bartek_911
Nowicjusz
- Dołączył
- 4 Październik 2008
- Posty
- 6
- Punkty reakcji
- 0
Witam. Proszę o wypowiedzenie się co wy byście zrobili.
A więc jestm z dziewczyną od roku. Znam ją od gimnazjum, zaprzyjaźniliśmy się. Pewnego dnia gdy byłem u niej pocałowaliśmy się(była ona wtedy z facetem) zerwała z nim po 2 tygodniach (ale przez te 2 tygodnie go unikała).Gdy z nim zerwała, on dał sobie spokój, nie pisał nic. Odezwał się do niej po jakis 3 miesiących odkad była ze mną, bo ktoś napisał do niego w imieniu mojej dziewczyny. Ona go olewała, odpisywała że nie ma pisać i wogóle. No i czasem jak się z nią kłóciłem, że coś jest nie tak to często mówiłem, że moze jej z kims innym było by lepiej.
No i dopiero dziś się dowiedziałem, że ona do niego pisała od poniedziełku(29,09.). Napisała do niego TĘSKNIE ZA TOBĄ on napisał KIM JESTES, ona odpisała że nie ważne i tak to nic nie zmieni. Napisała mu DOBRANOC. W dzień chłopaka napisała mu Wszytsiego najlepszczego on napisał Kto Ty ? ona napisałą CZY SIE NIE DOMYSLA. Puszczała mu czasem sygnały z zastrzeżonego. On odpisał że się domyśla ale już dużo razy ktoś sie podawał jako Monika. Puszczalu sobie sygnały ale jak mnei nie było przy niej, pisali czasem wieczotami smsy typu co się stało, że sie teraz odezwała. Co u niej słychać i wogole. napisała mu smsa z od mamy telefonu że nie może pisac bo nie ma kasy. On do niej zadzwoniła, i sie pytał co robi to mu powiedziała, że sie kompie, zadzownił później. Pogadali chwile. Jeszcze ona zostawiła mu wiadomość na gg wcześniej i on jej odpisał. dziś mi pisała smsa co robie że mnie kocha i wogóle i ze mam nadzieje że ja nie zostaiwe. Zapytałme czy coś sie stało. odpisała, że później pogadamy jak się zobaczymy, powiedziała że coś bardzo głupiego. No nalegałem, żeby mi napisała w smsie co się stało, później na gg. jakoś nie umiałem uwierzyć, ze zrobiła coś glupiego. Myślałem, że sobie żartuje. No i jak się z nia dziś zobaczyłem, to pierw nie wierzyłem nadal. Dopuki nie sprawdziłem do kogo był wysłany osttani sms.
Później poiwedzała, że załuje i przeprasza, że nie wi co jej się stało że napisała. Przepraszała. Pytała czy jej nie zosatawie odpowiedziałem że nie, obiecała że juz nie bedzie do niego pisac a jak on napisze to mi to wyśle. Zapytał czy jej wybacz, poiwedziałem tak. Nie potrafie jej zostawić, gdy widze jak ona płacze Czuje do niej żal, teraz ciągle chodiz mi po głowie ten sms "TESKNIE BARDZO"
Co wy byście zrobili ?? Dzięki za jakieś rady.
A więc jestm z dziewczyną od roku. Znam ją od gimnazjum, zaprzyjaźniliśmy się. Pewnego dnia gdy byłem u niej pocałowaliśmy się(była ona wtedy z facetem) zerwała z nim po 2 tygodniach (ale przez te 2 tygodnie go unikała).Gdy z nim zerwała, on dał sobie spokój, nie pisał nic. Odezwał się do niej po jakis 3 miesiących odkad była ze mną, bo ktoś napisał do niego w imieniu mojej dziewczyny. Ona go olewała, odpisywała że nie ma pisać i wogóle. No i czasem jak się z nią kłóciłem, że coś jest nie tak to często mówiłem, że moze jej z kims innym było by lepiej.
No i dopiero dziś się dowiedziałem, że ona do niego pisała od poniedziełku(29,09.). Napisała do niego TĘSKNIE ZA TOBĄ on napisał KIM JESTES, ona odpisała że nie ważne i tak to nic nie zmieni. Napisała mu DOBRANOC. W dzień chłopaka napisała mu Wszytsiego najlepszczego on napisał Kto Ty ? ona napisałą CZY SIE NIE DOMYSLA. Puszczała mu czasem sygnały z zastrzeżonego. On odpisał że się domyśla ale już dużo razy ktoś sie podawał jako Monika. Puszczalu sobie sygnały ale jak mnei nie było przy niej, pisali czasem wieczotami smsy typu co się stało, że sie teraz odezwała. Co u niej słychać i wogole. napisała mu smsa z od mamy telefonu że nie może pisac bo nie ma kasy. On do niej zadzwoniła, i sie pytał co robi to mu powiedziała, że sie kompie, zadzownił później. Pogadali chwile. Jeszcze ona zostawiła mu wiadomość na gg wcześniej i on jej odpisał. dziś mi pisała smsa co robie że mnie kocha i wogóle i ze mam nadzieje że ja nie zostaiwe. Zapytałme czy coś sie stało. odpisała, że później pogadamy jak się zobaczymy, powiedziała że coś bardzo głupiego. No nalegałem, żeby mi napisała w smsie co się stało, później na gg. jakoś nie umiałem uwierzyć, ze zrobiła coś glupiego. Myślałem, że sobie żartuje. No i jak się z nia dziś zobaczyłem, to pierw nie wierzyłem nadal. Dopuki nie sprawdziłem do kogo był wysłany osttani sms.
Później poiwedzała, że załuje i przeprasza, że nie wi co jej się stało że napisała. Przepraszała. Pytała czy jej nie zosatawie odpowiedziałem że nie, obiecała że juz nie bedzie do niego pisac a jak on napisze to mi to wyśle. Zapytał czy jej wybacz, poiwedziałem tak. Nie potrafie jej zostawić, gdy widze jak ona płacze Czuje do niej żal, teraz ciągle chodiz mi po głowie ten sms "TESKNIE BARDZO"
Co wy byście zrobili ?? Dzięki za jakieś rady.