Powiem więcej, czy nam się to podoba czy nie to nepotyzm, czy wspieranie własnego interesu kosztem społecznego u władz jest mniej szkodliwy niż społeczeństwie. Polityków jest zaledwie kilkuset. Ci bardziej dbający o swój interes sa w stanie wciągnąć pod swoje skrzydła w sumie może z tysiąc osób. A Polaków jest 38 mln, i jeśli z tego 15 mln dba o swój interes w sposób "plemienny" to wyrządza nieporównywalnie większą szkodę. Poza tym polityków można odwołać, albo na nich nie zagłosować i sobie pójdą. Polaków nie odwołasz i to jest większy problem.

A jak przeciętny Polak robi prywatę i okrada innych? Co dziennie!!!

- Matki i Ojcowie załatwiają swoim dzieciom lepsze miejsce w szkołach w przedszkolach.
- Kierowcy na ulicach wpychają się w kolejkę kulturalnie stojących samochodów (też załatwiają sobie miejsce),
- pracownicy jak chcą mieć kilka dni wolnego lub przeczuwają wypowiedzenie idą do lekarza po zwolnienie L4 będąc całkowicie zdrowym, ZUS za to płaci
- lekarze wydają całkowicie zdrowym ludziom L4 bo dostają za to np. butelkę.
- Kierowca który ma lekką stłuczkę na skrzyżowaniu wali potem młotkiem w zderzakby firma ubezpieczeniowa wymieniła mu już cały element.
- pracownica zachodzi w ciążę, ale nie pracuje tak długo jak kondycja jej na to pozwala tylko natychmiast idzie po zwolnienie lekarskie, aby móc spokojnie kupować w sklepach do południa akcesoria dla dzieci
- kierowcy ciężarówek jeśli tylko nie ma zamontowanej sondy w baku korzysta z tej niebywałej szansy i sprzedaje na lewo w trasie paliwo swojego pracodawcy
- pracodawcy regularnie biorą faktury na firmę kupując sobie dobra do prywatnego użytku
- właściciel działki przez która ma iść droga dla tysięcy kierowców nie zgadza się na sprzedaż bo cena jest za niska i wymaga 4 razy wyższej niż oferuje Państwo
- kierowca parkujący na miejscu dla inwalidy
- chuligani niszczący mienie publiczne
- płacenie łapówki policjantowi by ten nie dał mandatu.

Mógłbym tak długo wymieniać. Te rzeczy robią miliony ludzi dziennie i to przynosi Polsce miliardowe straty. wierz mi, synowa burmistrza zatrudniona w ratuszu, czy kuzyn polityka zatrudniony w Ministerstwie czy nawet 18 mln dolarów które chciał Rywin od Michnika to są grosze w porównaniu do tego ile Polacy kradną na co dzień. Polacy powinni wreszcie spojrzeć na siebie i zacząć naprawę Polski od siebie, a nie od sił wyższych.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Powszechność nepotyzmu zdaje się być dowodem na to, że rodzina człowieka, jego krewni są dla wielu ważniejsi od jakichś tam grup - nawet wielkich - osób ze sobą nie związanych nawet znajomością. W tej dziedzinie premier trzyma normę, a nawet wybitnie ją przekracza, bo przecież tylko ryzykant będzie popierać kogoś całkiem nieznajomego, kto może się okazać zwykłą świnią i łgarzem.
Z drugiej strony nepotyzm pachnie chyba antyspołecznie. Jednak premier umie wybitnie dostosowywać znaczenie tego, co niegdyś powiedział do aktualnej sytuacji - jest wybitnie zręczny, czy też sprytny.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
dokładnie, to jest cecha mocnych polityków że potrafią się ślizgać zależnie od sytuacji
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
O Kaczorze Jarku nie wypowiadam się, bo i bez przyrównywania Kaczor Donald jest wybitnie prawdomówny. Co prawda niektórzy zarzucają niektórym prawdomównym, że wielbią tzw relatywizm prawdy, ale przecież każdy jest na swój sposób stronniczy, czyż nie?
Kaczorów ci u nas dostatek. Wybitnych!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
oczywiście że tak. Jak patrzę na klasę polityczną to takich, którzy nie konfabulowali i nie zmieniali zdania zależnie od sytuacji trudno się doszukać. Ale tak mi się kojarzą politycy z handlarzami samochodów. Bez pucu i wciskania kitu nic by nie sprzedali
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Ach, jak byłoby dobrze, gdyby ludzie jasno sygnalizowali nie to - czyimi są wrogami - lecz to KOGO POPIERAJĄ.
To - ma się rozumieć - byłoby niemożliwe w przypadku ludzi pokroju smerfa Marudy, który w s z y s t k o i w s z y s t k i c h uznaje za marność nad marnościami.

Więc: Tusk jest be, ale i Kaczor jest do niczego. A kto jest cacy? Albo może chociaż jakiś teoretyczny wzorzec - nieledwie ideał?
 

WhitePL

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2013
Posty
31
Punkty reakcji
1
Wiek
27
Miasto
Grudziądz
Kto nei zmienia poglądów przy każdej okazji? Toć to głupie pytanie w internetach nawet temat w tym dziale jest jego nazwskiem nazwany ;) Janusz Korwin Mikke gada to samo od niepamiętnych czasów ;)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
niestety jako wyborcy za bardzo lubimy ułudę i cuda. Nie lubimy słychać przykrych życiowych słów w stylu "trzeba pracować przez wiele pokoleń aby zbudować potężne państwo" wolimy słuchać bzdur "będzie zaraz dobrobyt, tylko tych czy tamtych trzeba odsunąć a innym dać". I jak przychodzi rozczarowanie to pojawiają się następni i zaczynają litanię nowych bzdur i Polacy zaczynają nowy etap wiary "tym razem się uda". To też przypomina mi postępowanie bitej żony, która bez przerwy wybacza bo obiecał poprawę (tyle że obiecuje co chwilę i zawsze łamie swoje słowo)
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
"trzeba pracować przez wiele pokoleń aby zbudować potężne państwo" wolimy słuchać bzdur "będzie zaraz dobrobyt, tylko tych czy tamtych trzeba odsunąć a innym dać"
Gdyby cieka praca z automatu przeklada sie na dobrobyt ludzi pracy do najboatsi byli by niewolnicy.

Najpierw ustaw system taki zeby ludzie aktualnie wypracowujacy boagctwo mogli z niego korzystac ( bo napewno nie jest to neoliberalny kapitalizm ) dopiero potem naganiaj do tak "szlachetnego zachowania"

Bo poki co to zwykle szukanie frajerow co beda pracowac na klase pasozytnicza na drugi jacht i trzeciego bentleja.

Po prostu ilosc frajerow ograniczona i to co opisujesz jest wlasnie efektem tego.


To co napisalem powyzej + nowoczesny rynek pracy
Automotive-assembly-line.jpg



Jasnop stawia sytaucja.

Twoje pomysly sa nie adekwatne do realiow w ktorych zyjemy i nie moga sie udac i dobrze skonczyc.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a jak zabraknie prądu to maszyny będą bezużyteczne, inaczej z człowiekiem
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
a jak zabraknie prądu to maszyny będą bezużyteczne, inaczej z człowiekiem

Automatyzacja i uzaleznienie od komputerow postepuja i tak i tak bo po prostu to jest bardziej ekonomiczne.

Ale po co odpowiadasz strawmenem ?? I jak ma sie to do tego ze czlowiek pracy jest tak naprawde grabiony a ty twierdz ze trzeba pracowa wiecej i jak to sie ma do tego ze ludzi do pracy potrzeba coraz mniej wiec jak mamy pracowac wiecej ??

Widzisz tu nie chodzi juz o ilosc tylko o jakosc pracy i sprawiedliwy podzial zyskow
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
a co to jest sprawiedliwy podział zysków ? Jak byś to określił ?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
a co to jest sprawiedliwy podział zysków ? Jak byś to określił ?
Ten kto produkuje wartosc dodana powinien miec w niej najwiekszy udzial, albo udzial na tyle duzy zeby nie byl jawnie ograbiany.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
i kto to będzie oceniał, kto będzie oceniał wartości niematerialne ?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Od kilku tygodni coraz więcej osób może obejrzeć parszywe zdjęcie. na którym jest uwieczniony pan premier Tusk, pan Putin (nia wiem jakie piastuje stanowisko) i inne osoby przygladające się. Są także jakieś, nierozpoznane przeze mnie smugi z punktów świetlnych - być może zostało sfotografowane coś płonącego (?)

Obaj dostojnicy są najwyraźniej zadowoleni, a pan premier nawet się uśmiecha. Pamiętam taki jego wyraz twarzy z czasów jego młodości - jego uśmiech nie był związany z poczuciem radości, to bywało raczej zakłopotanie.

Byłoby dobrze, by ktoś objaśnił istnienie rzeczonych punktów świetlnych.
Byłoby jeszcze lepiej, by ktoś wyjaśnił czy przy innym powitaniu tych dwóch osobistości były takie same osoby, jask te widoczne na zdjęciu, czy może całkiem inna tłumaczka i w ogóle wszystko było inne - popgodne.

Na razie nikt niczego nie wyjaśnia. Pan premier odgraża się, że obsmaruje Maciertewicza i jego zespół. Macierewicz z ogromnym prawdopodobieństwem przypuszcza, że powinno być nagranie (film) ze spotkań Tuska z Putinem w dniach 07 i 10 kwietnia 2010 roku
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wilku zdecyduj się na którym temacie analizujesz zdjęcia Tuska i Putina bo tracę orientację
 
Do góry