Czy to wypada...zeby dziewczyna "poderwała" chłopaka?

[Ninkaa]

Posiadaczem garażu obok mojej kamienicy jest od niedawna pewien mega przystojny chłopak...
Zauważyłam go będąc na spacerze...zwrócił mą uwagę...
On też się na mnie patrzył, oglądał(widziałam kątem oka)...
Kurczę, widziałam go dosłownie 2 razy...a nie mogę przestać myśleć...
Czy powinnam wykonać jakiś krok? Chciałabym go poznać....Jednak jestem nieśmiała i trochę...staroświecka? Czy dziś wypada, by to dziewczyna poderwała chłopaka? Jeśli tak., to w jaki sposób? Nie chcę się zbłaźnić...

 

[samotnawsieci93]

To mężczyźni lubią zdobywać kobiety które im się podobają, a nie lubią być zdobywani przez te które im nie odpowiadają.
Ja osobiście nigdy bym nie odwaliła całej roboty za mężczyznę. Owszem mogę wykonać pierwszy ruch i np zagadać, pokazać swoje zainteresowanie nim.
Decyzja należy do Ciebie

 

[Słoneczna123]

też tak uważam. Jeśli facetowi coś przyjdzie za łatwo to szybko mu się nudzi

 

[Greeg]

Czy to wypada...zeby dziewczyna "poderwała" chłopaka?

Nie. Najlepiej niech siedzi w wieży, będzie niedostępna i niech ... czeka.

To oczywiście jest sarkazm

Mnie wystarczyło posiedzieć ~1,5 roku w Szwecji, aby zdać sobie sprawę, że jest mi obojętnie to czy ja podrywam, czy jestem podrywany. Tam dziewczyna wiedząca czego chce i świadoma panującej konkurencji (która bez skrupułów sprząta najlepsze egzemplarze ) to praktycznie normalka. Zresztą, normalny facet, po krótkiej gadce, jak widzi, że dziewczyna jest nim zainteresowana to i tak przejmuje inicjatywę więc co to za różnica kto do kogo podchodzi pierwszy ?

też tak uważam. Jeśli facetowi coś przyjdzie za łatwo to szybko mu się nudzi

Raczej szybko nudzą się nudne dziewczyny, które poza rozłożonymi nogami nie mają nic do zaoferowania I potem wmawiają sobie, że to pewnie dlatego, że za szybko poszły do łóżka

To mężczyźni lubią zdobywać kobiety które im się podobają, a nie lubią być zdobywani przez te które im nie odpowiadają.

Zawsze istnieje opcja nr 3 - zdobywanie przez te, które im się spodobają A że gusta różne więc pole do popisu bardzo duże

Jak przed facetem stanie dziewczę, które mu się podoba to nie odpowie jej przecież: "eee spadaj na drzewo. podeszłaś pierwsza, a ja jestem samiec alfa - zdobywca", tylko się zwyczajnie ucieszy Bez przesady, nie róbcie już z nas jakichś drapieżców, którzy wszystko muszą wyrwać z paszczy lwa bo inaczej całe życie będą chodzić niespełnieni

Jak już się facet nazdobywa (czyli ma więcej niż 16-17 lat) to tak naprawdę w jakich okolicznościach spotkał swoją wybrankę jest detalem bo najbardziej w tym wszystkim liczy się sam fakt, że ją w ogóle spotkał i to czy tam ona coś powiedziała pierwsza, czy on jest nieistotne

 

[Ninkaa]

Fajnie, gdy panowie wypowiadają się w takich tematach.
My dziewczyny, możemy się tylko domyślać, analizować-oni jednak znają siebie najlepiej, dlatego dzięki za odpowiedź Guru

 

[Damian Szorc]

Czesc Ninkaa

"wypada", "powinnam"- usun to ! Nie ma czegos takiego, to Twoje halucynowanie.

Jeśli chcesz go poderwać to po prostu to ZRÓB i nie patrz na opinie ludzi bo to Twoje życie i Ty nim kierujesz, nie inni


Życzę powodzenia w uwodzeniu...

 

[haunted]

jak to mowia do odwaznych swiat nalezy )
Ja zazwyczaj daje znaki, patrze sie usmiecham , probuje wywrzec takie wrazenie na mezczyznie aby to on zagadal pierwszy.
Moja teoria : jak zechce to zagada albo da jakis znak ( w przypadku niesmialych facetow)
No. z moja miloscia bylo dosc glupio bo zaczelo sie od komentarza na nk, ktorego ja mu napisalam. Pozniej on mi skomentowal inne zdjecie i tak jakos sie zaczelo. Niby smieszna a nawet zalosna sytuacja ale jednak kocham Go jak nikogo innego.
Po prostu chodzi mi o to ze male detale sa czasem wazne,u mnie zadecydowal glupi komentarz. U Ciebie moze to byc np. usmiech

 

[miska19]

Nie. Najlepiej niech siedzi w wieży, będzie niedostępna i niech ... czeka.

To oczywiście jest sarkazm

Mnie wystarczyło posiedzieć ~1,5 roku w Szwecji, aby zdać sobie sprawę, że jest mi obojętnie to czy ja podrywam, czy jestem podrywany. Tam dziewczyna wiedząca czego chce i świadoma panującej konkurencji (która bez skrupułów sprząta najlepsze egzemplarze ) to praktycznie normalka. Zresztą, normalny facet, po krótkiej gadce, jak widzi, że dziewczyna jest nim zainteresowana to i tak przejmuje inicjatywę więc co to za różnica kto do kogo podchodzi pierwszy ?


Raczej szybko nudzą się nudne dziewczyny, które poza rozłożonymi nogami nie mają nic do zaoferowania I potem wmawiają sobie, że to pewnie dlatego, że za szybko poszły do łóżka


Zawsze istnieje opcja nr 3 - zdobywanie przez te, które im się spodobają A że gusta różne więc pole do popisu bardzo duże

Jak przed facetem stanie dziewczę, które mu się podoba to nie odpowie jej przecież: "eee spadaj na drzewo. podeszłaś pierwsza, a ja jestem samiec alfa - zdobywca", tylko się zwyczajnie ucieszy Bez przesady, nie róbcie już z nas jakichś drapieżców, którzy wszystko muszą wyrwać z paszczy lwa bo inaczej całe życie będą chodzić niespełnieni

Jak już się facet nazdobywa (czyli ma więcej niż 16-17 lat) to tak naprawdę w jakich okolicznościach spotkał swoją wybrankę jest detalem bo najbardziej w tym wszystkim liczy się sam fakt, że ją w ogóle spotkał i to czy tam ona coś powiedziała pierwsza, czy on jest nieistotne

No zgadza się. Mówisz o takim złotym środku i ja też za tym jestem.
Na pewno nie odwaliłabym całej roboty za faceta, ale mogłabym pokazać, że mi się podoba, jak dziewczyna jest cały czas niedostępna, to też na pewno odrzuca.
A nachalnej dziewcxzyny na pewno byś nie chciał, to wiadome.

 

[Patrycja992]

Kobieto mamy XXI wiek co za roznica kto kogo podrywa,wazne zeby sie udalo.
Jak ty nie wykonasz pierwszego kroku to sad masz wiedziec czy mu odpowiadaz.
Ogarnij sie i wez sie za niego a nie pytaj czy wypada czy nie. Jak ci sie wydaje ze nie to czekaj do usr... smierci moze do ciebie przyjdzie k:

 

[lepnamuchy]

Delikatne podrywanie - czemu nie Bezczelne narzucanie się - nigdy!

 

[mofayah]

Fakt faktem, mężczyzna uwielbia zdobywać, takie to stworzenie już jest. ;]
Ale... To nie oznacza, że Twoja delikatna sugestia zaszkodzi, wręcz przeciwnie - może tylko pomóc. Dziś z resztą i tak już to nie ma znaczenia kto do kogo pierwszy zagada. Ważny jest tylko efekt. Pamiętaj tylko, że pierwsze wrażenie może być omylne. W każdym bądź razie życzę szczęścia i powodzenia

 

[wlascicielek2]

Oczywiście, że wypada! temat poniżej Twojego jest o tym jak to facetki powinny zdobywać facetów!

Nie masz się co martwić! Zawsze jakaś facetka będzie Cię podrywać, ale Ty bądź nieugięty i wybieraj ścieżkę zbliżającą Cię do pana!