Ok rozumiem. Ale jakbyś przeczytał temat od początku do końca to byś wiedział dokładnie co i jak....
Kasiu nie załamuj się, spotkaj się z nim, powiedz,że to koniec i olej go... nie odbieraj od niego telefonów, nie odpisuj na smsy i tyle.
Nie wdawaj się z nim w żadną głębszą rozmowę, po prostu KONIEC i już. On sam juz wtedy bedzie wiedział dlaczego....
Wiem,że to będzie dla Ciebie bardzo trudne ale musisz postawić na swoim... Zobaczysz,że za jakiś czas będziesz się z tego śmiać i będziesz z siebie dumna.
Uwierz w siebie a będzie dobrze, na pewno jeszcze znajdziesz jakiegoś fajnego faceta (o ile tacy istnieją...) i będziesz szcześliwa.
Trzymam za Ciebie kciuki,żeby się wszystko udało.
Pozdrawiam