Czy To Prawda Ze Metalowcy Nie Wierza W Boga Ze To Wcielenie W Diabła I Odrazu Jakas Sekta?

Status
Zamknięty.

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
Po prostu ów temat jest absurdalny i w ten sposób wyraziłem swój stosunek do niego.
w pełni sie zgadzam...
Ludzie którzy nie potrafią zrozumiec ironii - oznaczonej dodatkowo czymś takim;)
heh...no taaa...
nie doczytałem :p moj błąd :p

a tak wogóle to widziałem Twojego posta zanim go zmieniałeś...
 
Dołączył
11 Styczeń 2006
Posty
1
Punkty reakcji
0
:bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag:
Mam tu na myśli muzyke typu techno...esz tego nawet MOIM ZDANIEM nie można nazwać muzyką.
To jest wytwór programu komputerowego i nic więcej. Fakt, trzeba się na tym znać i poświęcić dużo czasu, ale ja jestem jednak zwolenniczką gitary, perkusji... itp :) :D
a JA NIE WIDZE NIC ciekawego w gitarze (chociaż te mam) i wogule w muzyce, chociaż TECHNO IS COOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLL ARGHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :bag: Dobra sorki ale muże się wyżyć!!! :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag: :bag:
 

Bienia

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
21
Punkty reakcji
0
"Metalowcy nie wierzą w Boga i to wcielenie diabła i od razu jakaś sekta..."

BZDURA. Jestem metalówą, kocham tę muzykę, a jednocześnie jestem osobą głęboko wierzącą, chodzę do Kościoła... Nie mam bladego pojęcia, dlaczego wiele osób uważa, że "metal to zło, szatan, 666, itp, itd, etc..."
Oczywiście zdarzają się i takie (beznadziejne) przypadki...
Dlatego proszę, żebyście nie oczerniali metalu, jeśli naprawdę nie wiecie, na czym to polega.

PS pozdrawiam wszystkich słuchających metalu ;)
 

Garm

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2006
Posty
3
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Belgia
to nie zalezy tylko od muzyki, moji znajomi sluchaja metalu, i wiekszasc nie wiezy w boga, tak samo jak ja
ale znam paru ludzi ktorzy sa bardzo wierzacy i sluchaja tej muzyki..nawet sa katolickie grupy black metalowe..wiec to nie ma nic wspolnego :p
 

tyna.jedyna

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2006
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Wielkopolska
ja wierze w Boga! moi idole nie mowią ze w Niego nie wierzą...
ale mam znajomych 'metali' ktorzy są ateistami albo satanistami, ale mnie to nie przeszkadza ;)
 

ciemne słoneczko

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2006
Posty
204
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
znienacka
Co do tematu- nie, to nie jest prawda. Zgadzam sie z Bienią ( Bienia- pozdrowaśki :eek:k: ) Też jestem osoba wierzącą i praktykującą.. a co ma do tego to, jakiej muzyki słucham? Po prostu zwracam uwagę na texty, jesli któryś wygląda podejrzanie, nie słucham piosenki, a wniektórych piosenkach śpiewaja tak niewyraźnie, że nawet nie wiem co..
 

Deon

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
33
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Na moje to juz mozna zamknac ten temat bo nic nowego tu nie napisza...
Kazdy wie (mam nadzieje) ,ze ubior i muzyka nie ma nic wsplnego z wiara, czy inteligencja...
Co ma piernik do wiatraka ? - To wie tylko Chuck Norris ;)

Ave wszystkim rock/metalom !! :D
 

..::NieznajomA::..

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2006
Posty
27
Punkty reakcji
0
W zasadzie mój post pasował by do wszystkich innych w temacie "subkultury", ale nie mogłam się oprzeć by kliknąć tutaj...
Texty typu:"Metal i chrześcijaństwo to dwie inne bajki" poprostu mnie rozbrajają... W zasadzie każdy przeciwnik muzyki metalowej jest zdania, iż to wszystko to tylko nakłonienie słuchaczy do buntu, do niszczenia otoczenia, wstępowania do różnego rodzaju sekt etc... A najgorsze jest to, ze mówią to Ci ludzie, którzy tak naprawde o metalu, rocku nie mają zielonego pojęcia... Zagłębiając sie w texty niektórych metalowych zespołów można dostrzec szarą rzeczywistość, która nas otacza... Rezczywistość, która jest nam przekazywana w sposób specyficzny i prawdziwy...
A co do samych subkultur...
To ja osobiście nie popieram takiego czegoś... hmm może nie tyle co nie popieram, ale dla mnie owe słowo nie istnieje...
Nie lubie dostosowywać i podporządkowywać się innym... A w danej "grupie" raczej nie można liczyc na jakis indywidualizm...
Patrząc na to z drugiej strony - fajnie, ze dana subkultura posiada NIBY swoje założenia ideologiczne, obyczajowość, twórczość i jakikolwiek image...
Ale jak już napisałam wczesniej wolę postawić na kreowanie własnej kultury, kreowanie swego wlasnego image i oryginalnego wizerunku...(tj subkultura Deon'a, Garma, Bieni, czy też NightHunter'a)
Peace:)
 

*Annetka*

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
101
Punkty reakcji
0
Miasto
z kątowni..
Dla mnie to absurd. Ksiądz z którym mam katecheze słucha ciężkiego metalu, nosi glany, i (poza kosciolem i szkola gdzie przewaznie jest w sutannie) chodzi ubrany caly na czarno, a nawet zwisa mu po boku łańcuch :] Fajny koles, najporządniejszy ksiądz jakiego znam :)
Jeszcze jeden ksiądz z mojej parafii - włosy do ramion (miał dłuższe ale probosz mu kazał ściąć - nie mam pojęcia dlaczego?), uwielbia Iron Maiden i glownie taki rodzaj metalu.
I o czym tu mowa? Drugiego księdza dobrze nei znam, za to ten pierwszy ktorego wymienilam jest naprawde bardzo wierzący. Jeszcze nigdy nie spotkałam człowieka który tak bardzo kochałby Boga, i wyrażał to tak jak on. Ktoś może powiedzieć że w takim razie na religii są nudy - wręcz przeciwnie. Nie opowiada nam tylko o Bogu, on ma 24 lata jest na topie, nawet zdarza mu sie przeklnąć, ma komórę i w ogóle jest w porzo.
Tak więc stwierdzenie że metal to odrazu wcielenie diabła czy coś dla mnie jest.. heh nawet nie wiem jak to okreslic. Moze tak jak pisalam wczesniej: JEDEN WIELKI ABSURD.
Pozdrawiam :)
 

No_Body

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2005
Posty
121
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Kraków
to ze jest ksiedzem nic nie znaczy. troche infantylne powiazanie tematu. troche mnie tez rozbawilo 'ma komorke i w ogole jest wporzo'... :/

ale odnosnie tematu. durny pomysl z tym czy ktorys metal, czy Bog wie jeszcze co jeszcze - nie wierzy w Boga bo 'slucha metalu'. No przeciez parodia! a co to do jasnej, ciasne ma do rzeczy?! choc osobiscie nie wierze to zwiazku ze sprawia wielkiej nie widze. znam spora ilosc ludzi ktorzy sluchaja i black metalu i deathu czy doomu i chodza chyrzo do kosciola. sa wierzacy, nawet do oazy naleza! (choc to ostatnie to pranie mozgu:/) temat jest w sumie bezcelowy...



pzdr
 

Trishia

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2006
Posty
18
Punkty reakcji
0
Wiek
34
vampir.jpgZaraz zaraz... Jak to czytam to mi sie smiac chce normalnie... Co ma wspolnego wiara z muzyką?? Przecież jest kilka kapeli metalowych śpiewajacych o Jezusie... Ale ja nie o tym chiałam.... Kiedys bylam bardzo wierzaca.... Uosobienie prawdziwego katolika. Życie jednak dalo mi ostro po kosciach i z mojej wiary pozostalo tylko nikle wspomnienie ale nie uwazam zeby to byla wina metalu chociaz to jest moja ulubiona muza... Fakt - lubie nocne wypady na cmentarz itp ale zeby od razu to laczyc z muzyka?? Śmieszne...
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Trisha, w dzisiejszym świecie, niektórzy słabi ludzie i organizację, czepią się dosłownie wszystkiego aby coś/kogoś oczernić, nie musi to być podparte mocnymi argumentami czy chociażby sensem, poprostu musi budzić lęk itp.. Tak jest właśnie z muzyką metalową, bo sądze iż te głupoty (wiara & muzyka) wymyślił nie kto inny jak tylko kościółek.
 

Elune

trąbka?
Dołączył
30 Marzec 2006
Posty
1 107
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Jak ja kocham lduzi ktorzy widza w metala i mysla "Boże zlituj się, co to za diabel"... huahuahua, widac ze lduzie oceniaja czlwoieka po szacie...
 

Vera_Vicious_Ruda

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
ja tam jestem punkówą, kiedyś byłam przez jakis czas matalówą, a w boga wierzę!
co prawda ludzie gadają różne żeczy.. że jeste satanistką itp.
to raczej ich chora wyobraznia, a nie rzeczywistośc. oczywiście zdarzają się wśród metali i punków też satanisci, ale to mniejszosć.
 

Rzeznik

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
242
Punkty reakcji
1
Lol ktoś się chyba za dużo Radia Maryja nasłuchał żeby zakładać taki temat. No comment.
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
Pytanie jest dla mnie w ogóle bez sensu bo w każdej grupie są różne indywidualności, wszędzie są tacy i tacy więc o co chodzi w ogóle?
 

NerVusisko

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2006
Posty
9
Punkty reakcji
0
Miasto
Lublin
Słucham metalu, noszę glany, a jednak jestem katolikiem... Dziwne? Wcale nie!

Ostatnio wśród księży i kleryków upowszechnił się gatunek "christian metal", który od innych gatunków różni się jedynie tekstami.
 

Mucha

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2006
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
mam wiedzieć??
Często wiedzę jak w moim mieście ateistów, którzy słuchają metalu nazywa się odrazu satanistami - a to głupota! Ateiści nie wierzą w nic czyli znaczy że w szatana też nie. Ja słucham metalu i jakoś wierze w Boga, ale i tak sie mnie wyzywa od satanistów. Wszystkich tak myślących odsyłam odrazu na http://www.m-c-p.prv.pl/ - tą strone napisali ludzie którzy myslą podobnie:p
 
Status
Zamknięty.
Do góry