Czy geje powinni mówić o swojej orientacji?

[Natalia1992]

EDIT: Bo z założenia zapewne dotyczyć miał gejów, a nie lesbijki. Druga opcja jest taka, że autor jest niedokształcony w tym kierunku, co nie zmienia faktu, że to dotyczy autora, a nie, jak to nazwałaś, ludzi.

Ale tu większość i nie tylko tu, mówi tylko o gejach. Dobra, co za gadka. To moje odczucie, z tej innej strony.

 

[Einherjar]

Nie bez powodu zapytałem, czy nie dostrzegasz prawidłowości. Jest ona taka, że faceci, szczególnie ci pozbawieni sprawnego mózgu kierują się jednostronną homofobią. To znaczy - gejów nie lubią i twierdzą, iż gdyby jakiegoś spotkali to "daliby mu w mordę" (abstrahując od faktu, że pewnie prędzej sami by oberwali), a lesbijki uwielbiają, ze względu prostego. Widok lesbijek przyjemny jest naszym oczom. Stąd jest to rozróżnienie. Dlatego też cała krytyka homofobów spada na gejów.

 

[amanda02]

Cóż, lepiej by im się żyło gdyby się ujawnili skoro mózg skierował ich na inne tory, ale druga kwestia, to nietolerancyjne środowisko polskie na homoseksualizm.

 

[Lucka8]

Jeżeli jest odpowiedni temat do rozmowy to czemu nie. Jeśli ktoś afiszuje się ze swoją seksualnością (hetero czy homo) bez sensu to zawsze jest to DZIWNE. W kontekście filmu czy książki, która traktuje o homo,hetero czy bi fajnie poruszać temat w gronie osób o różnych preferencjach - temat staje się wiarygodny i można wynieść jakieś sensowne wnioski.

 

[Alice88]

Już miałam napisać, że pewnie ale jak czytam niektóre posty to się zastanawiam. Niby normalna sprawa, XXI wiek. Sypiamy z kim chcemy. A z drugiej strony ciągle tyle streotypów. Homoseksualizm, zwłaszcza geje to już tam jakoś w świadomości społecznej zaistnieli. Ale już lesbijki czy biseksualiści, dalej ludzie sobie cuda i orgie wyobrażają. Dlatego powinno się o tym mówić, i to nie tylko jakies tam organizacjie gejowskiem ale tacy normalni ludzie i osoby publiczne. Żeby sobie ludzie uświadomili że to całkiem zwyczajny człowiek.

 

[mYlene]

Żeby sobie ludzie uświadomili że to całkiem zwyczajny człowiek.

Raz jeszcze się przychylę. I zgodzę się w 100% z przedmówczynią... Homoseksualizm to nie jest choroba. Lesbijka czy gej to są normalni ludzie, którzy też chcą żyć, kochać, pracować i nie czuć się wyobcowani. Ciągle mimo XXI wieku jest to temat tabu. Dlaczego?

 

[mysiorek]

Przerazacie mnie, nie myslalam, ze dyskusja o preferenacjach seksualnych moze wywolywac jeszcze tyle emocji.To nioestety oznacza, ze wciaz czesc naszego spoleczenstwa jest wciaz zacofana. Ten jad , ktory z was wycieka... ehh... Ja nikomu do lozka nie zagladam, tak samo jak nie oceniam wiary, czy pogladow politycznymi innych. Kazdy ma prawo do wyrazania siebie, w kazdej kwestii. Mamy wolnosc slowa, o ktora tak dlugo walczylismy... ale wciaz widze licza sie tylko schematy i zacofanie wynikajace z kiepskiego wychowania. Wstyd...

 

[Mrówa85]

A co się dziwić, że ludzie mają takie poglądy w Polsce jak o homoseksualizmie nie mówi się w szkołach i tym bardziej w domach. Dopiero w ksiażkach się dowiedziałem o co w tym wszystkim biega. Bo niestety jak w telewizji się pokazuje parady to tylko widać transeksualistów a tysięcy gejów i lesbijek już nie. Do transów też nic nie mam, nawet w krajach arabskich można zmienić płeć, w Polsce również o czym pewnie przeciętny człowiek nie wie. A czytaliście kiedyś coś o takiej tematyce? Irvinga, Witkowskiego itd??

 

[Bal_lerina]

<br />

Przerazacie mnie, nie myslalam, ze dyskusja o preferenacjach seksualnych moze wywolywac jeszcze tyle emocji.To nioestety oznacza, ze wciaz czesc naszego spoleczenstwa jest wciaz zacofana. Ten jad , ktory z was wycieka... ehh... Ja nikomu do lozka nie zagladam, tak samo jak nie oceniam&nbsp;&nbsp;wiary, czy pogladow politycznymi innych. Kazdy ma prawo do wyrazania siebie, w kazdej kwestii. Mamy wolnosc slowa, o ktora tak dlugo walczylismy... ale wciaz widze licza sie tylko...i zacofanie wynikajace z kiepskiego wychowania. Wstyd...<br />

</p>

Mysiorek masz rację. Ja do homoseksualistow mam tylko jedno ale - przerażają mnie tzw. parady równości, bo dla mnie nie mają nic wspólnego z równością, tylko są miejscem epatowania i prowokowania (wulgarną często) seksualnością. Ja nie chodzę w koszulce z napisem na cyckach heteryczka i nie oczekuję tego od gejów czy lesbijek.
chciałabym, aby nie obawiali się mówić publicznie, że mieszkają/spotykają się z parneterem tej samej płci, ale tak zwykle jest i dopiero po bliższym poznaniu kogoś (nawet po miesiącach i latach kolezeństwa) wyjawia nam, że np. przyjdzie na ślub z ...


<p>

<br />
A co się dziwić, że ludzie mają takie poglądy w Polsce jak o homoseksualizmie nie mówi się w szkołach i tym bardziej w domach. Dopiero w ksiażkach się dowiedziałem o co w tym wszystkim biega.<img alt=" " class="bbc_emoticon" src="http://www.forumowisko.pl/public/style_emoticons/default/mruga.gif" /> Bo niestety jak w telewizji się pokazuje parady to tylko widać transeksualistów a tysięcy gejów i lesbijek już nie. Do transów też nic nie mam, nawet w krajach arabskich można zmienić płeć, w Polsce również o czym pewnie przeciętny człowiek nie wie. A czytaliście kiedyś coś o takiej tematyce? Irvinga, Witkowskiego itd??<br />

Irving to dobry przykład na to, co napisałam. Jego najnowsza książka jest wrecz portretem pisarza biseksualisty (biseksualizm to już absolutne tabu u nas!!)

 

[mysiorek]

mysle, ze Ci ktorzy wyrazaja tak negatywne opinie na temat innych orientacji , czerpia informacje z netu, lub tv, a nie z ksiazek. A przydaloby sie o tym troche poczytac, np. wlasnie Irvinga. Tej najnowszej ksiazki jeszcze nie czytalam, ale przymierzam sie... Ponoc bardzo ciekawa, no i temat biseksulizmu jak sie okazuje na czasie...

 

[Rugxa]

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wielokrotnie można spotkać się z nietolerancją w samym środowisku homo, dlatego śmieszy mnie kiedy krzyczy się o "tolerancji" wtedy kiedy jest wygodnie, a jak przychodzi co do czego okazuje się, że lesbijki nietolerują gejów bądź biseksualistek i odwrotnie - geje nietolerują lesbijek. Oczywiście nie piszę, że tak jest zawsze, ale niejednokrotnie spotkałam się z taką sytuacją. Co do samej parady równości i ujawniania się jestem zdania, że nie należy ani specjalnie się z tym ukrywać ani specjalnie afiszować. Nie przedstawiac jak już ktoś napisał "Czeć mam na imie X i jestem homo" ani nie zapierać się rękoma i nogami kiedy ktoś taka osobę "zdemaskuje" i oczywiście jest nastawiony pokojowo. Nie rozumiem tylko skąd to całe oburzenie paradą rółwności. Moim zdaniem nie jest to afiszowanie się, a własnie "wychodzenie z szafy", małymi krokami dążenie do tego aby ludzie zażegnali uprzedzenia i nawet jeśli dzięki temu jedna osoba zmieni swoje poglądy na temat takich osob to można uznać, że osiągnęło się cel. Tak samo wielokrotne powtarzanie, że homoseksualizm stał się modny, że się rozprzestrzenił jak zaraza, to nie moda ani zaraza bo tym się nie da zarazić. Po prostu ludzie zaczęli akceptować siebie, a tym samym mówić o tym otwarcie. Nie po to, żeby być "cool" czy zrobić wokół siebie szum, a po to by pozbyć się z duszy czegoś co "uwiera" bo nie jest fajnym nie możność pokazania swojego prawdziwego "ja".

 

[mysiorek]

.

Jestem w trakcie czytania ksiazki Irvinga " W jednej osobie" i wszystkim uzytkownikom tego tematu polecam te lekture. W bardzo ciekawy i przystepny sposob pisarz opisał tu zycie biseksulisty. Ta ksiazka pozwala spojrzec na homo i biseksulizm z troszeczke innej perpsktywy...

 

[Einherjar]

Ile jeszcze razy w tym temacie przewinie się "Irving"?

 

[notserious]

nie mam nic przeciwko pod warunkiem, że takie osoby nie obchodzą się zbyt ze swoją seksualnością. tak jak drażnią mnie młode parki całujące się, a nawet wpychające sobie na siłę jęzory do gardeł.. tak samo drażniłyby mnie pary homoseksualne chodzące po mieście i dające sobie buziaczki. a fuj.

 

[Marozja]

Notserious dawanie sobie buziaczków to "obchodzenie się zbyt ze swoją seksualnością"..?
O ile wpychanie języków do gardeł rozumiem o tyle to już nie za bardzo, wydawało mi się normalne, że pary wymieniają buziaczki.

 

[notserious]

buziaczki to była taka metafora dotycząca tego co wcześniej napisałam

 

[Marozja]

Aaaa... ok. ^^

 

[LaCiruela]

Moim zdaniem zawsze lepiej jak ktoś gra w otwarte karty. Lepiej mówić prawdę niż ukrywać się, kłamać i oszukiwać najbliższych.

 

[jyntie]

Jak dla mnie niech homoseksualiści sobie robią co chcą, to ich prywatna sprawa. Publicznie niech też sobie o tym mówią, ale nic więcej. Niech nie domagają się praw małżeńskich, a tym bardziej prawa do wychowywania dziecka.

 

[MaraksGhash]

Przerazacie mnie, nie myslalam, ze dyskusja o preferenacjach seksualnych moze wywolywac jeszcze tyle emocji.To nioestety oznacza, ze wciaz czesc naszego spoleczenstwa jest wciaz zacofana. Ten jad , ktory z was wycieka... ehh... Ja nikomu do lozka nie zagladam, tak samo jak nie oceniam wiary, czy pogladow politycznymi innych. Kazdy ma prawo do wyrazania siebie, w kazdej kwestii. Mamy wolnosc slowa, o ktora tak dlugo walczylismy... ale wciaz widze licza sie tylko schematy i zacofanie wynikajace z kiepskiego wychowania. Wstyd...

Autor sam sobie zaprzeczył, pisze o tym że nikogo nie ocenia ale przeciwników ocenił i to dość dosadnie.

Jak dla mnie to niech chodzą i mówią na około - "jestem gejem!" bo jak ktoś podejdzie i powie, "brawo za odwagę" to nic na tym nie zyskam i tak samo gdy ktoś da takiemu w mordę, to mnie nie zaboli. Logiczne, jak mu się opłaca rozpowiadać o własnej orientacji, przecież wie gdzie żyje - to jego zysk lub strata.