Depilatora używam już od roku, zwykłego Brauna. Na początku były kropki, a raczej takie plamy czerwone, teraz już dawno o nich zapomniałam. Mogę się depilować nawet chwile przed wyjściem z domu. Ból też już naszczeście pozostał tylko przykrym wspomnieniem
Wkurza mnie jedynie to, że musze go tak często używać, jak dla mnie 2 razy na tydzien to jest lekka przesada. Czy któraś z was też ma tak szybko odrastające włosy, czy może tylko jak jestem jakiś dziwnym monstrum ?
A no i depiluje tylko nogi, okolice bikini pozostawiam poczciwej maszynce, za duży ból