Co robił Bóg zanim stworzył wszechświat? Kto storzył Boga?

claire1983

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
94
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Poznań
Może powinnam je wrzucić do religii ale wydaje mi się że bardziej pasuje na temat filozoficzny. Z Biblii wiadomo, że Bóg był zawsze, nasza galaktyka powstała kilka miliardów lat temu. Jest to bardzo niewielki okres czasu w porwównaniu do nieskończoności.
Tak więc co Bóg robił całą nieskonczoność? Może miał w posiadaniu inną galaktykę...? a przed tą inną galaktyką jeszcze inną? i tak w nieskończoność..... może jest cała rodzina Bogów? Bo pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat? A próżnia to jest nic czy coś?

I skoro wrzechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga... bo skoro żaden pierwiastek nie mógł się wziąść z niczego to chyba tym bardziej doskonały i wszechwiedzący Bóg....
 

Maver

Głęboko wierzący ateista
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
1 579
Punkty reakcji
3
Wiek
39
Miasto
Szczecin
Z Biblii wiadomo, że Bóg był zawsze,

Nie chcę być złośliwy, ale ja mam inną wątpliwość. Otóż od jakiegoś czasu podejrzewam, że filmy nie mówią nam całej prawdy. Bo jak to jest, że jakiś człowiek umiera a potem pojawia się w innym filmie żywy? Albo ten sam człowiek jest na dwóch kanałach równocześnie. Przecież ludzie nie mogą być w dwóch miejscach naraz.

Przepraszam, na prawdę...
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Claire próbujesz rozumowo ogarnąć coś co rozum nie ogarnie to tak jakbyś chciała zmieścić w szklance wody ocean albo wytłumaczyć płaszczakom żyjącym w 2 wymiarach co to jest wysokość. to jest kwestia wiary i empiria tu zawodzi.

Maver - dobre :)
 

SoulJAH

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2009
Posty
141
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Z opieki
Może miał w posiadaniu inną galaktykę...?
Bóg stworzył cały wszechświat, zaczynając od tzw. "Big bang"
o pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat?
Bóg NIE JEST osobą fizyczną!
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga...
Ewolucja, wszystko działo się dzięki zbiegom okoliczności, ale nie przez przypadek- jedynym rozwiązaniem jest Bóg. Nikt nie stworzył Boga, bo nie jest to jak już mówiłem postać/osoba(cokolwiek) fizyczna, to jest jeszcze nie pojęte przez nasz mózg, może gdy zrozumiemy świat niefizyczny i to czym naprawde jest dusza i co sie z nią dzieje, dowiemy się czym naprawde jest siła/moc(trudno obrać to w słowa) nazwana przez nas Bogiem/Jah/Jahwe itd. ...kto wie, może i stanie się to w znanej przez nas wszystkich dacie 21.12.2012?

i jeszcze jedno:
może jest cała rodzina Bogów?
Bóg jest jeden.
 

claire1983

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
94
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Poznań
Teraz w tych czasach trudno jest wierzyć w cokolwiek.. Ateiści walczą z osobami wierzącymi i na odwrót. Ja sama nie wiem w co wierzyć, pytania które zadałam naprawdę mnie zastanawiają... prawdopodobnie umysł nie jest w stanie tego ogarnąć ale rozmowa rozwija wyobraźnię, i potem chyba łatwiej się odnalźć.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Teraz w tych czasach trudno jest wierzyć w cokolwiek.. Ateiści walczą z osobami wierzącymi i na odwrót. Ja sama nie wiem w co wierzyć, pytania które zadałam naprawdę mnie zastanawiają... prawdopodobnie umysł nie jest w stanie tego ogarnąć ale rozmowa rozwija wyobraźnię, i potem chyba łatwiej się odnalźć.

ateiści to ludzie albo zbuntowani albo zagubieni w gąszczu bombardujących ich informacji. tak na prawdę ateistów jako stricte niewierzących jest bardzo mało, pod ateistów podciąga się niepraktykujących wierzących i agnostyków. co do wiary to wiara jest łaską. przyjmujemy że wierzymy w coś co nie do końca jesteśmy w stanie pojąć i objąć naszym umysłem. Bóg istnieje i jest to pewnik. o formę prowadzącą do Niego kłócą się teologowie, kapłani itd. ale oczywiście masz rację, dyskusja buduje o ile jest na poziomie.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Bóg się nudzi? A ciekawe czy czasem boli go ząb? ;)
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Bogus znowu swoje.
claire, ja myslę,ze człowiek nigdy nie osiagnie tej wiedzy. to byłaby zreszta samodestrukcja...
jaka jest prawda - dowiemy sie po smierci.
 
B

Bóg

Guest
Może powinnam je wrzucić do religii ale wydaje mi się że bardziej pasuje na temat filozoficzny. Z Biblii wiadomo, że Bóg był zawsze, nasza galaktyka powstała kilka miliardów lat temu. Jest to bardzo niewielki okres czasu w porwównaniu do nieskończoności.
Tak więc co Bóg robił całą nieskonczoność? Może miał w posiadaniu inną galaktykę...? a przed tą inną galaktyką jeszcze inną? i tak w nieskończoność..... może jest cała rodzina Bogów? Bo pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat? A próżnia to jest nic czy coś?

I skoro wrzechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga... bo skoro żaden pierwiastek nie mógł się wziąść z niczego to chyba tym bardziej doskonały i wszechwiedzący Bóg....

Nie zastanawiaj się tylko doświadczaj.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego....
Dlaczego? Skoro bóg jest wg. wierzących niepojęty, to równie dobrze może być niepojęte stworzenie świata. A skoro tak, nie można wykluczyć żadnej opcji.

ateiści to ludzie albo zbuntowani albo zagubieni w gąszczu bombardujących ich informacji.
Zaglądałeś ateistom do głów?
 

oGrYzEkKk

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
244
Punkty reakcji
0
Miasto
Polska
''Bóg jest osobą, która nie została stworzona i nie posiada przyczyny- On po prostu istnieje.''
 

dam-pro

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2007
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ziemia
Może powinnam je wrzucić do religii ale wydaje mi się że bardziej pasuje na temat filozoficzny. Z Biblii wiadomo, że Bóg był zawsze, nasza galaktyka powstała kilka miliardów lat temu. Jest to bardzo niewielki okres czasu w porwównaniu do nieskończoności.
Tak więc co Bóg robił całą nieskonczoność? Może miał w posiadaniu inną galaktykę...? a przed tą inną galaktyką jeszcze inną? i tak w nieskończoność..... może jest cała rodzina Bogów? Bo pomyślcie.. jeśli bylibyście wszechwiedzący i wszechmogący to nie nudziłoby się wam w próżni przez wieczność i dopiero po tej wieczności wpadlibyście na to, żeby stworzyć świat? A próżnia to jest nic czy coś?

I skoro wrzechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.
I tak rozważając zawsze wracam do punktu wyjścia - dlaczego Bóg stworzył nas tak późno i kto stworzył Boga... bo skoro żaden pierwiastek nie mógł się wziąść z niczego to chyba tym bardziej doskonały i wszechwiedzący Bóg....
No właśnie.. tyle nurtujących nas pytań bez odpowiedzi... Co? Gdzie? Jak? Skąd? i Dlaczego???, w obecnej chwili możemy snuć wiele teorii, ale raczej nie znajdziemy na nie odpowiedzi, odpowiedzi, której nikt by nie podważył, ale przecież na tym opiera się wiara: "błogosławieni, który uwierzyli a nie ujrzeli" /czy jak to szło/:D
sam nie wiem co o tym sądzić... nie wiem nawet czy jestem osobą wierzącą, niby tak, ale tyle pytań chodzi po mojej głowie, że mam dużo wątpliwości

ale wiara jest potrzebna, wiara w cokolwiek... dlatego, że musimy widzieć jakiś sens życia...

Ale co do pytania: Skąd wziął się wszechświat??? to mnie najbardziej nurtuje...
oczywiście wierzący odpowie: jak to skąd? przecież Bóg go stworzył...
więc nasuwa się pytanie: a skąd wziął się Bóg???
oczywiście wierzący odpowie: przecież Bóg jest od zawsze... <_<

:pokrecony:

no i na tym kończy się rozmowa, trzeba wierzyć i tyle... :papa:
ateista widzi w tym błędne koło, dlatego sądzi, że wiara jest bezpodstawna i nie ma najmniejszego sensu

właśnie tu zaczynają się nasze teorie, jak nie ciężko zauważyć jest to odbieganie od wiary... ale co mi tam :daibel2:

myślę, że za kilkadziesiąt, kilkaset lat ludzie będą wiedzieć dużo więcej, może jak znajdziemy jakąś odpowiedź skąd wziął się wszechświat wiara zaniknie, możemy tylko gdybać :p
snucie takich teorii nic nam nie da... do poznania odpowiedzi potrzeba czasu
sama nazwa "wszechświat" którą rozumiemy jako wszystko co jest, jest dla mnie dziwna, bo to tak samo jak Bóg jest wszechmocny,,, to też mi się nie klei, wszystko chyba ma swój początek i koniec...

(claire1983 @ 18.08.2009, 14:55)
I skoro wszechświat nigdy się nie kończy to ciekawe jak wygląda tą nieskończoną odległość stąd? Czy tam nasz Bóg też sięga tam wzrokiem?
Skoro ateiści twierdzą że Bóg nie istnieje to co zapoczątkowało życie? Przecież żadna materia ani żadne ziarenko piasku ani żaden pierwiastek nie mógł powstać z niczego.... coś musiało go stworzyć.

tu się nasuwa jedyne racjonalne wytłumaczenie: coś musiało być od zawsze... no właśnie, ciężko przez to przebrnąć, chyba dlatego jest wiara, żebyśmy nie zaprzątali sobie głów takimi pytaniami, na które w owym czasie nie ma odpowiedzi...
ale tak się nie da...

my, ludzie musimy szukać na nie odpowiedzi: i to chyba byłby ten racjonalny sens życia...:p

"Szukanie odpowiedzi na nurtujące nas pytania" - sens życia, wynikający z moich rozmyślań... oczywiście pomijając wiarę
:papa:
 

florion

Nowicjusz
Dołączył
9 Luty 2009
Posty
66
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Pomorza
''Bóg jest osobą, która nie została stworzona i nie posiada przyczyny- On po prostu istnieje.''
jeżeli twój mózg ogranicza się do tego jak można żyć od zawsze to dlaczego mówisz tak pewnie że "on" istnieje? skoro tej "błahej zagadki" nie umiesz rozwiązać to co dopiero możesz wiedzieć czy on istnieje skoro nawet nie znasz innych opcji? znasz tylko istnienie albo nieistnienie? skąd wiesz że nie ma innych opcji? skoro twój mózg nie pojmuje nieskończoności to możliwości występowania tych innych opcji też nie pojmuje więc nie mów że on istnieje bo pewnie jest 100 tysięcy innych sposobów stanowiska z którego coś robisz. troche nie zrozumiale ale co miałem przekazać przekazałem.
 
Do góry