dla tych co grają na gitarze...jak pielęgnować opuszki?

reguska

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2005
Posty
8
Punkty reakcji
0
od niedawna gram na gitarze i cierpie okropnie...muszę plastry zakładać na opuszki bo wyrobić nie mogę...
czyms smarować...jakie okłady robić...żeby tak strasznie nie bolało?
mam nawet problemy z pisaniem na klawiaturze kompa...
 
K

kfiatushek

Guest
Tez musialam przez to przejsc.. :/ Mysle ze dobrze bedzie jak kupisz sobie odpowiednie struny na poczatki. Mysle ze to ci troche pomoze. A tym czasem zycze ci milej nauki, Kto wie moze wyrosniesz na drugiego Hendrixa :D ??
 

mateks17

Morpheus
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
728
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Nowa Sól
raczej nie ma lekarstwa na to :/ to po pewnym czasie przejdzie, nie bedziesz już czuł (a) bólu :p
 

Ralf

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
47
Punkty reakcji
1
Miasto
Trzebinia
Każdy świerzy gitarzysta będzie cierpieć z tego powodu, miałem to samo, ale jak pograsz dużo to już Ci opuszki stwardnieją i staną się mniej wrażliwe. Po tych kilku latach ciupania na basie moge grać koncert 3 godzinny i nie bolą palce. Może to kwiestia ilości wypitych piw? :cool:

Jak się bronić przed bólem? Jeżeli grasz np. 3 h pod rząd i boli to rób przerwy a jak boli po 15 minutach to nic z tym nie zrobisz... Jakieś tłusty kremik np. nivea, okład z rumianku czy coś takiego powinno dobrze poskutkować na opuszki.

Jeszcze kwiestia na czym grasz i jakie masz tam struny... Jak są stare to je zmień bo takei kaleczą palce bardziej, a jak masz krzywy gryf i trzeba mocno dociskac struny to znień gitare albo się męcz dalej. Może checsz elektryka kupić? Jak coś to PW
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
najlepiej na poczatek wlozyc do gitary struny zylkowe (mniej boli i nie wcinaja sie tak w opuszki). Pozniej jak juz sie przyzwyczaisz do gry to mozna zmienic na metalowe. Oczywiscie to jest rozwiazanie dla gitar akustycznych bo do elektrycznych to nie za bardzo pasuje. :D
 
A

*AnIa*

Guest
zaczełam grac na gitarze jak miałam 14 lat czyli już 7 latek :] i nie mam najniejszych problemów z opuszkami chyba że się "przegram" czy "zagram" na śmierć :hyhy:

chyba :zdziwko: juz po kilku miesiącach zdzedł mi ten naskurek...
 
L

Laurana

Guest
Zalezy jaką masz gitarke ja zaczynałam na akustyce... Mialam tragiczne wgniecenia w palcach ale jakoś nie zakładałam żadnych plastrów teraz już mam paluchy przyzwyczajone i jest git. Musisz poprostu przyzwyczaić paluszki :) Gram już 3 lata :)
 

szynszylka

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2005
Posty
37
Punkty reakcji
0
Hmm... Tak czytam te wasze posty i oczy mi coraz bardziej wychodzą. Gram na gitarze dwa lata i nigdy nie miałam problemów z opuszkami (od samego początku mam metalowe struny, bo mam gitare akustyczą). A ja jak się dorwe do gitary to mogę grć przez pół dnie bez opamiętania. Delikatnych palców też nie mam... W każdym bądź razie nie wiem jak mogłabym ci pomóc.
 
A

Anitkaa

Guest
szynszylka napisał:
Hmm... Tak czytam te wasze posty i oczy mi coraz bardziej wychodzą. Gram na gitarze dwa lata i nigdy nie miałam problemów z opuszkami (od samego początku mam metalowe struny, bo mam gitare akustyczą). A ja jak się dorwe do gitary to mogę grć przez pół dnie bez opamiętania. Delikatnych palców też nie mam... W każdym bądź razie nie wiem jak mogłabym ci pomóc.
[snapback]69520[/snapback]​

Ja to tak samo jak Ty!!! Też gram na gitarze tylko trzy lata i też mam matalowe struny i gitarę akustyczna ja też jak sie dorwe to gram dłuuuugo!! :sexy:
A założycielowi/założycielce tego postu radziłąbym od czasu do czasu (znaczy wtedy kiedy grasz i bolą) wkładać do letniej wody i moczyć 10 minut.
A jak to nie pomoze to spróbuj zmienić struny na tzw. żyłkowe czyli nylanowe!! :)
Życzę powodzenia!!
 
Do góry