Co nas motywuje do działania?

[Bluesia]

Niestety rzadko mam przyjemność otrzymać takiego rodzaju policzek, a już na pewno nie od kobiety [zachęta do dalszej dyskusji drogie panie ]

Chciałoby się napisać vice versa
Jak na razie ta wypowiedź mnie motywuje częściowo. Początek niezły, ale koniec lekko irytujący. Można łagodniej go określić jako prowokujący do dyskusji

Osoba, która miała w życiu gorzej raczej wzbudza we mnie uczucie żalu. Chyba, ze masz na myśli motywację do chęci niesienia jej pomocy.
Zgadzam się co do utraty czegoś, bądź kogoś oraz bodźców zewnętrznych, jakimi w tym przypadku jest mobilizacja ze strony najbliższych.

Przede wszystkim dziele cel główny na podcele i wtedy te małe cele wydają się bardziej realne do osiągnięcia. Prosta i skuteczna metoda, którą łatwo zbagatelizować.

To podstawa, by małymi kroczkami zbliżać się do celu głównego. Pozwala to nie zniechęcać się, nie męczy i daje lepsze efekty.
W przeciwnym razie możemy się przeliczyć. Przysłowie: "Mierz siły na zamiary" znikąd się nie wzięło.

 

[kingajar]

Mnie motywują książki, szkolenia i moje rodzeństwo. Razem postanowilismy się wzajemnie motywować do działania, do wstawania z rana i mówienia sobie - to będzie piekny i udany dzień - poza tym duzo czasu spędzam przed komputerem, ostatnio znalazłam szkolenie z mistrza motywacji więc się podziele - ht tp://ww w.mistrzmotywacji.pl

chyba warto wziąć udział w nim.