Czym jest szczęście

Wiosło

Nowicjusz
Dołączył
9 Lipiec 2012
Posty
5
Punkty reakcji
1
Ostatnio (wczoraj) się zacząłem zastanawiać, czym dla ludzi jest szczęście. Każdy ma swoją definicję tego słowa oraz inne wymagania co do tego. Ja na przykład mam nierealny wymóg, przez co nigdy nie będę "szczęśliwy" w stu procentach. Bardzo mnie ciekawi, czym dla was jest to dziwne pojęcie zwane "szczęściem"?
 

imaginary246

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2010
Posty
334
Punkty reakcji
6
Wiek
31
Miasto
Piotrków Tryb.
Kilka lat temu przeczyatałem coś takiego: "Szczęście to wiara we własne możliwości" I od tamtej pory jest to dla mnie najlepsza definicja szczęścia. Mówi bowiem o tym, że szczęście zależy od człowieka. Według mnie nie ma czegoś takiego jak los czy prawdopodobieństwo. Na wszystko można wpłynąć w mniejszym lub większym stopniu.
 
M

MacaN

Guest
właśnie przez to, że istnieje los można na wszystko wpłynąć ;)

Szczęście dla mnie to tylko ta jedna ulotna chwila, kiedy czuję się szczęśliwy, czyli spełniony i wiem że w tej jednej chwili nic więcej mi nie potrzeba. " W życiu piękne są tylko chwile "

Raz piękną chwilą jest kiedy po ciężkim dniu lezę cały czas na łóżku i piszę sobie na forum i odpoczywam, drugi raz jest to mordęga, gdy robię to z nudów i braku zajęć. Raz jestem szczęśliwy idąc gdzieś ze znajomymi, raz nie, bo jestem zmęczony i marzę tylko o spokoju i odpoczynku.

Szczęście to także spełnienie w celach życiowych, np. jeśli postawię sobie cel " zbudować robota " i go osiągnę, to jestem szczęśliwy. Jeśli go nie osiągnę, to jestem zajęty myśleniem o tym, jak to osiągnąć.
 

Spojler21

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2005
Posty
101
Punkty reakcji
1
Szczęście to stan umysłu.
Dla jednych narzucony przez niekontrolowane myśli, dla innych efekt "treningu" mentalnego.
 

Vangen

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2012
Posty
4
Punkty reakcji
1
Dla każdego szczęście to pojęcie względne. Jeden będzie szczęśliwy tak, a inny jeszcze inaczej.
Ja np. jestem człowiekiem, który będzie szczęśliwy gdy będzie zdrowy i będzie miał pieniądze. No, i przyjaciół.
Miłość mi do szczęścia niepotrzebna, bo potencjalne partnerki traktuję ''na jedną noc'' i dobrze mi z tym.
 
S

Spamerski

Guest
Dla mnie to zbieg pomyślych okoliczności. Jak uda mi się wygrać w lotto, to mam szczęście i jestem szczęśliwy :D
 
S

*Solo Lee*

Guest
Dla mnie największe szczęście to być z bliską zaufaną osobą, na której można zawsze polegać bez względu na sytuacje w życiu. Oczywiście szczęściem jest też dobre zdrowie i posiadanie środków materialnych na utrzymanie siebie i bliskich.
 

Natalia1992

Uzależniona
Dołączył
13 Styczeń 2007
Posty
2 493
Punkty reakcji
8
Miasto
zewsząd
Pozwólcie...


Lecieć bym chciała daleko... daleko...
Gdzie z brzóz płaczących srebrne rosy cieką,
Kędy szum lasów pierś przejmuje drżeniem...
- Czym jesteś, szczęście? - Wspomnieniem?

Lecieć bym chciała tam, gdzie olchy rosną,
Gdzie głogi dzikie zakwitają wiosną,
Gdzie się powoje, jak baśń dziwna, plotą...
- Czym jesteś, szczęście? - Tęsknotą?

Lecieć bym chciała - za jasnym gdzieś zdrojem
Myśl puścić wolno, jak wody bieżące...
I widzieć tylko łan zboża i słońce...
- Czym jesteś, szczęście? - Spokojem?

Lecieć bym chciała, lecz nie wiem, do czego
Wyciągnąć ręce i przywrzeć płomieniem...
Idę - a za mną cień smutku dawnego...
Czym jesteś, szczęście? - Złudzeniem?

Lecieć bym chciała do chwilek tych jasnych,
Gdy życie, pragnień nieświadome własnych,
Jest jako blaski, co na wschodzie dnieją...
- Czym jesteś, szczęście? - Nadzieją?

Lecieć bym chciała... sen cichy, sen zloty
Prześnić samotna i konać z tęsknoty.
I "kocham" mówić dalekim spojrzeniem...
- Czym jesteś, szczęście? - Pragnienien

Lecieć bym chciała i nie wrócić więcej...
Raz tylko serce uderza goręcej,
A potem cisza... wszystko się prześniło...
- Czym jesteś, szczęście? - Mogiłą?

Maria Konopnicka
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Sa różne znaczenia słowa szczęście. Podam dwa
1) Odczuciem (uczuciem) zadowolenia dużego z czegokolwiek. Od sytości po okresie głodu, ciepła po okresie chłodu. Aż do orgazmu.
2) Splotem przypadków, o którym nie musimy wiedzieć, za to wiemy, że zdarzyło nam sie coś przyjemnego, chociaż szanse były bardzo małe. Np totolotek ...
 

taka-ja-92

"Ms. irrepressible romantic."
Dołączył
7 Sierpień 2012
Posty
557
Punkty reakcji
23
Wiek
31
Miasto
Gdańsk
Dla każdego szczęście definiowane jest inaczej. Jest to pojęcie, za którym mogą się kryć różne rzeczy. Dla jednego szczęściem jest piękny samochód, dobra praca i wieczory z tekilą. A dla innych prawdziwa miłość, dom, dzieci, rodzina.

Wg mnie szczęście to coś w rodzaju "spełnienia". Aby w pełni docenić szczęście i radość, trzeba także zdać sobie sprawę co to jest smutek. Kiedy jest smutno, szczęście najbardziej się docenia.

"Jak jest szczęście to jest wszystko."
 

amanda02

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2010
Posty
352
Punkty reakcji
8
Miasto
łódzkie
Dla mnie ciężko ogólnie wprowadzić w życie takie coś jak szczęście. Można czasami po kilkunastu latach przemyśleć to wszystko i powiedzieć sobie "ja to mam szczęście, że to mam". Przynajmniej ja to tak widzę. Nie ma dla mnie czegoś takiego jak codziennie szczęście. Jest tylko pogoda ducha i optymizm,bo dla mnie szczęście to jednak coś więcej. Chwile, ludzie, zdarzenia...
 

Igrys

Stały bywalec
Dołączył
5 Wrzesień 2009
Posty
1 038
Punkty reakcji
167
Wiek
47
Miasto
.
W tej codziennosci, w tym ciaglym biegu, nie wiem, moze (napewno!) nie zauwazam calego szczescia czy jakbys go nie nazwal.

W dzisiejszym swiecie mozesz byc szczesliwy jak masz co jesc i dach nad glowa...

:wink:
 

LalkaBezUczuc

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
110
Punkty reakcji
7
Czym dla mnie jest szczęście.? Śpiewem ptaków w lesie.. promykiem słońca łaskoczącym moją twarz, pocałunkiem ukochanego, książką którą czyta się z zapartym tchem.. muzyką która wzrusza do łez...

Wiem że trochę poetycko.. lecz uwierzcie mi..naprawdę niewiele potrzeba by poczuć się szczęśliwym... wystarczy nauczyć się dostrzegać wartość i piękno.. w rzeczach które wydają się nam na codzień takie banalne..
 

p_eM

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
2
Punkty reakcji
0
Człowiek nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy. Kiedy dostanie to co mu do szczęścia potrzebne, będzie oczekiwa więcej. Dla każdego szczęście ma inną definicję.
 

notserious

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2012
Posty
446
Punkty reakcji
16
Wiek
32
Miasto
wlkp
zależy jakim typem człowieka jesteś. ja codziennie wieczorem staram się powiedzieć sobie, dlaczego ten dzień należy zaliczyć do udanych. czasami są to banały, banały, które sprawiają, ze chce mi się żyć.
kiedyś miałam inne pojęcie szczęścia. uważałam, że bycie szczęśliwym jest uzależnione ze spełnianiem marzeń z najwyższej półki. Jednak moje myślenie zmieniło się od kiedy zaczęłam pracować jako wychowawca kolonijny.... z moją grupą pracował Wiesiek.. na odprawach zawsze kierownik zadawał nam jedno pytanie: "Co dzisiaj było Twoim sukcesem?"... ludzie kompletnie nie wiedzieli co mają mówić, tylko Wiesiek zawsze odpowiadał bez zastanowienia: "moim sukcesem było to, że cała grupa wróciła do ośrodka". Taka mała rzecz, a w sumie jak bardzo cieszy... dzięki niemu nauczyłam się,że szczęście gwarantują nam tak na prawdę z pozoru nic nie znaczące drobnostki, o których normalnie w życiu byśmy nie pomyśleli.
 

LalkaBezUczuc

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2012
Posty
110
Punkty reakcji
7
Oczywiście że są różne definicje szczęścia.. ja podałam tylko swoją. Mnie zaś ciekawi jak Twoim zdaniem objawia się pełnia szczęścia.. skoro piszesz że człowiek nigdy nie będzie w pełni szczęśliwy..
 

Polak5

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2011
Posty
40
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Pełnia szczęścia? Nie ma ram, które by ją wyznaczały. Według mnie jest to chwila, w której wszystkie problemy nagle znikają, chociaż nie - problemy nagle stają się rozwiązywalne i wydaje się nam (trzeba przyznać wprost, że tylko wydaje) iż wszystko jest możliwe
 

Rayne

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2012
Posty
76
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Jako jedenastolatka pisałam o tym w ten sposób:
Wyraz zaczęty na spółgłoskę, zakończony na samogłoskę, w środku z samogłoską. To rzeczownik, którego nie widać. Mianownik, którego nie czuć.
I tak dalej.
 
Do góry