Dlaczego on kłamie ?

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Meelesia - no niech Ci bedzie, ale nie dziw sie ze niektorzy ( w tym ja) zapamietali Cie po tym temacie, ktory napisalas.
Katarzyna - zadzwon, powiedz ze koniec i odloz sluchawke.;]
 

kasiuniia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Tam gdzie odnalazłam miłość :*
Pewnie macie racje, dzisiaj spotkałam tą jego 'kochanke' miałam ochotę ją zaj*b*ć za to że mi go odbiera.. Miałam taką ochotę ale ona zwyczajnie przeszła nawet nie wie że to ja byłam, chciałam ja tak bardzo spotkac nie wiem na co czekałam, liczyłam na jakąś pięknośc.. A tym czasem zobaczylam dziewczynę taką jak ja blondynkę, tyle że z fajką w buzi.. Czego on przynajmniej mi to mówił że nie nawidzi kiedy laska pali.. No ale dla niej zrobił wyjątek.. Robię wszystko żeby go przyłapać z nią, to nie jest proste ale zrobię wszystko żeby go z nią przyłapac..
 

Natrina

Inżynierka minionych spraw.
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 940
Punkty reakcji
2
Miasto
Kraina idealnie nieidealnych.
Co Ci to da, że go przyłapiesz?
Zranisz tylko samą siebie.
Odwalisz mu scenę godną komedii romantycznej, ale wcale lepiej nie będzie.
 

Aczkolwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 510
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Meelesia - no niech Ci bedzie, ale nie dziw sie ze niektorzy ( w tym ja) zapamietali Cie po tym temacie, ktory napisalas.
Katarzyna - zadzwon, powiedz ze koniec i odloz sluchawke.;]
Przez telefon takich spraw się nie załatwia.
No sorry bardzo...
 

meelesia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Ok rozumiem. Ale jakbyś przeczytał temat od początku do końca to byś wiedział dokładnie co i jak....

Kasiu nie załamuj się, spotkaj się z nim, powiedz,że to koniec i olej go... nie odbieraj od niego telefonów, nie odpisuj na smsy i tyle.
Nie wdawaj się z nim w żadną głębszą rozmowę, po prostu KONIEC i już. On sam juz wtedy bedzie wiedział dlaczego....
Wiem,że to będzie dla Ciebie bardzo trudne ale musisz postawić na swoim... Zobaczysz,że za jakiś czas będziesz się z tego śmiać i będziesz z siebie dumna.
Uwierz w siebie a będzie dobrze, na pewno jeszcze znajdziesz jakiegoś fajnego faceta (o ile tacy istnieją...) i będziesz szcześliwa.
Trzymam za Ciebie kciuki,żeby się wszystko udało.
Pozdrawiam
 

Domelek89

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2008
Posty
326
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Trójmiasto
Po pierwsze rozumiem że ten sąsiad to super zaufana osoba skoro wierzysz w każde jego słowo... a jak masz zerwać to proponuje wtedy kiedy będzie stał z kumplami... podejść i powiedzieć z uśmiechem na ustach nawet wymuszonym "zrywam z Tobą(można dodać -frajerze) " i finito
 

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
To musi byc krotka pilka.
Co Ci da ze ich przylapiesz? Bedzie Ci jeszcze gorzej, zrobisz niepotrzebna scene, moze jeszcze wyjdziesz na idiotke? Po prostu spotkaj sie, powiedz ze koniec i tyle.
 

kasiuniia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Tam gdzie odnalazłam miłość :*
Jeśli chodzi o tego sąsiada, to jest zaufana osoba, i wierze mu mimo wszystko. Zresztą wczoraj byłam sobie sprawdzić jego, i wtedy kiedy miał być w pracy to sobie po podwórku dumnie chodził. Wczoraj się jeszcze dowiedziałam, że on sam sie chwalił przed kolegami że juz nie raz robił to z tą swoją 'kochanką'. Ale nie to mnie najbardziej zabolało, zabolało mnie to co on im mów że... 'ile idzie d*pić jedną laske ?' 'ona chce codziennie a mi się już nie chce'.. To mnie najbardziej boli, po pierwsze to on zawsze zaczynał, ja tylko czasami.. W na dotatek mówil mi że on ma zawsze ochote.. NIENAWIDZĘ GO ! Skończony GN*J !

I masz rację bedę czekać aż sie spotka albo z nią albo z kolegami wtedy tam podejde. Ale na tym sie to nie skończy bedę rozmawiać jeszcze z jego rodziną. Bo on mi mówi, że jeździ do mnie a tak naprawdę jedzie sobie gdzie indziej.. No ale teraz sie dowiedzą... Nie ujdzie mu to na sucho, mogę mu to obiecać.. :(
 

Domelek89

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2008
Posty
326
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Trójmiasto
Nie bede mówił nie mścij się:) poprostu nie rób tego w ten sposób... Zadbaj o siebie -zrób sie na bóstwo i zacznij spotykać z innymi niech kur... płacze że stracił taką kobietkę:) jak chcesz to ja zawsze chętny na spotkanie he he he moge Ci swoje zdjęcie podesłać he hehe :>
 

kasiuniia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Tam gdzie odnalazłam miłość :*
Nie bede mówił nie mścij się:) poprostu nie rób tego w ten sposób... Zadbaj o siebie -zrób sie na bóstwo i zacznij spotykać z innymi niech kur... płacze że stracił taką kobietkę:) jak chcesz to ja zawsze chętny na spotkanie he he he moge Ci swoje zdjęcie podesłać he hehe :>

Hehe dziękuje za propozycje znając życie jesteś z drugiego końca Polski.. Bo ja z śląska.. Może masz racje nie powinnam się mścić ale ja nie mogę pozwolić na to żeby jemu to tak uszło :(
 

Byczek1988

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2008
Posty
71
Punkty reakcji
0
Ale co Ci da ze sie zemscisz?? Chwilową satysfakcję. Dziewczyno, NIE WARTO. Nie zachowuj sie jak on, to Ty masz wyjsc na tym jak najlepiej a nie zrobic z siebie ofiare. Tak jak powiedzial Domelek - odpicuj sie, zaloz najlepsze lub kup nowe ubrania, zacznij spotykac sie z innymi. Usmiechaj sie i niech zaluje ze Cie stracil :)
NIE WARTO SIE MSCIC. Naprawde nie warto.
 

meelesia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Jeżeli masz już takie podejrzenia, jakiś tam sąsiad Ci różne rzeczy powiedział, a on zachwouje się jak się zachowuje to moim zdaniem powinnaś z nim zerwać.
On się wypiera,bo co Ci ma powiedzieć, zawsze będzie kłamał....
Moim zdaniem skończ to jak najszybciej, dla swojego dobra.
Bez żadnych szantaży ani kłótni... po prostu koniec i już, bez dyskusji. Bądź silna!!!
Zrób się na bóstwo, poumawiaj się z innymi, niech widzi co stracił.
Tylko Ci na dobre to wyjdzie :)
3 maj się :) Bądz dzielna i silna. Dasz rade!!!!
 

kasiuniia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Tam gdzie odnalazłam miłość :*
No tak tylko, stanę przed nim powiem o tym wszystkim.. A on mnie wyśmieje, powie że to nie prawda, że on mi może iść po kogoś i sie zapytam czy to prawda... :( Nie wiem co mam robić ;(
 

meelesia

Nowicjusz
Dołączył
18 Czerwiec 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Ale Ty się mu nie tłumacz i nie oczekuj od niego wyjaśnień. Po prostu koniec i juz. Powiedz,że tak zdecydowałas. Jak Ci będzie trudno to zrobić w 4 oczy to zadzwoń do niego... Im szybciej się go pozbędziesz ze swojego życia tym szybciej przejrzysz na oczy...
Ale z tego co Ty cały czas piszesz, to można wywnioskować,że Ty wcale nie chcesz z nim zrywać, tylko chcesz w tym tkwić. Bo jak byś chciała to skończyć, to nic nie stało by Ci na przeszkodzie, żadne jego tłumaczenie itd.
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Masz racje, chce z nim być bo go kocham.. :( Ale nie umiem mu zaufać wiem że mnie kłamie ;( On jest moim życiem to dla niego wszystko robię ;(
Napewno?
Naprawde?
Przemyśl to...inaczej samą siebie tylko bardziej skrzywdzisz.
Koleś w kulki sobie leci i jedzie na 2 fronty a Ty? Ty to akceptujesz! Pomyśl - możesz sie nim dzielić z inną?
Wiem, tu widać ewidentnie ,że nie tylko ja podkuszam Cie do rozstania ale to najrozsądniejsze. Skoro on sam w to "wdepnął" i jak widać trwa w tym 2 związku nadal to wcale mu nie jest z nią źle i chce z nią być.
Jak on Cie traktuje?! Nie przeszkadza Ci to?
 

Natrina

Inżynierka minionych spraw.
Dołączył
27 Grudzień 2006
Posty
1 940
Punkty reakcji
2
Miasto
Kraina idealnie nieidealnych.
Nienawidze tej cechy w miłości kobiety - wybacza wszystko, nawet bez przeprosin.
Ty wiesz, że to, co on robi jest złe, a mimo to go kochasz.
Jednak to Cię boli.
I będzie bolało nadal.
Nawet jeśli spotykać się z tamtą to po pewnym czasie znajdzie następną.
I tak ciągle.
Chcesz tego?
 
Do góry