Czy krzyż powinien zniknąć z sejmu ?

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
nieuprzejmaaa

To o czym piszesz nie oznacza panstwa wyznaniowego tylko pewna dominacje i wplywy pewnej istytucji o nazie KrK.

Generalnie jestesmy niewolnikami i panstwo Nas okrada. Po prostu dopuszczono do tego procederu rowniez kler.

Nie wiem jak teraz ale za moich czasow religia nie byla obowiazkowa.

Nikogo do religi sie nie zmusza w naszym kraju o ile kojarze.

Zmusza sie Nas do placenia na ksiezy... ale nie tylko.

Ale to nie jest ze panstwo wyznaniowe tylko to jest zwyczajnie zlodziejstwo.. i tyle.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
właśnie dlaczego posłowie AWS nie zrobili tego uroczyście a niemal tak jakby się tego wstydzili, szybciutko, po cichu
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Z religii w szkole można się wypisać, rekolekcje chyba nikogo nie bolą (trzy dni wolnego, straszne) i uczestniczenie w nich nie jest wcale obowiązkowe. Dzwony co prawda przeszkadzają, ale to że biją nie jest oznaką państwa innego niż świeckie. Udział księdza w uroczystości otwarcia czegokolwiek w kraju w którym większość ludzi jest katolikami, też nie powinien dziwić, przy takiej większości nie da się religii wyrugować do końca z przestrzeni publicznej.
To, że organizacja która zrzesza tyle ludzi jest silnym lobby w państwie nie musi się podobać, ale jednocześnie nie powinno dziwić.
Kwestii "obrońców krzyża" nawet nie skomentuję, bo nie widzę związku.

Jedyna rzecz z którą się zgodzę to przyssanie się instytucji kościoła do pieniędzy publicznych, bo w porównaniu z tym reszta "problemów" to drobnostki.
 

nieuprzejmaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
12
"Z religii w szkole można się wypisać"- tak, ale dlaczego wszyscy mają wiedzieć, że ktoś jest niewierzący? Art. 53 ust. 7 Konstytucji stanowi, że: "Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania", a niestety wypisując się z religii i nie mając oceny z religii na świadectwie maturalnym chcąc nie chcąc musisz swój światopogląd ujawnić.

"uczestniczenie w rekolekcjach nie jest wcale obowiązkowe"- doprawdy? Jakoś ja co innego pamiętam ze szkoły. W kościele nawet karteczki rozdawali, żeby później rozliczać, kto był. Nauczyciele (i to nie tylko ci od religii) musieli śledzić w kościele, kto przychodzi, a później upominać tych, co nie byli.

"Kwestii "obrońców krzyża" nawet nie skomentuję, bo nie widzę związku"- ja natomiast widzę bardzo duży związek. W normalnym świeckim państwie policja lub wojsko rozgoniłyby to zdewociałe towarzystwo w 10 minut i żadnej sprawy by nie było. A u nas, w przedwyznaniowej Polsce, debatowali tygodniami w mediach, co zrobić z "wyznawcami krzyża", jak się z nimi "dogadać". Tabliczkę nawet powiesili, żeby jakoś zadowolić "wyznawców krzyża". Przecież to była jakaś parodia, w normalnym kraju po kilkunastu minutach śladu przed Pałacem po tych "wyznawcach" nie powinno być.

"reszta "problemów" to drobnostki"- ale to właśnie od tych drobnostek zaczyna się klerykalizacja państwa! Najpierw się bada cierpliwość społeczeństwa (tak jak w przypadku religii: najpierw nieśmiało wprowadzili ją do szkół, później nagle pojawiła się na świadectwie, później zaczęto wystawiać z niej oceny, a niedawno zaczęto wliczać ją do średniej). Zaczyna się od drobnych rzeczy. Hitler też na początku zaatakował tylko Polskę, później małymi kroczkami docierał do celu. I właśnie tych małych kroczków prowadzących, drobnostek prowadzących do klerykalizacji państwa nie wolno lekceważyć, bo za jakiś czas może się okazać, że jest już za późno.
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
"Z religii w szkole można się wypisać"- tak, ale dlaczego wszyscy mają wiedzieć, że ktoś jest niewierzący? Art. 53 ust. 7 Konstytucji stanowi, że: "Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania", a niestety wypisując się z religii i nie mając oceny z religii na świadectwie maturalnym chcąc nie chcąc musisz swój światopogląd ujawnić.

Masz racje, religia powinna byc prywatna, nauczana w prywatych salach przykoscielnych - jak ktos chce. Ale tak mieliby mnej klientow, wiec sie wepchali do szkol.

"uczestniczenie w rekolekcjach nie jest wcale obowiązkowe"- doprawdy? Jakoś ja co innego pamiętam ze szkoły. W kościele nawet karteczki rozdawali, żeby później rozliczać, kto był. Nauczyciele (i to nie tylko ci od religii) musieli śledzić w kościele, kto przychodzi, a później upominać tych, co nie byli.

To slaby argument, bo jakby nie bylo rekolekcji bylaby szkola. Wiec tak czy siak czasu wolnego byc nie powinno.

Przecież to była jakaś parodia, w normalnym kraju po kilkunastu minutach śladu przed Pałacem po tych "wyznawcach" nie powinno być.

Polska krajem normalnym nie jest. Ale to nie kwestia wyznaniowego panstwa ale tego czym jest prawo i egzekwoanie jego. Przede wszystkim swiete prawo wlasnosci.

Jest placyk Y, wlascicielem jest pan X.. na placyku Y pan X decyduje co moze stanac a co nie, pan X chce krzyza, jest krzyz, nie chce krzyza - nie ma. Proste. Koniec kropka.

Nie mowiac ze sam ten Krzyz zostal ukradziony bo nie byl wlasnoscia tych demonstrantow.

To kwestia po prostu podejscia do prawa.

Ale mamy durnkracje czyli rzady motlochu a nie prawa.

bo za jakiś czas może się okazać, że jest już za późno.


nie martw sie, co jak co ale UE walczy z tradycjami chrzescijanskimi,

nie lubisz religi ? no trudno...

nieldugo beda uczyc nowych rzeczy, ze geje sa fajne, ze eutanazja jest fajna, ze aborcja jest fajna, ze chlop to baba a baba to chlop

spokojnie, jeszcze pare lat i zatesknimi za religia koscielna jak powszechnie zapanuje nauczanie religi swieckiej :)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to niestety prawda, niby nikt nikogo nie zmusza ale tworzy się presja społeczna podgrzewana przez duchowieństwo i polityków, którzy chcą prze wsparciu kleru dostać się na wygodne krzesełka w Sejmie. Tak naprawdę napór tych katopolityków powoduje napór antykatopolityków i wzbiera się wojna. Nie można być umiarkowanym i stać na uboczu tej walki. Można być albo za obrońcami krzyża albo za paradami równości. Odebrano nam wolność wyboru przez te dwie grupy, które wzajemnie się zwalczają i wzajemnie bez siebie nie mogą życ
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Uroczystość? Zdewociali politycy AWS-u nocą ten krzyż wieszali.

"I nie zauważyłem byśmy żyli w kraju wyznaniowym"- to chyba żyjemy w innych państwach. Ja żyję w Polsce. To tutaj jest religia w szkole publicznej, która w dodatku jest wliczana do średniej. Ocena z religii jest również na świadectwie maturalnym, więc nawet, gdyby ktoś bardzo chciał, to nie ukryje wyznania. To tutaj płaci się katechetom z budżetu państwa. To tutaj finansuje się fundusz kościelny i budowę świątyni Opatrzności Bożej. To tutaj w święto trzech króli jest wolne od pracy. To tutaj w szkołach mają trzy dni wolne na "rekolekcje", na których obecność jest obowiązkowa. To tutaj dzwony kościelne walą, ile wlezie od 6 rano ludziom pod oknami i nikt w żadnym urzędzie nawet nie śmie się tym zająć, bo każdy chce pracować i dlatego nie będzie zadzierać z kościołem. To tutaj nie ma mocnych na grupę dewotów "chroniących" krzyż i w tym celu okupujących plac przed Pałacem Prezydenckim. To tutaj każda nowa inwestycja wymaga "poświęcenia" kropidłem przez księdza. To tutaj księżą mają wpływ na decyzje polityków. I w końcu to tutaj w Sejmie wiszą krzyże. Jeżeli tak ma wyglądać państwo świeckie, to strach pomyśleć, co będzie, jak Polska stanie się państwem wyznaniowym.

Ale na religie nie ma obowiązku chodzenia, możesz chodzić na etykę jak Ci na religii źle.
Co Ci ten krzyż przeszkadza?

A to, że Polska jest państwem wyznaniowym to bardzo dobrze bo są miliony ludzi, którym religia pomaga w życiu i zrozumieniu świata wokół nich.
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
32
Miasto
Pomorze Zachodnie
Nie sądzę by nastąpiła "klerykalizacja" państwa, szczególnie że nastroje ludzi coraz bardziej są przeciwko kościołowi (za co jest sobie w znacznej części sam winny). Prawdą jest, że episkopat i politycy bardzo mocno przeszarżowali właśnie choćby traktowania religii na równi z innymi przedmiotami na świadectwie i nie tylko, ale nie było by aż takiego problemu gdyby było to tylko to. Mam wrażenie, że ci pierwsi wręcz poczuli w pewnym momencie że mogą sobie pozwolić na wszystko, jak się to wszystko teraz skumulowało (komisja majątkowa, wtrącanie się w politykę, afery pedofilskie) ludzie którzy nawet wcześniej nie mieli nic do kościoła zaczynają reagować rosnącą niechęcią.

Najbardziej mnie denerwuje jednak że zamiast, na fali tego niezadowolenia postulować rozwiązanie problemów kluczowych, to zaczyna się wynajdywanie tych najbardziej śmiesznych. W czasie gdy kościół otrzymuje olbrzymie dotacje pochodzące z naszych podatków niezależnie czy tego chcemy czy nie, a moralny autorytet instytucji idzie po równi pochyłej, rozważa się problem krzyża w sejmie, czy 3 wolnych dni rekolekcji. Nie twierdzę że nie warto o tym dyskutować, bo warto, ale mam wrażenie, że wyolbrzymiane jest nie to co trzeba.
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Dlatego trzeba kościół reformować tak jak to było w przeszłości, kto by teraz pomyślał, że kiedyś ludzie płacili za odpuszczenie grzechów? A teraz nie ma o tym mowy, więc i z tym trzeba sobie poradzić. Kiedy wygonimy z kraju chrześcijaństwo przyjdzie inna religia na jego miejsce i też zacznie się psuć i śmierdzieć ale oprócz tego przyniosą nowe problemy. Nie zachowujmy się jak szczury, które pierwsze uciekają gdy statek idzie na dno, starajmy się to naprawić.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Dla mnie np. jest ważne, aby go ściągnąć, gdyż w ten sposób podkreślona by była świeckość państwa (póki co) zagwarantowana w Konstytucji.

Dla Ciebie i kogo jeszcze? Może większość woli żeby tam wisiał?

Państwo jest świeckie bo przecież nie uznaje KrK za kościół "oficjalnej" religii. Jeśli żyjemy w rzekomo demokratycznym państwie to jest jeszcze coś takiego jak Naród będący suwerenem i jego zdanie (podobno) jest najważniejsze.
 

nieuprzejmaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
12
"A to, że Polska jest państwem wyznaniowym to bardzo dobrze bo są miliony ludzi, którym religia pomaga w życiu i zrozumieniu świata wokół nich"- pokaż mi te miliony, którym religia pomaga, bo ja ich jakoś nie zauważam. Religia to opium ludu, rodzaj duchowego alkoholu, kwiaty upiększające kajdany. Freud uznawał religię za zbiorową nerwicę i miał rację. Ludzie przez religię nie potrafią myśleć racjonalnie. Społeczeństwem wyznaniowym bardzo łatwo można manipulować. Ludzie wierzący pocieszają się, że tutaj, na ziemi jest im źle, ale za to później, po śmierci czeka ich za to nagroda w niebie. Wierzą w jakieś przeznaczenie, bo ciężko im wziąć za siebie odpowiedzialność i przyznać, że sami są kowalami własnego losu.

"Ale na religie nie ma obowiązku chodzenia, możesz chodzić na etykę jak Ci na religii źle"- to chyba nie do mnie było, bo ja szkołę średnią już dawno temu skończyłam. Co do etyki, to w wielu szkołach jej nie ma i w związku z tym nie ma dla religii realnej alternatywy.

"Dla Ciebie i kogo jeszcze? Może większość woli żeby tam wisiał?"- tego nie wiesz, referendum na ten temat nie było.

"Jeśli żyjemy w rzekomo demokratycznym państwie to jest jeszcze coś takiego jak Naród będący suwerenem i jego zdanie (podobno) jest najważniejsze"- tak, ale Naród, jak zapewne pamiętasz z Konstytucji, sprawuje władzę poprzez swoich przedstawicieli. No i Palikot domagający się usunięcia krzyża jest właśnie takim przedstawicielem.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Konstytucji nikt nie przestrzega a Naród zapewnia tylko legalizacje władzy fasadzie za którą i tak stoją inni.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
wiara jest potrzebna ludziom, daje siłę i sens życia, pozwala przetrwać ciężkie czasy i skromnie cieszyć się gdy wszystko idzie dobrze. O to chodziło Chrystusowi.
Problemem jest duchowieństwo, ich upojenie władzą nad ludźmi, ten bizantyjski sposób rozumienia życia. Który z tych biskupów zachowuje się jak Jan Chrzciciel w odniesieniu do sposobu życia. Rozumiem że zamienili pas ze skóry wielbłądziej na limuzyny. Ciekawe jaka ich część np jeździ rowerem. Co do miodu i szarańczy to chyba po ich brzuchach widać że coś do menu dorzucili
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Herbatniczku nauki Jezusa to kaplani katoliccy odrzycili juz dawno. Era nasladowcow Jezusa - apostolow skonczyla sie dosc szybko. Bo nastepcy szybko pojeli jaki z zego bedze biznes.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
tak przyjacielu : stworzono kastę uprzywilejowanych która ma monopol na interpretowanie głosu Boga, oczywiście co łaska w zamian
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
to tylko kwestia skali. Dla jednego co łaska to 2 zł na tace, dla drugiego grunt o zaniżonej wartości aby odsprzedać szemranemu towarzystwu za dużą kasę
 

nieuprzejmaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
12
"Mały krzyżyk w sejmie was kuje w oczy a co z wielkimi krzyżami na kościołach i innych?"- na kościołach bądź też w kościołach to niech sobie wiszą, bo od tego są kościoły, żeby były w nich krzyże. Ale Sejm to nie kościół, to miejsce z nieco innym przeznaczeniem. Sejm reprezentuje państwo, a państwo (póki co) mamy świeckie, neutralne światopoglądowe. Tak przynajmniej rzecze Konstytucja.
 
Do góry