Zacznij korzystać z tego, że jesteś singelką. Nie musisz od razu stawać się 'niegrzeczną dziewczynką', ale odrobina szaleństwa, spontaniczności nikomu nie zaszkodzi. Tylu ilu jest mężczyzn, tyle jest gustów. Mnie otaczają mężczyźni, którzy raczej przepadają za przebojowymi kobietami- mam na myśli prawdziwych mężczyzn, takich z krwi i kości, a nie lelkum-polelkum, którego pełno jest teraz na ulicy, którzy używają brzydkich określeń dla kobiet, które robią to co chcą. Szlag mnie trafia na samą myśl o tej zaściankowości polskich mężczyzn, a także i kobiet, które nawzajem podkładają sobie świnie. Jednak to dyskusja na inny wątek.
Więc jeszcze raz powtarzam, zacznij robić to co lubisz i korzystaj z tego, że jesteś wolna. I nie traktuj każdego mężczyzny jak potencjalnego partnera, ale jak przyjaciela, kompana do zabaw. Pozdrawiam, Olga