Chrześcijaństwo

[Lobo2007]

Jak wyznanie może podążać wzorem Jezusa. Wyznanie może głosić taką konieczność, a to, że ludzie nie przestrzegają nauki, ma świadczyć przeciw wyznaniu?

 

[Jamsen]

Jak wyznanie może podążać wzorem Jezusa. Wyznanie może głosić taką konieczność, a to, że ludzie nie przestrzegają nauki, ma świadczyć przeciw wyznaniu?

Jeżeli nie przestrzegają nauk Chrystusa, to nie mogą być jego uczniami.
Dlatego czystym w oczach Boga pozostaje ta religia, która usuwa ze swojego grona niegodziwców.

 

[Brave]

jaka to? ja o takiej nie słyszałem (w pełni)

 

[przecajo]

Jeżeli nie przestrzegają nauk Chrystusa, to nie mogą być jego uczniami.

Jamsen przyjacielu, uczniami jesteśmy wszyscy a kto jest prymusem wie tylko Nauczyciel

 

[Fedorowicz]

Jak wyznanie może podążać wzorem Jezusa. Wyznanie może głosić taką konieczność, a to, że ludzie nie przestrzegają nauki, ma świadczyć przeciw wyznaniu?

Zależy o jakim wyznaniu chrześcijaństwa mówimy.Jeżeli skala zjawiska owego nieprzestrzegania jest znaczna,to raczej tak.Widocznie wymyślono w danym wyznaniu zasady,których ludzie nie są w stanie dobrowolnie przestrzegać,nawet jeśli nazwiemy je koniecznymi.Niektóre mogą być wyjątkowo trudne a nawet niepotrzebne do stosowania:celibat,zakaz transfuzji,miłość nieprzyjaciół,rozdawanie swojego majątku ubogim,itd.Mam wrażenie,że to co powstrzymuje większość ludzi przed krzywdzeniem bliźnich to nie religia chrześcijańska,ale strach przed karą ze strony ludzkiego,państwowego wymiaru dobrze zorganizowanej instytucji wymierzania sprawiedliwości.Gdyby nie strach przed stryczkiem,ludzie zabijaliby się nawzajem i okradali z byle powodu.Kiedy brak tej kary,gdyż rządzi korupcja i nepotyzm oraz mętne,wieloznaczne przepisy prawne dobre dla mafii zamiast sprawiedliwych i jasnych praw,przestępczość zwiększa się,pomimo medialnego zamydlania jej szkodliwych społecznie przejawów pozorną religijnością.