Czy krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego przenieść?

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Próżne słowa Przemax. Ostatnio tyrania jest trendy, a na fali znowu Bismarck. Bismarck był na fali półtora wieku temu, 80 lat temu była wielka reaktywacja, a teraz znowu wraca do łask. My stare niedouczone ciemniaki z małych miast musimy ustąpić, młodym prężnym z metropolii.
Mam tu napisać co sądzę o dawaniu przez funkcjonariuszy Gronkiewicz-Waltz ludziom, którzy składali kwiaty i znicze mandatów "za zaśmiecanie"? :eek:k: Porządek publiczny über alles. Tak tęsknice za PRLem kiedy to był porządek? Spoko. Nowy wspaniały świat w którym Crocket rozdaje certyfikaty normalności? Wspaniale. Co tu dodać? Ta wizja nie ma wad. Dziwnie jednak, że do tej pory wszyscy co wspaniały świat tworzyli się do tego nie przyznają, albo wstydzą. Ale to szczegół. Dalej młodzieży... :eek:k:

Nie będę zacofany w 2010 roku, a co?
 
C

Crockett

Guest
Próżne słowa Przemax. Ostatnio tyrania jest trendy, a na fali znowu Bismarck. Bismarck był na fali półtora wieku temu, 80 lat temu była wielka reaktywacja, a teraz znowu wraca do łask. My stare niedouczone ciemniaki z małych miast musimy ustąpić, młodym prężnym z metropolii.
Mam tu napisać co sądzę o dawaniu przez funkcjonariuszy Gronkiewicz-Waltz ludziom, którzy składali kwiaty i znicze mandatów "za zaśmiecanie"? :eek:k: Porządek publiczny über alles. Tak tęsknice za PRLem kiedy to był porządek? Spoko. Nowy wspaniały świat w którym Crocket rozdaje certyfikaty normalności? Wspaniale. Co tu dodać? Ta wizja nie ma wad. Dziwnie jednak, że do tej pory wszyscy co wspaniały świat tworzyli się do tego nie przyznają, albo wstydzą. Ale to szczegół. Dalej młodzieży... :eek:k:

Nie będę zacofany w 2010 roku, a co?

:D :D :D :D :D

Ja mówię co myślę, a jeśli to co piszę - czyli fakty, są dla Ciebie i innych nie faktami lub czymś, co dzieje się w każdym, normalnym państwie, o silnej władzy i światłym, cywilizowanym społeczeństwie to spoko. Ale przez takich właśnie co mają takie błahostki gdzieś była taka frekwencja na wyborach i takie chore gierki jak z krzyżem. Świat patrzy... A książki do historii się zapisują. Będziemy znowu na okładkach...
I to jest właśnie ta polska mentalność. Wielki burdel i odmiana demokracji, gdzie na same hasło demokracja można robić co się chce bez konsekwencji, a jak ktoś wspomni o porządku to od razu ZOMO, PRL, KGB i co tam jeszcze...
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Nie ma absurdalnych żądań w myśl czego? Jakiejś filozofii, idei z książki?

Nie ma absurdalnych żądań w mysl zasady, ze absurd jest wynikiem koncowym, zawsze, a nie czescia skladowa. W mysl logiki sie wypowiadam a nie jakiejs filozofii.... Ale co po niektorzy to chyba nie znaja znaczenia slowa absurd.

niezbitą racją strony żądającej

Nie ma czegos takiego. Co to juz cofamy sie do sredniowiecza? Moze bog ma zdecydowac? Rece opadaja.

Mi by było wstyd, że wśród rodaków są osoby, którzy hańbią godność królów na Wawelu, kładąc tam najzwyklejszego polityka a potem żądają dla niego jeszcze krzyży i pomników na każdym rogu. Zastanów się nad tym...
Partykularyzmom basta? hahahaha retoryka niczym PRL normalnie..... dziadek sekretarz sie odezwal. "Sa w naszym kraju krzywdy nie wyjete" To jest poprostu......... Smieszne. Bareja by to skwitoal "Skrytozerczym parowkozercom mowimy stanowcze NIE!" hahaha. Ja nie rozumiem tej niecheci do roznorodnosci w narodzie polskim... Wedlug mnie to piekne, ze zyja obok siebie i komuchy i zlodzieje i katole :D.

Media mają taką rolę lub przynajmniej sobie ją taką uczyniły. Co nadal nie zmienia faktu, że pokazują wszystko, relacjonują i to dzięki nim mogę tu pisać na podstawie przedstawianych obrazów.

Na szczescie sa jeszcze ksiazki i myslenie. Polecam obydwa. Last but not the least komizm - poleca filmy barei... Pasuja do tematu.

No i dobrze by było byś rozróżniał te pojęcia na tle pojęcia - anarchia

Tylko ktos przesiakniety wladza uzywa slowa anarchia jako straszak. To cos czego nigdy nie zrozumiem jak moze jedno slowo tlumaczyc cokolwiek. Sadze ze jedynie ludzie wladzy rozumieja prawdziwy ton slowa anarchia- moj stolek jest zagrozony. Ja sie pytam w jakiej demokracji nie ma byc zagrozony? Zawsze powinien! Nie uwazam tego slowa za slowo pejoratywne, wrecz przeciwnie... Ale coz... ja nie naleze do zadnej mlodziezowki moze dlatego... Moze ja uzyje kolejnego slowa ktory za to ludzie wladzy nie rozumieja A MY WSZYSTCY TAK - Naduzycie wladzy!!
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Tak Kroket, na całym normalnym świecie tak się traktuje ludzi upominających się o pomnik. Każe ich się mandatami za zaśmiecanie, kiedy składają kwiaty i wyrzuca do śmieci różańce i dewocjonalia, które przynieśli. Oczywiście. Pisałeś coś, że warto porozmawiać. Kto z nimi rozmawiał? Kto wie o co im chodzi? Prezydent RP, albo ktoś z kancelarii, prezydent Gronkiewicz-Waltz? Nikt.
Crockett. Nie jestem, ani PISowcem, ani nawet nie popieram postulatów tych ludzi. Po prostu bardziej od grupy dewotek przerażasz mnie Ty i co tu wypisujesz. Moja wina, że za dobrze znam historię.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Lobo po co rozmawiac skoro to sie politycznie nie oplaca. Politycznie oplaca sie dzielic i rzadzic. A co lepiej dzieli jak brak dialogu? Wedlug mnie moze herby jeszcze i sztandary :D i potyczki na kopie.
 
C

Crockett

Guest
Tak Kroket, na całym normalnym świecie tak się traktuje ludzi upominających się o pomnik. Każe ich się mandatami za zaśmiecanie, kiedy składają kwiaty i wyrzuca do śmieci różańce i dewocjonalia, które przynieśli.

Kto wie o co im chodzi?

Ty dobrze znasz historię, jak średnio ale umiem wyciągać wnioski i trzeźwo oceniać to, co widzę. Nie uważam by Wawel, tablice na Pałacu Prezydenckim, tablice w gmachu sejmu, senatu, pomnik na Powązakch albo przeniesienie krzyża do kaplicy były jak to określają tamci - celowym zamazywaniem pamięci o ofiarach. To dobre podsumowanie tych rozważań. Oni chcą więcej i więcej a już dostali za dużo a pokoju nadal nie zawierają i nie odpuszczają, a jedynie rzucają tak idiotycznymi hasłami jak kradzież czy brak szacunku. Tu non stop trzeba używam słów "idiotyczne", "głupie", "chore", "psychiczne". Książki mi w niczym nie pomogą a jedynie znajomość prawa, zasad, tego co wypada a co nie i spoglądanie na to, co się dzieje. Brawa dla Was jeśli płaczące, krzyczące o komunie starsze kobiety z krzyżami, które stawia się na kolędę na stołach czy różańcami w dłoniach to normalny widok przed najważniejszym budynkiem w państwie... Który przywódca by sobie na takie coś pozwolił... Nasz jest słaby. A gdyby był mocny nie oznaczałoby to, że jest dyktatorem, nawet jeśli użyłby siły. Wszystko ma swoje miejsce i przeznaczenie, również usytuowane w prawie a prawa należy przestrzegać, co powiedział sam Wałęsa pytany o sprawę krzyża. Każdy najpierw by rozmawiał a potem nasyłał policję. Nie widzę tu nic złego jak jedynie dbałość.

Na resztę nie odpowiadam bo zwykle nie ma na co. Skoro to inaczej postrzegacie, Wasza sprawa.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Crockecie, miarą siły przywódcy nie jest to, na co sobie pozwala. Daleko prędzej miarą jego lęków będzie agresja, z jaką reaguje na działania ludzkie, na które nie wyraził zgody.

Zauważ również, że Twoje oskarżenia o nienormalność odnoszą się precyzyjnie do Ciebie - w czym przeszkadza Ci bowiem ustawiony gdzieś krzyż? To jest zwyczajnie obojętne, a jednak niespodziewanie zajmuje Cię to tak, jak i "obrońców". Sam uderzasz w siebie, nie to żebyś miał rację. Pisałeś również, aby nie dyskutować z "nienormalnymi", suponuję, iż używałeś wówczas tych samych definicji pojęć, zatem otwarcie prosiłeś, aby z Tobą nie dyskutować, ale zwyczajnie przepędzić, bo nie chcesz krzyża na Przedmieściu. Zauważ, że to równoważne z sytuacją odwrotną, różnica to lokacja symbolu - w obydwu miejscach zajmuje on jednak podobną przestrzeń, w obydwu miejscach jest obojętny dla środowiska naturalnego. Zatem chciałbyś, aby ludzi aresztowano dlatego, że położyli nieszkodliwy, drewniany przedmiot w złym* miejscu? A może symbol? A więc ideologia ma być karalna? Słusznie padają analogie do systemów totalitarnych. Niewiele władzy do tego, w co wierzymy i co stawiamy na swojej ziemi. 
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Crockecie, miarą siły przywódcy nie jest to, na co sobie pozwala. Daleko prędzej miarą jego lęków będzie agresja, z jaką reaguje na działania ludzkie, na które nie wyraził zgody.

Bardzo dobre sformułowanie. Dokladnie. Lęk wynika ze slabości. Co innego, że ta slabośc moze byc celowa - by zaangażowac we wspólny rozdmuchany lęk przed... no wlasnie nie wiem kim. Ludzmi nonstop obrazanymi tak bardzo i nietraktowanymi poważnie, że popadaja w skrajna determinację? Przed ludźmi, ktorzy albo juz stracili albo traca kontakt ze swiatem, a jedyne co ich utwierdza w to, ze sa tym swiecie, to to, ze są w telewizji? Oczywiście pewnie stracili z jakiegos powodu. Napewno nie dlatego, że sa starzy ale sfrustrowani i zmeczeni. Innymi slowy chodzi o lęk, przed jakimiś silami w kraju. Czym to jest jak nie techniką stalinizmu? Mam sie bac jakiejs babci czy dziadka? Absurd, który uwidacznia jak bardzo Polska nie jest niezależna i jak bardzo potrzebuje wzorem mocarstw swych rodzimych terrorystow. Wzorem mocarstw? Czy to niby oznacza, że Polska jest kolonią? Ma taka polityke jak kolonia albo kraj postkolonialistyczny. Dlaczego w takim razie pewni ludzie powoluja sie na wstyd jaki ma wywowywac ta sytuacja? Porownujac do krajow latynowskich czyli postkolonialnych nie doswiadczylismy jeszcze nawet jednej dziesiatej frustracji, ktora wystepuje w tamtych narodach, ani jednej setnej tego co dzieje sie w Afryce bądź Indiach.
 
C

Crockett

Guest
Z Tobą Tendencjusz nie chcę rozmawiać już w tym temacie, bo nigdy nie kończysz raz rozpoczętej rozmowy. Kiedy się pojawiasz ja odpowiadam, tylko że zawsze na próżno, bo więcej nie wracasz. Ostatnio zrobiłem małe, nieco wredne podsumowanie Twojej osoby, przy pomocy swoich cytatów i cytatów Trolla, nie wiem czy czytałeś... Nie uśmiecha mi się pisać do kogoś kto zaczyna coś a potem ucieka i nie zagląda do tematu bo zwykle marnuję czas. Tego postu pewnie też nie przeczytasz. I proszę pisz prostym, powszechnym językiem bo przebywam z różnymi ludźmi ale takiego języka nie słyszę nawet u bardzo starych, wykształconych ludzi. Nie mogę go bez problemów interpretować, a co najgorsze łamię sobie język na nim... Nie jesteś kurcze jak mówiłem w sądzie tylko na forum gdzie każdy chciałby rozumieć Twoje słowa.

W sondażu naród wypowiedział się znaczną większością, że przeniesienie krzyża było dobrym krokiem. Ja też tak uważam. Przeszkadzać mi nie musi ale sprawa mnie interesuje kiedy widzę w swoim kraju taki cyrk, którego nie da się wytłumaczyć. Mam wrażenie, że nie czytacie połowy moich postów. Jesteście ślepi na przedstawiane fakty? Czy nie widzicie tych zachowań, które są na pograniczu terroryzmu, głupoty i szargania opinii kraju? Tak. To wszystko przez kawałek drewna za który nie odpowiadają protestujący ale władze państwa i kościoła. I można śmiało powiedzieć, że jesteście przeciw porządkowi a nie wiecie czym jest demokracja. Jak będę chciał to zrobię kupe przed UM i nikt mi nic nie może zrobić bo przecież w demokracji można wszystko... To Wasze myślenie... Wawel, krzyże i pomniki, w liczbie mnogiej stawiane jednej osobie na każdym rogu to nie są racjonalne żądania, których nie można spełniać z powodu nic nie znaczącej garstki osób w prawie czterdziesto milionowym kraju. Zwłaszcza kiedy są wyrażane w prymitywny sposób i w nieodpowiednim miejscu. Dla Was z tego co czytam słowo porządek nie istnieje bo w kraju demokratycznym można robić wszystko... Tak sobie to tłumaczą osoby, dla których on się nie liczy a jest zakłócany od pięciu miesięcy przez sto osób. Możecie dołączyć na kolanach do tych babci, założyć maskę z głową świni, rozłożyć leżak na Krakowskim Przedmieściu tak jak tamci i powiedzieć, że czegoś chcecie bo jesteście w państwie demokratycznym... Tak wyraża się swoje poglądy w Polsce.

Przywódcy kościoła nie wyjdą do ludzi bo sami mówią, że ich to nie obchodzi a potem się dziwią, że kościoły są puste...
Jarosław Kaczyński nie wyjdzie bo jemu chodzi o to, by mieszać w g*wnie.
Tusk ani Komorowski nie wyjdzie bo nawet gdyby chciał to zostałby obrzucony obelgami i fekaliami, a to dlatego też, że tamci go nienawidzą i nie mają w nim autorytetu.

Słyszeliście lub widzieliście w TV jak Putin z obstawą wszedł do marketu a ludzie podchodząc do niego mówili, że ceny są zbyt wysokie? Poszedł do kierownika a następnego dnia ceny te były znacznie niższe... Propaganda czy nie, takie coś się zdarzyło i pokazuje autorytet i siłę przywódcy i jest propagandą pozytywną. U nas 50% obywateli napluło by na swojego prezydenta. Pragnę tylko przypomnieć, że w Rosji dawno już nie ma komunizmu.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Jezeli bedziemy represjonowac jedna forme manifestacji to kto rozsadzi ze kolejna nie jest w porzadku? Nikt... Smiesza mnie ludzie ktorzy narzekaja na "formy", ze sa niepoprawne. Na bezrybiu rak to tez ryba.

W sondażu naród wypowiedział się znaczną większością, że przeniesienie krzyża było dobrym krokiem.

Po pierwsze ludzie zazwyczaj nie maja jasnego zdania na temat absurdalnych i niejasnych sytuacji i chwytaja sie wypowiedzi "ekspertow". Takie sondaze wsrod opinni zazwyczaja maja mala celowosc. Ale jak ktos tak bardzo chce sie nimi posluzyc to zawsze moze. Niesadze jednak, ze ktokolwiek robi to w dobrej wierze. Zazwyczaj przy takich sondach albo nie ma pytania wykulczajacego tzn "nie wiem" badz "nie mam zdania" a w takich sytuacjach np zdanie "nie wiem" albo "nie mam zdania" czesto oznacza glos na "nie" tzn. moze to tak byc zinterpretowane. Pole do naduzyc wielkie, celowosc znikoma, rzetelnosc bliska zeru poniewaz na pytanie odpowiadają tzw. osoby o chwiejnej opinii reszta ze wzgledu na zle zadane pytanie lub poprostu brak zainteresowania odpowiada na opcje "nie wiem" jak istnieje. Raczej w ankiecie na tak i nie nie da sie odpowiedziec majac jasno sformulowana opinie bo to nawet nie jest opinia. Opinia ksztaltuje sie dluzej niz trwa ta cala szopka. Takie sondaze pewnie wygladaja tak, ze zainteresowani (garstka) na nie odpowiada a niezainteresowani powiedzieli by nie wiem. Skoro bylby okreslony procent nie wiem to sondaz bylby niewazny z powodu niejasnosci pytania.

Ale tak to jest jak tematem nie zajmuja sie ani socjologowie ani biura sondazy na których zależy na dobrej opinii, poniewaz glownym ich klientem jest panstwo. Maja cieple posadki i tyle.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Crocketcie:  Zacznę od końca, sądzę, że właściciel sklepu otrzymał rekompensatę strat, lub też proponowano mu także mniej korzystne warunki. Nie odniosę się do postulatu wdrożenia tego samego systemu u nas. To już było.

Wcześniej pisałeś o subiektywnej wizji, jakiej od nas wymagasz. Przedstaw sobie proszę, że nie wszyscy mają taki sam pogląd na sprawę. Patrząc z boku widać dwie strony zaangażowane w mało ważny spór, przy czym obydwie obstają przy identycznych* postulatach wobec adwersarzy, oraz mają o nich podobne mniemanie. Obydwie strony są przekonane o swojej racji i potrafią przytaczać jakieś argumenty, przy czym żadna ze stron nie dowiodła obiektywnie swej racji. Ponieważ a priori wiemy, że nie może jej dowieść, nie czekajmy na ten przeważający argument. W tej sytuacji proponuję zaprzestać Waszej małej wojny. Rozmawiam z Tobą, "przeciwnikiem krzyża" dlatego Tobie mówię - odstąp, bo nic nie zyskasz na przeniesieniu krzyża*. Pomnika się nie spodziewam, nie pod pałacem.

Reasumując: Obydwie strony chcą co do zasady tego samego - aby przeciwnicy nie otrzymali nic. Sprawa jest polityczna, PO podnosi swoje poparcie obniżając poparcie innym - ryba jest w wodzie. Środowisko RM nie zważa na to. Kaczyński również wczuł się w sprawę, tudzież próbuje przejąc karty Rydzyka, pożyczone mu na czas nieokreślony, niekoniecznie wieczny. Trudno powiedzieć, tak czy inaczej nie przekonasz mnie o wyższości tez przeciwnych obrońcom, nad tezami przeciwnymi przeciwnikom. To wszystko jest bardzo typowe i pomijalne. 
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Rozmawiam z Tobą, "przeciwnikiem krzyża"

Bardzo trafne określenie :D. Sadze ze zaden "obronca krzyza" nie mialby tyle samozaparcia co Crocket... Szczerze to podziwiam faceta, ze mu sie chce :D.
 
C

Crockett

Guest
Ale czego tu dowodzić? Gdyby ktoś z mojej rodziny rozbił się samolotem i cała wieś, która tę osobę lubiła zażądała by na każdym skrzyżowaniu pomnika, to wójt gminy miały go postawić? Bo tak chce mniejszość? Widzicie tu jakąś rację? Ja nie. Tak jak każda osoba i ta spoczęła by na cmentarzu i nikt nie ma prawa wymyślać sobie honorów dla niej bo komuś się w głowie poprzewracało. A jeśli nie to zaczęły by się groźby i blokady dróg? To jest demokracja? Tak się wyraża w szczytnym celu, w celu upamiętnienia ofiar ich poglądy? Oni mają do nich prawo, mają prawo czegoś chcieć, ale muszą się dostosować do choćby tego, że nabożeństwa odprawia się w kościołach a nie przed Pałacem Prezydenckim. Nie robią tego. Gdyby Komorowski nie trząsł spodniami już by ich zamknął za zakłócanie porządku. A że nie wspomnę o innych przewinieniach. A Wy dalej piszcie, że żadna ze stron nie ma wytłumaczenia. Ja to tłumaczyłem przez wiele stron tego tematu.
Krzyż może być i nie jestem jego przeciwnikiem, jestem przeciwnikiem takiej zabawy, takim symbolem i przeciwnikiem tak niezrozumiałych żądań, wypowiedzi pod adresem kogokolwiek, decydującego o tym, co się z tym krzyżem stanie.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
W twoim przykladzie to zalezy od wojta jakby zareagowal:

a) bylby za dyskryminacja i poprostu ich olal
b) zgodzil sie pod warunkami poniesionych wlasnych kosztow przez postulujacych wlacznie z wykupieniem ziemi przy drodze. W sumie dlaczego mialby zakazywac budowy krzyzy? :p
c) wysluchac i przedstawic racje za i przeciw a nie tylko przeciw. Chociazby za bylo pewnym wynagrodzeniem nie zalatwienia poprzednich prosb.
d) Zrozumiec, ze problem moze byc glebszy np. niezalatwione poprzednie sprawy ktore mozna wymienic za te postulaty
e) powolac rade ktora pozwoli by problem zostal doglebnie wyjasniony. A potem probowac przekonac nie zaogniajac sprawy.
f) Czyli chcialby aby ta mniejszosc zostala albo osmieszona albo wygnana z wioski tak aby pozostalym mieszkancom pozostal mit zlych pomyslow i powiedzenie "jestes jak ten co byl za optowaniem za pomnikami" co skutecznie wyeliminowaloby jakiekolwiek watpliwosci co do skutecznosci dzialania "madrego soltysa". Na koniec postawic na swoim i dac jakis kamien z napisem "ja tu bylem miod i wino pilem- soltys" w miejsce pomnika :/.

PO optuje za punktem f)

Oczywiscie to wioska wiec w wiosce mniejszosc to tyle co zero czyli zostaje opcja a i f)... Wiec problem rozwiazany dalem jedynie mozliwosci gdyby byla to osada z mieszkancami o mentalnosci miejskiej. Tak czy siak dobre porownanie NIEZLA WIOCHA z tej wiejskiej i krakowskiej :D.

A jeśli nie to zaczęły by się groźby i blokady dróg? To jest demokracja? Tak się wyraża w szczytnym celu, w celu upamiętnienia ofiar ich poglądy?

Dlaczego to niby ludzie odpowiadaja za demokracje a nie organy konstytucyjne? Najlatwiej wszystko zwalic na ludzi :/. Ludzi przeciez u nas mnogo wiec i zdarzen bedzie mnogo. W demokracji ludzie przed niczym nie odpowiadaja... jedynie przed sadem... W pseudodemokracji politycy za nic nie odpowiadaja nawet przed sadem.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Tak Kroket, na całym normalnym świecie tak się traktuje ludzi upominających się o pomnik. Każe ich się mandatami za zaśmiecanie, kiedy składają kwiaty i wyrzuca do śmieci różańce i dewocjonalia, które przynieśli. Oczywiście. Pisałeś coś, że warto porozmawiać. Kto z nimi rozmawiał? Kto wie o co im chodzi? Prezydent RP, albo ktoś z kancelarii, prezydent Gronkiewicz-Waltz? Nikt.
Crockett. Nie jestem, ani PISowcem, ani nawet nie popieram postulatów tych ludzi. Po prostu bardziej od grupy dewotek przerażasz mnie Ty i co tu wypisujesz. Moja wina, że za dobrze znam historię.

A mi podobała się wypowiedz pana premiera, który chce zbudować pomnik w postaci jakiegoś hospicjum czy czymś podobnym. Miejsce, które upamiętniłoby ofiary ze Smoleńska, ale również byłoby pożyteczne dla ludzi żyjących.

Czy ludzie naprawdę nie mają co robić tylko koczować i bić się o jakiś głupi pomnik, który będzie kosztował miliony, a później będą narzekać, że budżet nie ma kasy na szpitale i hospicja.

Dla godnego oddania czci i pamięci ofiar takich szopek nie robi się. Ja tam nie uważam, że prezydent był aż tak wielki i że dla Polski tyle zrobił dobrego. Oczywiście, powinniśmy mieć do tej całej tragedii szacunek, ale litości! Pomnik za to, że zginą? Ma pomnik już jeden, na swoim grobowcu, tak jak inni zmarli.

Kto będzie chciał będzie pamiętał!!!

Dodatkowo uważam, że państwo dalej powinno funkcjonować normalnie, a nie pogrążać się w wielką żałobę.

Walka o pomnik? Dla człowieka, który bił się o władzę, robił szopki typu kto powinien lecieć rządowym samolotem?

Trochę szacunku dla pieniędzy podatników, a nie wydawać na wszystko co będzie ładnie wyglądało, a g. będzie dawało.
Ja osobiście nigdy nie widziałam troski i opieki państwa ze strony osób rządzących dla obywateli, których tego potrzebowali, potrzebują.
Polskę nawiedziły kilka fal powodzi, ludzie nie maja gdzie mieszkać, a zima tuż tuż. Noce są coraz zimniejsze.

Naprawdę te kilka milionów musimy wydać na pomnik?


Ja tam uważam, że załatwienie sprawy po cichaczu nie było oki, ale przynajmniej nie było szopek. Nikt nikogo nie obrzucił gównem w imię pamięci. Kiedyś nasi rodacy walczyli o wolność, a teraz walczą o pomnik ku pamięci :D trzeba wydać tyle kasy, by zamknąć buzię garstce ludzi? Więc wtedy pojawiłaby się następna garstka, która czułaby się skrzywdzona bo nie dostała np. jakiejś pomocy od państwa. Dla mnie to chore!
Może i te zagranie nie było w stylu demokratycznym, ale w chwilach kryzysu najgorsze co może być to demokracja. Historia nie raz nam pokazała... Lepiej mieć twarde prawo, ale prawo! Rząd, który podejmie się reform, które rzeczywiście poprawią nasz byt będzie znienawidzony, ponieważ efekt będzie widoczny dopiero po pewnym okresie czasu....
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
No dobrze nie zgadzasz sie na pomnik? Szczerze to nie sadze aby tym ludziom chodzilo o pomnik ale tak to nazywaja... Chca miec jakies memorandum. I przypomne ze pomnik nie jest zawsze za zaslugi. Pomnik indywidualny jest za zaslugi albo ku pamieci. Ten pomnik nie ma byc popiersiem Kaczynskiego ale czyms co upamietni ofiary smolenskie. Mozna by z tymi ludzmi porozmawiac i sadze, ze niewielu by optowalo za popiersiem badz cokolem niczym dla lenina, ale symbolika ofiar bez zadnej czesci ciala mistera Kaczynskiego.

Sadze, ze osoby ktore od razu maja przed oczami pomnik przed palacem niczym dla Aleksandra Wielkiego maja jakies obawy neurotyczno-lekowe........... Przeciez mozna postawic pomnik ku pamieci zrywu w narodzie polskim. Jest za co stawiac pomnik. I nie sadze zeby sie nie dalo tego zrobic nie obrazajac niczyich uczuc estetycznych np. niezbyt medialnej twarzy pana KAczynskiego..... Troche wyobrazni ludzie mniej telewizji..........

. Kiedyś nasi rodacy walczyli o wolność, a teraz walczą o pomnik ku pamięci :D trzeba wydać tyle kasy, by zamknąć buzię garstce ludzi? Więc wtedy pojawiłaby się następna garstka, która czułaby się skrzywdzona bo nie dostała np. jakiejś pomocy od państwa. Dla mnie to chore!

Niech zrobia fundusz na pomnik... Juz go utworzyli na nowe krzyze :D.

Historia nie raz nam pokazała... Lepiej mieć twarde prawo, ale prawo!

No nie.... To tak sie nie tlumaczy.... Dura lex sed lex jest naduzywane. Lepiej miec twarde prawo od zadnego a nie prawo uber alles :/.... Ah te pokemony.. Tak to juz jest jak sie chce wygladac na osobe madrzejsza niz sie jest w rzeczywistosci..Sens dura lex nie mylic z duralex jest taki, ze usprawiedliwione sa twarde prawa wtedy gdy nie ma innej mozliwosci jak to zwykle z prawem.....
 
C

Crockett

Guest
Gdybyś tak rozwiązywał każdą kwestię Przemax to byłaby wspomniana anarchia a do niej prowadzą działania i przedłużanie w czasie sprawy z krzyżem. Każdy nie może być zadowolony bo tak się nie da. Dzięki "krzyżowcom" już następni idioci się szykują z żądaniami i jak im stuknie dobrze w głowie to wyjdą przykuci do czegoś przed Pałac Prezydencki i zaczną szantażować władze. To są zaczątki anarchii, które trzeba tępić, skoro na spokojnie nikt nie chce gadać. To chyba jasne. Będą stawiali im kolejne pomniki tablice a jak jednej nie zrobią to będą ich prokuraturą straszyć albo tym, że nie odejdą? Na to są lekarstwa, najlepsze właśnie u przywódców totalitarnych.

To, że Putin ma 90% poparcia to inna sprawa, ale skoro Komorowski nie podoba się 50% to trudno skoro PiSowcy przegrali kilkoma procentami różnicy. Z tym trzeba się pogodzić. Skoro prezes to napędza to wiadomo co kryje się po tymi działaniami i czemu ludzie stamtąd nie odchodzą. Krzyż mają w głębokim poważaniu zapewne już od jakiegoś czasu bo tablice i pomnik dostali gdzie indziej. Gdyby to zależało tylko od ich chęci dawno by odpuścili, dlatego uważam, że pod tym kryje się głębsze g*wno.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Gdybyś tak rozwiązywał każdą kwestię Przemax to byłaby wspomniana anarchia a do niej prowadzą działania i przedłużanie w czasie sprawy z krzyżem. Każdy nie może być zadowolony bo tak się nie da. Dzięki "krzyżowcom" już następni idioci się szykują z żądaniami i jak im stuknie dobrze w głowie to wyjdą przykuci do czegoś przed Pałac Prezydencki i zaczną szantażować władze. To są zaczątki anarchii, które trzeba tępić, skoro na spokojnie nikt nie chce gadać. To chyba jasne. Będą stawiali im kolejne pomniki tablice a jak jednej nie zrobią to będą ich prokuraturą straszyć albo tym, że nie odejdą? Na to są lekarstwa, najlepsze właśnie u przywódców totalitarnych.

Ja to widzę totalnie na odwrot.... Brak kontaktu panstwo-obywatel skutkuje anomia ktora prowadzi do wysuwania coraz bardziej radykalnych postulatow. Pomysl o tym jako o wentylu bezpieczenstwa - spuszczaniu powietrza. Mylisz anomie z anarchia. Anarchia to jedynie watpienie w moc hierarchii jedynie dlatego, ze jest hierarchia. Anarchia to stan watpienia w sens ukladow hierarchicznych wiec ma sie tutaj nijak w sumie. Zaden anarchista nie prosilby niczego panstwa... a oni prosza jako obywatele wiec.... nie widze tu ZADNEJ anarchii jedynie stan alienacji jako obywatela.
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
Ofiary ze smoleńska?
Ja nie mam wyobraźni?
Telewizji nie oglądam, istny szmelc!

Wiesz mnie aż żal dvpe ściska kiedy, musy patrzę na ludzi cierpiących, katowanych przez życie doczesne z powodu braku pieniędzy, bo pieniądze są przeznaczane na budowę kolejnego niepotrzebnego fizycznie nikomu 'pomnika'

ja się posłużę słowami bardzo mądrego człowieka, bo ja nie jestem żadnym autorytetem.

Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu
strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon oszczędzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków
Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę
potąd będe wciąż młody pokąd na Kapitol

ma wstępować z milczącą westalką pontifex
I niech mówią że z tamtód gdzie Aufidus huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły

pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni
do Italów przebiwszy najpewniejszą drogę
Bądz dumna z moich zasług i delfickim laurem
Melpomeno łaskawie opleć moje włosy
To jest wiersz Horacego 'Wybudowałem pomnik'.


Wymagamy szacunku dla siebie, ale czy my szanujemy innych ludzi niż siebie i swoich bliskich?


Jak chcą pomnika to niech zbierają kasę na jego budowę i realizację. Nie mam nic przeciwko temu. Państwo może pójść na kompromis i odstąpić kawałek miejsca i architekci mogą ładnie wpleść jego bytowanie w tamtejsze otoczenie, o ile nie będzie to jeden wielki kicz i nie będzie wyróżniał prezydenta, czy kogokolwiek. Powinien upamiętniać ludzi co zginęli zarówno teraz jaki i za czasów wojny. Choć czy miejsce dobrym jest pałac prezydencki? Tak jakby na siłę chcemy zaznaczyć, że zgina prezydent. Troszkę dziwne dla ludzi, który nie chcą pomnika Kaczyńskiego jako prezydenta, tylko zwykłego pomnika, który upamiętniłby wszystkie ofiary i był ogólnodostępny dla prostych ludzi, gdzieś w centrum Warszawy.

Tak więc nie jestem ograniczona tylko myślę o dobru ogółu ludzi żyjących. Każdy ma prawo do godnego życia, nie tyko prawo do godnej śmierci i pamięci. Nie zapominajmy o tym jeśli będziemy sięgać do kieszeni podatnika. Pieniądze, które nie są moje bardzo łatwo wydać.... a kto załata dziurę budżetową? Kto zapłaci za oświatę, służbę zdrowia? Kto stworzy infrastruktur, która jest tak potrzeba do rozwoju społeczno gospodarczego? Kto? Ludzie którzy zginęli? Rodziny ofiar? A może Ci co bija się o ten cały krzyż?

I jeszcze jedne mora wymyślony przez kogoś mądrzejszego niż ja sama: jeśli żyje się przeszłością, lub przyszłością to nie możemy skupić się na teraźniejszości, zatracamy się w czymś, ale nie żyjemy pełna piersią.
Ja się pytam dlaczego ta tragedia rozpętała taka wojnę, na która idą miliony złotych i do tego jeszcze jakiś głupi pomnik :]

BEZSENS!!!
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Julka86 nigdzie nie twierdzilem, ze cos z Toba nie tak... Ale no coz... przepraszam za pokemona... Nie obrazaj sie poprostu nie lubie rzucania hasel na slepo... Ale to dziwne, ze jestes tak przeczulona kiedy poprostu jedziesz po bandzie i w ogole nie starasz sie zrozumiec wpisujac cytaty znanych cynikow albo sofistow. Jak jestes cynikiem lub sofista to nie powinnas sie obrazac :p.
 
Do góry