Co się dzieje?

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Doroti jesteś Kochaną Kobietką i już drugi raz niesiesz mi pomoc. Bardzo jestem Ci wdzięczna i dziękuję! :* Jesteś Skarbem dla swoich Przyjaciół :) Ja właśnie za bardzo biorę wszystko do siebie. Bardzo przeżywam, każdą krytykę, każde niepowodzenie, każde niemiłe słowo, kierowane do mojej osoby. Ale cóż, dzieckiem nie jestem już, wkroczyłam w dorosłe życie i muszę to zaakceptować. Z wychodzeniem gdziekolwiek mogą być problemy, mieszkam w małej mieścinie, wiosce dokładniej, więc nie mam możliwości wychodzenia w ciekawsze miejsca niż las, np. Ale mam teraz czas, na przemyślenie wszystkiego i jakieś postanowienia. Może mi się uda. Trzymaj kciuki :)

Nie ma za co Kochana :* !!

Wiesz... ja w zasadzie miałam tak samo więc wiem co przeżywasz.
Każdą, najdrobniejszą krytykę odbierałam poprostu zle. Martwiłam się, myslałam o tym co powinnam w sobie zmienić...
doszłam jednak do wniosku, że akurat ja zawsze postępuje tak jak powinnam. Troszczę się o przyjaciół, jestem życzliwa, pomocna, uśmiechnięta...
staram się jak mogę i jezeli ktoś tego nie docenia to tylko jego sprawa. To ta osoba ma problem ze sobą- nie ja.

I ja poprostu wiem, że Ci się uda :* !
Pozdrawiam :*
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Dobrze jest wiedzieć, że ktoś w Ciebie tak silnie wierzy, a ja to czuję, czytając Twoje słowa. Wiesz, że dzisiejszy dzień minął mi naprawdę nieźle? Od dawna się tak nie czułam i to przez caaaaalutki dzień! :) Ty jesteś Aniołek i tylko głupiec nie potrafiłby Cię docenić :*

Dziękuję i trzymaj się cieplutko :*

Pozdrawiam :)
 

niesia87

Anioł ;)
Dołączył
26 Sierpień 2009
Posty
942
Punkty reakcji
21
Wiek
37
Miasto
Łódź
Kochana niesia;> :)

Tylko, że ja we wszystkim widzę problem. Coś ktoś powie, nie tak i ja już mam od razu łzy w oczach, od razu łapię dołek, to głupie, ale tak się dzieje. Smuci mnie wszystko, dosłownie. Jest dobrze, na chwilę, na krótką chwilę. Nic mi się nie podoba w tym życiu. Jutro na dodatek niedziela, nudna niedziela.... Póki co, żalę się tylko na forum. Z nikim na żywo nie rozmawiałam o tym, że jest źle. Staram się Kochana, naprawdę. Jest ciężko.

Dziękuję za wsparcie <przytul>


Postaraj się zmienić podejście do tego co mówią inni, bo jeszcze trafisz na jakiegoś padalca który wykorzysta to przeciwko Tobie, a on będzie miał dobrą zabawę z tego. Kiedyś też tak miałam, łatwo było mnie skrzywdzić słownie itp. Ale to się zmieniło potrafię podejść olewczo do niektórych spraw, więc da się to "wyćwiczyć' :)

Jak masz ochotę to pisz na PW może coś we dwie wskóramy ;)
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Dziękuję, ale ostatnie dwa dni minęły mi dobrze. Może nie wybitnie dobrze, ale nie czuję tego czegoś złego w środku. Może dlatego, że nikt się do mnie brzydko nie odzywa i mam jakieś zajęcie. Jak coś, to będę pisać na PW do Ciebie ;) Dziękuję Kochana :*
 
N

Nieprzenikniona

Guest
Dziękuję, ale ostatnie dwa dni minęły mi dobrze. Może nie wybitnie dobrze, ale nie czuję tego czegoś złego w środku. Może dlatego, że nikt się do mnie brzydko nie odzywa i mam jakieś zajęcie. Jak coś, to będę pisać na PW do Ciebie ;) Dziękuję Kochana :*
Do mnie też możesz pisać, na mnie możesz liczyć, bo wiem jak to jest. Trzymaj się.
 

P.M.

Neurotyczka
Dołączył
30 Sierpień 2009
Posty
718
Punkty reakcji
30
Jakoś się trzymam ;) Dziękuję i Ty również się trzymaj ;)
 
Do góry