Donald Tusk – czy jest najwybitniejszym Premierem Polski?

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
To kapitalizm zbudował klasę średnią :)

Wróć pamięcią wstecz ok 50 lat....to naprawdę nie jest trudne.
No tak ale to był okres kiedy istniało ZSRR. Czytałeś wogóle to co pisałem ????

Burzuje nie mieli wyjscia, jakby nie budowaly klasy średniej to by zawisli na latarniach. I wtedy płacili ogromne podatki i nie ważyli się transerować takich bogactw do rajów podatkowych jak to dzisiaj sie dzieje , zostawiając utrzymanie państwie własnie na barkach klasy sredniej.




danielr9 napisał:
Cykliczna konsumpcja istnieje na świecie od czasów Adama i Ewy a oni raczej o kapitalizmie mieli mierną wiedzę :)
cykliczna konsumpcja nie oznacza to że musisz jesc trzy razy dziennie.

Cykliczna konsumpcja czyli relacja pracodawca - pracownik - konsument - relacja ta nie może sie zatrzymać i stąd wychodzi niepisana zasad rynku :

Nic co wyprodukowane nie może zachować swojej funkcjonalności przez czas dłuższy niż ten wymagany do zachowania integralności ekonomicznej poprzez "cykliczną
konsumpcję"

Oczywiscie np ludzie z epoki zbieracko lowieckiej takiego mechanizmu nie mieli , wiec twoja teza ze od czasów adama i ewy jest oczywiscie błędna. Dalej już chyba nie musze obalać tego smiesznego stwierdzenia ??




danielr9 napisał:
Europa i USA biednieją a Azja się bogaci...dopóki nie dojdzie do równości. Bo przecież prędzej czy później wynagrodzenia w Azji zrównają się z tymi (pomniejszonymi) w Europie

Więc masz efekt "Światowego Socjalizmu" jak na dłoni z którym o dziwo się nie zgadzasz.
Zglobalizowany kapitalizm to nie żaden socjalizm , już całkowicie gadasz od rzeczy.

Koncerny sie tam przenosza zeby miec wieksze zyski.

Dodatkowo ja nie widze tutaj impelementacji nauki w celach rozwiazyawnia problemow spoleczno ekonomicznych wiec to nie jest to co ja ccialbym zobaczyc. Dalej wszystkim rządzi pieniądz i związana z nim polityka.


.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Nic co wyprodukowane nie może zachować swojej funkcjonalności przez czas dłuższy niż ten wymagany do zachowania integralności ekonomicznej poprzez "cykliczną

konsumpcję"
Podasz mi jakiś przykład "braku zachowania swojej funkcjonalności przez dłuższy czas"?
Bo to zdanie trochę brzmi śmiesznie. Chcesz dla 7 000 000 000 ludzi zrobić samochody z tytanu w niskich cenach?
nie wiem..znasz jakąś technologię, która byłaby tania ale przez cykliczną konsumpcję nie jest wprowadzona?

Cykliczna konsumpcja to jest m.in to, że ludzie kupują: Nowsze modele sprzętu, reagują zakupem na nowe trendy mody itd itd...
Tak jak niegdyś cyklicznej konsumpcji były poddawane żywność i sprzęt łowiecki który ulegał modernizacji i przez to był konsumowany.
Później weszły trendy mody (średniowiecze) itd....
Ta cykliczna konsumpcja się rozwinęła na wiele dóbr, ale istniała tak naprawdę od początku ludzkości.
Oczywiście kiedyś były inne zasady handlu...poprzez wymianę itd...dziś jest tylko uporządkowana poprzez kapitalizm.
A jak popatrzymy na kraje kapitalistyczne to są one najbogatsze i dlatego też ta cykliczna konsumpcja siłą rzeczy będzie tam wyższa.
Gdybyś wygrał w lotto dokonałbyś klasycznej cyklicznej konsumpcji bo nagle wyrzuciłbyś przedmioty które teraz używasz i kupiłbyś nowe.
Pomimo, że one są dobre i nadają się nadal do użytku.
Ale np. Twoja żona by chciała płytę indukcyjną zamiast kuchenki gazowej....kupiłbyś nowy samochód, TV większy i lepszy.
To jest przykład konsumpcji cyklicznej.



shogu napisał:
Zglobalizowany kapitalizm to nie żaden socjalizm , już całkowicie gadasz od rzeczy.



Koncerny sie tam przenosza zeby miec wieksze zyski.
Jak Ci już kiedyś napisałem żadnemu kapitaliście nie jest na rękę jak ludzie są biedni.
Oni poszli do Azji stworzyć tam rynek pracy, obniżyć koszty produkcji ale z drugiej strony szukać rynku zbytu na swoje produkty.
Przecież dziś gdy Chiny stały się (dzięki tym europejskim fabrykom) bogate, ludzie zaczęli tam lepiej funkcjonować to oznacza jedno: Ogromny rynek zbytu. Zatem będą oni kupowali....wydawali te zarobione pieniądze. Oto właśnie kapitalistom chodzi.
Jakbyś był producentem samochodów BMW to Twoim wymarzonym snem byłoby to, żeby każdego obywatela świata było stać na BMW.

Zauważ, że gdyby Twoje tezy mialy słuszność to każdy miliarder powinien po dorobieniu si określonej sumy zamknąć fabrykę..wywalić ludzi na bruk...a samemu z miliardem dolarów na koncie wylecieć na wyspę i tam żyć jak król do końca życia.
Dlaczego tak się nie dzieje?
Wytłumacz mi..podaj choć jeden powód dla którego tacy ludzie jak Kulczyk dalej pracują????????????? i to ciężko!!!!
Przecież ten gość ma na koncie kilkanaście MILIARDÓW złotych. Po co mu praca???????????
Ani on..ani jego rodzina do setnego pokolenia tego majątku nie jest wstanie przejeść!!!!
Bo widzisz...pieniądze nie są tym za czym kapitalizm podąża. Po przekroczeniu pewnej granicy liczą się inne cele.
Pieniądz jest ważny dla ludzi żyjących od 1 do 1 za min krajową. Z powodu pieniądza są rozwody...itd.
Ludzie mający pieniądze o nich nie myślą. To jest kwit esencja dobrego kapitalizmu.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Jak Ci już kiedyś napisałem żadnemu kapitaliście nie jest na rękę jak ludzie są biedni.

Oni poszli do Azji stworzyć tam rynek pracy, obniżyć koszty produkcji ale z drugiej strony szukać rynku zbytu na swoje produkty.

Przecież dziś gdy Chiny stały się (dzięki tym europejskim fabrykom) bogate, ludzie zaczęli tam lepiej funkcjonować to oznacza jedno: Ogromny rynek zbytu. Zatem będą oni kupowali....wydawali te zarobione pieniądze. Oto właśnie kapitalistom chodzi.

Jakbyś był producentem samochodów BMW to Twoim wymarzonym snem byłoby to, żeby każdego obywatela świata było stać na BMW.
Ty znowu piszesz o przeszłości.

Takiego kapitalizmu już dawno nie ma. Ty promujesz neo-liberalizm czyli dokładnie odwrotność tego co pisze u góry. Dzisja liczy sie tylko krótko-okresowy zysk i krótkowzrowczna chciwośc.
Skumaj to że gdy korporacje zwalniaja ludzi cena akcji idzie w góre !!!

Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni ????? Bo nie można jednocześnie wzbogacać społeczeństwo i promować rynek gdzie pensyjki idą tylko w dół.

i ba to nie ma innego wyjscia niż pensyjki w dół i czesto kapitalista nie ma wyboru. Jesli on nie zetnie kosztów pracy zrobi to konkurencja i bedzie w lepszej pozycji kosztowej i wten sposób nakręca się spirala w dół.

Przestań brać ideologie kapitalizmu za czasów istnienia ZSRR i robić jej projekcje na czasy dzisiejsze bo to jest zwykła manipulacja.


danielr9 napisał:
Kulczyk ...... pracują ..... i to ciężko
BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA

Człowiek powiązany z Ubekami , który pierwszy million odziedziczył i dorabia sie na koszachtach z panstwem ( tak i PRL owskim jak i dzisiejszym ) jako przykład człowieka który sie dorabia ... praca !!!

Nic tylko zwijać boki ze smiechu ...




danielr9 napisał:
Bo widzisz...pieniądze nie są tym za czym kapitalizm podąża. Po przekroczeniu pewnej granicy liczą się inne cele.
Własnie maja inne cele władza i zamordyzm. Bo co innego maja zrobić z takimi majatkami jak juz im zaczyna sie nudzic ???

Tym bardziej że 99% majątków to nie są uczciwi ludzie co dorobili się rzetelną pracą !!!
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
widzisz shogu, taki Kulczyk to właśnie produkt końcowy socjalizmu. Zauważ pewną prawidłowość, którą częściowo pamiętam osobiście. Pierwsze pokolenia powojennych komunisto/socjalistów w Polsce miało faktyczną wizję budowy socjalizmu w naszym kraju. Część na pewno chciała budować ten socjalizm nie tylko betoniarką ale i pałką. Ale bardzo charakterystyczne było to że większość pokolenia, które weszło w dorosłość w latach 70 (urodzonych de facto po II WŚ) już nie miało wizji budowy państwa socjalistycznego, miało już tylko wizję konsumpcjonizmu. Dlaczego tak się stało, że nagle generacja budowniczych zostaje zamienione przez generację konsumentów ? Skąd taki pociąg do bogacenia się i życia wygodnego. Jak to się stało, że dzieci apratczyków (którzy mieli pewną dyscyplinę we krwi, pamiętali wojnę i niedostatki z nią związane) okazało się takie zepsute. Przecież to właśnie wtedy wykluło się to pokolenie Kulczyków, które tak krytykujesz. System socjalistyczny stworzył klasycznych monopolistycznych kapitalistów, powiązanych ochoczo z władzą. Paradoks, prawda ?
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
@ herbatnik

Myslisz korelacja ze związkiem przyczynowo skutkowym.

Kapitalizm od zawsze doprowadzał dokładnie do takiego samego stanu monopolistycznych kapitalistów. Działo się to już od czasów baronów naftowych ( w sumie nawet jeszcze wczesniej ) . Tak samo dzisiaj jest dokłądnei to samo rynek to jest jeden wielki monopol.

Taka jest psychologia i mechanizm pieniądza ot co. Tym bardziej że to pokolenie o czym mówisz miało zapewne już jakieś porównanie z zachodem a w psychologi istnieje coś takiego jak poczucie relatywnej deprawacji.

Kiedy wszyscy maja tyle samo ( mało lub dużo ) to nikt nie czuje sie biedny.
Kiedy nagle jedna osoba ma wiecej ( a reszta nie musi mieć mniej niż w poprzednim przykłądzie ) nagle reszta czuje się biednej chociaż w obiektywnym aspekcie wcale nie jest biedniejsza niz byla


.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to ważne, ale zauważ że próba wprowadzenia socjalizmu w Polsce skończyła się nierównym dostępem do dóbr, jaka jest pewność że inna próba da lepsze rezultaty
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA



Człowiek powiązany z Ubekami , który pierwszy million odziedziczył i dorabia sie na koszachtach z panstwem ( tak i PRL owskim jak i dzisiejszym ) jako przykład człowieka który sie dorabia ... praca !!!
Nic tylko zwijać boki ze smiechu ...
No widzisz śmiejesz się sam z systemu, który wspierasz jako ten "super".
Ja nie pisałem o tym jak on się dorobił....tylko....po co mu pracować..dziś za czasów kapitalizmu?
Przecież ten człowiek (już w podeszłym zresztą wieku) nie musi wcale tego robić!!!!
Zwolnić wszystkich...do domu...zagarnąć majątek i na Hawaje!
A jednak jest zupełnie inaczej.


shogu napisał:
Taka jest psychologia i mechanizm pieniądza ot co. Tym bardziej że to pokolenie o czym mówisz miało zapewne już jakieś porównanie z zachodem a w psychologi istnieje coś takiego jak poczucie relatywnej deprawacji.
Psychologia socjalistów jest taka. Dobrać się do władzy głupimi i pustymi hasłami o charakterze propagandowym. Potem nakraść ile się da i odsadzić na stołkach kolesiów za państwowe pieniądze, którzy bedą żreć z koryta a potem wyjechać do Ameryki południowej lub uprawiać złodziejski kapitalizm o którym piszesz.

Każdy kapitalista wychowany na wolnym rynku myśli zupełnie inaczej.
Wie doskonale jak się dorobił...i pracuje nie dla pieniędzy ale dla satysfakcji.
Ja dziś mam inne myślenie..o 180 stopni.
Nie liczy się dla mnie ile zarobię netto za dany rok.
Spotykam się z wieloma ludźmi, którzy nawet nie wiedzą ile mają na koncie.
Widzisz...gdy dochodzisz do pewnego etapu to te pieniądze zupełnie nie mają znaczenia.
Masz dom, samochód, rodzinę i majątek który starcza na godne życie i bezstresowe....nie potrzeba Ci więcej.
Ja się modle, żeby każdy mógł mieć lepszy samochód ode mnie :)
Żeby się ludziom wiodło.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
No widzisz śmiejesz się sam z systemu, który wspierasz jako ten "super".
Chyba coś ci sie pomyłilo i to znowu.

Dobra jak dla mnie wprowadzaj sobie ten neo-liberalizm , im szybciej ten syf upadnie tym lepiej.

A ty Herbatniczku jak ci Daniel zniesie pensje minimalna nie bedziesz juz
dorabiac za 1600 bruttno a za 500zl :) przy dobrych wiatrach.



.


.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
nie bardzo rozumiem dlaczego uważasz że PO zniesie płacę minimalną, przecież sukcesywnie ją podnosi. Nie przenoś naszych dywagacji na faktycznie prowadzoną politykę.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
To drogi forumowicz Daniel chce zniesc pensje minimalna a nie PO

Za lekarza , badania , pobyty w szpitalu , operacje na starość z własnej kieszeni

Wszytko oczywiscie w imie dobra pracowników

A tak jak tobie mówiłem chyba ( z roku albo pół ?? ) temu ze pensje w ochornie staneły w miejscu a nawet spadają teraz po tym okresie pensje te lecą na łeb na szyje,
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
realnie spadają. Ale to dotyczy większości pensji w Polsce. Trzeba po prostu żyć oszczędniej
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
realnie spadają. Ale to dotyczy większości pensji w Polsce
Nie no jak przciez srednia pensja rosnie :)))

/ koniec ironii.

No ja już mówiłem na ryneczku pensyjki tylko dół ....




Herbatniczek napisał:
Trzeba po prostu żyć oszczędniej
Ciekawe to co POlacy mają życ w lepiankach zbierać szczaw i mirabelki ???

Pomysł dobry tylko że zima ostra ....
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
statystycznie to może i rosną ale ceny szybciej

co do oszczędzania to nie chodzi o żadne mirabelki, ale szczaw to już może być spożytkowany na świetną zupę. Tyle że i jedno i drugie trzeba kupić. Wiem oczywiście dlaczego wyleciałeś z tym szczawiem - przytyk że jestem wrogiem socjalizmu, to na pewno zwolennikiem PO i P. Niesiołowskiego. Tak jak ten Pan tak cała ta formacja jest mi obca. Nie uważam że P. Niesiołowski jest jakimś autorytetem, zwykły stetryczały dziadek, który się zagubił.

Oszczędzać należy i tak. Ludzie mają w tym temacie spore rezerwy. Jak wyrzucam śmieci to widzę ile wyrzucanego jest pieczywa. Jest to nie do pomyślenia żeby tak marnować żywność. Ale to bierze się z tego że za dużo ludzie kupują, mają przyzwyczajenia jeszcze z PRL żeby mieć kupione na zapas. Tyle że czasy inne. I takich kwiatków jest więcej. Inna sprawa to zakupy. Ludzie mało patrzą gdzie jest taniej tylko idą jak cielęta gdzie bliżej. Powinno się kupować dokładnie tyle ile się zużyje a nie produkować śmieci.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Herbatniczek napisał:
statystycznie to może i rosną ale ceny szybciej
Ale ja dobrze wiem o tym tu sie zgadzamy. To pan Daniel żyje w innym świecie.




Herbatniczek napisał:
co do oszczędzania to nie chodzi o żadne mirabelki, ale szczaw to już może być spożytkowany na świetną zupę. Tyle że i jedno i drugie trzeba kupić. Wiem oczywiście dlaczego wyleciałeś z tym szczawiem - przytyk że jestem wrogiem socjalizmu, to na pewno zwolennikiem PO i P. Niesiołowskiego. Tak jak ten Pan tak cała ta formacja jest mi obca. Nie uważam że P. Niesiołowski jest jakimś autorytetem, zwykły stetryczały dziadek, który się zagubił.
Nie chodziło mi o to że jesteś zwolennikiem PO tylko szczaw i mirabelki są idealnym przykłądem zilustrowania sytuacji.




Herbatniczek napisał:
Oszczędzać należy i tak. Ludzie mają w tym temacie spore rezerwy. Jak wyrzucam śmieci to widzę ile wyrzucanego jest pieczywa. Jest to nie do pomyślenia żeby tak marnować żywność. Ale to bierze się z tego że za dużo ludzie kupują, mają przyzwyczajenia jeszcze z PRL żeby mieć kupione na zapas. Tyle że czasy inne. I takich kwiatków jest więcej. Inna sprawa to zakupy. Ludzie mało patrzą gdzie jest taniej tylko idą jak cielęta gdzie bliżej. Powinno się kupować dokładnie tyle ile się zużyje a nie produkować śmieci.
Ależ drogi Herbatnku cały w tym sęk że duża częsć osób nie ma już żadnym racjnoalnych zapasów i ta cześc sie już tylko będzie powiększać.

A swoja droga twoja niewolcznicza postawa - trzeba oszczędzać w tym samym czasie gdy politycy, "biznesmeni" i bankierzy zbijaja rekordowe fortuny jest godna pogardy


.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
chciwość i zazdrość powinna być obcą cechą chrześcijanina. Po prostu nie zazdroszczę i nie pożądam dóbr bo inni mają. A niech sobie mają i się tym udławią.

Można być szczęśliwym będąc skromnym. W moich dziecięcych latach było ciężko, nie zawsze człowiek był najedzony a już na pewno pozbawiony dostępu do wszelakich dóbr materialnych. Może takie wychowanie w ciężkich warunkach buduje taką właśnie skromną postawę życiową. Patrząc na obecne młode pokolenia widzę właśnie takich ludzi, którzy mają tylko materialne podejście do życia, najważniejsze to mieć a jeszcze ważniejsze aby mieć to samo lub tyle samo co inny. To jest droga donikąd a już na pewno do obłędu
 

ZlodziejNickow

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2013
Posty
116
Punkty reakcji
6
Herbatniczek napisał:
chciwość i zazdrość powinna być obcą cechą chrześcijanina. Po prostu nie zazdroszczę i nie pożądam dóbr bo inni mają. A niech sobie mają i się tym udławią.

Można być szczęśliwym będąc skromnym. W moich dziecięcych latach było ciężko, nie zawsze człowiek był najedzony a już na pewno pozbawiony dostępu do wszelakich dóbr materialnych. Może takie wychowanie w ciężkich warunkach buduje taką właśnie skromną postawę życiową. Patrząc na obecne młode pokolenia widzę właśnie takich ludzi, którzy mają tylko materialne podejście do życia, najważniejsze to mieć a jeszcze ważniejsze aby mieć to samo lub tyle samo co inny. To jest droga donikąd a już na pewno do obłędu
Wszystko zależy od rodziców. Jeśli "wychowują" dzieci wg zasady "bierz pięć dych i daj mi odpocząć" to potem jest jak jest. To rodzice są odpowiedzialni za wychowanie i postępowanie dzieci. Można w domu je nauczyć kraść i mordować, a można nauczyć kochać kwiatki. Zawsze słyszymy zapewnienia o "kochanych aniołkach" od rodziców, których dziecko coś ukradnie, kogoś pobije lub nawet spróbuje popełnić samobójstwo. Dlaczego? Bo nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że wychowywali źle. Że olewali dziecko lub byli nadtroskliwi, blokując każdą jego samodzielność. Bo widzą drzazgę w czyimś oku, a w swoim belki nie dostrzegają... A taki potomek też ma swoje myśli, też ma uczucia, które chciałby komuś opowiedzieć, a w przypadku braku takiej osoby - musi je rozładować.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jest mi niezmiernie miło przeczytać ten mądry tekst. To jest prawda i tylko prawda. Pozdrawiam serdecznie
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Pensja minimalna jest wytworem manipulatorów socjalistycznych po to by utrzymywać się na państwowym garnuszku za grubą kasę.
Tak samo związki zawodowe. To nie ma nic wspólnego z walką o dobro pracowników. To jest tylko przykrywka pustymi hasłami, które na długą metę na wolnym rynku nie mogą działać. Związkowcy zdają sobie z tego sprawę, ale jeżeli się zarabia dobre pensje za siedzenie i kłapanie mordą to wygodne prawda?
Zapytaj się jakiegokolwiek związkowca co zrobił dla danej firmy, żeby wygenerować oszczędności procesowe aby ludzie mogli więcej zarobić?
Nic....zupełnie ich takie rzeczy nie interesują.

Odnośnie pensji minimalnych.
W Niemczech, Szwecji, Szwajcarii, Austrii, Danii, Norwegii...a więc są to kraje, które płacą NAJWIĘCEJ....
Tam NIE MA PŁACY minimalnej!!!

Gdyby miały się spełnić słowa szanownego Shogu (wybitnego ekonomisty), który uważa, że bez płacy minimalnej w Polsce zarobki byłyby 500zł to dlaczego w krajach UE gdzie są najwyższe zarobki w ogóle nie ma płacy minimalnej?
Żeby to zrozumieć to trzeba niestety znać podstawy ekonomii.

W każdym wolnym rynku o cenie (produktu, surowca, usługi) decyduje popyt i podaż.
To jest podstawa do dalszej dyskusji.
Jeżeli w danym regionie jest popyt na pracę bo otwierają się firmy i szukają ludzi...a tych na lokalnym rynku jest niewielu to rośnie popyt.
Pracodawca więc musi zachęcać pracownika wyższym wynagrodzeniem. Tak samo jak wykonanie specjalistycznej usługi, gdzie specjalistów jest mało również wiąże się z wyższymi kosztami a to dlatego, że popyt jest wyższy niż podaż.
Jeżeli złota na rynku jest mało to rośnie jego cena bo kupujących jest znacznie więcej niż surowca na rynku. Zatem cena rośnie.
Za to piasek jest tani bo jest powszechnie dostępny.
Cena dzieł sztuki dochodzi do milionów dolarów za obraz bo jest silny popyt a obraz jest tylko jeden.
To dlatego "kawałek płótna" kosztuje powiedzmy 50 000 000 dolarów!

Jak już zrozumiemy czym jest popyt i podaż możemy przejść do płacy minimalnej.
Wartość pracy określa się mianem "wynagrodzenia".
Wynagrodzenie przede wszystkim zależeć bedzie od popytu i podaży (w danym regionie) na stanowisko o które się ubiegasz.
Powiedzmy, że jesteś z wykształcenia hydraulikiem.
W sytuacji kiedy na lokalnym rynku będzie zbyt mało hydraulików to rośnie popyt na Twoją pracę.
Hydraulicy mające własne firmy mają pełne ręce roboty...więc podnoszą ceny usług a hydraulików zatrudniających się kusi perspektywa założenia własnej firmy. Dlatego pracodawca zaoferuje Tobie wysokie wynagrodzenie gdyż zna popyt na swoje usługi i wie, że Ty zarobisz dobrze, ale on również.
Natomiast w sytuacji kiedy na lokalnym rynku jest mnóstwo hydraulików...zaczyna się problem.
Wartość rynku "usług hydraulicznych" spada, gdyż rynek podzielił się na wielu. Rozpoczyna się walka o klienta.
Hydraulicy muszą obniżać ceny swoich usług, gdyż jest masa takich, którzy czekają na zlecenia i są wstanie je wykonać za połowę ceny.
W sytuacji dalszej podaży....są wstanie wykonać usługę za 1/4 ceny. Zatem ich zarobki spadają.
wielu skończy na bezrobociu....a pozostali będą "ledwo zipać".

W Polsce mamy bardzo niezrównoważony rynek pracy.
Z jednej strony mamy adwokatów, którzy dbają o popyt i podaż poprzez "ograniczone" wydawanie aplikacji.
Z drugiej strony mamy całe rzesze bezrobotnych absolwentów np. chemii, fizyki, astronomii...dla których pracy brakuje.
Cały widz polega na tym, aby Ministerstwo Edukacji kontrolowało popyt i podaż na specjalistów w oparciu o raporty z lokalnych rynków pracy.
To jest klucz do wyższych zarobków w Polsce i zrównania różnic zarobków.

Drugim narzędziem powiększającym popyt jest budowanie gospodarki, produkcji/handlu/usług.
To można zrobić poprzez obniżenie podatków na rzecz uszczuplenia biurokracji państwowej i marnotrawstwa publicznych pieniędzy.

Trzecim krokiem jest likwidacja pensji minimalnej.
W regionach gdzie popyt na pracę jest wysoki pensja minimalna i tak nie ma zastosowania.
W regionach gdzie popyt na pracę jest bardzo niski...jest duże bezrobocie...wprowadzenie czy podnoszenie pensji minimalnej tylko zwiększa szarą strefę i powoduje bezrobocie. Pracodawcy bowiem nie stać na sztuczne nie adekwatne do rynku płacenie za pracę. Pracownik nie może legalnie sam chcieć pracować za np. 1200zł bo mu "Państwo zabrania". Zatem wybierze drogę nielegalną nie chcąc siedzieć bez pracy w domu i bez środków do życia.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
danielr9 napisał:
Odnośnie pensji minimalnych.

W Niemczech, Szwecji, Szwajcarii, Austrii, Danii, Norwegii...a więc są to kraje, które płacą NAJWIĘCEJ....

Tam NIE MA PŁACY minimalnej!!!
Czemu znowu kłamiesz i manipulujesz

Po pierwsze tam płaca minimalna istnieje w postaci płacy minimalnej za godzine.

Po drugie tam sa takie zasiłki że za pewne pieniądzie nie opłaca sie pójśc do pracy. ( w efekcie działa to jako płaca minimalna - to nie moja teoria tylko teroria niemieckich zwiazków zawodowych , chcesz zwiekszyc płace dawaj zasiłki - działa od 1949 roku :)))) i o dziwo Niemcy nie upadły przez ostatnie 60 lat robiąc tobie na przekór.

Dawaj jedz do Niemiec i oświeć ich że robią źle :)
.




danielr9 napisał:
W każdym wolnym rynku o cenie (produktu, surowca, usługi) decyduje popyt i podaż.

To jest podstawa do dalszej dyskusji.
Jezeli efektem działania popytu i podaży mają być pensje 500zł netto to se wsadz ten rynek w 4 litery ....

Powiedziałem jasno i wyraźnie na wolnym ryneczku pensyjki bedą już tylko równać do zera ze wzgledu na corasz szybszy postep w robotyzacji i sztucznej inteligencji , większość ludzie będzie wykluczona z ekonomii a konkurencja o pozostałe stanowiska ogromna ...

Udział płac do PKB spada na przestrzeni całego globu. W panstwach z duzą dozą socjalu i wysokich pensji minimalnych dzieje sie to o wiele wolniej.

Wogóle nie pojmujesz na czym polega ekonomia kapitalizmu z makroekonomicznego punktu widzenia

.


.
Herbatniczek napisał:
chciwość i zazdrość powinna być obcą cechą chrześcijanina. Po prostu nie zazdroszczę i nie pożądam dóbr bo inni mają. A niech sobie mają i się tym udławią.

Można być szczęśliwym będąc skromnym. W moich dziecięcych latach było ciężko, nie zawsze człowiek był najedzony a już na pewno pozbawiony dostępu do wszelakich dóbr materialnych. Może takie wychowanie w ciężkich warunkach buduje taką właśnie skromną postawę życiową. Patrząc na obecne młode pokolenia widzę właśnie takich ludzi, którzy mają tylko materialne podejście do życia, najważniejsze to mieć a jeszcze ważniejsze aby mieć to samo lub tyle samo co inny. To jest droga donikąd a już na pewno do obłędu
Swietnie można być szczęśliwym będąc skromnym ale trzeba być frajerem żeby godzić się pracowąc na majątki tych grup uprzywilejowaych samemu nic z tego nie mając ...
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
shogu napisał:
Czemu znowu kłamiesz i manipulujesz



Po pierwsze tam płaca minimalna istnieje w postaci płacy minimalnej za godzine.


Po drugie tam sa takie zasiłki że za pewne pieniądzie nie opłaca sie pójśc do pracy. ( w efekcie działa to jako płaca minimalna - to nie moja teoria tylko teroria niemieckich zwiazków zawodowych , chcesz zwiekszyc płace dawaj zasiłki - działa od 1949 roku :)))) i o dziwo Niemcy nie upadły przez ostatnie 60 lat robiąc tobie na przekór.
Dawaj jedz do Niemiec i oświeć ich że robią źle :)
hahahaha...a to dobre :)
wogóle nie rozumiesz czym się Niemcy dorobiły takiego statusu....przykre to.
dlaczego na Ukrainie nie wprowadza stawki minimalnej 1000 dolarów miesięcznie? Problem z biedą w kraju byłby rozwiązany!!
Tak samo w Polsce...wprowadźmy 5000zł i już wszyscy bogaci prawda?
...to jest właśnie Twoje pojęcie o ekonomii...



shogu napisał:
Powiedziałem jasno i wyraźnie na wolnym ryneczku pensyjki bedą już tylko równać do zera ze wzgledu na corasz szybszy postep w robotyzacji i sztucznej inteligencji
Najwiekszą robotyzacje na świecie mają Japończycy.
Kraj o powierzchni Polski z ludnością 3-krotnie wyższą a bezrobocie 5 krotnie niższym. Pensje w Japonii są wyższe niż w Niemczech.
Jak to się ma do Twojej głupiej teorii?
 
Do góry