Kochać kogoś dlatego, że "spełenia wymagania" to żadne uczucie. Nie wygląd/wzrost jest problemem, ale Twoja mentalność. Chcesz faceta, bo czujesz się samotna. Ale drugi człowiek to nie piesek do towarzystwa. Może kiedyś zrozumiesz o co chodzi. <_< Szukanie na siłę jest jak te durne randki w necie. Akt desperacji, takie coś nigdy nie przetrwa długo. Odpuść, samo przyjdzie, albo nie przyjdzie. Szukanie na siłę może Ci jedynie zaszkodzić.
W sumie Hauser ma dużo racji. Oczywiście, facet musi spełniać jakieś Twoje wymagania, ale (!) to powinno być tylko impulsem, zachętą do poznawania go bardziej i szukania w relacji z nim tej magii.
Jakby tak faktycznie było, że opisujesz się w samych superlatywach nie narzekałabyś teraz na kompie na brak przyjaciół w realu..
Stanę trochę w obronie autorki. To, że opisuje się w samych superlatywach służy oddaniu sytuacji. Pokazując się jako dziewczyna, która ma sporo zalet, a mimo tego jest odrzucana przez chłopaków stanowi ładny kontrast.
Zgodzę się jednak z Tobą, że akurat w tej sprawie bardziej niż zalety, istotne są wady.
widocznie musi być coś z Tobą nie tak skoro odpychasz ludzi od siebie - może jesteś poprostu zbyt dumna ?
Dumna, nie dumna... Myślę, że tu chodzi o nastawienie. To naprawdę idzie wyczuć podczas randki jak którejś ze stron przesadnie zależy.
Bo jak mam udawać że mi nie zależy jak zależy i to bardzo?
Możesz sobie generalnie być tą desperatką, ale jak idziesz na randkę to staraj się unikać pewnych specyficznych zachowań takich jak rozmawianie o uczuciach, czy jakieś szukanie bliskości, czy mówienie zbyt duzo o sobie i przesadna otwartość, etc. Przypomnij sobie, jak wychodziłaś z kolegami na jakieś piwo na studiach i staraj się zachowywać podobnie - na luzie, spokojnie, z intencją poznania tego chłopaka, a nie wmówienia mu, że jesteś jego przyszłą żoną
I jak mam szukać jednocześnie nie szukając?Niby mam pomysły żeby gdzieś wyjść albo gdzieś się zapisać ale zawsze to bedzie podszyte grubymi nićmi typu:"zapisuję się tam tylko po to żeby kogoś spotkać";/
To idź i się zapisz! Tylko staraj się odrzucać myśli, że ten i ten poznany facet spełnia wymagania i jest fajny, oraz nastawianie się na drugą randkę. Tak jak pisałem wcześnie - mów sobie, że znasz po prostu mało facetów i chcesz mieć więcej męskich znajomych. I po to ich poznajesz
Tylko po to, na razie.
Jesteś nieśmiała to widać..
Fakt. Tylko, że tą nieśmiałość potęguje to, że sie dziewucha nastawia za szybko na nie wiadomo co. Trochę spokoju, relaksu
Wszystko się ułoży, Paula. w swoim czasie.