claire1983
Nowicjusz
Może powinnam je wrzucić do religii ale wydaje mi się że bardziej pasuje na temat filozoficzny. Z Biblii wiadomo, że Bóg był zawsze, nasza galaktyka powstała kilka miliardów lat temu. Jest to bardzo niewielki okres czasu w porwównaniu do nieskończoności.
Tak więc co Bóg robił całą nieskonczoność? Może miał w posiadaniu inną galaktykę...? a przed tą inną galaktyką jeszcze inną? i tak w nieskończoność..... może jest cała rodzina Bogów? Bo pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat? A próżnia to jest nic czy coś?
I skoro wrzechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga... bo skoro żaden pierwiastek nie mógł się wziąść z niczego to chyba tym bardziej doskonały i wszechwiedzący Bóg....
Tak więc co Bóg robił całą nieskonczoność? Może miał w posiadaniu inną galaktykę...? a przed tą inną galaktyką jeszcze inną? i tak w nieskończoność..... może jest cała rodzina Bogów? Bo pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat? A próżnia to jest nic czy coś?
I skoro wrzechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga... bo skoro żaden pierwiastek nie mógł się wziąść z niczego to chyba tym bardziej doskonały i wszechwiedzący Bóg....