DEZERTER

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Błąd.

Teksty Dezertera mimo, że wyglądają na nihilistyczne tak na prawdę "tryskają" chęcią naprawy świata. Są swego rodzaju manifestem, zdecydowaną większość ich piosenek można nazwać protest-songami.
 

tomek_1425211

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2008
Posty
89
Punkty reakcji
0
Miasto
Korzemowo małe
Jacobs jak zwykle ma racje. Teksty dezertera są ponure i mówia o tym jaki ten świat jest brudny ale nie mówią że nie da się tego naprawic...
 

Dezerter 38

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
421
Punkty reakcji
0
Miasto
Inowrocław
Popieram dwóch przedmówców!
Teksty Dezertera są krytyczne, może mało optymistyczne, ale są to teksty WALKI i nawoływania do niej, do niezgody na ten smutny, zły, głupi i brutalny świat.
Są to teksty "na poważnie"
ale nie pozbawione poczucia humoru
"
która droga słuszna...doprowadzi cie do szczęścia i zaszczytnych obowiązków?
spytaj policjanta
on ci prawde powie
spytaj policjanta
on ci wskaże droge"

ale nie zawsze się zgadzam z ich wymową i przesłaniem
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A ja zawsze myślałem, że tam śpiewają o milicjancie a nie o policjancie ;)

Ale mniejsza. Dezerterze zaskoczyłeś mnie. Z wielu Twoich wcześniejszych wypowiedzi wnioskowałem, że co jak co, ale teksty Dezertera popierasz w 100%
 

Dezerter 38

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
421
Punkty reakcji
0
Miasto
Inowrocław
A ja zawsze myślałem, że tam śpiewają o milicjancie a nie o policjancie ;)
???i co może jeszcze myślałeś, że śpiewali - "towarzyszu miły!" a nie "kapitalisto miły!" ;)
Zobacz to się nazywa ponadczasowy tekst wystarczy zmienić dwa słowa i dalej aktualne...

Dezerterze zaskoczyłeś mnie. Z wielu Twoich wcześniejszych wypowiedzi wnioskowałem, że co jak co, ale teksty Dezertera popierasz w 100%
Pamiętałem, że nie, ale zmusiłeś mnie do wspomnień i ...przeleciałem dwadzieścia kilka tekstów i ...nic .. .z czym bym się nie mógł zgodzić, ale w końcu...
jestem uratowany:
Niewolnik

Wielcy prorocy walczą ze sobą
Krzycząc o uczuciach, których nie ma
Gdzie jest Bóg, czego chce
Czy on słyszy mnie?
Gdzie jest Bóg, czego chce
Czy mnie kocha? - Nie!

Która wiara zapewni mi rozgrzeszenie?
Który Bóg najtaniej sprzeda mi zbawienie?

Wasza religia jest dla was ochroną
Którą traktujecie jak dobroczynną
instytucję

Uciekacie do świątyń przed własnym sumieniem
Uciekacie przed sobą do religijnych wizji

nie uciekając przed własnym sumieniem stwierdzam - nie zgadzam sie z tym tekstem!
ale powiem szczerze, że mądrzejszych tekstów (jak te 20) dawno nie czytałem
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Za tydzień wybieram się na koncert Dezertera. Z pewnością będzie to moje osobiste koncertowe przeżycie roku.
 

michal90

Nowicjusz
Dołączył
11 Wrzesień 2006
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Toruń
Byłem widziałem i niestety to już nie ten sam Dezerter co za czasów śp. Skandala no cóż Rejestracja bardzo pozytywnie wymiotła wszystko:)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
No w końcu się zebrałem na podsumowanie koncertu w Lubinie.

Support - Punkt Kontrolny (lokalny street punk). Średnio wypadli moim zdaniem. Nie porwali mnie zbytnio, chociaż zabawa momentami była fajna. Jednak to nie dla mnie. Poza tym nie przepadam za CP/DP.

Dezerter - Koncert genialny. Kawałki praktycznie najsłynniejsze grali a więc można było sobie pośpiewać (Ach ten klimat kiedy cała sala krzyczy "Spier*alajcie tchórze!"). Większość widowni wdała się w konflikt z ochroną. Raz po raz gdy ktoś się "za mocno" bawił interweniowali, wykręcali ręce i wyprowadzali poza barierki. A już jak ktoś wbiegł na scenę, żeby zaśpiewać z wokalistą to marny jego los. Sam zespół raczej nie miał nic przeciwko z tego co widziałem i bawiło ich to, ale zazwyczaj w tym klubie ochrona jakaś przewrażliwiona jest. Jak punk to punk ku*wa! Rozumiem, jakby to była jakaś Maryla Rodowicz czy inne bóg wie co. Ale no Dezerter? Rozumiem, że drogi sprzęt i inne tego typu rzeczy, no ale nie przesadzajmy. Niestety zespół zostawił nas nienasyconych i zagrali chyba dwa bisy, mimo że skandowaliśmy "DEZERTER!" jeszcze długi czas po tym jak zeszli ze sceny. Ogólnie koncert dosyć udany (Pomijam noc spędzoną w Tesco, nieprzyjemną konfrontację z ochroną i policją i zgona jakiego załapałem na drugi dzień).

Ratunku milicja! Dezerter!
 

xx_77

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
15
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Gdańsk
Świetny zespół. Znam, słucham, mam nawet oryginalne CD i DVD ; ]
Na koncercie nie byłam, bo wolę się delektować muzyką sama, w ciszy.
 

Dezerter 38

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2008
Posty
421
Punkty reakcji
0
Miasto
Inowrocław
Dezerter - Koncert genialny. Kawałki praktycznie najsłynniejsze grali a więc można było sobie pośpiewać (Ach ten klimat kiedy cała sala krzyczy "Spier*alajcie tchórze!"). Większość widowni wdała się w konflikt z ochroną.
Czytając twoją recenzję, już zatęskniłem za koncertem - trza się rozejrzeć!
Widziałem wiele koncertów, ale Dezerterzy coś takiego mają w sobie co sprawia, że publika dostaje potężnego kopa energii, która ją roznosi!
...nie wiem jak oni to robią, ale nie widziałem i nie czułem tego na żadnym innym zespole... jakaś destrukcja, nawet powiedziałbym agresja w człeku wzbiera i roznosi...
barierki skrzypią i zgrzytają pod naporem, ochrona staje w najwyższej gotowości i zazwyczaj ...zaczyna się dziać ... i to wszystko jakoś tak samo z siebie, bez zachęty czy prowokowania przez zespół
i co dziwniejsze, dzieje się tak niezmiennie przez te ćwierć wieku! - to najlepiej świadczy o żywotności zespołu
 

dawidc

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2011
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Poznań
W lipcu 2010 byłem szczęśliwym uczestnikiem koncertu Dezertera ;). Pogo było chyba najbrutalniejsze (no, może jeszcze na Gallows było podobne) z całego Festiwalu, oczywiście wszędzie wokół latały papugi obu płci z kolorowymi irokezami. Pozdrawiam fotografa, który fotografował scenę stojąc na stołku w środku młyna. Dezerter grał stare kawałki, ale też kilka debiutanckich z płyty "Prawo do bycia idiotą". Wokaliści się starzeją, ale ich umysły nie, co widać w tekstach. Ostatnio sprawiłem sobie płytę Punk's not Jazz z najsławniejszymi utworkami (choć według mnie 2 płyty CD to za mało, żeby zawrzeć najważniejsze kawałki). Jest to jeden z moich ulubionych zespołów, bo potrafi świetnie ubrać w tekst daną ideologię i widać, że członkowie są inteligentnymi ludźmi, a nie tylko krzyczącymi puste hasła "idolami".
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Dezertera słucham i słuchać będę. Naprawdę dobry zespół, dobre brzmienie, teksty są swego rodzaju manifestem. Podoba mi się zespół i jego nastawienie do świata, do tego, co nas otacza. A poza tym sława nie "uderzyła im do głów", pozostali sobą i nie zmienili się pod naciskiem tych całych mediów, etc.
 

Grabaz5

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2011
Posty
187
Punkty reakcji
6
"Jak jasna cholera lubię dezertera " jak mawiał Skiba.
 

amanda02

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2010
Posty
352
Punkty reakcji
8
Miasto
łódzkie
Ja słucham codziennie, ciągle. Zespół doskonale otwiera oczy na rzeczywistość. Uwielbiam ich dla mnie są najlepsi :)
 

good hell

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2012
Posty
98
Punkty reakcji
2
chędoga kapela punkowa, na koncercie niestety nie miałam okazji być, ale myślę, że wkrótce to się zmieni. :D
znam większość piosenek, ale nigdy nie znudzi mi się "Pierwszy raz".
aż nabrało mi się ochoty na pogowanie i piwsko. i TE klimaty *.*
 
Do góry