Chory Kotek

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
No wiec moj koteczek jest wyraznie chory! Zaden weterynarz nie dyzuruje wiec musze czekac do poniedzialku, tymczesem jego stan pogarsza sie :( Ciagle spi, nie wychodzi na dwor, najlepiej go nie ruszac bo chyba go cos boli bo jak sie go podnosi albo mocniej dotknie to miauczy, nic nie je, ma katar, unosi sie od nigo dziwny zapach i jest przerazliwie smutny :(
Rozumiem ze nikt z Was nie jest weterynarzem ale moze wiecie przynajmniej jak mu jakos ulzyc i przetrzymac do poniedzialku zeby nic gorszego sie nie stalo? Bo juz zal na niego patrzec takie ma smutne i biedne te oczka :( az sie plakac chce :(
 

ShAdiE

Dołączył
29 Maj 2006
Posty
3 621
Punkty reakcji
1
Wiek
30
katar koci pewnie :]
najlepiej poczekaj do poniedziałku, trzeba podać antybiotyk (;
a w jakim wieku jest ?
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Mlodziutki ma okolo 7 miesiecy. Ale myslisz ze poki co poprostu go nie zaczepiac niech sobie spi?
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
Niech śpi. Tak samo jak człowiek jak mu dolega cos to woli spać.
Może ma nosówkę ?
 

ShAdiE

Dołączył
29 Maj 2006
Posty
3 621
Punkty reakcji
1
Wiek
30
najlepiej to mu zmierz temperature i pozwól spokojnie spać ;)

powinien mieć ciepło i wilgotno (ok 70%) w tym pomieszczeniu gdzie przebywa.

KeRiO - nosówka to choroba psów ;p
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
Nie tylko psów :]
Ostanio latem byłem z kumplem z jego kotem i miał nosówkę.
Ma obfity wyciek z nosa?
 

ShAdiE

Dołączył
29 Maj 2006
Posty
3 621
Punkty reakcji
1
Wiek
30
ja wiem lepiej, o ! :p
u mnie to się nazywa zakaźny katar koci :D


coś nam Kocurekola uciekła :D
 

Kerio

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
7 525
Punkty reakcji
14
Bo sie klocisz jak ja wiem lepiej nazywa to sie koci katar , a potoczna nazwa nosówka kocia ;P
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Nie wiem czy to nosowka czy nie :) Wyciek z nosa jest dosc duzy i macie racje najlepiej go zostawie w spokoju, niech sobie spokojnie spi. A ta nosówka to grozna jest?
 

ShAdiE

Dołączył
29 Maj 2006
Posty
3 621
Punkty reakcji
1
Wiek
30
w przypadku kotów do 3 miesięcy bardzo groźny.
ale u starszych nie tak bardzo. ;)
także nie masz się czym martwić.
okryj go czymś, i daj pospać
a w poniedziałek przejdz się do weterynarza
bo tak przez internet to ciężko coś rozpoznać ;p
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Ok tak zrobie :) Dziekuje Wam bardzo :) :*


Jest juz z nim lepiej :D Rozpuscilam mu polowe proszka przeciwbolowego i przeciwgoraczkowego, pospal po tym i pozniej wstal, wypil mleko i nawet wskoczyl mi na kolana :) Jest zywszy i juz nie taki smutny:)
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Nie wiem czy o to Ci chodzi ale ten proszek to taki 2 w 1 i przeciwbolowy i przeciwgoraczkowy i przeciwzapalny takie wszystko w 1 :) Chyba to ja zle napisalam :)
Teraz tak jakos jakby znowu gorzej ale napewno lepiej niz wczesniej.
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Oj :] no nie jest to wskazane, ale gdy nie ma innego wyjscia to mozna w niewielkich ilosciach podac taki lek. Np jak kiedy moj kot mial niewielki katar dodawalam mu do jedzonka cwiartke rutinoskorbinu. I wyzdrowial :)
A dzisiaj dalam mu tabletke tylko ze wzgledy na to ze naprawde bylo z nim tragicznie a chodzi mi jedynie by dotrwal do poniedzialku.
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
ohhh wspolczuje ci! moj pies zachorowal na powaznie w niedziele w pon i wtorek byl u weterynarza a w srode umarl :( weterynarz nie pomogl :( ojoj te zwierzaczki biedne...
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Ja rowniez Ci wspolczuje ale mam nadzieje ze mu jutro weterynarz jednak pomoze. Aktualnie jego stan jest w miare stabilny, raz lepiej raz troszke gorzej ale generalnie ciagle tak samo. Ale dalej chory i biedniutki :(
 
Do góry