ropucha_89
Nowicjusz
- Dołączył
- 11 Marzec 2014
- Posty
- 131
- Punkty reakcji
- 6
W końcu jest niepełnoletnia i chodzi do szkoły, to jak miała pracować? Osiem godzin dziennie? I mamie oddawać wypłatę?
Nissq napisał:Rozumiem ze moze nie akceptowac mojego partnera ale jakis szacunek mu sie chyba należy prawda?
No tak, twojemu partnerowi szacunek się należy, ale chłopakowi córki już nie. Coś mi się wydaje, że "nagle" córka stała się przeszkodą dla twojego nowego związku i naprędce szukasz rozwiązania tego problemu.Nissq napisał:ona nie może sie spotykać z obecnym chłopakiem bo tylko on jej w głowie.
Mój facet jest policjantem
Więc jest ambitna. Ciesz się, może za kilka lat będziesz z córki dumna, może będzie wysoko postawionym człowiekiem. Może będzie o Tobie pamięać, o ile zaczniesz ją traktować jak należy.Nissq napisał:Wybrała nnajcięższe liceum w naszym mieście mimo iż mówiłam jej ze może sobie nie poradzić i nie zdać
Mylisz się.Nissq napisał:Jeżeli jednak wyjdzie sobie z domu łamiąc umowę raz dwa załatwi to policja przywożąc ją w kajdankach.
Więc coś robi. Ogólnie nie rozumiem Twojego podejścia do sytuacji : Dziewczyna sama zarabia, kiedy może ( czyli wakacje ) i ma prawo wydać te pieniądze tak, jak jej się to tylko podoba, nie masz prawa jej mówić, co ma robić z tą kasą. Pomaga w domu, uczy się. Może nie zawsze daje radę, ale sama stwierdziłaś, że się uczy. Czasem ambicja i chęć nauki nie wystarczą. Znam osoby, które się uczą i chcą coś osiągać, ale mają z tym problemy, inni ( jak choćby ja ) uczą się mało, albo w ogóle, a wszystko przychodzi im samo. Nie zdanie do klasy w najlepszym LO w okolicy to nie jest wstyd, nie zdać można z różnych powodów, jednym z nich moze być trudna sytuacja w domu - sądząc po Twoich wpisach, dziewczyna może mieć taką właśnie sytuację.Nissq napisał:Myślii , że jak bedzie odkurzać czy raz w tygodniu wymyje łazienke to żadne inne obowiązki jej nie dotyczą.
Płaci za Ciebie rachunki, więc Twoja córka może to mieć w nosie. Ona musi być utrzymywana i nie jest ważne, czy to Ty ją utrzymujesz, czy Twój partner życiowy. Mało tego, jak znam intelekt i chęć dominacji, jaką dysponują przeciętni Polscy policjanci, to nie trudno mi uwierzyć w to, iż chłop nią rządzi. Gdyby mną miał rządzić jakiś facet, nie będący moim ojcem, to bym go olał. Gdyby próbował rządzić siłą, skończyłoby się to gorzej.Nissq napisał:A co do szacunku to tak do mojego faceta powinna miec. Bo myje kible kupuje chleb zeby gówniara miała co zjeść na śniadanie i płaci za mnie rachunki za mieszkanie!
Wybacz, ale gdybyś wiedziała, to panowałabyś nad dzieckiem w 100%. Rodzice, którzy wiedzą, co robią nie mają problemów z dziećmi, ponieważ od małego uczą ich szacunku do siebie. Nie posłuszeństwa, lecz szacunku. Nie rozkazują, lecz uczą.Nissq napisał:Wiem doskonale co robie
Nie. Zarabia łącznie minimalną krajową ? Opłaci za to mieszkanie, naukę, wyżywi się ?Nissq napisał:Czy mogę dzięki temu udowodnić , że alimenty od ojca i ten stały miesięczny dochód w zupełności jej wystarczą?
hah Rozbrajasz mnie. Ja się poddaję... Wiesz, Ty też masz możliwość pójść do więzienia do końca życia i co z tego ?Nissq napisał:Jeszcze jest możliwość zakładu poprawczego do 21 ROKU ŻYCIA
Raczej po tym co sama napisałaś. Skończ już pi*****ć. Zostaw córkę w spokoju. Ośrodek nic nie da.Nissq napisał:Widzę , że osoby tutaj lubią oceniać książkę po okładce.
Widzę , że nie doczekam sie poważnej porady
No przecież masz policjanta w domu, nie możesz go zapytać? :021:Nissq napisał:Nie reaguje na wasze ocenianie mnie bo ani ttroszke mnie nie znacie.
mam ostatnie pytanie. Czy jeżeli córka wyprowadzi się z domu wcześnie np tydzień przed urodzinami jak sama grozi to z powodu tego , że jest niepełnoletnia mogę zadzwonić na policje , że córka uciekła z domu nie ma jej już kilka dni np?
Obawiam się, że zgodnie z prawem nie jest to możliwe.Nissq napisał:On Twierdzi , że mogą ją od razu w kajdankach przywieść do domu. Ale nie bardzo chce mi sie w towierzyć zeby to tak działało mimo jego znajomości