Cześć wam ! Mam 15 lat . Gdy mam jakiś problem ( dodam ze niektóre wspomnienia z dzieciństwa nie są miłe ), nie potrafię sobie z nim poradzić. Kiedyś sięgałam po papierosy, potem zaczęłam się ciąć, teraz zaczęło się ćpanie. Zioło, różnego rodzaju tabletki ... Fakt faktem, podobają mi się tzw ' fazy ' ale liczę się z konsekwencjami. Jestem w 3 gm i nie chcę skończyć w zawodówce, albo na ulicy. Nie mam pojęcia jak radzić sobie z problemami. Nie zawsze umiem się otworzyć, nie lubię mówić o sobie. Może macie jakieś rady ? Będę wdzięczna za pomoc : ) Dodam że być może jest to nacisk równieśników, nie wiem, nie mam pojęcia.