Co Byscie Zrobily?

Status
Zamknięty.

hihra

// Żyjący paradoks //
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
1 433
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
// Kraków //
Coż trudno mi odpowiedziec na pytanie zawarte w temacie, gdyż nie mam chłopaka ani nie współżyłam seksualnie, ale mniejsza z tym.
Nawet gdybym zaszła w ciążę w moim wieku i gdyby to miało przekreslić życiowe plany, zdecydowałabym sie na wychowanie tego dziecka. Dlaczego? Bo jestem na NIE dla aborcji, kary śmierci. Mi rodzice dali życie i pozwolili widzieć ten świat, więc dlaczego by nie dać tej szansy nowemu istnieniu?
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
Ja gdybym teraz zaszła w ciążę (mam jednak nadzieję, ze narazie plasterki nie zawiodą) to napewno zdecydowałabym się urodzić dziecko... i wiem, ze miałabym wsparcie wchłopaku i rodzicach (chociaż na początku byłby to dla nich niezły szok i nie skończyłoby się na jednym kazaniu i fochach)
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Myślę,że aborcja to ostateczność.Kobieta czy dziewczyna może przecież urodzić dziecko i zrzec sie do niego praw.(Zostawić go w szpitalu).Jeśli ktos dojrzał do seksu to niech teraz myśli dojrzale anie po najmniejszej lkini oporu idzie i od razu usuwa ciążę.
 

adin

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
112
Punkty reakcji
0
nigdy bym tego nie zrobiła! sprawa jest prosta czemu wszyscy piszą,że jeśli dziecko się pojawi to wszystko stracone?! dlaczego niby?! wychowujesz dziecko,ale to nie znaczy,że masz nie dawać sobie przyjemności masz mamę wieczorem można się spotkać z przyjaciółmi na kawie..itp macierzysństwo to piękna sprawa,ale nie trzeba być "matką Polką" żeby w późniejszym wieku dzieciak podziękował Ci za jego wychowanie..
 

badyl

Nowicjusz
Dołączył
15 Maj 2006
Posty
619
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kresy wschodnie
Coraz więcej osób jest nastawionych na "mieć" a nie na "być" więc niechciana ciąża komplikuje te sprway bo nie da się jednocześnie robić krierę zawodową z małym dzieckiem na ramienu. Fakt, trzeba myśleć za wczasu.
 

elcia18

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2005
Posty
301
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Kraków
Ja nie zaczełam jeszcze współżyć ale wybieram sie we wakacje do ginekologa po tabletki i jestem gotowa i mój chłopak równiez na rozpoczęcie współżycia.
Rozmawiałam z nim kiedys co by było gbybym któregos dnia dowiedziała sie że jestem w ciązy w wieku 19 lat. Wiem że nie byłoby nam łatwo ale napewno nie usunałabym dziecka bo później miałabym wyrzuty sumienia dlaczego to zrobiłam skoro to było nasze dziecko.Taka decyzję trzeba podjąć przed rozpoczęcie współżycia bo później może byc już za późno.
 

Agnieszka82

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2006
Posty
16
Punkty reakcji
0
Hej .... ja wam powiem ze popieram aborcje ale tylko taką gdzie ciąża jest z gwałtu lub zagraza zyciu matki lub obojga. A te co usuwają te malenstwa z powodu "bo to za wczesnie", "miałam isc na studia" itp. to takie powinno sie popodwiązywać. Nie trwaie takich kobiet-dziewczyn. Do łózka isc to owszem ale poniesc konsekwencje tego to juz nie łaska?! To zdanie sie szczegolnie małolatów, które czesto "udowadniają" swoją miłosc chłopakowi idac z nim do łózka. A pózniej płacz bo mnie zostawił i na dodatek ciąża. Dziewczyny zastanówcie się za kazdym razem jak chcecie isc do łóżka z jakims facetem, błagam!!
BEZSENSOWNEJ ABORCJI MOWIĘ STANOWCZE - NIE !!
 

Dorotaaa

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2006
Posty
67
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Gostyń
Ja wrecz przeciwnie. Uwazam ze aborcja powinna byc zakazana!. NIe mozna zabijac nienarodzonych dzieci. Jesli matka naprawde nie chce swojego maluszka, powinna urodzic i oddac, ale nie zabijac. W koncu wielu ludzi czeka na takie noworodki. Jesli zostawi w szpitalu to nikt jej za to nie potepi, ale aborcja??;/
Ja jak najbardziej jestem na nie
 

Aniołek_:)

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
17
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Popielarnia
Wiatam...:) A ja sie dowiedziałam w poniedzialek ,że jestem w ciąży...:) Powiedzmy,że nie był to szczyty moich marzeń miec dziecko w tak młodym wieku(mam 19 lat)...ale zdażyło się...nie ufać środkom antykoncepcyjnym...;) W końcu nie dają tej 100% pewności...:)Ale jestem w ciąży i tego nie zmienię.Jeśli byłam na tyle dorosła aby pójść do łóżka...to będę i na tyle dorosła,aby wychować tą mała istotkę. Troszkę mi to pokrzyżowało plany...ale co tam...trzeba być dobrej myśli...:)Nie cofnę czasu...:) Mam chłopaka,który mnie bardzo kocha i bedzie ze mną ...:) Nie paja jakimś wielkim optymizmem do bycia ojecem,ale wiem,że będzie ze mną ,bo nie widzi świata poza mną a najważniejsze jest to,że mnie kocha:)...zresztą ja też kocham tego mojego Skarba:)Mamusia sie cieszy,że będzie babcią, brat mi już powiedział,że będzie dobrym wujkiem...:)Tatuś jeszcze nie wie...:p ale chyba dziś będę musiała mu oznajmić,że będzie dziadkiem:p Więc chyba jestem szcześciarą,że mam taka rodzinę:)Będzie cieżko,ale nikt nie powiedział,że życie będzie zawsze piękne:) Nie jest źle...:)


i TAK ODPOWIEDZIALNYCH I DOROSŁYCH KOBIET powinno być więcej na tym świecie ;) GRATULUJĘ DZIDZIUSIA I ŻYCZĘ JAK NAJLEPIEJ :)


Ani ja ani MÓJ POTWOREK nie pozwolilibysmy skrzywdzic naszego dziecka, ostatnio nawet rozmawialismy o tym i mimoo tego, ze ja mam dopiero 20 lat ( on jest starszy 3 lata) i chce studiować itd. to bardzo cieszylibysmy się z dziecka, nawet jesli to była by wpdka, bo nie ma większego szczęścia.
 
Status
Zamknięty.
Do góry