I kolejna osoba oskarżająca mnie o coś, czego nie robię^^. Gdzie pisze, ze nie potrafię sobie zorganizowac czasu? Pracuję, wychodzę ze znajomymi...z tym nie mam problemów!!!!!! Pisałam, że chciałabym czas spędzać z nim <w tym wypadku sobota i niedziela>, więc dajcie spokój z tym "nie potrafisz sama zorganizowac sobie czasu" ODPOWIADAM STANOWCZO: potrafię i sobie organizuję. Ujęłaś to tak, ze wyszłam na księżniczke, która musi swojego księcia widywac codziennie bo jak nie to rozwod..;] Otóż nie! Chce o porade jak go zmotywować do w miare możliwości częstrzego dania znaków życia!! a nie krytykę!! Tudzież i Twój post Palore na nic sie nie przydał...
W każdym razie zgadzam się ze słowami wstepnymi gdyż wiem, ze facet musi miec jaja. Dziekuje